U mnie to dopiero początki, ale już wyraźnie czuję działanie przeciwlękowe (ataków paniki nie ma, nie ma "ciężaru na klacie, zredukowane zostały też lęki społeczne) i przeciwdepresyjne - podnosi nastrój i człek czuje się lekutki. Jak na razie to początki, więc nie mówię chop, ale czuję, że lek ma spory potencjał. Sertralina była świetna, escitalopram też... Zobaczymy czy będzie tak z wenlafaksyną. Biorę 300 mg.
A jakie są wasze doświadczenia z tym lekiem?
Wenlafaksyna - ktoś brał lub bierze?
Moderator: moderatorzy
- miś wesołek
- zaufany użytkownik
- Posty: 8401
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Wenlafaksyna - ktoś brał lub bierze?
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
Re: Wenlafaksyna - ktoś brał lub bierze?
mnie się po wenli zapominało 

Re: Wenlafaksyna - ktoś brał lub bierze?
Brałem wenlafaksyne w maksymalnej dawce, no i musze powiedzieć że był to jeden z lepszych okresów w moim życiu. Był fajnie, pomijając niesamowitą nadmierną potliwość, którą wtedy miałem. Ogólnie, to polecam.