Proces pozbycia się głosów

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
Alchemik Fioletu
bywalec
Posty: 244
Rejestracja: sob sty 18, 2025 5:41 am
płeć: mężczyzna

Proces pozbycia się głosów

Post autor: Alchemik Fioletu »

Na początku choroby myślenie bardzo mocno mi przyspieszyło i rozpadło się w głosy na pełnej prędkości, mogłem w tym żyć albo kombinować.
Wybrałem opcję B, wyodrębniłem głosy i umieściłem umysł w pustce aby nie wpływały na procesy decyzyjne.
Żyłem tak długo doszlifowując proces izolacji głosów aż został z nich szum tylko niewiele zabarwiony innym tonem głosu.
Jak ktoś nie wie o co chodzi z tonem głosu, to tak jakbyś śpiewał słowa piosenki w myślach, tylko że głosy nie śpiewają a coś tam sobie mówią innym tonem, zwykłe myśli nie mają tonu a głosy tak.
Głosy stały się cyfrowe z czasem powtarzające pojedyncze słowa, stały się doskonałe w swoim brzmieniu, perfekcyjne w swojej niedoskonałości, i nie denerwujące dzięki temu, w takiej formie mój umysł je pomija i były nawet poza rejestracją umysłu w pustce.
Ale pustka się skończyła dzięki dobrej kombinacji leków, w niej stworzyłem nowy umysł o nowych myślach, ta część chorobowa myśląca głosami jest na krawędzi percepcji i nie posługuję się nią.
Wróciło myślenie i odzyskałem niehalucynujący tonem głosu umysł. Ten umysł wyłonił się z pustki.
Czasami myślenie redukuje się do pustki jak chcę się zmusić aby o czymś mocno myśleć, tak jakbym wyczerpywał paliwo.
Magnetyczne-Słońce Elektryczny-Księżyc
Awatar użytkownika
Alchemik Fioletu
bywalec
Posty: 244
Rejestracja: sob sty 18, 2025 5:41 am
płeć: mężczyzna

Re: Proces pozbycia się głosów

Post autor: Alchemik Fioletu »

Umysł podjął pracę, wróciła mi zdolność do autorefleksji. Bez autorefleksji nie istnieje spokój.
Magnetyczne-Słońce Elektryczny-Księżyc
Awatar użytkownika
imon
zaufany użytkownik
Posty: 958
Rejestracja: sob lut 08, 2014 4:00 pm
płeć: mężczyzna

Re: Proces pozbycia się głosów

Post autor: imon »

No co za choróbsko ja też męczę się z głosami. Mam je zawsze cały czas że mną rozmawiają i obiecuje niestworzone rzeczy
Awatar użytkownika
Alchemik Fioletu
bywalec
Posty: 244
Rejestracja: sob sty 18, 2025 5:41 am
płeć: mężczyzna

Re: Proces pozbycia się głosów

Post autor: Alchemik Fioletu »

Głosy wydają się niewzruszone na naszą wolę, ale kropla drąży skałę, po paru latach można przejąć nad nimi kontrolę.
Magnetyczne-Słońce Elektryczny-Księżyc
Awatar użytkownika
Dobro
zaufany użytkownik
Posty: 18642
Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
Status: Karuṇā करुणा
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: bla bla
Lokalizacja: Brak

Re: Proces pozbycia się głosów

Post autor: Dobro »

Przestałem się nimi zajmować i już mi nie przeszkadzają, wyeliminowałem je na 90%.

Niektórzy "zdrowi", nie leczący się, słyszą głosy i nic strasznego się nie dzieje.
:angelic-blueglow:
Awatar użytkownika
Alchemik Fioletu
bywalec
Posty: 244
Rejestracja: sob sty 18, 2025 5:41 am
płeć: mężczyzna

Re: Proces pozbycia się głosów

Post autor: Alchemik Fioletu »

U mnie są i zawsze będą ponieważ wykształciły własną osobowość i odrębność, natomiast nie są zdolne do autorefleksji, nie mogą się zatrzymać i zamilknąć, nie mają takiej cechy, zawsze będą gdzieś gonić, ja im swojego czasu pozwoliłem na osiągnięcie punktu docelowego, czyli tego czym chciałyby się stać, jak pisałem stały się cyfrowe w brzmieniu oraz bardzo szybkie, przestałem je rejestrować świadomie ponieważ wyodrębniłem anomalię.
Magnetyczne-Słońce Elektryczny-Księżyc
Pumba
zaufany użytkownik
Posty: 416
Rejestracja: wt cze 06, 2017 3:58 pm

Re: Proces pozbycia się głosów

Post autor: Pumba »

Bóg napierdala ludzi głosami i diabeł i wszystko na ten temat.
Awatar użytkownika
Alchemik Fioletu
bywalec
Posty: 244
Rejestracja: sob sty 18, 2025 5:41 am
płeć: mężczyzna

Re: Proces pozbycia się głosów

Post autor: Alchemik Fioletu »

To dlaczego nie pokonać Boga i diabła?
Magnetyczne-Słońce Elektryczny-Księżyc
Pumba
zaufany użytkownik
Posty: 416
Rejestracja: wt cze 06, 2017 3:58 pm

Re: Proces pozbycia się głosów

Post autor: Pumba »

Nie wiem czy ten diabeł istnieje czy nie ale 100% że te głosy to Bóg nimi ludzi napierdala.
Awatar użytkownika
Alchemik Fioletu
bywalec
Posty: 244
Rejestracja: sob sty 18, 2025 5:41 am
płeć: mężczyzna

Re: Proces pozbycia się głosów

Post autor: Alchemik Fioletu »

Złego Boga trzeba pokonać bo to szatan.
Magnetyczne-Słońce Elektryczny-Księżyc
Awatar użytkownika
imon
zaufany użytkownik
Posty: 958
Rejestracja: sob lut 08, 2014 4:00 pm
płeć: mężczyzna

Re: Proces pozbycia się głosów

Post autor: imon »

Ja zauważyłem, że jak wstrzymuje oddech to głosy milkną
TomekTeamGłosy
bywalec
Posty: 160
Rejestracja: pn lis 07, 2022 11:24 am

Re: Proces pozbycia się głosów

Post autor: TomekTeamGłosy »

U nas od 30 lat nikt sobie z tym nie poradził pomimo licznych leków. Ale jak widać są przypadki lekkie albo ciężkie.
Im bardziej człowiek poświęca temu czas tym jest gorzej.
Fundamenty naukowe religii praktycznie nie istnieją.
Mieszane uczucia czy to jeszcze religia czy to już UFO.
Awatar użytkownika
Alchemik Fioletu
bywalec
Posty: 244
Rejestracja: sob sty 18, 2025 5:41 am
płeć: mężczyzna

Re: Proces pozbycia się głosów

Post autor: Alchemik Fioletu »

Jak nie było myśli to nie było, a jak są to ciężej się zasypia.
Magnetyczne-Słońce Elektryczny-Księżyc
Awatar użytkownika
piotrs
zaufany użytkownik
Posty: 2184
Rejestracja: sob paź 08, 2016 10:41 am
Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia

Re: Proces pozbycia się głosów

Post autor: piotrs »

na głosy ? śledzenie kamerowanie podsłuchy wrogowie
bierze się leki w odpowiedniej dawce np lekooporni niestety muszą sobie ustalić z lekarzem własną dawkę
inna wieksza jest na OBJAWY POZYTYWNE np w większości przypadków wystarcza 400 mg/d solianu czy np 10 zolarenu
inna na NEGATYWNE MNIEJSZA
Awatar użytkownika
Alchemik Fioletu
bywalec
Posty: 244
Rejestracja: sob sty 18, 2025 5:41 am
płeć: mężczyzna

Re: Proces pozbycia się głosów

Post autor: Alchemik Fioletu »

Z głosami trzeba nauczyć się żyć, dawka likwidująca głosy powoduje paraliż.
Magnetyczne-Słońce Elektryczny-Księżyc
Awatar użytkownika
Alchemik Fioletu
bywalec
Posty: 244
Rejestracja: sob sty 18, 2025 5:41 am
płeć: mężczyzna

Re: Proces pozbycia się głosów

Post autor: Alchemik Fioletu »

Głosy u mnie przytłumiają słyszenie dźwięków z otoczenia, słyszę tylko te głośniejsze prawdziwe dźwięki jak mam halucynacje słuchowe.
Magnetyczne-Słońce Elektryczny-Księżyc
Awatar użytkownika
Dobro
zaufany użytkownik
Posty: 18642
Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
Status: Karuṇā करुणा
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: bla bla
Lokalizacja: Brak

Re: Proces pozbycia się głosów

Post autor: Dobro »

U mnie to tylko jak przechodzę to ludzie czasem jakieś uwagi trącą, ale nie przejmuję się już, czasem może mi się wydaje że coś mówią, ale mam też często słuchawki na uszach i to jest efekt przesłyszenia się z powodu szumu, i hałasu miasta. Ogólnie to kiedyś doprawiałem historie sobie do tych szumów i to było chore, dzisiaj nie męczę się już w ten sposób. Jedynie mam dużo myśli, że dużo ludzi ma coś do mnie, ale taka prawda i można z tym żyć, biorę na klatę błędy. To są wszystko błahe problemy a stoję na nogach twardo już.

Proces pozbycia się głosów to u mnie brak alkoholu w diecie, więcej ruchu na świeżym powietrzu, oraz aktywność poznawcza.
:angelic-blueglow:
ODPOWIEDZ

Wróć do „głosy”