Jak ludzie domyślają się mojej choroby?
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
- piotrs
- zaufany użytkownik
- Posty: 2229
- Rejestracja: sob paź 08, 2016 10:41 am
- Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia
Re: Jak ludzie domyślają się mojej choroby?
mieć to gdzieś co ludzie o tobie mysla brać tabletki
jak nie masz objawów to nikt nie wie o chorobie
nie przejmować sie tym
jak nie masz objawów to nikt nie wie o chorobie
nie przejmować sie tym
- amigo
- zaufany użytkownik
- Posty: 7687
- Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Hiszpania
Re: Jak ludzie domyślają się mojej choroby?
Dobrze powiedziane. Na lekach jestesmy normalnymi ludzmi. Jak sie nie zdradzimy z choroba to nawet mozna po nas nie poznac ze mamy jakies problemy psychiczne.
Re: Jak ludzie domyślają się mojej choroby?
a jak to wiedza to co? jeden kuj. nie ma sie prawa byc chorym? czy przez to jest sie gorszym czlowiekiem? gorszego sortu
dawno mam to gdzies. wazne jest jakim sie jest dla ludzi, dla siebie, a nie na co sie choruje
ludzie uwielbiaja sensacje i ploteczki. wazne by nie dawac im pozywki, nie karmic trolli i wtedy rzuca sie sami na siebie
dawno mam to gdzies. wazne jest jakim sie jest dla ludzi, dla siebie, a nie na co sie choruje
ludzie uwielbiaja sensacje i ploteczki. wazne by nie dawac im pozywki, nie karmic trolli i wtedy rzuca sie sami na siebie

Re: Jak ludzie domyślają się mojej choroby?
uważaj bo duchowni twierdzą że to opętanie?
streszcze podreczniki i książki i publikacje słowami którymi antoni kępiński rozpoczyna książke pt. Schizofrenia:
Dla tych co czują więcej i więcej wiedzą.
Dla tych co czują więcej i więcej wiedzą.
Re: Jak ludzie domyślają się mojej choroby?
to nie prawda. chorzy z zaburzeniami psychicznymi sami zjawiaja sie u duchownych twierdzac, ze sa opetani i proszac o egzorcyzmy. gdy zazwyczaj wystarcza regularne zazywanie lekow. jest to na dzis dzien najskuteczniejsza, a przy okazji najprostsza metoda
- amigo
- zaufany użytkownik
- Posty: 7687
- Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Hiszpania
Re: Jak ludzie domyślają się mojej choroby?
bycie opentanym to sa urojenia. wlasnie jak napisales, leki i tyle. w ostatecznosci szpital psychiatryczny.
Re: Jak ludzie domyślają się mojej choroby?
na dzień dzisiejszy to nikt nic nie wie o SCHIZOFRENII poza pacjentami i lekarzami.
streszcze podreczniki i książki i publikacje słowami którymi antoni kępiński rozpoczyna książke pt. Schizofrenia:
Dla tych co czują więcej i więcej wiedzą.
Dla tych co czują więcej i więcej wiedzą.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1046
- Rejestracja: ndz wrz 25, 2011 10:07 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Toruń
Re: Jak ludzie domyślają się mojej choroby?
A może jeszcze czytają wam w myślach?
Re: Jak ludzie domyślają się mojej choroby?
w myslach moze nie ale z mimiki twarzy idzie sporo wyczytac. widac po twarzy prawie wszystko, zlosc, frustracje, zmeczenie, depresje, przygnebienie i ogolnie nieradzenie sobie z problemami. widac to doskonale na twarzy, dlatego nawet czasem nie potrzebne jest czytanie w myslach
Re: Jak ludzie domyślają się mojej choroby?
Choroby psychicznej nie widać czasami ale to nie,znaczy że jej nie ma. Ja np z domu nie wychodzę nie interesuje mnie znajomi i nawet się nie kapie. Czasami idę do sklepu ale jestem z małej miejscowości ok 300 mieszkańców. Mówię zawsze dzień doby, dziękuję i dowidzenia. Jakby ktoś posiedział że mną parę godzin to może by się skapną że,że mną coś nie tak, ale nie daje nikomu takiej szansy