Te psychotropy huja pomagajom

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
canngurro
bywalec
Posty: 1538
Rejestracja: śr gru 13, 2023 12:06 am
Status: guru
płeć: mężczyzna

Re: Te psychotropy huja pomagajom

Post autor: canngurro »

Pumba pisze: wt paź 29, 2024 5:52 pm Dlaczego w ogóle ten lek powoduje tycie, to chodzi o to że spowalnia metabolizm przemianę materii tak ? Kiedyś jak byłem w liceum to ważyłem 78kg przy swoim wzroście i się super z tym czułem.
to nie jest tak ze nasze leki powoduja tycie. one tylko powoduja bardzo dobre samopoczucie. czlowiek sie po nich czuje jak kot na piecu co sie najadl myszy za cale zycie. jest sie sytym, sennym, leniwym i zadowolonym wiec brzuszek rosnie blyskawicznie

a tu na pocieszenie gupi zarcik:

Obrazek
Pumba
zaufany użytkownik
Posty: 405
Rejestracja: wt cze 06, 2017 3:58 pm

Re: Te psychotropy huja pomagajom

Post autor: Pumba »

Nie wiem już sam co robić z tym dziadostwem, przez tyle lat brania tego gówna klozapolu mam teraz zaburzenie funkcji poznawczych problemy z pamięcią koncentracją itp itd np oglądam film jakiś w telewizji i nie potrafię nawet opowiedzieć o czym on jest, ojciec każe mi brać leki i grozi że jak nie będę brał to wsadzi mnie do psychiatryka, jest w ogóle jakaś ucieczka od tego dziadostwa ?
Ostatnio dwa tygodnie nie brałem tego gówna i nie zauważyłem żadnej różnicy w swoim zachowaniu jedyne co to od razu na wadze poszło 4 kg w dół co mnie cieszy bo bycie grubasem nie należy do przyjemnego stanu.
Podsumowując te leki zryły mi mózg i jeżeli Bóg mi go nie uleczy to już do końca życia będę upośledzony damn it
Awatar użytkownika
canngurro
bywalec
Posty: 1538
Rejestracja: śr gru 13, 2023 12:06 am
Status: guru
płeć: mężczyzna

Re: Te psychotropy huja pomagajom

Post autor: canngurro »

na pocieszenie powiem od siebie ze nie ryjo mozgu. biore leki od przeszlo 20 lat wiec jestem w stanie wypowiedziec sie w temacie. moga zaburzac wszelakie funkcje ale wylacznie w trakcie ich zazywania. po zmianie leku wszystko z czasem wraca do normy
nigdy nie odstawiaj lekow na wlasna reka - to grozi bardzo niebiebezpiecznymi konsekwencjami :!:
pros lekarza o zmniejszanie dawkowania na takie podtrzymujace gdy masz trwala remisje. ewentualnie pros o zmiane na jakis inny lzejszy neuroleptyk jesli zaczynasz sie czuc na obecnym zle. wszelkie negatwywne skutki uboczne nalezy niezwlocznie zglaszac lekarzowi prowadzacemu. tych lekow jest cala masa i jest z czego wybierac wiec kazdy jest wprawie wybrac taki ktory bedzie mu sluzyl, a przynajmniej nie bedzie szkodzil
Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 10891
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Re: Te psychotropy huja pomagajom

Post autor: hvp2 »

Neuroleptyki pomagają na objawy wytwórcze, ale nasilają, względnie wręcz powodują, objawy ubytkowe. W rezultacie w dłuższej perspektywie cierpi na tym jakość życia osób zażywających neuroleptyki.
Pumba
zaufany użytkownik
Posty: 405
Rejestracja: wt cze 06, 2017 3:58 pm

Re: Te psychotropy huja pomagajom

Post autor: Pumba »

To jest chore, najpierw tym gównem zniszczyli mi mózg a teraz chcą mnie leczyć neuroleptykami żeby go naprawić,
to jak wygląda sprawa przyjmowania psychotropów w Polsce, jest przymus czy nie ?
Jeżeli nie ma przymusu brania tego kurestwa to czemu ta suka moja doktor dzwoni do mnie czy pan coś nie kombinuje z lekami jak przestałem do niej przychodzić po receptę przez jakiś czas i wyczuła po dacie że może nie biorę tego kurestwa ?
Awatar użytkownika
Swine
bywalec
Posty: 1073
Rejestracja: wt sie 10, 2021 10:27 am
płeć: mężczyzna

Re: Te psychotropy huja pomagajom

Post autor: Swine »

Na zniszczony mózg pomaga lion's mane. Ale ogólnie, mnie bez leków od schizofrenii boli głowa więc biorę leki.
🌈🦋 WRÓŻKA
Awatar użytkownika
canngurro
bywalec
Posty: 1538
Rejestracja: śr gru 13, 2023 12:06 am
Status: guru
płeć: mężczyzna

Re: Te psychotropy huja pomagajom

Post autor: canngurro »

nie ma co. boli glowa, sa zaparcia, wzdecia, bole somatyczne, spastycznosc miesni nawet, moze nawet telepac jak na glodzie narko. odstawiajac neuro na wlasna reke mozna nabawic sie sm albo parkinsonizmu. te leki raczej bierze sie do konca zycia. tyle co prosic o jak najnizsza aczkolwiek skuteczna dawke podtrzymujaca
jak ktos nie umie nad soba panowac to lepiej nawet nie robic przerw w zazywaniu bo mozna dostac wkurw i cos nawiwijac co potem ciezko bedzie odkrecic. zasadniczo nie ma zartow z neuro
Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 10891
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Re: Te psychotropy huja pomagajom

Post autor: hvp2 »

canngurro pisze: wt gru 31, 2024 4:06 pm te leki raczej bierze sie do konca zycia.
Robert Whitaker w książce "Zmącony obraz" przekonywująco dowodzi, że w przypadku chorych na schizofrenię lepiej się mają te osoby które odstawiły neuroleptyki! Przytacza m.in. dwukrotne badania WHO...

canngurro pisze: wt gru 31, 2024 4:06 pm tyle co prosic o jak najnizsza aczkolwiek skuteczna dawke podtrzymujaca
To jest chyba kompromis na warunki polskie. Poprosić o jak najniższą dawkę, a potem ją sobie jeszcze obniżyć!
Awatar użytkownika
canngurro
bywalec
Posty: 1538
Rejestracja: śr gru 13, 2023 12:06 am
Status: guru
płeć: mężczyzna

Re: Te psychotropy huja pomagajom

Post autor: canngurro »

szczerze to bym chyba nie ryzykowal. znam jedna moze dwie osoby ktorym udalo sie odstawic leki i nadal zyja, i maja sie powiedzmy dobrze. i to liczac na przestrzeni 20 paru lat, i to liczac jakby nie bylo w bardzo szerokim gronie naszej spolecznosci. reszta ktorzy odstawili sami na wlasna reke to juz ich nie ma z nami. szczerze nie wiem czy taka gra jest warta swieczki. lepiej moim zdaniem juz te niskie dawki podtrzymujace. przynajmniej bez ryzyka przedwczesnej utraty zycia. niskie dawki to praktycznie bez uszczerbku na zdrowiu w mysl zasady, ze znacznie wiecej szkody moze poczynic nieleczona chroba niz nasze leki
Awatar użytkownika
nixot321
bywalec
Posty: 113
Rejestracja: pn sie 02, 2021 9:14 pm
płeć: mężczyzna

Re: Te psychotropy huja pomagajom

Post autor: nixot321 »

Ja najdłużej bez leków wytrzymałem ostatnio prawie rok czasu i to z niezłym efektem, ale ogólnie raczej nie polecam odstawiać na własną rękę. Ja też brałem niskie dawki tych leków. Ogólnie co mi pomogło najbardziej to aktywność fizyczna, dobre odżywianie, suplementy typu Lecytyna i monitorowanie objawów, świadomość nawrotu w tym pozytywne myślenie, nastawienie. Też zależy jakie leki bierzesz, ale podejrzewam że coś więcej niż tylko głupie Abilify, jak ja. Spróbuj się dogadać z lekarzem, albo zmienić go jak Ci nie odpowiada.
Awatar użytkownika
canngurro
bywalec
Posty: 1538
Rejestracja: śr gru 13, 2023 12:06 am
Status: guru
płeć: mężczyzna

Re: Te psychotropy huja pomagajom

Post autor: canngurro »

wszystko to prawda, dobrze piszesz. faktycznie znam osoby co wytrzymywaly rok czasu bez lekow. tylko pytanie po co? skoro pogarsza sie znacznie jakosc zycia i trzeba przejsc przez wszystkie objawy odstawienne ktore bywaja straszliwe. choc to tez zalezy pewnie od tego jakie leki oraz w jakich ilosciach, jest jak piszesz. tak czy siak, jest to zawsze stapanie po cienkim lodzie i spore ryzyko. nie wiem czy jest jakikolwiek sens podejmowac podobne ryzyko. moze sie ciagle powtarzam ale moim skromnym zdaniem lepsze sa stale niskie dawki podtrzymujace, niz rok bez lekow po czym szpital albo i co gorszego. moze sie udac i bez szpitala ale na to ma wplyw wiele czynnikow. ta choroba jest bardzo podstepna i nieobliczalna. czasem wydaje sie ze czlowiek ma wglad po czym nawywija takich rzeczy, ze glowa mala. sporo sie slyszy na ten temat. czasem ludzie wytrzymuja nawet dluzej po czym jest zryw tragiczny w skutkach ale to z tv znam nie z wlasnego otoczenia
Awatar użytkownika
Swine
bywalec
Posty: 1073
Rejestracja: wt sie 10, 2021 10:27 am
płeć: mężczyzna

Re: Te psychotropy huja pomagajom

Post autor: Swine »

Ja biorę leki które huja pomagają, odcinają psychotyczną część umysłu od zdrowej, pod maską mam niezły bałagan ale świadomy umysł jest od tego wolny, aktywna psychoza jest częścią mojej podświadomości, czasami coś tam przecieka ale rzadko i raczej się z tego cieszę ponieważ mam wenę twórczą wtedy.
Tej choroby nie da się wyleczyć, ale da się ją wyizolować i ignorować w świadomej części umysłu.

Nie odstawiam leków, ponieważ chorobę leczy się lekami aby było zdrowie.
🌈🦋 WRÓŻKA
Awatar użytkownika
aspagnito
zaufany użytkownik
Posty: 358
Rejestracja: czw mar 15, 2007 6:16 pm
Status: byk z zaświadczeniem o niekaralności, płeć księżycowa
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Proxima B

Re: Te psychotropy huja pomagajom

Post autor: aspagnito »

Pumba pisze: czw wrz 19, 2024 5:06 pm Nic w niczym mi w ogóle nie pomagają totalnie w niczym, jedynie tyje od nich i usypiają w nocy a poza tym nic . Czy to klozapol czy olanzapina dno kaplica nic.
To idź do lekarza, z którym możesz nawiązać nić porozumienia i z którym można dobić targu w sprawie leków - brać takie, jakie się chce i powinno brać (pomijając ilość, bo o ilości powinien zawsze decydować lekarz) i te leki bierz - do momentu, aż okażą się niepotrzebne.
Skończmy wreszcie z hipokryzją, że lekarz to wyrocznia i Ty nie wiesz, a tylko on, co powinieneś brać. Prawda jest taka, że leczyły mnie naprawdę tęgie łby, a do siebie doszedłem dopiero wtedy, gdy sam powiedziałem co chcę brać. Z lekarzem trzeba współpracować, a nie da się współpracować z kimś, kto uważa się za pomazańca systemu.
No ale to wszystko możnaby o kant tyłka rozbić, jeśli nie będziesz leków brać. Skąd więc będziesz miał intuicję jakie leki brać.
Pamiętaj też jedno. Wbrew opinii lekarzy da się tą chorobę w dużej mierze "rozchodzić" spacerami.
„;”/. FLEHTI
bln(tęczowo, ezoterycznie, kwieciście);
Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 10891
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Re: Te psychotropy huja pomagajom

Post autor: hvp2 »

Rozchodzić spacerami to można raczej depresję!
Awatar użytkownika
canngurro
bywalec
Posty: 1538
Rejestracja: śr gru 13, 2023 12:06 am
Status: guru
płeć: mężczyzna

Re: Te psychotropy huja pomagajom

Post autor: canngurro »

hvp2 pisze: wt sty 07, 2025 3:33 am Rozchodzić spacerami to można raczej depresję!
chyba chodzilo mu o to ze wysilek fizyczny powoduje wyrzut endorfin w mozgu co przeklada sie bezposrednio na produkcje serotoniny. to przeciez prawie jak nasze leki. dzialanie antydepresyjne takze wystepuje owszem. jest to niesamowite wsparcie w chorobie. czlowiek wychodzi z domu przymulony po lekach, ledwo sie rusza, jest zziebniety ale po kilkuset krokach jakby wstepuje w nas zycie. czlowiek sie prostuje przyspiesza kroku, krew zaczyna lepiej krazyc, oddech sie worownuje, mozg dotlenia, przymulenie gdzies znika. pojawia sie za to dobry humor, rzeskosc i energia. a z czasem swietna kondycja co tez bardzo wplywa na dobre samopoczucie i samoocene.
poza tym dluugie spacery to tez mozliwsoc przewiania sobie glowy, zrzucenia wszelkich balastow, oczyszczenia umyslu i poukladanie sobie roznych spraw w glowie
wierze ze ma to niezwykle uzdrawiajaca moc i terapeutyczne dzialanie
Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 10891
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Re: Te psychotropy huja pomagajom

Post autor: hvp2 »

Niestety obawiam się że idealizujesz wpływ wysiłku fizycznego na stan osób ze schizofrenią!
Awatar użytkownika
GagatkA
bywalec
Posty: 365
Rejestracja: ndz wrz 15, 2024 10:36 pm

Re: Te psychotropy huja pomagajom

Post autor: GagatkA »

Wysiłek pomoże, ale nie zastąpi leków i tyle. A poza tym lepiej pochodzić po parku, niż oglądać jakieś pierdy na YT.
Awatar użytkownika
amigo
zaufany użytkownik
Posty: 6954
Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Hiszpania

Re: Te psychotropy huja pomagajom

Post autor: amigo »

wysilek to tylko dodatek do terapi farmakologicznej. Pomaga, ale wlasnie leków nie zastapi.
Awatar użytkownika
canngurro
bywalec
Posty: 1538
Rejestracja: śr gru 13, 2023 12:06 am
Status: guru
płeć: mężczyzna

Re: Te psychotropy huja pomagajom

Post autor: canngurro »

nie no wiadomox ze to ma byc dodatek do lekow a nie pelne zastepstwo

nie wiem czy leki da sie czymkolwiek tak w pelni zastapic. moze sie nie znam ale nie kojarze nic takiego
Awatar użytkownika
canngurro
bywalec
Posty: 1538
Rejestracja: śr gru 13, 2023 12:06 am
Status: guru
płeć: mężczyzna

Re: Te psychotropy huja pomagajom

Post autor: canngurro »

hvp2 pisze: ndz sty 12, 2025 3:52 am Niestety obawiam się że idealizujesz wpływ wysiłku fizycznego na stan osób ze schizofrenią!
kiedys dawno temu, bardzo duzo cwiczylem dziennie. to bylo jak jeszcze lekow nie bralem. powiem ci ze nawet jako tako funkcjonowalem i przynajmniej poziom nastroju mialem bardzo wysoko. niestety pilem czasami i chyba to mi nie posluzylo ostatecznie
ODPOWIEDZ

Wróć do „neuroleptyki”