Meduzola pisze: ↑śr gru 25, 2024 5:47 pm
W sobotę 21. grudnia o 12:37 napisałam, gdzie się znajduję. Z resztą nie ma dla mnie różnicy, czy jestem w szpitalu czy w domu, więc niech Cię to nie zajmuje, nie potrzebuję zbytniej troski.
Czyli gdzie.
To nie jest tak, że ja się troszczę, po prostu jestem ciekaw.
Jagienka udaje, że nie widzi moich wpisów i wątków, a sama założyła raz wątek, "Co Was wkur... w lekach?", gdzie nawet pisała o ograniczaniu się do roli dopaminy, a mnie nie wsparła ani razu.
No to macie jakieś wzajemne animozje. Nie wnikam.
Praca, obiad, zakupy, siłownia, przecież to oznaki, że jest wysokofunkcjonująca. Ma do tego partnera i grupę znajomych, którym raczej nie mówi, jaką ma diagnozę, i mimo że miała kiedyś halucynacje wzrokowe, bierze tylko 5 mg olanzapiny. Albo jest ona hipokrytką do kwadratu, albo po prostu bardzo ograniczona. Chwali się skocznie, co właśnie ugotowała, a przecież większość z nas klepie biedę na rencie, a nawet ma niepełnosprawność, tak że przygotowanie posiłku sprawia trudność, a zrobienie zakupów to już w ogóle.
A Ty trochę nie przesadzasz? Wiesz, to działa w dwie strony. Zdrowi mogą nas nie lubić z powodu choroby, ale czy w Twoim przypadku nie jest tak, że nie lubisz jagienki z powodu jej przejawów zdrowia? Naprawdę, bądźmy dla siebie tolerancyjni i bardziej wyrozumiali. Nie wszyscy muszą tu wegetować czyż nie?
Ja ostatnio mało piszę na czacie, a Ty chyba byś chciał, żebyśmy oglądali te same filmy i słuchali tych samych piosenek, najlepiej równocześnie, wypytujesz prawie każdego jakie bierze leki, nie wiem, skąd to się u Ciebie bierze... Nie mniej jest mi miło, że napisałeś w tym wątku.
Tak, masz pewnie rację. Otóż, zdaje się, po tym co piszesz, że nie jestem do końca "schizotypowy" i lgnę do ludzi. Lubię popatrzeć posłuchać tego samego kawałka Sztuki, co ktoś inny i powymieniać zdania, w internecie. W takim samym stopniu jestem się w stanie podzielić tym, co lubię, jak i odebrać coś fajnego od kogoś. Taka, w zasadzie, zabawa. Ale czy nie wszystko nie jest tego lub podobnego typu zabawą w internecie? Wszak widzimy się tylko po literkach na ekranie i nie możemy np. uprawiać dzikich orgii.
A o leki jeśli wypytuję to z raczej oczywistych powodów. Jak ćpałem, to też się pytałem jesteś na amfie czy "zielony".
