Załamana

[miś wesołek]

10 mg Abilify i remisja, brak negatywów i efektów ubocznych.... naprawdę nie ma się czym przejmować, proszę Pani.

[Edden]

Tak czy inaczej każdy z nas staje się inwalidą, po kuracji lekami. Z demonami nikt nie wygrywa. Załatwiajcie szpital przymusowy, da papiery na rentę. Potem leki, będzie inwalida - nauczy się od innych pacjentów kłamać, że nie słyszy głosów - my tu wszyscy po leczeniu jesteśmy c-z-u-b-k-i, g-ł-u-p-k-i i w-a-r-i-a-c-i, mamy radochę, jak uziemniają następnego - nic nie rozumiemy, jak ktoś opętany ma być na warzywo.

[Edden]

Wnioskuje Pani o uznanie syna za osobę niepełnosprawną, leki tak dobiorą, że każdy potem powie, on wygląda na inwalidę, na biednego przestępcę, którego chcą spacyfikować. (DOŻYWOTNIO NIEULECZALNY RENCISTA). Widziałem takich, oni i ich matki stają się osobami znienawidzonymi i w-y-s-z-y-d-z-a-n-y-m-i.

Ja nie mydlę oczu, tylko nikt Pani nie chce powiedzieć jak jest - lub ci ciężko chorzy nawet nie wiedzą jak jest. Są rencistami na ochotnika - to było kiedyś motto forum: renta schizofrenia na ochotnika (rok 2003-2005 dosłownie monto: Schizofrenia jako ekonomia).

To NIEULECZALNE - a przedawkowanie leków jest BARDZO TOKSYCZNE. Radocha z renty, Piekło dla tych, co nie chcą takiego losu.

[Galnin]

Eden sprawdź czy nie ma cię gdzie indziej.

[canngurro]

tyle punkto widzenia co zrodel odniesienia. kazdy ma prawo do wlasnego zdania. eden ma takie, ja mam inne. zreszta nikt tu nigdy nie mial racji i z jednym sie zgodze bo my tu wszystko czubki. lekarza trzeba sluchac i tyle

[kicioszka]

[quote=canngurro post_id=748584 time=1734470549 user_id=10847]
chyba nie taki zly ten lekarz skoro od razu za pierwszym razem trafil z lekiem ktory zadzialal w 100% i to bez zadnych skutkow ubocznych. moim zdaniem zdolny psychiatra

dobrze zostalo powiedziane, ze potrzebna jest psychoterapia. dobry psycholog by wiele rzeczy omowic

to prawda, ze w przypadku schizofrenii albo psychozy chory ma caly ogromny urojeniowy swiat wewnatrz siebie. to wszystko bynajmniej nie jest takie proste jak tylko glos w glowie szepcacy: bij, zabij. to wszystko jest bardzo wielowymiarowe, mocno rozszczepione, rozgalezione, zlozone i wielopostaciowe. to szereg rzeczy zamiecionych pod dywan podswiadomosci. te sprawy chory musi uswiadomic i odkryc by zrozumiec chorobe i moc z tego kiedys wyjsc. bo tak, owszem, jak jest tak mlody to istnieje szansa, ze moze kiedys z tego wyjdzie

i ta terapia nie tylko dla niego lecz dla calej rodziny.
te objawy maskuja bardzo glebokie wewnetrzne konflikty oraz czesto rodzinne albo spoleczne. moga to byc wszelakie niepowdzenia zyciowe ale takze braki albo zaniedbania emocjonalne. moze tez byc w druga strone, wieczne zakazy, nakazy i ograniczanie wolnosci osobistej dorastajacego mlodego czlowieka. tylko psycholog bedzie umial w tym sie rozeznac. to musi byc dobry nieprzypadkowy terapeuta. najlepiej gdyby go polecil ten psychiatra bo widac to lekarz znajacy sie na rzeczy

glowa do gory. diagnoza to nie wyrok smierci. fakt faktem wiele rzeczy sie bedzie musialo zmienic i to nie tylko w przypadku samego chorego
[/quote]

Bardzo dziękuję za mądre słowa... Jest w nich bardzo dużo prawdy... rzeczywiście doktor jest dobry, dobry psycholog juz umówiony.

[Edden]

Nie chcecie aby Pani poznała prawdę. Robią Panią w k-o-n-i-a, nie wiem czy umyślnie. Już na wstępie większość żąda ubezwłasnowolnienia i skopania chemicznego. Musi iść na rentę, bo i tak przegrałby z demonami w ciągu kilku lat.

Sprawa leczenia - nie ma żadnego leczenia, żadne głosy nie znikną - kajdany chemiczne są, aby przestał być niebezpieczny. Jest Pani okłamywana - prawie całe forum zażywa jedną trzecią tabletek, bo wiedzą, że wysokie dawki są toksyczne. Dodatkowo atak demonów na każdą osobę nie zażywającą kajdan chemicznych. Odwożenie przez demony do więzienia-szpitala. Biblia też o nas pisze: przestępcy, szydercy, g-ł-u-p-i.

Lek jaki dostał stosuje się teraz jako lek pierwszego wyboru - czyli nie jest to żaden dobry lekarz, a kolejny g-ł-u-p-e-k.
Po co namawiają na psychoterapeutę psychologa - bo zbierze jako detektyw papiery przeciwko synowi.
Jedyna szansa to wygrać w swoim życiu - jest to dla niego niewykonalne - od każdego zwycięzcy odczepiają się demony. A wśród młodzieży co piąta osoba słyszy głosy, każda osoba zmartwiona i narzekająca czyja to wina. Ale nie są to agresywni opętani.

Robią Panią w k-o-n-i-a, jak to tragedii nie ma. Piękno życia dostrzega się tylko w chwilach, kiedy człowiek czuje się wolny. A on wolności już nigdy nie zobaczy.

W tym temacie robią ze mnie g-ł-u-p-k-a, a ja psychiatrię badałem jako zdrowy skazany przez 18 lat. Niech Pani zrozumie, że Pani przegrała i Pani syn. Resztę Pani nakłamią - jak jestem tu na forum 12 lat, nie żyje już połowa z nas, a Adminowi wycięli żołądek, aby zdrowszy na głowę był.
Widać to, że nie chce Pani usłyszeć prawdy, tylko pomocy w spacyfikowaniu syna.

[Edden]

10 mg Abilify i remisja, brak negatywów i efektów ubocznych.... naprawdę nie ma się czym przejmować, proszę Pani.

Był syn z problemami, przegrany koleś, niech Pani kupuje szampana i świętuje, my z nim poradzimy, zapowiada się na kalekę z rentą, tak działa chemia, Pani jeszcze to zobaczy - świętować i szampana.

[Edden]

Przepraszam, że napisałem prawdę - ale w życiu nie lubię patrzeć, jak ktoś kogoś robi w k-o-n-i-a. Z forum odchodzę - namawiajcie kolejne matki, jak najbardziej zniszczyć syna - nie zapomnijcie: przedawkowana toksyczna chemia, papiery przeciwko synowi zbiera psycholog, ubezwłasnowolnienie a po trzech latach z Zakładu mama odbierze kalekę warzywo.

Radosnych Świąt, Pani, szampana kup.

[miś wesołek]

całe życie z wariatami eh

[silje]

Edden chyba faktycznie nie wziął leków, bo jest coś odklejony. Piszesz głupoty, człowieku. I straszysz osobę, która potrzebuje wsparcia a nie psychotycznego bełkotu osoby, która najwyraźniej choruje, a nic o chorobie z punktu nauki nie wie. W schizofrenii jest zaobserwowane między innymi zmniejszenie istoty szarek w mózgu. Nie mówiąc o neuroprzekaźnikach, które są regulowane przez leki, które w schizofrenii to PODSTAWA LECZENIA.
Schizofrenika nie wyleczą terapie, obojętnie jakie by one nie były, tylko leki. Bo jest to choroba o podłożu strukturalnym w mózgu a nie problemów stricte socjologiczne. Oczywiście zazwyczaj jedno łączy się z drugim, ale choroba to piętno na całe życie i leki to konieczność.

[miś wesołek]

Ja jeszcze dodam że nie szedłbym, drastycznie, w kierunku ubezwłasnowolnienia. To ostateczność. Niemniej, diagnoza schizofrenii przed ukończeniem 18 r.ż. przez syna byłaby pożądana z czysto praktycznego punktu widzenia - jako podstawa uzyskania prawa do renty w przypadku gdyby już w dorosłym życiu syn nie radził sobie na rynku pracy.

Edden, Ty jesteś spoko koleś - tym bardziej było mi przykro czytać to, co tu napisałeś.

[Edden]

Że też chce się wam tak kłamać - i kolejne zaatakowanie Eddena. Czesław Miłosz i Biblia piszą, że jedyna nadzieja to uwierzenie, że schizofrenia to atak demonów na kogoś. Kłamstwa mają to do siebie, że nie żyje połowa ludzi na forum, następne umierają lub jadą do Zakładów - jesteście tylko b-ł-a-z-n-a-m-i.

Amen, w Imię Boga Najświętszego i Ducha Świętego.

Wesołych Świąt i Chemicznego Zdrowia Ducha.

[Edden]

Edden, Ty jesteś spoko koleś - tym bardziej było mi przykro czytać to, co tu napisałeś.

adanie kajdan chemicznyc

Napisałem dużo prawdy zbieranej przez 18 lat. Nikt was nie leczy - wysokie dawki są toksyczne. Lek jest tylko do wywoływania objawień plus nakładanie kajdan chemicznych - WSZYSTKICH WAS UZNAJE SIĘ ZA NIEBEZPIECZNYCH.

[Edden]

Okłmaywanie innych to naganna p-o-d-ł-o-ś-ć - ale jak już okłąmujecie samych siebie, to nie ma większego przestępstwa.

Podskakujecie do mnie?

Już połowa forum jest trupami, wam też to wróżę, z okazji Świąt.

[miś wesołek]

Nie sądzę żeby ktokolwiek z lekarzy przynajmniej do tej pory traktował mnie jako człowieka niebezpiecznego Eddenie. Co najwyżej chorego.

[Edden]

tyle punkto widzenia co zrodel odniesienia. kazdy ma prawo do wlasnego zdania. eden ma takie, ja mam inne. zreszta nikt tu nigdy nie mial racji i z jednym sie zgodze bo my tu wszystko czubki. lekarza trzeba sluchac i tyle

Zauważ, że przez 12 lat na forum odkrywaełm przed wami tyle faktów - że nie było mnie jak atakować.

Z drugiej strony pisałem - Mesjasz będzie miał zęby, dzieci i wnuki i miliony. Odpisywaliście - nie zgadzamy się, Eden ma być bez pieniędzy, bez zębów, bez dzieci.

A potem zdziwienie, jaki los was spotyka.

[miś wesołek]

Nie bardzo rozumiem co proponujesz Edden. Bo problem chyba dostrzegasz... tak się przynajmniej zdaje... Demony piszesz... Nie bardzo rozumiem więc jakie rozwiązanie proponujesz... Coś na kształt egzorcyzmów?

[Edden]

Ja wam powiadam, bez wolności nie zobaczycie piękna. Sprawiedliwość jest, choć z opóźnieniem. Mnie skazano jako Mesjasza, a potem liczne piosenki o mnie.

Demony to są - ale odczepiają się tylko od osób, które są zwycięzcami w życiu. Nie możesz mieć żadnych zmartwień, narzekania, problemów - w życiu radość, szczęscie, szacunek, bezpieczeństwo, zdrowie.

[Edden]

Ja żałuję, że pisałem PRAWDĘ w tym temacie.

Ta Pani dziękuje za takie teksty - ubezwłasnowolnić, przymusowe silne zastrzyki, będzie inwalida kaleka jak ta lala.

Sami macie tabletki, ale tak się ich boicie, że każdy opowiada - my nie mamy podwójnych zastrzyków jak Mesjasz, jedna trzecia tabletek, co zostanie do kibla.