Urojenia i krytycyzm wobec nich.

[redaktor]

Wiem, że mam urojenia prześladowcze, ksobne, hipochondryczne, posłannicze i wielkościowe ( a przynajmniej bardzo silne przekonania- tak mi mówiłą wiele razy moja terapeutka z ŚÐS- u. ).

Da się coś z tymi urojeniami zrobić ?.

[amigo]

ja w nawrocie mam 95 % choroby i 5 % swiadomosci. Daltego zawsze sam prosze o pomoc psychiatry albo zglaszam sie na izbe przyjec. Tobie radzlbym zglosic sie do psychiatry w celu zmiany/zwiekszeniu lekow.

[canngurro]

nic nie bierze sie znikad. niestety ale takie rzeczy sa zazwyczaj wynikiem grzeszkow oraz przwinienie i nie zbyt czystego sumienia. wydawac by sie moglo ze nie czujemy sie winni ale robak zagniezdza sie sie gdzies gleboko w podswiadomosci i gryzie mocno od srodka. to ze nam sie wydaje ze jestesmy bez grzechu to nic, nasze sumienie to bezstronny arbiter, a gdy dogada sie z sedzia podswiadomoscia, kara nas nie ominie

[kotek]

Z wymienionych przez autora wątku rodzajów myśli urojeniowych chyba tylko hipochondryczne mnie nie dotyczą. Mam podejrzliwość, że inni mogą chcieć mnie otruć, zabić, skrzywdzić, "idee odniesienia" (czyli "koincydencje") uznaję za coś od istot nadludzkich, mam idee wielkościowe i posłannicze i "drżę" o rentę socjalną. Miałem też myślenie magiczne wywołujące nerwicę natręctw w dzieciństwie. Jestem bardzo słaby i "uzależniony" od renty socjalnej. Mam idee "pseudofilozoficzne", o których "nie chcę mówić w tym wątku". Nie mam diagnozy schizofrenii, ale między innymi rozpoznania całościowego zaburzenia rozwoju i zaburzeń schizotypowych, a i tak dostawałem rentę socjalną. Nigdy nie miałem jakichkolwiek poważniejszych problemów z omamami. Nie mam nietypowych doświadczeń percepcyjnych.

Autorowi wątku renta socjalna należy się jak psu buda (i mógłby mieć ją przyznaną na stałe). Nawet bardziej niż wielu osobom z rozpoznaniem schizofrenii, które i tak również dostają renty socjalne, bo autor wątku ma też całościowe zaburzenie rozwoju, co można wyczytać gdzieś w jego postach.

[canngurro]

co zrobisz, jest jak jest, sam dobrze wiesz, ze nie jestes bez winy i grzechu ale ja tu nie jestem sedzia bynajmniej by ciebie oceniac albo krytykowac. nie znaczy tez ze masz sie obwiniac za wszystko. staraj sie moze po prostu zyc godnie i robic cos pozytecznego, co przy okazji da ci satysfakcje i przyniesie ulge. idac we wszelkie wynaturzenia jedynie pogorszysz swoj stan przyciagajac zle byty ktore nie dadza ci spokoju. Przeczytaj te ksiazke: https://allegro.pl/oferta/trafiona-prze ... SPEALw_wcB
co do reszty to jest w tym sporo prawdy, juz w sredniowieczach bylo powiedzenie ze sciany maja oczy i uszy. nie darmo. nic co robisz lub co zrobisz nie bedzie tajne. warto sobie uswiadomic zawczasu, ze kazdy nasz uczynek bedzie jawny i z kazdego zostaniemy rozliczeni. wiedzac to moze nie jest latwiej ale przynajmniej bardziej klarownie i pewnie
bierz leki regularnie to cie nie otruja. nie krzywdz nikogo to i ciebie nikt nie skrzwydzi. nie cpaj to nie bedziesz mial kontaktu z istotami nadludzkimi.
to ze obawiasz sie o rente to rzecz chyba normalna skoro od niej zalezy twoj byt. masz sporo schorzen wiec powinno byc ok z ta renta, choc wiadomo roznie bywa wiec nie nalezy przepuszczac kase na bzdury

[mateus]

Z wymienionych przez autora wątku rodzajów myśli urojeniowych chyba tylko hipochondryczne mnie nie dotyczą. Mam podejrzliwość, że inni mogą chcieć mnie otruć, zabić, skrzywdzić, "idee odniesienia" (czyli "koincydencje") uznaję za coś od istot nadludzkich, mam idee wielkościowe i posłannicze i "drżę" o rentę socjalną. Miałem też myślenie magiczne wywołujące nerwicę natręctw w dzieciństwie. Jestem bardzo słaby i "uzależniony" od renty socjalnej. Mam idee "pseudofilozoficzne", o których "nie chcę mówić w tym wątku". Nie mam diagnozy schizofrenii, ale między innymi rozpoznania całościowego zaburzenia rozwoju i zaburzeń schizotypowych, a i tak dostawałem rentę socjalną. Nigdy nie miałem jakichkolwiek poważniejszych problemów z omamami. Nie mam nietypowych doświadczeń percepcyjnych.



Autorowi wątku renta socjalna należy się jak psu buda (i mógłby mieć ją przyznaną na stałe). Nawet bardziej niż wielu osobom z rozpoznaniem schizofrenii, które i tak również dostają renty socjalne, bo autor wątku ma też całościowe zaburzenie rozwoju, co można wyczytać gdzieś w jego postach.

Gry.@
Programy.@
Praca.@

[mateus]

Wiem, że mam urojenia prześladowcze, ksobne, hipochondryczne, posłannicze i wielkościowe ( a przynajmniej bardzo silne przekonania- tak mi mówiłą wiele razy moja terapeutka z ŚÐS- u. ).

Da się coś z tymi urojeniami zrobić ?.

Tak.

[amigo]

Wiem, że mam urojenia prześladowcze, ksobne, hipochondryczne, posłannicze i wielkościowe ( a przynajmniej bardzo silne przekonania- tak mi mówiłą wiele razy moja terapeutka z ŚÐS- u. ).

Da się coś z tymi urojeniami zrobić ?.

Tak.

zaczac brac leki