popiszę z dziewczyną

[azja]

Facet chętnie popisze z dziewczyną na maila. : zbyszpyt@wp.pl

[Catastrophique]

"Popisze z dziewczyna".
Mnostwo jest takich "bohaterow".
A jak sie ich zacheca do podejscia na zywo to sie bronia rekami i nogami, aby tylko tego nie robic.

Powinno sie Wam zabrac internet i kazac wyjsc z domu :/.

[qda]

Nie wiedziałem Janusz, że zmieniłeś nagle płeć i chcesz sobie popisać z Azją

[Catastrophique]

Nie zmieniłem i powinieneś juz wiedzieć, że wolę rozmowę na żywo niz pisanie, i z kobietą, nie facetem.

[qda]

Wiemy aż nadto.
Ale to sprawa Azji czy chce pisać z dziewczyną poznaną na forum dla schizofreników, nie nasza.

[Catastrophique]

To korzystaj z tej wiedzy zamiast udawac glupiego.
Jak najbardziej to tez nasza sprawa, jestesmy na tym samym forum, mozemy to przeczytac i skomentowac, takze skrytykowac.

[przegłosowany]

To korzystaj z tej wiedzy zamiast udawac glupiego.
Jak najbardziej to tez nasza sprawa, jestesmy na tym samym forum, mozemy to przeczytac i skomentowac, takze skrytykowac.

A robisz to bo ... kochasz ludzi i życie?


https://aspera.link/omnie/

Mam po dziurki w nosie Twojego krytykanctwa, łajzo. Nic innego tu nie reprezentujesz. Idź wyżywać się na zdrowych zamiast tu, przed chorymi, strugać człowieka sukcesu, zakompleksiony chvjku.

[Catastrophique]

Oczywiscie, ze masz mnie dosyc bo uswiadamiam Ci Twoja beznadziejnosc i to, ze Ty jestes za nia odpowiedzialny.
Pogodz sie z tym bo wygonic stad mozesz co najwyzej siebie samego ;*.
Masa innych osob tutaj tak ma, tylko, ze oni nie sypia wyzwiskami tak obficie jak Ty.
Twoj poziom samokontroli jest na poziomie dziecka.

[przegłosowany]

Czy jak nazwę Cię ślepą fujarą, to potwierdzę Twoje wnioski?

Weź się chopie ogarnij - przeczytaj, co piszesz o sobie na swojej stronie, a później spójrz krytycznie na to, co robisz na forum. A robisz to - i właściwie tylko to - do znudzenia.

azja chce popisać z dziewczyną, to niech pisze, ale Ty jak zawsze musisz puszczać bąki i robić komuś smród w temacie. Żałosne.

[Catastrophique]

Kazdy przekazuje innym to co ma w sobie .
Ty potrafisz jedynie wyzywac, oto cała Twoja "moc".
Zenada.
Widziales, abym w calej mojej ponad 10 letniej dzialalnosci na forum odzywal sie w taki sposob do kogos jak Ty i reszta podobnych Tobie do mnie?
Sam sie ogarnij - jestes 50 letnim, samotnym prawiczkiem - przegrywem sypiacym na innych wyzwiskami w internecie, nie potrafiacym nad soba panowac frustratem, do tego biednym jak mysz koscielna.
Sprobuj mi dorownac zamiast bzdurnie krytykowac.
Przypominam - moja sygnaturka .

[Catastrophique]

azja chce popisać z dziewczyną, to niech pisze, ale Ty jak zawsze musisz puszczać bąki i robić komuś smród w temacie. Żałosne.

Boli Cie to co do niego napisalem, bo trafia to tez bardzo celnie w Ciebie, oj boli ;*.

[przegłosowany]

Przez chwilę chciałem napisać Ci nowy tekst na "aspera", ale jednak się wstrzymam, bo nie wiem na ile smród który roztaczasz na forum jest wynikiem choroby i na ile jest nieświadomy i o tyle mi Ciebie, po ludzku i zwyczajnie żal...

[przegłosowany]

azja chce popisać z dziewczyną, to niech pisze, ale Ty jak zawsze musisz puszczać bąki i robić komuś smród w temacie. Żałosne.

Boli Cie to co do niego napisalem, bo trafia to tez bardzo celnie w Ciebie, oj boli ;*.

Nie. Mam na względzie tylko dobro użytkowników forum. Nie dam Ci włazić innym na głowę, bo nie. Resztę możesz sobie pisać - mam na to wvjebane. Jeśli tylko poza hejtem i krytykanctwem pozostaje Ci coś do napisania....
A to, co piszę do Ciebie to jest o Tobie. Proste jak drut, a Ty dopisujesz sobie do tego jakąś moją mniej lub bardziej świadomą skłonność.

[Catastrophique]

azja chce popisać z dziewczyną, to niech pisze, ale Ty jak zawsze musisz puszczać bąki i robić komuś smród w temacie. Żałosne.

Boli Cie to co do niego napisalem, bo trafia to tez bardzo celnie w Ciebie, oj boli ;*.

Nie. Mam na względzie tylko dobro użytkowników forum. A to, co piszę do Ciebie to jest o Tobie. Proste jak drut, a Ty dopisujesz sobie do tego jakąś moją mniej lub bardziej świadomą skłonność.

Wiesz, ze na taki falsz nikt sie raczej nie nabierze .
Dobrze wiem z jakiego powodu tak sie do mnie odnosisz.
Glownie to zazdrosc i bolesna prawda, ktora pisze.
Takie sa twarde fakty i dobrze o tym wszyscy wiemy.
Jakich slow uzywasz - kazdy widzi.
A domyslec sie co jest ich zrodlem to banal.

Zawsze zaprzeczacie, zmyslacie, ale Wasze klamstwa, bzdury, wymysly sa slabe, naiwne, zenujace.
Znam to nie od dzis.

[Catastrophique]

Przez chwilę chciałem napisać Ci nowy tekst na "aspera", ale jednak się wstrzymam, bo nie wiem na ile smród który roztaczasz na forum jest wynikiem choroby i na ile jest nieświadomy i o tyle mi Ciebie, po ludzku i zwyczajnie żal...

Zal? Mnie? Tobie?
xD
Porownaj nasze zycia .

[przegłosowany]

przegrywem sypiacym na innych wyzwiskami w internecie, nie potrafiacym nad soba panowac frustratem

Weź mi pokaż jedno miejsce, w którym odnoszę się do kogoś tak, jak do Ciebie. Ty masz specjalne miejsce w mojej hierarchii.

Przypominam - moja sygnaturka .

Srurka parufko!

[przegłosowany]

Otwórz oczy, bo Ci naprawdę sporządzę nowy wstęp na "astera"!

[Catastrophique]

Weź mi pokaż jedno miejsce, w którym odnoszę się do kogoś tak, jak do Ciebie. Ty masz specjalne miejsce w mojej hierarchii.

To oczywista oczywistosc - prawie wszyscy poza mna to totalne przegrywy takie jak Ty i nie budza w Tobie zazdrosci i frustracji jak ja.
Niemniej - frustracje w stosunku do innych tez pokazujesz. Pisalem o tym juz wczesniej. Typowe. "Nie mam jaj aby polepszyc swoje zycie wiec bede wyzywal sie na innych". Ot, cala prawda. Internet jest wypelniony takimi jak Ty, nihil novi.
Natomiast Ty dla mnie jestes kolejnym hejterem, zyczacym mi zle, ale nie bedacym w stanie nic w tym temacie zrobic.
Ustaw sie w kolejce, bardzo dlugiej .

[Catastrophique]

Otwórz oczy, bo Ci naprawdę sporządzę nowy wstęp na "astera"!

Widze wiecej niz Wy wszyscy razem wzieci.
Nic nie sporzadzisz, nie jestes w stanie ogarnac nawet w najmniejszym stopniu wlasnego zycia a na moje chcialbys miec wplyw?

[przegłosowany]

Mam 37 lat, mieszkam w Warszawie. Pasjonuję się life coachingiem, tworzeniem i korzystaniem z szablonowych i dyktowanych przez moją podświadomość metod szkodzenia innym ludziom oraz przemawianiem i prowadzeniem zajęć dla poszczególych grup odbiorców.
Kocham umniejszać innym. Możliwość szkodzenia innym jest dla mnie ogromnym przywilejem i sprawia mi to równie dużą przyjemność.
Jestem osobą, która ma za sobą wiele trudnych przejść. Dzięki wysoko rozbuchnemu ego, idącym za tym zaburzeniom percepcji i intuicji, upartości oraz wierze w siebie i optymizmie pokonałem wszystkie życiowe przeszkody i nieustannie, z coraz większymi sukcesami, walczę z wiatrakami. Bogate doświadczenie życiowe (pomimo niemłodego już wieku) wykształciło we mnie brak empatii, życzliwości i zrozumienia dla każdej ludzkiej duszy z którą mam wątpliwą przyjemność się zetknąć. Z ust nie schodzi mi szyderczy uśmiech, jestem pełen optymizmu i braku wiary w Ciebie i wiary w siebie.
Uważam, że każdy człowiek jest mało wartościowy i fkurwia mnie do czerwoności różnorodność ludzkich osobowości oraz wolność i swoboda innych. Głównie z tego powodu oraz chęci szkodzenia, praca dla ludzi jest moją pasją.
Ponad 20 lat praktyk niemal każdego życiowego problemu zamiast złamać uczyniło mnie osobą bardzo zaślepioną psychicznie, ograniczoną. Niechęć i wrogość do ludzi, która w głównej mierze przyczyniła się do tego, że się nigdy nie poddałem, teraz daje mi odwagę aby spełniać moje marzenia – skutecznie demotywować, zniechęcać innych do pozytywnych, odważnych, odpowiedzialnych i dających satysfakcję zmian w ich życiu.

Cała przyjemność po mojej stronie.