Proszę o radę,co mam zrobić?

[Łukasz]

Mam naimie Łukasz na shizofrenie choruję od pięciu lat.Leki biore od trzech,klozapol,taki lek przepisała mi pani doktor w Choroszczy.Przez pierwszy rok brałem klozapol tak jak zalecił lekarz podtrzymanie 100mg na dobę,bardzo zle się czułem więc zmiejszyłem na 50mg(25rano,25wieczorem)zrobiłem to sam bez konsultacji z lekażem,wogule od dwuch lat leki dawkuje sobie sam,niechodzę do psyhologa.Teraz biorę śmieszną dawkę 25mg dziennie na połowę,rano i przedsnem.Czuje się całkiem nieżle ostre psyhozy niełapią mnie od ponad roku,czasami malutkie ale daje sobie znimi rade ,śpię normalnie.Z problemuw z psychiką ,spinam się przy ludziach(teraz już nietak mocno,ale mogło bybyć lepiej),jak jakaś głupia myśl wpadnie mi dogłówy to drąże ją całyczas niemogeę przestać,bardzo mnie to wycieńcza psyhicznie i niemogę sie skupić(teraz troche nauczyłem się z tym radzić,mogłobybyć lepiej).Czy są nato jakieś specjalne leki,bo po klozapolu czułem się jak ważywo,teraz biorę go tylko na sen około 17 mg,niewiem czy taka dawka pomaga mi zasnąć czy to psyhika.Od stycznia muszę zmienić swoje życie,Mieszkam tylko z mamą utrzymuje nas babcia,a właściwie utrzymywała bo zmarła prawie dwa miesiące temu,oboje z mamą mamy wizy,babcia miała tam własne mieszkanie i zostawiła nam je,my wpolsce mamy mały domek lecz ja jestem chory i niepracuje,mama też niema pracy jedynym wyjściem było sprzedanie domku znajomym za śmieszne pieniądze.Zagranicą pracowałem jeszcze przed zachorowaniem,z pracą tam niemam problemu.Mam 24 lata moje pytanie to czy zdąże przygotować się do pracy w pięć miesięcy(chodzi mi o psyhikę),co mi radzicię jaki leki są dobre na te zachowania które napisałem wcześniej,może naten czas iść dojakiegośośrodka jeżeli tak to do jakiego(prosił bym o adres,telefon)prosze pomuszcie,jestem mężczyzną potrafię pracować teraz ja muszę nas utrzymać.Za pomoc serdecznie dziękuje.

[zbyszek]

Łukasz, z pracą wyjdzie dobrze, jeśli nie będziesz pracował ze stresu i obowiązku utrzymania rodziny. W razie najmniejszych wątpliwości lepsza pomoc społeczna niż nawrót choroby.
Myślę, że rodzaj leku podpowie ci tylko lekarz, bo tego się chyba nie da ocenić korespondencyjnie.
Jeśli jesteś za granicą powinieneś mieć kontakt z lekarzem w tym kraju. Czy masz ubezpieczenie ?
Jeśli tu pracowałeś musiałeś wpłacać na ubezpieczenia. Byćmoż należy ci się jakaś renta, lub inne świadczenia, bo to powinno zależeć od twoich składek, a nie do obywatelstwa.

[Łukasz]

Dziękuje za odpowiedz Zbyszku.Mam zieloną karte w Usa pracowałem rok czasu legalnie około cztery lata temu,w Polsce niepracowałem.Wyjazd szykuje się na styczeń 2007,więc mam troche czasu żeby się zaleczyć.Tam mogę pracować wszędzie,znam język perfekt.Myśle o pracy jako pomocnik elektryka,pracowałem jusz w tym,jest to spokojna praca bezpośpiechu,lubię tą prace.Jedyny problem to dobrać odpowiednie leki.Zastanawiam się czy natenczas przed wyjazdem nieiść do ośrodka,niewiem czy to dobry pomysł ajeżeli tak to jaki ośrodek?.

[zbyszek]

czy masz na myśli oddział dzienny jakiegoś szpitala ?
czy masz stałego lekarza ?

[Łukasz]

Z lekarzem niewidziałem się od ponad dwuch lat.Co do ośrodka chodzi mi o zmiane leków i ojakieś leczenie psychiki(niejest trgicznie ale dopracy się jeszcze nienadaje).

[Nowy]

Na twoim miejscu poszedłbym prywatnie do psychiatry i opowiedział mu to co tu napisałeś.