wstrzasowa terapia

Dla osób szukających ogólnej pomocy i wstępnej orientacji dotyczącej choroby.
Kto umie dokładniej nazwać problem proszę pisać w działach tematycznych "Ogólnej dyskusji"

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
chada
bywalec
Posty: 37
Rejestracja: pn mar 27, 2006 2:19 pm

wstrzasowa terapia

Post autor: chada »

po pierwszwsze nie uwazam ze jestem chory chociaz maialem tzw. epizod w 2002 roku. Od tamtego czasu chodze do psychiatry co jakies dwa miesiace jednak lekow nie zazywam i po wyjsciu nigdy nie bralem. przyznam jednak ze dwa razy stwierdzona niepoczytalnosc uratowala mnie przed kratkami. troche mi teraz glupio po dobry kolezka czeka teraz na sprawe i bedzie mial najprawpodobniej wyrok w zawiasach. dodam ze mam 23 lata i w glowie czasem glupie pomysly ktore uparcie realizuje. pisze bo szukam chetne osoby to sprobowania tzw. terapii z Lsd. Duzo czytalem w internecie na temat eksperymentow naukowych w stanach na chrych na schizofrenie i po takiej podrozy w glab siebie czesto takie osoby odnajdywaly siebie. Sa oczywiscie plusy i minusy ale moim zdaniem warto sprobowac. Co wy na to? :evil:
sad_grey
bywalec
Posty: 148
Rejestracja: czw mar 09, 2006 8:30 pm
Lokalizacja: from hell

Post autor: sad_grey »

ja zawze hcialem wszystkeigo sprubowac wszystkiego
ale i tak pewno kwestia kasy mojej odwagi :P no i zalorze sie ze nie jestes z podkarpacia :)
www.pajacyk.pl klikac na brzuh to daje 5groszy na dzieci jakies tam biedne
czesc
Awatar użytkownika
aaa
zaufany użytkownik
Posty: 202
Rejestracja: pn wrz 06, 2004 10:59 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: wstrzasowa terapia

Post autor: aaa »

Może i odnajdziesz siebie, ale tylko i wyłącznie pod okiem kogoś, kto ma doświadczenie. Inaczej się poprostu "naćpasz". Może być też tak, że już nie "powrócisz" z "wycieczki". Są plusy i minusy :lol:

EDIT:
Chyba nie powinienem takich głupot pisać. No cóż, taki temat. Chcesz terapię wstrząsową to walnij sobie końską dawkę Clopixolu domięśniowo :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
"Pobyt w szpitalu grozi kalectwem lub śmiercią"
-- http://pl.youtube.com/watch?v=ryyo9CqyeSI --
KrukBezOka
bywalec
Posty: 106
Rejestracja: czw mar 23, 2006 12:54 pm
Lokalizacja: Piekary Śl.

Re: wstrzasowa terapia

Post autor: KrukBezOka »

chada pisze:pisze bo szukam chetne osoby to sprobowania tzw. terapii z Lsd. Duzo czytalem w internecie na temat eksperymentow naukowych w stanach na chrych na schizofrenie i po takiej podrozy w glab siebie czesto takie osoby odnajdywaly siebie. Sa oczywiscie plusy i minusy ale moim zdaniem warto sprobowac. Co wy na to? :evil:
Nigdy nie wiadomo jakie skutki uboczne może wywołać LSD kupione u byle dilera, który nie sprzedaje LSD w czystej postaci, a nakrapiany syf LSD-podobny. Dla mnie to wystarczający argument, zeby zastanowic się nad tym, czy warto.

Kilka linków dla Ciebie.
http://wiadomosci.o2.pl/?s=514&t=5548
http://hyperreal.info/drugs/go.to/art/2777

Tu znajdziesz książkę Hoffmana, wynalazcy LSD "Moje trudne dziecko" ->
www.maps.org/books/mpc/lsdmyproblemchild_polish.pdf
"Twarz, która nie daje światła, nigdy nie będzie gwiazdą."
sad_grey
bywalec
Posty: 148
Rejestracja: czw mar 09, 2006 8:30 pm
Lokalizacja: from hell

Post autor: sad_grey »

dzieni za te linki kruku :) wogule nie wiedzialem jak to dziala, powinni to udostepnic tymbardziej ze to daje wiecej nisz tylko "odlot"
www.pajacyk.pl klikac na brzuh to daje 5groszy na dzieci jakies tam biedne
czesc
KrukBezOka
bywalec
Posty: 106
Rejestracja: czw mar 23, 2006 12:54 pm
Lokalizacja: Piekary Śl.

Post autor: KrukBezOka »

sad_grey pisze:dzieni za te linki kruku :) wogule nie wiedzialem jak to dziala, powinni to udostepnic tymbardziej ze to daje wiecej nisz tylko "odlot"
Czasem daje też nieodwracalne zmiany w mózgu, kalectwo lub w efekcie zderzenia z osobowością biorącego - silne stany psychotyczne i lękowe, zwane "złą podróżą".
"Twarz, która nie daje światła, nigdy nie będzie gwiazdą."
Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 8033
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Status: webmaster
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: wstrzasowa terapia

Post autor: zbyszek »

chada pisze:... w glowie czasem glupie pomysly ktore uparcie realizuje.... szukam chetne osoby to sprobowania tzw. terapii z Lsd.... moim zdaniem warto sprobowac. Co wy na to?
Witaj Chada, nie wiem, może masz rację i rzeczywiście jesteś "blondynką", właściwie wszystko na to wskazuje. Trudno coś doradzić, lecz spóbuj może odwiedzić jakiś dom opieki Markot-u. Porozmawiaj z ludźmi, którzy takie "podróże w głąb siebie" odbywali. Lecz jeśli nie potrafisz zastanowić się nad ich losem nie rób nawet tego. Po prostu szukaj lepszego towarzystwa.
sad_grey
bywalec
Posty: 148
Rejestracja: czw mar 09, 2006 8:30 pm
Lokalizacja: from hell

Post autor: sad_grey »

macie racje kruku i zbyszku ale to nie zmienia faktu ze ja bym hcial sprubowac i hyba nawet za wszelka cene i wogule nieiwem czemu tak ale hcialbym ...
www.pajacyk.pl klikac na brzuh to daje 5groszy na dzieci jakies tam biedne
czesc
chada
bywalec
Posty: 37
Rejestracja: pn mar 27, 2006 2:19 pm

Post autor: chada »

Nie musze isc do monaru by znalesc osoby ktore braly Lsd. Slyszalem rozne opowiesci od takich osob tyle ze one mialy takie jazdy z piec lat temu . fakt ze teraz latwiej o inne specyfiki ale da rade. Co do bad tripa to tylko maly dolek nie obcy kazdemu z wchadzacych na to forum. krag bliskich przyjaciol na drugi dzien i po sprawie , a doswiadczenie zostaje. patrz plusa- Albert Hofman zyje juz sto lat :shock:
Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 8033
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Status: webmaster
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: zbyszek »

chada pisze:Nie musze isc do monaru by znalesc osoby ktore braly Lsd.
Wobec tego rzeczywiście poszukaj lepszego towarzystwa. Z twoich postów można odnieść wrażenie, ze czerpiesz mądrość i sens życia od dealerów.
chada
bywalec
Posty: 37
Rejestracja: pn mar 27, 2006 2:19 pm

Post autor: chada »

Wobec tego rzeczywiście poszukaj lepszego towarzystwa. Z twoich postów można odnieść wrażenie, ze czerpiesz mądrość i sens życia od dealerów.
nie jestes za szabki w ocenie kolego. Moze ogladasz za duzo tvn, poniewaz nie znam zadnego dilera ,bo po co? nigdzie nie napisalem ze biore narkotyki. a tak vice versa to z twoich postow jakie czytalem to schizofrenik udzielajacy sie jak psychiatra specjalista to zalosne. nasuwa mi sie na mysl zlodziej w policji albo 'blondynka' tyle ze z rogu ulicy w zakonie :idea:
Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 8033
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Status: webmaster
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: wstrzasowa terapia

Post autor: zbyszek »

Wybacz Chada, napisałeś pierwszy post w rezolutny sposób, więc i ja pozwoliłem sobie na "rezolutność" wobec ciebie, lecz nie zamierzałem cię przecież urazić. Jeśli tak wynikło przepraszam, bo rzeczywiście nie o to chodziło.

Chodziło natomiast
chada pisze:szukam chetne osoby to sprobowania tzw. terapii z Lsd. ... i po takiej podrozy w glab siebie czesto takie osoby odnajdywaly siebie.
o to skąd takie pomysły, jak nie od dealera ?
skoro wiesz, że "takie osoby odnajdują" potem inni w ośrodkach Markotu.

Czy to pytanie w jakiś sposób cię uraża ?

Pytam bez kpiny i także bez kpiny zaproponowałm ci odwiedzenie Markotu,
żebyś mógł się przekonać.
Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 8033
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Status: webmaster
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: zbyszek »

w propozycji poszukania lepszego towarzystwa była oczywiście kpina, ale była też faktyczna rada !!!

oczywiście nie odnosi się ona w żaden sposób do twojego uczestnicwa na forum , gdzie jesteś, jak i byłeś miłym gościem.
chada
bywalec
Posty: 37
Rejestracja: pn mar 27, 2006 2:19 pm

Post autor: chada »

[/quote]chada napisał:
szukam chetne osoby to sprobowania tzw. terapii z Lsd. ... i po takiej podrozy w glab siebie czesto takie osoby odnajdywaly siebie.
zbyszek napisal
o to skąd takie pomysły, jak nie od dealera ?
skoro wiesz, że "takie osoby odnajdują" potem inni w ośrodkach Markotu a stad ze takie osoby ktore znam nie sa dilerami, braly lsd i nigdy nie byly w markocie czy czyms takim. po prostu bardzo chcialem pojsc w tany z osobami ktore uwazaja sie za chore. tak wogole nawet moglbym byc z dziewczyna chora na schizofrenie. a narkotyki sa obecne w niektorych lekach ktore osoby z forum zazywaja np. benzodwuazepiny w relanium i paru jeszcze. :evil: a temat zaczalem zeby poznac osoby ktore maja w tym kierunku doswiadczenie lub nie i jak powtarzam chcialyby pojszc w tany tyle ze raz jedyny i pozniej to opisac badz sie z tego smiac ewentualnie zastanowic nad tym co sie dowiedzialy o sobie
chada
bywalec
Posty: 37
Rejestracja: pn mar 27, 2006 2:19 pm

Post autor: chada »

sorki cos nie wyszlo z cytatami :oops:
Karton

Post autor: Karton »

Sorry, ale masz zajawke z zagłębianiem się w siebie brzmiącą w moim skromnym mniemaniu dosyć niepoważnie.. To nie są żarty. Rzeczywiście, ja też słyszałem o tego rodzaju próbach (nie znam szczegółów), ale myślę, że jedynie pod pilnym okiem biegłych psychiatrów i psychologów można tego próbować. Ja podejrzewam, że skończyłbym bardzo źle. Jak miałem 19 lat i brałem kwasa (turbo rowerek :lol: ), to wtedy nie zastanawiałem się nad tym, czy rzeczy same w sobie istnieją poza umysłem i czy świat który mnie otacza nie jest przypadkiem moim własnym wymysłem itd. itp. Teraz jakbym wziął kwasa to wpadłbym w ostrą katatonię lub coś w tym stylu i Bóg raczy wiedziać , czy bym się z tego wygrzebał. Pozdro. Nie radzę.
chada
bywalec
Posty: 37
Rejestracja: pn mar 27, 2006 2:19 pm

Post autor: chada »

Jutro jest impreza na ktorej z dwadziescia osob bedzie nakfaszonych dobrym shizem, napisze jak bylo. pozdro :wink:
KrukBezOka
bywalec
Posty: 106
Rejestracja: czw mar 23, 2006 12:54 pm
Lokalizacja: Piekary Śl.

Post autor: KrukBezOka »

chada pisze:patrz plusa- Albert Hofman zyje juz sto lat
"0.5 cm3 Z 1/2 promilowego, wodnego roztworu winianu dwuetoloamidu, doustnie = 0,25 mg winianu. Zażyte po rozcieńczeniu w 10 cm3 wody".
Hoffman sporzadzajac narkotyk wiedział jaki jest jego skład. To było czyste LSD. Jeśli to LSD sprawilo mu prezent w postaci stu lat życia, to tylko czyste. (Tak nawiasem.. znasz skład LSD, ktore zażywałeś/zażywasz/bądź bedziesz* zażywał? * niepotrzebne skreślić)

A może.. Chcesz mi wmowić, ze LSD, bóg wie z jakim składem.. z pruszkowskiej piwnicy, albo od kolegi z klatki obok (bo jak sie domyslam, nie masz domowej produkcji kwasów) zapewni Ci długowieczność ? =))
chada pisze:schizofrenik udzielajacy sie jak psychiatra specjalista to zalosne. nasuwa mi sie na mysl zlodziej w policji albo 'blondynka' tyle ze z rogu ulicy w zakonie
Gdyby to nie było zwykłe odszczekiwanie (na zasadzie krytyka/ocena/czyjeś odmienne zdanie - szczek, krytyka/ocena/czyjeś odmienne zdanie - szczek), to moglbym polemizowac.
chada pisze:temat zaczalem zeby poznac osoby ktore maja w tym kierunku doswiadczenie lub nie i jak powtarzam chcialyby pojszc w tany tyle ze raz jedyny i pozniej to opisac badz sie z tego smiac ewentualnie zastanowic nad tym co sie dowiedzialy o sobie
Ciekaw jestem czy nadal byłbyś tak zapalonym zwolennikiem zagłębiania się w sobie, gdybyś 5-10 lat cierpiał na schizofrenię.
Dodam..Zagłębiania się w sobie.. sztucznie wywołanego, stymulowanego..bo nie wspominasz o długich latach cięzkiej pracy nad sobą, tylko o krotkim epizodzie, wywołanym halucynacjami.
"Twarz, która nie daje światła, nigdy nie będzie gwiazdą."
chada
bywalec
Posty: 37
Rejestracja: pn mar 27, 2006 2:19 pm

Post autor: chada »

a slyszeliscie o schizofreni opornej . ja ja wlasnie chyba mam ale z wlasnego wyboru bo nie dam sie faszerowac jakims nowym gownem co testuja wedlug "kombiatu" widzi misie. gleboko mnie to jebie jak i tak to nie uleczalne. obecnie siedze w abramowku i trzymam sie swoich prawd. nowosc to zolafren wyjatek ktory zamierzam lykac. co do tamtej imprezy to lipa , zwykle piguly, trawa i alkohol, ale korzystajac z tego , ze jestem teraz w szpitalu neuropsychiatrycznym to spytam sie lekarzy co z tym LSD. :twisted:
ODPOWIEDZ

Wróć do „kto pomoże”