Jak jest u Was w domu?
Moderator: moderatorzy
- amigo
- zaufany użytkownik
- Posty: 6456
- Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Hiszpania
Jak jest u Was w domu?
Jak się przedstawia sytuacja u Was w domu rodzinnym?
U mnie jest tak średnio, pieniędzy zbytnio nie brakuję, stan budowlany domu nie jest zły.
Tylko najgorsze są kłótnie w domu. Przemocy na sczescie nie ma. Ale krzyki i dyskusję między mamą a jej partnerem mnie dobijają.
U mnie jest tak średnio, pieniędzy zbytnio nie brakuję, stan budowlany domu nie jest zły.
Tylko najgorsze są kłótnie w domu. Przemocy na sczescie nie ma. Ale krzyki i dyskusję między mamą a jej partnerem mnie dobijają.
Re: Jak jest u Was w domu?
Jak się podsłuchuje co tam mama własna w łóżku ze swoim partnerem krzyczy to faktycznie trochę chore :/
Nie wiem może w wieku 30 lat tam mieszkając z matką robisz za ochraniarza ...
Ja mam chorą sytuację w domu bo nie mogę się rozwijać, bo i matka i siostra by zazdrościły; a matka uważa że jako 10 letnie dziecko co do domu przychodziło zaraz po szkole i nie potrafiło się włóczyć - zniszczyłam jej romanse; więc ona mi teraz chce dołożyć zmartwień od siebie w rewanżu.
Są krzyki i to z obu stron jak na siebie narzekamy.
A do tego matka potrafi być naprawdę sprytna w swych zagrywkach.
Nie wiem może w wieku 30 lat tam mieszkając z matką robisz za ochraniarza ...
Ja mam chorą sytuację w domu bo nie mogę się rozwijać, bo i matka i siostra by zazdrościły; a matka uważa że jako 10 letnie dziecko co do domu przychodziło zaraz po szkole i nie potrafiło się włóczyć - zniszczyłam jej romanse; więc ona mi teraz chce dołożyć zmartwień od siebie w rewanżu.
Są krzyki i to z obu stron jak na siebie narzekamy.
A do tego matka potrafi być naprawdę sprytna w swych zagrywkach.
- Słonecznik1
- bywalec
- Posty: 7105
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 9:13 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Jak jest u Was w domu?
nawiązywałaś do mnie?
- amigo
- zaufany użytkownik
- Posty: 6456
- Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Hiszpania
Re: Jak jest u Was w domu?
Najgorzej się mieszka z cholerykiem.
- Kiciuś_XXL
- moderator
- Posty: 2970
- Rejestracja: ndz sty 13, 2008 1:35 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Jak jest u Was w domu?
Mój ojciec ma 76 lat. Przeszedł ciężko covida, zapalenie płuc i przyplątała się zatorowość płuc. Ma też demencję i pił zawsze alkohol. Problemy kręgosłupem i od wielu lat na rencie, teraz na emeryturze. Musi łykać dużo lekarstw. Nie rozumie z racji swojego otępienia że nie może pić. Sytuacja jest dla nas trudna.
To co u niego pochwalam, to że nie użala się nad sobą. Nie myśli o chorobie i nie myśli ze jest z nim niedobrze. Inaczej pogłębiałby i zamknąłby sie w swoim beznadziejnym stanie. A tak ma chęci iść się przejść, i ma chęci jakoś to kręcić. Owszem gdy wraca do domu jest lekko stawiony.
Ludzie widzą i mi mówią że dobrze się trzyma mimo wieku i choroby. Zastanawiam się czy popijanie a tym samym przebywanie w towarzystwie innych ludzi i chęć wychodzenia z domu nie jest ze sobą powiązane i czy jedno bez drugiego się nie wyklucza.
tak jak napisałem wcześniej sytuacja jest trudna
To co u niego pochwalam, to że nie użala się nad sobą. Nie myśli o chorobie i nie myśli ze jest z nim niedobrze. Inaczej pogłębiałby i zamknąłby sie w swoim beznadziejnym stanie. A tak ma chęci iść się przejść, i ma chęci jakoś to kręcić. Owszem gdy wraca do domu jest lekko stawiony.
Ludzie widzą i mi mówią że dobrze się trzyma mimo wieku i choroby. Zastanawiam się czy popijanie a tym samym przebywanie w towarzystwie innych ludzi i chęć wychodzenia z domu nie jest ze sobą powiązane i czy jedno bez drugiego się nie wyklucza.
tak jak napisałem wcześniej sytuacja jest trudna
- amigo
- zaufany użytkownik
- Posty: 6456
- Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Hiszpania
Re: Jak jest u Was w domu?
Jeszcze nie napisałem o problemach z siostrą.
Alkohol czasem marihuana i do tego stwierdzona depresja ( bierze leki, ale póki nie zacznie normalnie żyć tzn. Bez używek to stan się nie poprawi)
Alkohol czasem marihuana i do tego stwierdzona depresja ( bierze leki, ale póki nie zacznie normalnie żyć tzn. Bez używek to stan się nie poprawi)
- Moniko02
- zaufany użytkownik
- Posty: 198
- Rejestracja: wt mar 22, 2022 7:21 pm
- Status: niezdolna do pracy
- Gadu-Gadu: 47147715
Re: Jak jest u Was w domu?
U mnie dobrze jest. Choć wiem, że w mieszkaniu partnerki mojego taty bywają często kłótnie. Mnie to dobija. Choć tam nie mieszkam, często się kłócą o byle gówno...
- Walet Pikowy
- zaufany użytkownik
- Posty: 12052
- Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
- płeć: mężczyzna
Re: Jak jest u Was w domu?
Amigo? Piszesz o kłótniach mamy i partnera. Może siostra znalazła sobie taki sposób na odreagowanie sytuacji rodzinnej? To że ktoś pije, ćpa, itp. nie znaczy, że jest gorszy od kogoś, kto jest trzeźwy, a np. przychodzi do domu i robi awanturę.
Widzę głębszy problem, rodzinny. Wszystkim Wam by się przydała terapia. Coś systemowego. Trauma lubi przechodzić z pokolenia na pokolenie.
Wybacz, jeśli za bardzo się wtrącam. W sumie to nie moja sprawa.
Re: Jak jest u Was w domu?
Zgadzam się. Moja matka i ojczym potrafili mnie zbluzgać za upuszczony na podłogę widelec albo nierówno postawioną butelkę na stole. Później zrozumiałem, że to było zło, ale jako dziecko tylko zastanawiałem się, czym tak bardzo zawinilem, by traktować mnie jak g***no.
Re: Jak jest u Was w domu?
spokojnie
- zdrowy
- zaufany użytkownik
- Posty: 899
- Rejestracja: ndz wrz 25, 2011 10:07 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Toruń
Re: Jak jest u Was w domu?
Dzisiaj ciepło.xd
Re: Jak jest u Was w domu?
Dzisiaj niepotrzebnie krzyczałem znowu na moją matkę. Nie powinienem był tego zrobić.
Inna sprawa, że ona kompletnie nie ma empatii...
Inna sprawa, że ona kompletnie nie ma empatii...
Re: Jak jest u Was w domu?
Redaktor ty zacznij szanować swoją matkę bo ona ma świętą cierpliwość do ciebie.
Nie pracujesz, pijesz po 5 kaw jesteś pobudzony i nazywasz to manią a potem krzyczysz na matkę.
Musisz się chłopie ogarnąć bo wcale bym się nie zdziwił jakby twoja matka w tajemnicy przed tobą łykała antydepresanty lub leki uspokajające.
Nie pracujesz, pijesz po 5 kaw jesteś pobudzony i nazywasz to manią a potem krzyczysz na matkę.
Musisz się chłopie ogarnąć bo wcale bym się nie zdziwił jakby twoja matka w tajemnicy przed tobą łykała antydepresanty lub leki uspokajające.
Re: Jak jest u Was w domu?
Rodzice czasami się kłócą, ale nie ma przemocy fizycznej
a ja w domu jestem od zawsze traktowany jak 8 latek
przez co mam zaburzenie osobowości i moja osobowość jest niedojrzała
a ja w domu jestem od zawsze traktowany jak 8 latek
przez co mam zaburzenie osobowości i moja osobowość jest niedojrzała
Re: Jak jest u Was w domu?
Mieszkając z rodzicami nauczyłam się conieco z domowych spraw, ale oduczyłam samodzielności i podejmowania decyzji.
Nie wiem czemu w mojej głowie patrzą na mnie jak para z "Amerykańskiego gotyku", a na pewno tacy nie byli.
Nie wiem czemu w mojej głowie patrzą na mnie jak para z "Amerykańskiego gotyku", a na pewno tacy nie byli.
Re: Jak jest u Was w domu?
Tak se. Mama mi coś tam ugotuje bo nie mam ochoty gotować. Każdy żyje swoim życiem. Nic specjalnego
- Catastrophigłupek
- bywalec
- Posty: 537
- Rejestracja: ndz gru 10, 2023 1:08 pm
- Status: Upośledzony
Re: Jak jest u Was w domu?
Mój gey 100% Januszek K. Ciągnie drutaKiciuś_XXL pisze: ↑ndz lip 24, 2022 5:11 pm Mój ojciec ma 76 lat. Przeszedł ciężko covida, zapalenie płuc i przyplątała się zatorowość płuc. Ma też demencję i pił zawsze alkohol. Problemy kręgosłupem i od wielu lat na rencie, teraz na emeryturze. Musi łykać dużo lekarstw. Nie rozumie z racji swojego otępienia że nie może pić. Sytuacja jest dla nas trudna.Mój gey 100% Januszek K. Ciągnie druta
Mój gey 100% Januszek K. Ciągnie druta
Mój gey 100% Januszek K. Ciągnie druta
Mój gey 100%
To co u niego pochwalam, to że nie użala się nad sobą. Nie myśli o chorobie i nie myśli ze jest z nim niedobrze. Inaczej pogłębiałby i zamknąłby sie w swoim beznadziejnym stanie. A tak ma chęci iść się przejść, i ma chęci jakoś to kręcić. Owszem gdy wraca do domu jest lekko stawiony.
Ludzie widzą i mi mówią że dobrze się trzyma mimo wieku i choroby. Zastanawiam się czy popijanie a tym samym przebywanie w towarzystwie innych ludzi i chęć wychodzenia z domu nie jest ze sobą powiązane i czy jedno bez drugiego się nie wyklucza.
Mój gey 100% Januszek K. Ciągnie druta
Mój gey 100% Januszek K. Ciągnie druta
Mój gey 100% Januszek K. Ciągnie druta
Mój gey 100%
tak jak napisałem wcześniej sytuacja jest trudna
Mój gey 100% Januszek K. Ciągnie druta
Mój gey 100% Januszek K. Ciągnie druta
Mój gey 100%
Życie jest przygodą dla odważnych albo niczym. |"I do not fear for You are with me" | Semper in altum
- Piotrek007
- zaufany użytkownik
- Posty: 2852
- Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Jak jest u Was w domu?
U mnie w domu jest całkiem normalnie,szanujemy się i żyjemy w zgodzie.Nikt nie traktuje mnie w jakiś specjalny sposób ze względu na chorobę.
"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
- Filcowy_Las
- bywalec
- Posty: 61
- Rejestracja: pt wrz 08, 2023 10:57 pm
Re: Jak jest u Was w domu?
Jest wszystko w porządku.