Podsumowanie roku 2023 na forum EVOT.

[Dobro]

Jest jak jest.

[przegłosowany]

Ale co? Podsumowanie życia forum czy naszego życia?

[Dobro]

Miałem na myśli życie forum.

[Dobro]

Nikt, nic?

To ja zacznę: gdyby nie zawieszał się EVOT mocno, byłoby obecnie dość spokojnie pomimo dalszego braku moderacji.

Ogólnie Ok jak dla mnie. No i nuda w sumie.

[mateus]

Off Topic

jestem pracownikiem pewnego instytutu fizyki i mowie wam ze jest to mozliwe

Zawsze mogłem być prezydentem np. USA

[Dobro]

Off Topic

jestem pracownikiem pewnego instytutu fizyki i mowie wam ze jest to mozliwe

Zawsze mogłem być prezydentem np. USA

Szanownie Pan pozwoli że się przedstawię,

karuna

[Dobro]

Off Topic

jestem pracownikiem pewnego instytutu fizyki i mowie wam ze jest to mozliwe

Zawsze mogłem być prezydentem np. USA

Szanownie Pan pozwoli że się przedstawię,

karuna

schizofrenię miałem tylko przez jakiś czas, na lądzie, na wodzie, w wodzie i w powietrzu. Już koniec.

[Dobro]

Chciałem żeby to był wesoły wątek. Trudno.

[przegłosowany]

Ciężkie czasy idą. Pan narcystyczny egocentryk chwalipięta wrócił...

[mateus]

Miałem na myśli życie forum.

Mnie nikt nie wierzy. Raczej śmiech na sali. To mnie uzdrowiło.

Grałem w nba i to nie gre.
Jestem menaga 3 klubów nba i 3 piłka nożna
Najpopularniejszy raper na fame rap i ising

[mateus]

Ciężkie czasy idą. Pan narcystyczny egocentryk chwalipięta wrócił...

Jestem producentem.

[Catastrophique]

Ciężkie czasy idą. Pan narcystyczny egocentryk chwalipięta wrócił...

Pejoratywne okreslenie bo pisze prawde :*.
No, ciezkie czasy ida, trzeba bedzie wreszcie dupe ruszyc.
Normalnie koszmar ;(.

[przegłosowany]

Ciężkie czasy idą. Pan narcystyczny egocentryk chwalipięta wrócił...

Pejoratywne okreslenie bo pisze prawde :*.
No, ciezkie czasy ida, trzeba bedzie wreszcie dupe ruszyc.
Normalnie koszmar ;(.

Nie kompromisuj się, Janusz!

Nie "pejoratywne" (serio musiałeś błysnąć trudnym słowem, rilly?), tylko opisowe, jeśli wolisz - diagnostyczne. Do tego wszystkiego jesteś jeszcze sadystą wyzywając chorych ludzi od nierobów, leni. Halo, Janusz, piszemy o ciężkiej, c-i-ę-ż-k-i-e-j, chorobie psychicznej. A więc na chooj porównujesz je z fizycznym kalectwem jako czymś znacznie gorszym. Widać u Ciebie choroba przyjęła taki, a nie inny obrót, takie, a nie inne nasilenie, że możesz pracować, ba, piszesz, z satysfakcją. I ciesz się tym, że znajdujesz się wśród tego grona szczęśliwców zamiast wywindowywać się wciąż nad innymi. Bo to Twoje gnojenie innych jest już... nudne. I wcale nie kołczerskie. Tylko szpanerskie.

To "dupę ruszyć", to do mnie? Ja cały czas ruszam dupą. Z dużym trudem, ale jednak. I zaliczam się do tego znakomitego procenta osób niezadowolonych z pracy zawodowej, chorych czy zdrowych. Mocno stąpam po ziemi więc mi tu ze śmiszną propagandą sukcesu nie wyskakuj.

[FreshEscape]

Nie no... ale on przecież przez jakieś 40 lat, nigdy nie pracował. To ze robi jakieś jakies prezentacje, do których sam dopłaca, bo bilet na tranwaj, gdzie musi dojechać kosztuje. I mu sie wydaje ze jest wielki. Gość żyje do dziś z majątku wypracowanego przez rodziców. Sam nigdy nic nie osiągną. Od podstawówki uważa że jest prześladowany, a jak mu mówie ze wystarczy zamknąc mor...e to mówi że to bzdury. Czuje sie wielki i wspaniały kiedy wjedzie komuś w granice, i ktoś mu pojedzie. Czująć sie ofiarą i prześladowanym, czuje sie dobrze i lepiej od innych, bo one se radzi. Mimo ze sam tworzy i projektuje te sytuacje... Jego życie to tylko pozyskiwanie paliwa, do życia przez słowa ludzi którzy sie przed nim bronią, a on sam uważa to za napaści na siebie i poświadczenie o własnej wyższej inteligencji. Kiedy ta inteligencja, rozum, świadomośc, mentalność jest wprost nawet nie niska, ale wręcz autystyczna-czyli na poziomie kilkulatka...ehhhh... dużo by pisać przegłosowany. Tylko uświadamianie innych coś może dać, jego samego póki co nic nie uratuje...

[Ratel]

i wrócił i znowu wojenka

[hidden92]

Na to wychodzi że to nie podsumowanie roku tylko katastrofy. Dobrze, mu tak

[Catastrophique]

Na to wychodzi że to nie podsumowanie roku tylko katastrofy. Dobrze, mu tak

Tak, jak najbardziej jest mi dobrze, i tutaj i w życiu, i nie narzekam. Możecie powiedziec to samo?

Przegłosowany, napisałem Ci odpowiedź, ale forum przestało działać gdy ją wysłałem. Nie chce mi się pisać tego jeszcze raz.
W każdym razie - nie stąpasz mocno po ziemi. Ograniczasz się jak wszyscy tutaj, a to co napisałem to nie jest propaganda sukcesu tylko czyste fakty.
Jednak, aby je zastosowac w życiu, trzeba by ruszyć dupę, okazać zaangażowanie, pracę i odwagę. A Wy...wiadomo .

[przegłosowany]

A Wy...wiadomo .

Kto to "Wy"? Kim są "Oni"?

[Catastrophique]

A Wy...wiadomo .

Kto to "Wy"? Kim są "Oni"?

Zdecydowana większość userow tego forum.
Pisales, ze cos robisz, ale to, ze masz prace to nie jest nic takiego, tym bardziej, ze, jak piszesz nie jestes z niej zadowolony. Choc dobrze, ze masz chociaz to, patrząc na innych userow tutaj :/.
Poza tym - jak wygląda reszta Twojego zycia?

[klucz żurawi]

Catastrophique, dopowiadasz sobie jakie inni mają życie. Oby to nie było powodowane urojeniami jeśli chodzi o twoje zdrowie. Oby to nie było powodowane charakterem jeśli chodzi o możliwość funkcjonowania na forum.