Matka
Moderator: moderatorzy
Matka
Co mam zrobić, jak moja matka właśnie mi, po długoletnim epizodzie skrajnych myśli depresyjnych u mnie ( z którego dopiero od niedana wychodzę )... powiedziała " To zrób coś ", " Znajdź pracę " itp. ??.
Nie wierzę w teorię schizofrenogennej/depresjogennej matki... ale ona nie chce iść ze mną na terapię rodzinną... a od momentu, kiedy skończyłem studia ( i wylądowałem z chorobą na bezrobociu )... tylko mnie dołuje ( to to od liceum )...
Moja wina, swoją drogą, przyznaję, że prowadzę z nią wojnę, nieraz o duperele... dlatego nieraz grozi mi, że wyląduję w DPS...
Nie wierzę w teorię schizofrenogennej/depresjogennej matki... ale ona nie chce iść ze mną na terapię rodzinną... a od momentu, kiedy skończyłem studia ( i wylądowałem z chorobą na bezrobociu )... tylko mnie dołuje ( to to od liceum )...
Moja wina, swoją drogą, przyznaję, że prowadzę z nią wojnę, nieraz o duperele... dlatego nieraz grozi mi, że wyląduję w DPS...
Re: Matka
Dobrze. Nie będę krzyczał na nią.
Tylko muszę się pogodzić z tym, że przy moich zaburzeniach byłem niewychowalny ( moją młodszą siostrę matka skutecznie wychowała, a mnie nie... ).
Matka nas wychowywała na zasadzie, że i mnie i siostrze dawała wolność i wychowywała nas bezstresowo. A ja potrzebowałem jasnych reguł.
No, trudno... siostra ma taki system wartości i podobny charakter, jak matka ( otwarty i liberalny ).
A ja jestem prawakiem. Tyle.
Na charakter i system wartości nikt jeszcze ( poza psychuszkami w Sowietach ) leków psychotropowych nie dawał.
Tylko muszę się pogodzić z tym, że przy moich zaburzeniach byłem niewychowalny ( moją młodszą siostrę matka skutecznie wychowała, a mnie nie... ).
Matka nas wychowywała na zasadzie, że i mnie i siostrze dawała wolność i wychowywała nas bezstresowo. A ja potrzebowałem jasnych reguł.
No, trudno... siostra ma taki system wartości i podobny charakter, jak matka ( otwarty i liberalny ).
A ja jestem prawakiem. Tyle.
Na charakter i system wartości nikt jeszcze ( poza psychuszkami w Sowietach ) leków psychotropowych nie dawał.
Re: Matka
Jak dla mnie to ty się zachowujesz jak dziecko.
Jesteś typem człowieka którego trzeba traktować jak jajko bo się rozbiję i wyrzuca swoje frustrację na inne osoby zamiast działać.
Pewnie też masz borderline typu impulsywnego i masz ataki agresji.
Jesteś typem człowieka którego trzeba traktować jak jajko bo się rozbiję i wyrzuca swoje frustrację na inne osoby zamiast działać.
Pewnie też masz borderline typu impulsywnego i masz ataki agresji.
- Piotrek007
- zaufany użytkownik
- Posty: 2763
- Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Matka
Moja mama mówiła mi to samo dwadzieścia kilka lat temu i jestem jej mega wdzięczny,że motywowała mnie do tego żebym starał się normalnie żyć.
"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Re: Matka
Borderline u mnie kiedyś stwierdzono ( na początku ). Fakt, impulsywny jestem i robiłem awantury.
Działam przecież, tylko pomalutku. Antydepresant przecież biorę na serio dopiero od maja tego roku ( a magisterkę obroniłem o wiele wcześniej ).
Re: Matka
Ty jesteś chłopie hipochondrykiem.
Czytasz ciągle o chorobach psychicznych i wmawiasz sobie że to masz i chodzisz co chwilę do lekarza.
Pewnie siedzisz z pół godziny u lekarza.
Jestem też pewny że byłeś na z 10 terapiach i nadal stoisz tam gdzie stałeś.
Czytasz ciągle o chorobach psychicznych i wmawiasz sobie że to masz i chodzisz co chwilę do lekarza.
Pewnie siedzisz z pół godziny u lekarza.
Jestem też pewny że byłeś na z 10 terapiach i nadal stoisz tam gdzie stałeś.
Re: Matka
Nie jestem lekarzem ale jakbym ja cię diagnozował to byś miał borderline z urojeniami hipochondrycznymi i wielkościowymi.
Tylko pamiętaj to takie moje zdanie i nie bierz tego do siebie.
Lekarze już latami stawiają ci diagnozy więc masz dodatkową od forumowicza
Tylko pamiętaj to takie moje zdanie i nie bierz tego do siebie.
Lekarze już latami stawiają ci diagnozy więc masz dodatkową od forumowicza
Re: Matka
Jakie urojenia wielkościowe. Że skończyłem studia ?. To jest prawda, nie ściemniam.
Ale hipochondrykiem jestem i to radykalnym, przyznaję. Choć do mojej psychiatryczki ( WUM ) i do mojej seksuolożki ( WUM ) chodzę dość rzadko.
PS. No, trudno. Muszę się pogodzić z tym, że przez mój autyzm i zaburzenia psychiczne ( teraz depresja, kiedyś BPD, schizotypia, wreszcie ( do 2012 r. ) różne formy schizofrenii ) i neurologiczne ( mózgowe porażenie dziecięce ) ( oraz przez wychowanie- rodzina nie wiedziała, że jestem osobą tak bardzo niepełnosprawną ) bardzo długo jeszcze będę chodził na różne terapie ( w tym na psychoterapię ). Tak skrajnie jestem zagubiony.
Re: Matka
Praca to wakacje na majaroce?Piotrek007 pisze: ↑czw lis 09, 2023 8:30 pmMoja mama mówiła mi to samo dwadzieścia kilka lat temu i jestem jej mega wdzięczny,że motywowała mnie do tego żebym starał się normalnie żyć.
Piotr. Po co reklamujecie prace. To sekta. Jeszcze rente ktora jest za NIEZDOLNOŚĆ DO PRACY.
streszcze podreczniki i książki i publikacje słowami którymi antoni kępiński rozpoczyna książke pt. Schizofrenia:
Dla tych co czują więcej i więcej wiedzą.
Dla tych co czują więcej i więcej wiedzą.
Re: Matka
Emeryture i rente.mateus pisze: ↑sob lis 11, 2023 11:58 amPraca to wakacje na majaroce?Piotrek007 pisze: ↑czw lis 09, 2023 8:30 pmMoja mama mówiła mi to samo dwadzieścia kilka lat temu i jestem jej mega wdzięczny,że motywowała mnie do tego żebym starał się normalnie żyć.
Piotr. Po co reklamujecie prace. To sekta. Jeszcze rente ktora jest za NIEZDOLNOŚĆ DO PRACY.
Dlaczego media: internet radio tv.
Kłamię.
Używaj bezpośrdeniego kontaktu z jednostką.
streszcze podreczniki i książki i publikacje słowami którymi antoni kępiński rozpoczyna książke pt. Schizofrenia:
Dla tych co czują więcej i więcej wiedzą.
Dla tych co czują więcej i więcej wiedzą.
- Piotrek007
- zaufany użytkownik
- Posty: 2763
- Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Matka
Chorzy,którzy się jeszcze nie poddali i nie odgrodzili się murem od „zdrowych” nie unikną pracy.To jedna z rzeczy koniecznych żeby „normalnie” funkcjonować i można by długo wymieniać co dzięki niej się zyskuje - to nie tylko pieniądze i niezależność.mateus pisze: ↑sob lis 11, 2023 11:58 amPraca to wakacje na majaroce?Piotrek007 pisze: ↑czw lis 09, 2023 8:30 pmMoja mama mówiła mi to samo dwadzieścia kilka lat temu i jestem jej mega wdzięczny,że motywowała mnie do tego żebym starał się normalnie żyć.
Piotr. Po co reklamujecie prace. To sekta. Jeszcze rente ktora jest za NIEZDOLNOŚĆ DO PRACY.
"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
- Piotrek007
- zaufany użytkownik
- Posty: 2763
- Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Matka
Można zaklinać rzeczywistość,nie godzić się z tym i tupać nóżką ale nie pracując zawsze będzie się traktowanym jak któś wymagający współczucia i litości zarówno w gronie rodzinnym jak i w każdych innym gronie ludzi.
"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Re: Matka
i tak żaden system szkolnictwa nie przygotuje cię pod zatrudnienie do pracy.Piotrek007 pisze: ↑sob lis 11, 2023 1:47 pm Można zaklinać rzeczywistość,nie godzić się z tym i tupać nóżką ale nie pracując zawsze będzie się traktowanym jak któś wymagający współczucia i litości zarówno w gronie rodzinnym jak i w każdych innym gronie ludzi.
Czy to podstawówka czy zawodówka czy studia.
Jako osoba chorująca psychicznie niczym się nie różnisz.
Dlaczego to ma ci w czym kolwiek pomagać skoro z rentą masz wypracowany kapitał pod emeryture?
streszcze podreczniki i książki i publikacje słowami którymi antoni kępiński rozpoczyna książke pt. Schizofrenia:
Dla tych co czują więcej i więcej wiedzą.
Dla tych co czują więcej i więcej wiedzą.