"77 letni mężczyzna, spędził większość swojego życia w „żelaznym płucu”

miejsce na dowolną inną dyskusję nie dotyczącą schizofrenii

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

"77 letni mężczyzna, spędził większość swojego życia w „żelaznym płucu”

Post autor: Catastrophique »

"żył pełnią życia i nigdy nie narzekał na swój los"

Uczcie się, cipki.

https://pl.newsner.com/ciekawostki/77-l ... SFYUkU8JXs
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
Awatar użytkownika
Słonecznik1
bywalec
Posty: 6959
Rejestracja: czw sie 16, 2012 9:13 pm
płeć: mężczyzna

Re: "77 letni mężczyzna, spędził większość swojego życia w „żelaznym płucu”

Post autor: Słonecznik1 »

ucz się ty bo jak nie pamiętam ale wtedy narzekałeś a teraz nazywasz innych . On pewnie czytał gazety nie jak ty sadylusie po..ny gadał na kobiety .
jak ty kiedys
pamiętasz dlaczego tak było?
ok nie wariuj za bardzo bo trzeba bedzie cie zrąbać tyle
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: "77 letni mężczyzna, spędził większość swojego życia w „żelaznym płucu”

Post autor: Catastrophique »

Ktoś rozumie o co chodzi w tym bełkocie?
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
Awatar użytkownika
Dobro
zaufany użytkownik
Posty: 17810
Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
Status: करुणा
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: wrzesień
Lokalizacja: tu i teraz

Re: "77 letni mężczyzna, spędził większość swojego życia w „żelaznym płucu”

Post autor: Dobro »

No ok, ale co to ma wspólnego z życiem w schizofrenii? Ludzie cierpią bo mają taką karmę i nie rozumieją tego co czują, dla mnie ten człowiek nie pokazuje nic niecodziennego.
koniec wojen
tylko liście do zamiatania
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: "77 letni mężczyzna, spędził większość swojego życia w „żelaznym płucu”

Post autor: Catastrophique »

Chodzi o radzenie sobie z przeciwnościami w życiu, w dużym skrócie.
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
Awatar użytkownika
klucz żurawi
zaufany użytkownik
Posty: 915
Rejestracja: ndz paź 07, 2018 7:17 am
płeć: mężczyzna

Re: "77 letni mężczyzna, spędził większość swojego życia w „żelaznym płucu”

Post autor: klucz żurawi »

Nie żeby coś ale wątpię by nie miał dni rozpaczy.
A tak poza tym skoro już karuna przywołał termin karma. Choroba może być powodem wyładowania dobrej karmy, gdy osoba nic nie musi robić i chociażby martwić się o utrzymanie, bo ma doskonałą i pewną opiekę.
Awatar użytkownika
Dobro
zaufany użytkownik
Posty: 17810
Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
Status: करुणा
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: wrzesień
Lokalizacja: tu i teraz

Re: "77 letni mężczyzna, spędził większość swojego życia w „żelaznym płucu”

Post autor: Dobro »

klucz żurawi pisze: pn sie 14, 2023 5:46 pm A tak poza tym skoro już karuna przywołał termin karma. Choroba może być powodem wyładowania dobrej karmy, gdy osoba nic nie musi robić i chociażby martwić się o utrzymanie, bo ma doskonałą i pewną opiekę.
Choroba wątpię, że ma coś wspólnego z dobrą karmą, może to jak choroba spala negatywną karmę i kończy ją, ale co z tego jeśli nadal gromadzi się negatywną swoim dalszym mzachowaniem...
Jak kotek albo piesek ma dom i opiekuje się nim ktoś, to z pewnością jest tam dobra karma , ale samo odrodzenie się zwierzęciem to już nie dobrze Jak ktoś ma schizę ale ma się ogólnie dobrze, to raczej jest to pozytywne.
koniec wojen
tylko liście do zamiatania
Awatar użytkownika
klucz żurawi
zaufany użytkownik
Posty: 915
Rejestracja: ndz paź 07, 2018 7:17 am
płeć: mężczyzna

Re: "77 letni mężczyzna, spędził większość swojego życia w „żelaznym płucu”

Post autor: klucz żurawi »

No może przesadę napisałem. Interesując się buddyzmem kiedyś dawno temu u kogoś tak przeczytałem.
Ale podtrzymuję. Jeśli ten chory przez całe życie trzymał kciuk do góry i nie miał momentów załamania, to na pewno miał doskonałą opiekę i pomoc.
ODPOWIEDZ

Wróć do „inne”