Wyliżę śmierdząca dupę

[pingui]

Desperacja ma tyle wspólnego z czerwonymi butami, co Ty z człowiekiem normalnym i kulturalnym

[Catastrophique]

Przypominam, ponownie, że to Ty mnie wyzywasz, nie ja Ciebie, panie "Kulturalny" i "normalny" .
Bajdełej, dzięki za niezamierzony komplement, bo ja za "normalnego" tez sie nie mam.'
Ale w bardzo pozytywnym znaczeniu bycia "innym" .

[pingui]

Bajdełej, dzięki za niezamierzony komplement, bo ja za "normalnego" tez sie nie mam.'
Ale w bardzo pozytywnym znaczeniu bycia "innym" .

No wreszcie krok milowy w kierunku prawdy o sobie samym!

Sry ale Ciebie to nawet nie da się zwyzywać, każdy normalny dawno by się obraził, a Ty dalej cieszysz się jak głupi do sera i idziesz w zaparte
Wiesz że największa obrazą oraz obelgą dla Ciebie oraz innych jest właśnie Twoje zachowanie wobec userów tutaj na forum? W Twoich postach pomimo że nie ma wyzwisk jako takich, to wylewa się smród łajna truchła i zgnilizny, uwłaczający wszystkim wokół, stąd moja reakcja taka, a nie inna. Nie jest to skierowane do Ciebie jako człowieka tylko jak już pisałem, podyktowane Twoim zachowaniem; w odpowiedzi na Twoje posty tutaj na forum. Jesteś niestety tutaj chamem i burakiem, mimo że krypto zakamuflowanym i w białych rękawiczkach, a ja piszę do Ciebie wprost, bo jestem prosty chłop i nie umiem grać w te Twoje chore gierki, nie owijam w bawełnę ani w len, walę prosto z mostu

[Catastrophique]

Kazdy sposob na usprawiedliwianie swojego chamstwa jest dobry .
Ja natomiast nie pisze nic co nie byloby prawda, i stad tak naprawde ta niechec do mnie.

Tyle. Nie chce zataczac kolejnego kola.

[miś wesołek]

A nie możecie go po prostu zlać? On się karmi wszelkim zainteresowaniem wokół własnej osoby...

[pingui]

Ja natomiast nie pisze nic co nie byloby prawda, i stad tak naprawde ta niechec do mnie.
Tyle. Nie chce zataczac kolejnego kola.

A nie mówił Ci nikt nigdy abyś swoją prawdę zachował dla siebie? Tym bardziej gdy nie jest to prawda uniwersalna tylko właśnie Twoja subiektywna. Wiele razy już Tobie wspominano że nikt jej tu nie chce. I skoro nie rozumiesz po ludzku cóż powiem Ci jak umiem "po chamsku" jak to nazywasz

[pingui]

A nie możecie go po prostu zlać? On się karmi wszelkim zainteresowaniem wokół własnej osoby...

Niech się nakarmi, mi nie braknie A może nażre się i zesra