Interdyscyplinarnie: Co to za ból? Serio.

Dla osób szukających ogólnej pomocy i wstępnej orientacji dotyczącej choroby.
Kto umie dokładniej nazwać problem proszę pisać w działach tematycznych "Ogólnej dyskusji"

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
Awatar użytkownika
miś wesołek
zaufany użytkownik
Posty: 8305
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: Interdyscyplinarnie: Co to za ból? Serio.

Post autor: miś wesołek »

Amannn pisze: ndz cze 04, 2023 3:10 pm Gdyby tak było to da się to wyleczyć .

Uciskanie na nerw obwodowy? Najdłuższy nerw? Da się ból jedynie uśpić na jakiś czas, ale ten i tak powróci, prędzej czy później.

Ja mam przykładowo osteochondrozę, którą mam i spoko, nieuleczalna. Ale zaostrzenie, wybudzenie ze stanu śpiącego, ukrytego, choroby zafundowało mi zdaje się Abilify.
gówno w proszku na kijoszku
Awatar użytkownika
Amannn
zaufany użytkownik
Posty: 4627
Rejestracja: pn sie 17, 2020 3:54 pm

Re: Interdyscyplinarnie: Co to za ból? Serio.

Post autor: Amannn »

Nie chcę się mądrzyć. Ale takie uciski na nerwy da się leczyć fizjoterapią poprzez odpowiednio dobrane ćwiczenia wzmacniające grupy mięśni. Nie wiem czy wszystkie ale próbować warto. Dlatego napisałem ze da się wyleczyć. Oczywiście leku żadnego na to nie ma poza przeciwbólowymi.
Ostatnio zmieniony ndz cze 04, 2023 4:50 pm przez Amannn, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Meduzola
zaufany użytkownik
Posty: 3209
Rejestracja: śr wrz 13, 2017 5:44 pm

Re: Interdyscyplinarnie: Co to za ból? Serio.

Post autor: Meduzola »

Przykro mi @spodsztancy (@przegłosowany), że Twój tata już nie żyje. Nie mam żadnego przeszywającego bólu, które by przebiegało przez całe ciało, na paluchu kończąc, czyli to nie rwa. Wątek ten jest obłożony botami, inne moje tematy mają frekwencję około czterech gości, a tu nawet do dwudziestu czterech i tak było, jeszcze zanim padło z mojej strony nazwisko byłego amerykańskiego prezydenta, którego darzę sympatią. Ból reumatyczny, jak mówi @Amannn jest bardzo trudny w leczeniu. U mnie pojawia się tydzień z rzędu o tej samej godzinie, zawsze w nocy przed próbą zaśnięcia, a ja mam opóźniony czas zasypiania (zespół Flammera). W sumie założyłam go, by dać oprawcy do zrozumienia, że wiem... Oczywiście też wiem, że moja frustracja wylewa się z tego wątku i to może innych irytować. Ból ten pojawił się u mnie po raz pierwszy tak na początku szkoły podstawowej (obudził mnie w środku nocy) i to może korelować z tym, że w przedszkolu obraziłam kogoś ze sceny. W szpitalu jedna koleżanka mi powiedziała, że u każdego człowieka gen wibruje inaczej i w ten sposób można stwierdzić czyjeś dokładne położenie geograficzne, wystarczy np. próbka krwi...
Ostatnio zmieniony ndz cze 04, 2023 6:49 pm przez Meduzola, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Amannn
zaufany użytkownik
Posty: 4627
Rejestracja: pn sie 17, 2020 3:54 pm

Re: Interdyscyplinarnie: Co to za ból? Serio.

Post autor: Amannn »

Tak ból remautyczny jest trudny w leczeniu bo on bierze się z tego ze organizm atakuje samego siebie . W internecie można jednak znaleźć różne domowe sposoby na jego złagodzenie.
Awatar użytkownika
Amannn
zaufany użytkownik
Posty: 4627
Rejestracja: pn sie 17, 2020 3:54 pm

Re: Interdyscyplinarnie: Co to za ból? Serio.

Post autor: Amannn »

Meduzola pisze: pt cze 02, 2023 7:52 pm I to strasznie wysokie libido, którego nie da się rozładować...
Co przez to rozumiesz?
Awatar użytkownika
Meduzola
zaufany użytkownik
Posty: 3209
Rejestracja: śr wrz 13, 2017 5:44 pm

Re: Interdyscyplinarnie: Co to za ból? Serio.

Post autor: Meduzola »

Napisałam Ci PW jako odpowiedź. Nie chcę, żeby to czytały dzieci i też, żeby nikt tego nie wykorzystał przeciwko mnie w przyszłości. Są ludzie, którzy wyrywają zdania z kontekstu.
Awatar użytkownika
Amannn
zaufany użytkownik
Posty: 4627
Rejestracja: pn sie 17, 2020 3:54 pm

Re: Interdyscyplinarnie: Co to za ból? Serio.

Post autor: Amannn »

Pewnie, nie ma po co takich rzeczach pisać publicznie.
Awatar użytkownika
Meduzola
zaufany użytkownik
Posty: 3209
Rejestracja: śr wrz 13, 2017 5:44 pm

Re: Interdyscyplinarnie: Co to za ból? Serio.

Post autor: Meduzola »

Wysokie libido. Powiem Wam, że już jako nastolatkę mnie to dopadło, trzynaście lat. Samoistne tzn. endogenne podniecenie, przy jednoczesnym osłabieniu napięcia mięśniowo-szkieletowego, upośledzona pamięć operacyjna i prawie zerowa orientacja przestrzenna, lęk przed przemieszczaniem się, czy to samochodem czy to pieszo. Na to żaden psychiatra nic nie może. Jeszcze jak mamy do czynienia z niskim ciśnieniem, to mowa o "zespole Flammera", w którym to występuje duża wrażliwość na ból i zimno. Biorę Latudę i Olanzapinę, leki traktuję jako farmakologiczny gorset, przy którym nie robi się głupot, a tak to nie wierzę w przypisywane im właściwości. Ale że rozdział "F", psychiatria (ICD-10, ICD-11) połknął rozdział "G" (neurologia), to wegetuję w swoim pokoju i wysłuchuję majaków pijanej matki. Ojciec wiecznie nieobecny zwyrodnialec, nawet dla mamy nigdy nie miał czułości, no chyba że jak przed ślubem się maskował, udając uczynnego, to było zeswatane małżeństwo. Nie było mi dane być matką swoich dzieci od ich czwartego i siódmego roku życia, mój instynkt macierzyński zanikł i to było kilku osobom na rękę, nawet tym z mojej rodziny. A brat hegemon mi zawsze życzył źle, bo chce triumfować we wszystkich dziedzinach życia. I tak paktują już kilka lat, wykluczając mamę z różnych decyzji. I gdzie tu szukać szans, skoro część naszej policji to znajomi brata z dawnej dyskoteki..?
Ostatnio zmieniony pn cze 05, 2023 7:44 pm przez Meduzola, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
Meduzola
zaufany użytkownik
Posty: 3209
Rejestracja: śr wrz 13, 2017 5:44 pm

Re: Interdyscyplinarnie: Co to za ból? Serio.

Post autor: Meduzola »

Zhakowali mi Facebooka, tam na moim profilu był odnośnik (link) do bieżącego wątku i do wątku "Z premedytacją..!". Ja nie chcę wojny. Tylko odrobiny autorefleksji ze strony oprawców. Ci, których obraziłam w przedszkolu ze sceny (może istnieją jeszcze nagrania), zaplanowali mi długie życie w cierpieniu. A co jeśli stanęłam w czyjejś obronie? @Zbyszek, rób kopie tego forum...
Awatar użytkownika
Meduzola
zaufany użytkownik
Posty: 3209
Rejestracja: śr wrz 13, 2017 5:44 pm

Re: Interdyscyplinarnie: Co to za ból? Serio.

Post autor: Meduzola »

Odblokowali mi Fejsbonda.
Awatar użytkownika
Amannn
zaufany użytkownik
Posty: 4627
Rejestracja: pn sie 17, 2020 3:54 pm

Re: Interdyscyplinarnie: Co to za ból? Serio.

Post autor: Amannn »

To świetnie.
Awatar użytkownika
Katastrofa
bywalec
Posty: 2216
Rejestracja: pn maja 08, 2023 4:43 pm

Re: Interdyscyplinarnie: Co to za ból? Serio.

Post autor: Katastrofa »

Żydbuk aka Pejsbook.
Awatar użytkownika
Meduzola
zaufany użytkownik
Posty: 3209
Rejestracja: śr wrz 13, 2017 5:44 pm

Re: Interdyscyplinarnie: Co to za ból? Serio.

Post autor: Meduzola »

(zdublowany wpis)
Ostatnio zmieniony wt cze 06, 2023 3:50 pm przez Meduzola, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Meduzola
zaufany użytkownik
Posty: 3209
Rejestracja: śr wrz 13, 2017 5:44 pm

Re: Interdyscyplinarnie: Co to za ból? Serio.

Post autor: Meduzola »

Katastrofa pisze: pn cze 05, 2023 9:24 pm Żydbuk aka Pejsbook.

Żydom ciągle mało. My epatujemy tym, że Sprawiedliwi Wśród Narodów Świata, a oni nie chcą wiedzieć, że Polacy to najinteligentniejszy naród świata, pełen doświadczenia i empatii. A ty, @Katastrofa, weź się opanuj, bo cię akceptujemy, jakim jesteś, Holendrze.
kanapkaaaaa
bywalec
Posty: 274
Rejestracja: ndz mar 26, 2023 11:26 am

Re: Interdyscyplinarnie: Co to za ból? Serio.

Post autor: kanapkaaaaa »

Smród nie ból jak juz
Awatar użytkownika
Digital
zaufany użytkownik
Posty: 3639
Rejestracja: wt sty 22, 2019 5:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: Interdyscyplinarnie: Co to za ból? Serio.

Post autor: Digital »

Meduzola pisze: pt cze 02, 2023 7:52 pm Wiem, jak rozpoznać inwigilacyjną muchę, w Niemczech w Monachium śledzą trasy lotów ciem, wyposażając je w nadajniki. Niedoczynny móżdżek, nadaktywność ciała migdałowatego oraz płatu przedczołowego oraz część skroniowa "w stanie Hv", to ostatnie wyszło w EEG w lutym ubiegłego roku. Myślę, że pierwsze objawy chorób psychicznych, głównie schizofrenii, można umiejscowić w móżdżku. To się wtedy nazywa "pierwsze załamanie dotychczasowej linii życiowej", człowiek odcina się od dotychczasowych relacji...
Bardzo ciekawe stwierdzenie i chyba uniwersalne bo pasujące zapewne prawie do wszystkich tutaj osób. Czy to aby nie o szyszynkę chodzi?

Nie ma sensu śledzić przelotu ćmy gdyż te motylki nocne żyją zaledwie dobę.
Meduzola pisze: pn cze 05, 2023 10:16 pm Żydom ciągle mało. My epatujemy tym, że Sprawiedliwi Wśród Narodów Świata, a oni nie chcą wiedzieć, że Polacy to najinteligentniejszy naród świata, pełen doświadczenia i empatii. A ty, @Katastrofa, weź się opanuj, bo cię akceptujemy, jakim jesteś, Holendrze.
Ponoć ostatnia niezależna platforma na świecie nie przejętą przez masonów jest tiktok. Są tam treści które z miejsca są blokowane albo usuwane przez wszelkie inne social media. Zapewne jest to także tylko kwestia czasu.

Wydaje mi się, iż znacznie inteligentniejsi od Polaków oraz bardziej doświadczeni z powodu olbrzymim nieszczęść jakie ów naród spotkały są Japończycy. Ich inteligencja jest niezrównana. Jest to także najdłużej żyjący naród jeśli chodzi o statystyczną długość życia. Czy aby nie dlatego, że zjadają najwięcej owoców morza i ryżu?

Dokładnie tak, reumatyzm jest chorobą autoimmunologiczną i jest bezpośrednio związany z porami roku jak również czasem dobowym. Nie nauczyliśmy się wciąż leczyć owej przypadłości za pomocą środków chemicznych, natomiast matka natura ma w swoim zanadrzu masę skutecznych oraz naturalnych leków. Jest także bezpośrednio związany zarówno z dietą jak i stanem umysłu. Ogólnie sygnalizuje zaburzoną homeostazę oraz biopole organizmu.
Awatar użytkownika
Digital
zaufany użytkownik
Posty: 3639
Rejestracja: wt sty 22, 2019 5:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: Interdyscyplinarnie: Co to za ból? Serio.

Post autor: Digital »

Meduzola pisze: pn cze 05, 2023 3:04 pm Wysokie libido. Powiem Wam, że już jako nastolatkę mnie to dopadło, trzynaście lat. Samoistne tzn. endogenne podniecenie, przy jednoczesnym osłabieniu napięcia mięśniowo-szkieletowego, upośledzona pamięć operacyjna i prawie zerowa orientacja przestrzenna...
Kolejna rzecz niesamowita, jakbym czytał o sobie samym! Ów post, przyznam się, zmusił mnie do zalogowania się na forum w dniu dzisiejszym.
Awatar użytkownika
Meduzola
zaufany użytkownik
Posty: 3209
Rejestracja: śr wrz 13, 2017 5:44 pm

Re: Interdyscyplinarnie: Co to za ból? Serio.

Post autor: Meduzola »

Dobrze, że się odezwałeś. Dziękuję, że nie negujesz mojego nastawienia, tzn. poglądów, zapatrywań i interpretacji, a potrafisz napisać dużo od siebie. Bardzo to cenię. To już wiem, dlaczego tak lubiłeś @Pyciosławę. Mam wobec niej poczucie winy, bo ona pisała o (nota bene japońskiej) "Latudzie", jak nie była ona jeszcze refundowana, a ja ją bojkotowałam w ramach mojej antypsychiatrii, a teraz sama ją zażywam. Żyłam w nieświadomości, że tak dużo osób halucynuje, tzn więcej niż myślałam, bo chyba niemożliwym jest dokopać się do tej informacji. Oczywiście ona też dała mi się we znaki, ale moja obłuda większa.
Ostatnio zmieniony wt cze 06, 2023 2:30 pm przez Meduzola, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Meduzola
zaufany użytkownik
Posty: 3209
Rejestracja: śr wrz 13, 2017 5:44 pm

Re: Interdyscyplinarnie: Co to za ból? Serio.

Post autor: Meduzola »

Fajnie, że wspomniałeś o biopolu. Kiedyś zajmowałam się falami mózgowymi, alfa, beta, gamma, delta. Chciałam się poddać zabiegowi TMS, który poprzedza badanie EEG, by wykluczyć skłonność do wyładowań epileptycznych, ale aktualnie jestem tak zalękniona, że nie chciałabym dać się podłączyć do kabelków. Chodzi m.in. o przezczaszkowe traktowanie móżdżku falami delta czy theta. Psychiatrzy powtarzają swoją wiedzę akademicką, że dopamina i że objawy pozytywne (wytwórcze) i negatywne (ubytkowe), a u mnie akurat nie występują one po sobie, tylko przeplatają się ze sobą. Myślisz, że przebiegunowanie Ziemi ma wpływ na to, że ludziom się pitoli w głowie? A w ogóle to moim zdaniem dopamina u osób ze schizofrenią ma bardziej żrącą postać, niż u pozostałych ludzi, i nie chodzi o "wychwyt zwrotny dopaminy" sensu stricte. W grę może wchodzić zaburzenie funkcjonowania "zastawki okołokątniczej", w końcu jelita to nasz drugi mózg.
Ostatnio zmieniony śr cze 07, 2023 1:18 pm przez Meduzola, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Amannn
zaufany użytkownik
Posty: 4627
Rejestracja: pn sie 17, 2020 3:54 pm

Re: Interdyscyplinarnie: Co to za ból? Serio.

Post autor: Amannn »

Te rzeczy o których piszesz Meduzola są ciekawe. Problem jest jednak to że nawet jakbyś miała racje i schizofrenie u niektórych wywoływały zaburzenia neurologiczne to chyba nie na jak ich leczyć?

Jest wiele prób próbujących wskazać na różne biologiczne podstawy schizofrenii . Czy jednak one są udane , nie wiem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „kto pomoże”