Interdyscyplinarnie: Co to za ból? Serio.
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
Re: Interdyscyplinarnie: Co to za ból? Serio.
Gdy mnie bierze, tak od dwudziestej drugiej, biorę całościowy prysznic i ból momentalnie ustaje. Czasem może się wznowić, więc nawet o wpół do trzeciej w nocy biorę drugi prysznic. Jakby ktoś chciał przeczytać dłuższą historię (dział: Dyskusja ogólna/Nasze środowisko: "Z premedytacją..!"): viewtopic.php?t=39001
Re: Interdyscyplinarnie: Co to za ból? Serio.
Skonsultuj się z chirurgiem naczyniowym, to mogą być objawy niedokrwienia kończyn. Czy ból choć trochę ustępuje, gdy w nocy usiądziesz?
PS. skonsultowane z lekarzem
PS. skonsultowane z lekarzem
LaDopamina
Re: Interdyscyplinarnie: Co to za ból? Serio.
Tak, jak usiadę, to mija. Dzięki za odzew.
Re: Interdyscyplinarnie: Co to za ból? Serio.
Ten ból jest o tyle tajemniczy, że pojawia się nocą zawsze o stałej porze. A to 02:50, a to 22:47-22.55, a to 00:00, a to 21:50. Cyklicznie. Przez minimum tydzień zawsze ta sama godzina. To mnie utwierdza w przekonaniu, że różne choroby można wywołać na odległość. Oczywiście można się buntować w tym temacie, ale odrobina geopolityki nie zaszkodzi. Ktoś chce patrzeć, jak umieram i uczynić to umieranie jeszcze bardziej nieznośnym.
- Słonecznik1
- bywalec
- Posty: 7105
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 9:13 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Interdyscyplinarnie: Co to za ból? Serio.
nogi mówiłaś cię bolą , nie możesz trochę pojeździć na rowerze , czy isc na basen to moze by cie przestały bolec , troszke sportu nie zaszkodzi. Nie wiem moze powinnas się zgłosic do lekarza ja ci raczej nie pomoge
Re: Interdyscyplinarnie: Co to za ból? Serio.
Jest już wielu lekarzy, do których powinnam się zgłosić. A to chirurg naczyniowy (nogi), a to kręgosłup (krzyż i szyja), a to neurolog, bo z moją wyobraźnią przestrzenną i pamięcią operacyjną oraz napięciem mięśniowo-szkieletowym jest, jak jest. Wiem, że chciałeś napisać coś od siebie, ale ja na moje osiągi sportowe nie patrzę, inny typ człowieka.Słonecznik1 pisze: ↑ndz maja 14, 2023 10:42 pm nogi mówiłaś cię bolą , nie możesz trochę pojeździć na rowerze , czy isc na basen to moze by cie przestały bolec , troszke sportu nie zaszkodzi. Nie wiem moze powinnas się zgłosic do lekarza ja ci raczej nie pomoge
- pingui
- bywalec
- Posty: 652
- Rejestracja: pn cze 15, 2020 6:16 pm
- Status: Guru
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Madagaskar
Re: Interdyscyplinarnie: Co to za ból? Serio.
Też to przerabiałem, to się nazywa nerwobóle czy spastyczność mięśniowa. Występuje po naszych lekach jak je zażywamy od wielu lat. Coś tam z neuroprzekaźnictwem się pieprzy na poziomie dopaminy. Amannn swego czasu pisał o tym. CBD częściowo pomaga albo może Akineton jak wolisz chemię.
Re: Interdyscyplinarnie: Co to za ból? Serio.
Ten ból idzie bardziej od kości, niż mięśni, ścięgien czy naczyń krwionośnych. Poraz pierwszy go miałam w wieku ośmiu lat u babci, i pojawiał się też tylko w nocy, zaniknął na wiele lat, ale to ten sam ból. I ta koherencja czasowa, ta cykliczność. Byłam rezolutnym dzieckiem, komuś musiałam bardzo zawinić, może podczas występów świątecznych w remizie strażackiej w latach przedszkolnych. Umieściłam ten wątek w dziale "Kto pomoże", no bo w "Dyskusji ogólnej" by się nie sprawdził.
- pingui
- bywalec
- Posty: 652
- Rejestracja: pn cze 15, 2020 6:16 pm
- Status: Guru
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Madagaskar
Re: Interdyscyplinarnie: Co to za ból? Serio.
Może być tylko takie wrażenie, a może boleć zupełnie co innego. Też za dzieciaka miałem silne bóle kończyn ale wtedy lekarz stwierdził, że zbyt szybko rosnę i moje mięśnie i ścięgna po prostu nie nadążają za wzrostem kości.
Nie ma sensu wpadać w mistycyzm Meduzko. Spróbuj jakieś rzeczy na rozluźnienie, głóg, meliskę i zobaczysz czy pomaga.
Nie ma sensu wpadać w mistycyzm Meduzko. Spróbuj jakieś rzeczy na rozluźnienie, głóg, meliskę i zobaczysz czy pomaga.
- Słonecznik1
- bywalec
- Posty: 7105
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 9:13 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Interdyscyplinarnie: Co to za ból? Serio.
możesz mieć zwyrodnienie w jakimś miejscu i czasem nerwowo promieniuje np, do zwyrodnienie stawu ramiennego i idzie nerwami aż do dłoni
- Słonecznik1
- bywalec
- Posty: 7105
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 9:13 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Interdyscyplinarnie: Co to za ból? Serio.
tak przewodzą różne obszary nerwowe , stan zapalny możesz mieć w nogach niestety gdzieś
- Słonecznik1
- bywalec
- Posty: 7105
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 9:13 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Interdyscyplinarnie: Co to za ból? Serio.
jesli jestes przy wadze twoje stawy są obciążone bardziej , i diete zmien bo nie masz smarowania w stawach może
- Słonecznik1
- bywalec
- Posty: 7105
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 9:13 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Interdyscyplinarnie: Co to za ból? Serio.
więcej łososia i ryb ze zdrowym tłuszczem zalecam i troche motywacji od kogos jesli masz chłopaka do sportu razem tez .
Re: Interdyscyplinarnie: Co to za ból? Serio.
[Tekst poprawiony niżej...]
Ostatnio zmieniony pt cze 02, 2023 7:53 pm przez Meduzola, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Interdyscyplinarnie: Co to za ból? Serio.
Mistycyzm, czyli coś nie-ujawnionego. Tylko, że ja jestem bardziej fizykiem, niż nie wiem, katoliczką. Ktoś ma przyjemność napawać się tym, co przeżywam. Wiem, jak rozpoznać inwigilacyjną muchę, w Niemczech w Monachium śledzą trasy lotów ciem, wyposażając je w nadajniki. Niedoczynny móżdżek, nadaktywność ciała migdałowatego oraz płatu przedczołowego oraz część skroniowa "w stanie Hv", to ostatnie wyszło w EEG w lutym ubiegłego roku. Myślę, że pierwsze objawy chorób psychicznych, głównie schizofrenii, można umiejscowić w móżdżku. To się wtedy nazywa "pierwsze załamanie dotychczasowej linii życiowej", człowiek odcina się od dotychczasowych relacji... A typem sportowca nie byłam nigdy, choć @Slonecznik1 ma na pewno na myśli lepsze ukrwienie. Kręgosłup mi też siadł. Nogi mi się uginają w sytuacjach stresowych. A kiedyś nie wiedziałam, co to trema. Afazja, a co to? I to strasznie wysokie libido, którego nie da się rozładować...
Ostatnio zmieniony sob cze 03, 2023 12:25 pm przez Meduzola, łącznie zmieniany 3 razy.
- piotrs
- zaufany użytkownik
- Posty: 2157
- Rejestracja: sob paź 08, 2016 10:41 am
- Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia
Re: Interdyscyplinarnie: Co to za ból? Serio.
mozemasz dne moczanowa
Re: Interdyscyplinarnie: Co to za ból? Serio.
Miałam już badanie (badanie krwi) pod tym kątem. Nie mam dny, kwas moczowy mnie nie dotyczy. To reumatyczny ból, tylko bardziej napływający, ciągnący, kłujący.
Re: Interdyscyplinarnie: Co to za ból? Serio.
Z bólami reumatycznymi to jest problem bo na nie nie ma raczej żadnego lekarstwa. Może porozmawiaj z lekarzem o zmianie leków bo może być od nich - choć jak to stwierdzić , organizm jest tak skomplikowany że nie da się tego ustalić.
Mogę cię jedynie pocieszyć ze takie bóle czasem mijają same.
- miś wesołek
- zaufany użytkownik
- Posty: 8305
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: Interdyscyplinarnie: Co to za ból? Serio.
Nie wiem, może to być uciskanie na nerw kulszowy. Mój tato jak jeszcze żył i cierpiał na to, to zawsze mówił, że to przechodzi przez całe ciało, a "ulatuje" palcem stopy
gówno w proszku na kijoszku
Re: Interdyscyplinarnie: Co to za ból? Serio.
Gdyby tak było to da się to wyleczyć .