Czy Polański jest schizofrenikiem/przeżył psychozę?
Moderator: moderatorzy
- przegłosowany
- zaufany użytkownik
- Posty: 8282
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Czy Polański jest schizofrenikiem/przeżył psychozę?
Pytanie, jak w temacie.
Mam na myśli to, co sączy się z jego filmów, a szczególnie to, co zawarł w swojej tzw. trylogii apartamentowców: "Wstręcie", "Lokatorze" i "Dziecku Rosemary". Sam Hitchcock powiedział swego czasu, że uważa filmy Polańskiego za zbyt straszne, aby je oglądać.
"Wstręt"
- tym filmem, zrealizowanym przez podrzędne horrorstudio za niewielkie pieniądze, podniecało się całe towarzystwo psychiatrów i psychologów jako obraz oddający wręcz doskonale stan postępującej psychozy.
"Lokator"
- film będący ekranizacją opowiadania Rolanda Topora pt. "Chimeryczny Lokator". Rzecz o zahukanym, totalnie nieasertywnym, nieśmiałym lokatorze wprowadzającym się do mieszkania w kamienicy po właścicielce, która wyleciała przez okno. Sam Polański mało ceni ten film, w kontekście tego, że dla wielu widzów jest on wręcz kultowy i 'ba' uchodzi nawet za najlepszy obraz "mistrza". Polański w roli głównej, Trelkowskiego. Rzecz nie tylko o psychozie oddanej wręcz podręcznikowo, ale i o zawiłościach stosunków, powiedzmy, "lokatorskich". Jak sam tytuł wskazuje. Moim zdaniem lepszy obraz schizofrenii niż "Wstręt".
"Dziecko Rosemary"
- film, z którego sam Roman jest wreszcie zadowolony. Jak pisał w autobiografii cieszyła go szczególnie nić "niedopowiedzenia, dwoistości" zakończenia. Schizofrenikom myślę łatwo się w tym filmie połapać.
No i pytanie z tematu. Czy Polański był/jest schizofrenikiem lub czy też osobą podatną na psychozy? No bo skąd jego tak gorące zainteresowanie tematem? No skąd?
Mam na myśli to, co sączy się z jego filmów, a szczególnie to, co zawarł w swojej tzw. trylogii apartamentowców: "Wstręcie", "Lokatorze" i "Dziecku Rosemary". Sam Hitchcock powiedział swego czasu, że uważa filmy Polańskiego za zbyt straszne, aby je oglądać.
"Wstręt"
- tym filmem, zrealizowanym przez podrzędne horrorstudio za niewielkie pieniądze, podniecało się całe towarzystwo psychiatrów i psychologów jako obraz oddający wręcz doskonale stan postępującej psychozy.
"Lokator"
- film będący ekranizacją opowiadania Rolanda Topora pt. "Chimeryczny Lokator". Rzecz o zahukanym, totalnie nieasertywnym, nieśmiałym lokatorze wprowadzającym się do mieszkania w kamienicy po właścicielce, która wyleciała przez okno. Sam Polański mało ceni ten film, w kontekście tego, że dla wielu widzów jest on wręcz kultowy i 'ba' uchodzi nawet za najlepszy obraz "mistrza". Polański w roli głównej, Trelkowskiego. Rzecz nie tylko o psychozie oddanej wręcz podręcznikowo, ale i o zawiłościach stosunków, powiedzmy, "lokatorskich". Jak sam tytuł wskazuje. Moim zdaniem lepszy obraz schizofrenii niż "Wstręt".
"Dziecko Rosemary"
- film, z którego sam Roman jest wreszcie zadowolony. Jak pisał w autobiografii cieszyła go szczególnie nić "niedopowiedzenia, dwoistości" zakończenia. Schizofrenikom myślę łatwo się w tym filmie połapać.
No i pytanie z tematu. Czy Polański był/jest schizofrenikiem lub czy też osobą podatną na psychozy? No bo skąd jego tak gorące zainteresowanie tematem? No skąd?
gówno w proszku na kijoszku
Re: Czy Polański jest schizofrenikiem/przeżył psychozę?
Polański na pewno nie jest schizofrenikiem! Jest bardzo dobrym reżyserem który lubi zgłebiać mroczne tematy.
- przegłosowany
- zaufany użytkownik
- Posty: 8282
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: Czy Polański jest schizofrenikiem/przeżył psychozę?
A nie można być jednocześnie bardzo dobrym reżyserem zgłębiającym mroczne tematy i psychotykiem? Jakoś tak jest, że ma wielkie wyczucie tematu, a i jego zainteresowanie tematem skłania do myślenia.
gówno w proszku na kijoszku
Re: Czy Polański jest schizofrenikiem/przeżył psychozę?
Wg mnie on jest zafascynowany satanizmem.A kiedys schizofrenia=opetanie.