Ludzie gromadzący w sobie podłość

[Trener]

Dlaczego? Jak im pomóc?

Uciekać! ;d

[Catastrophique]

Dlaczego? Jak im pomóc?

Uciekać! ;d

Mhm. I tak przez całe życie aż się skończy.

[pingui]

Jedno się kończy drugie zaczyna Lepiej je spędzić na ciągłej walce w sumie to nie wiadomo o co na dobrą sprawę?

[Catastrophique]

Zycie masz tylko jedno.
Warto walczyc o siebie i lepsze zycie.

[pingui]

Skąd Ty możesz wiedzieć co jest jedno, a co dwa? Hindusi dla przykładu wierzą w reinkarnację, a katolicy w życie wieczne.
Co do życia to pewnie że warto mieć je lepsze ale nie za pomocą wojny. Znacznie lepsze są pokojowe metody. Chyba że inaczej się nie da.

[Trener]

Dlaczego? Jak im pomóc?

Uciekać! ;d

Mhm. I tak przez całe życie aż się skończy.

Raz - do normalnych! ;d

[Trener]

Skąd Ty możesz wiedzieć co jest jedno, a co dwa?

jeszcze. *słowo niedozwolone* powiedz ze pamietasz poprzednie wcielenie albo ze masz dowody na "życie wieczne"

[Catastrophique]

Skąd Ty możesz wiedzieć co jest jedno, a co dwa? Hindusi dla przykładu wierzą w reinkarnację, a katolicy w życie wieczne.
Co do życia to pewnie że warto mieć je lepsze ale nie za pomocą wojny. Znacznie lepsze są pokojowe metody. Chyba że inaczej się nie da.

Skupiam sie na tym zyciu, ktore mam. Na inne aktualnie nie mam wplywu i nawet nie wiem czy cokolwiek takiego istnieje.

[pingui]

Tobie się tylko wydaje bratku że na cokolwiek masz wpływ. Wszystko jest i tak bardzo daleko poza Tobą i równie wysoko nad Tobą. Ty co najwyżej możesz pluć i łapać ewentualnie kontemplować. Może powiem tak byś zrozumiał, wszystko jest zapisane w gwiazdach.

[Catastrophique]

Jak najbardziej mam i zobacz jak wyglada moje zycie. Jestem bardzo spelniony i szczesliwy.
Ty uwazasz, ze nie masz i porownaj sobie swoje zycie z moim .

[pingui]

Spełniony i szczęśliwy? No oby, tego Tobie życzę z całego serca. Choć gdyby tak było nie byłbyś taki toksyczny i wredny dla innych którzy niczym Tobie nie zawinili.
Ludzie szczęśliwi i spełnieni nie plują jadem na forach tylko piszą życzliwie i kulturalnie. Nie prześladują innych użytkowników i nie łażą za nimi jak smród po gaciach. Ty jesteś mocno zaburzony i w dodatku równie nieszczęśliwy ale to nie moja sprawa, tylko Twoje życie. Nic mi do tego. Mnie się tylko nie podoba Twoje zachowanie tutaj na tym forum

[Catastrophique]

Posadzanie mnie o plucie jadem i toksycznosc wiesz gdzie sobie mozesz wsadzic .
Plus reszta bzdur.

[pingui]

Ej no gdzie no gdzie, powiedz proszę? Nie potrafisz? Czy się boisz? a może napiszesz mi z tego drugiego Twojego sub konta Mi to nie wadzi, może i tak być, tam też odpiszę, ja jestem nieskomplikowany jak budowa cepa

Reszta bzdur? wyzywanie chorych ludzi od przegrywów i nieudaczników to są bzdury? sorry bratku ale to jest znieczulica i zachowanie zgoła nieludzkie. Odbiegające znacząco od przyjętych powszechnie norm moralnych

[Amannn]

Posadzanie mnie o plucie jadem i toksycznosc wiesz gdzie sobie mozesz wsadzic .
Plus reszta bzdur.

Dostałeś już z tego powodu wiele upomnień od moderatorów i administratora tego forum. To ze sam tego nie dostrzegasz świadczy tylko o powadze twojego problemu. Najgorsze ze nie współpracujesz tu ze swoim lekarzem jak wynika przynajmniej z twojej reakcji na nawoływania do opowiedzenia mu o tym wszystkim.

[Catastrophique]

wyzywanie chorych ludzi od przegrywów i nieudaczników to są bzdury? sorry bratku ale to jest znieczulica i zachowanie zgoła nieludzkie. Odbiegające znacząco od przyjętych powszechnie norm moralnych

Zadna znieczulica, zwykle nazywanie rzeczy po imieniu.
Jak inaczej nazwac osoby, ktore mimo 30 lat na karku (a czasem wiecej) siedza tylko w domu, nie pracuja, unikaja ludzi, w ogole sie nie rozwijaja i jeszcze pluja jadem i zazdroscia na osoby takie jak ja? Czyli takie, ktore ze soba i z choroba sobie radza. Ludzie sukcesu?

[Amannn]

Ludźmi bardzo chorymi chorymi wymagającymi opieki ze strony innych.

I jesteś strasznym hipokrytą. Bo to ty namawiasz ludzi do brania leków a one często taki stan właśnie powodują. Jest to ich częsty skutek uboczny ze robią z ludzi inwalidów umysłowych na całe życie niezdolnych do pracy. Taki jest biologiczny koszt ich brania i nic się z nim nie da zrobić obojętne jak bardzo by ktoś tego chciał i się starał. W Polsce tylko jeden procent schizofreników na lekach jest w stanie pracować . Reszta to inwalidzi otumanieni z brakiem koncentracji i poważnym osłabieniem funkcji poznawczych, często otyli w stopniu zagrażającym zdrowiu, trwale niezdolni do jakkolwiek pracy nie ze swojej winy niekiedy z tendencjami samobójczymi z powodu cierpienia jakiego doznają na codzień, których to tendencji gdyby nie leki jak czytałem w jednym artykule by nie mieli. Tym ludziom należy się ogromny szacunek a tacy jak ty powinni płacić wyższe podatki by zapewnić im godziwe życie. A nie twoja pogarda i lekceważenie. Jesteś niesamowicie niewrażliwy. Powinieneś swoją poprawę zacząć od finansowego pomagania takim właśnie chorym. Wtedy byś coś dobrego zrobił bo na razie czynisz samo zło i to w najpodlejszy sposób.

https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/20305596/

https://davidhealy.org/benefit-risk-mad ... d-suicide/

https://www.bbc.com/news/health-17940070.amp

[Ratel]

Ludźmi bardzo chorymi chorymi wymagającymi opieki ze strony innych.

I jesteś strasznym hipokrytą. Bo ty namawiasz ludzi do brania leków a one często taki stan właśnie powodują. Jest to ich częsty skutek uboczny ze robią z ludzi inwalidów umysłowych na całe życie niezdolnych do pracy. Taki jest koszt ich brania. W Polsce tylko jeden procent schizofreników na lekach jest w stanie pracować . Reszta to inwalidzi otumanieni z brakiem koncentracji i poważnym osłabieniem funkcji poznawczych, trwale niezdolni do jakkolwiek pracy nie ze swojej winy niekiedy z tendencjami samobójczymi z powodu cierpienia jakiego doznają na codzień których gdyby nie leki jak czytałem w jednym artykule by nie mieli. Tym ludziom należy się ogromny szacunek a tacy jak ty powinni płacić wyższe podatki by zapewnić im godziwe życie. A nie twoja pogarda i lekceważenie. Jesteś niesamowicie niewrażliwy. Powinieneś swoją poprawę zacząć od finansowego pomagania takim właśnie chorym.

ty ponoć taki człowiek sukcesu to pomagaj, a nie innym wciskasz pierdoły

[FreshEscape]

I jesteś strasznym hipokrytą

Reszta to inwalidzi otumanieni z brakiem koncentracji i poważnym osłabieniem funkcji poznawczych, trwale niezdolni do jakkolwiek pracy

No przenalizujmy to co piszesz. Bo wiedze ze tu trzeba zacząć prace od podstaw ! Uważasz ze ktoś jest hipokrytą. Gdzie równocześnie BZDURĄ jest twierdzenie że tylko 1 procent. Jak i TOATALNA BZDURA jest postrzeganie pozostałych 99 procent schizofreników za niezdolnych do pracy Z POWODU BRANIA LEKÓW ! Dla twojej informacji, tylko 30 procent schizofreników zażywa leki regularnie, bądź w ogóle !!! Szacuje się ze 1\3 poalków ze schizofrenią nigdy nie była w gabinecie lekarskim.

I praqca u podstaw, czyki drugi odnośnik NAZYWASZ KOGOŚ HIPOKRYTA, a równocześnie piszesz ze schizofrenik to inwalida z powaznym osłabieniem funkcji poznawczych. A JEDNOCZESNIE, WYŚMIEWASZ SIE !!! SZKALUJESZ !!! POGARDZASZ chociażby mną, razem z pingui. Bo mimo że myśle tak samo szybko jak całe życie. To przez osłabienie funkcji, nie potrafie juz tak samo szybko jak myśle. Pisać poprawnie, jak dawniej. Nawet gubie całe słowa ! I WY NAZYWACIE KOGOŚ HIPOKRYTA !!! NO KU...A ZABAWNE HAHAH.

[Amannn]

To prawda fresescape ze według szacunków 1/3 schizofreników nie bierze leków . My jednak nic o nich nie wiemy. Nie wiemy czy pracują czy nie i w jakim odsetku. Można przypuszczać ze w większości pracują bo z czego by żyli nie mając renty. Ale to tylko przypuszczenie. Wiemy natomiast ze tylko 1-5 % [rozne źródła różnie podają] schizofreników na lekach w Polsce pracuje i tak też napisałem.

Nikt tobą nie pogardza z powodu choroby. Jest ci natomiast zwracana uwaga ze jesteś niekulturalny.

Podaj link do źródła z którego by wynikało ze tylko 30% schizofreników bierze leki regularnie. Ja z taka daną się nigdzie nie spotkałem i nie wydaje się to prawdziwe. Jak zreszta ktoś miałby to ustalić?

Polacy na ogół biorą leki i jak by nie brali to nie chodziliby do psychiatry i wówczas byliby w tej jednej trzeciej o której nic nie wiemy. To ze na lekach w znacznej mierze nie da się pracować potwierdzają też dane z otwartego dialogu.

„ Podejścia opartego na Otwartym Dialogu w ciągu 2 lat byli hospitalizowani znacznie rzadziej (14 dni/osobę) niż pacjenci leczeni innymi metodami (117 dni/osobę). Leki neuroleptyczne stosowano u nich jedynie w 33% przypadków, na którymkolwiek etapie leczenia, zaś w grupie porównawczej w 100% przypadków. Natomiast w każdym przypadku miało miejsce aktywne zaangażowanie rodzin w proces leczenia, ze średnią 26 spotkań w ciągu dwóch lat. Efektem takiego sposobu leczenia był znacznie szybszy powrót do zdrowia (nawroty jedynie u 24% pacjentów w porównaniu do 71% w grupie leczonej tradycyjnie) i do pełnego zatrudnienia (81% w porównaniu do 43%). W ciągu 5 lat aż 86% pacjentów leczonych metodą otwartego dialogu wróciło do poprzedniej aktywności – studiów, pracy lub jej poszukiwania, a 82% nie doświadczyło żadnych utrzymujących się objawów.”

https://otwartydialog.pl/otwarty-dialog/

[Catastrophique]

Ludźmi bardzo chorymi chorymi wymagającymi opieki ze strony innych.

I jesteś strasznym hipokrytą. Bo to ty namawiasz ludzi do brania leków a one często taki stan właśnie powodują. Jest to ich częsty skutek uboczny ze robią z ludzi inwalidów umysłowych na całe życie niezdolnych do pracy. Taki jest biologiczny koszt ich brania i nic się z nim nie da zrobić obojętne jak bardzo by ktoś tego chciał i się starał. W Polsce tylko jeden procent schizofreników na lekach jest w stanie pracować . Reszta to inwalidzi otumanieni z brakiem koncentracji i poważnym osłabieniem funkcji poznawczych, często otyli w stopniu zagrażającym zdrowiu, trwale niezdolni do jakkolwiek pracy nie ze swojej winy niekiedy z tendencjami samobójczymi z powodu cierpienia jakiego doznają na codzień, których to tendencji gdyby nie leki jak czytałem w jednym artykule by nie mieli. Tym ludziom należy się ogromny szacunek a tacy jak ty powinni płacić wyższe podatki by zapewnić im godziwe życie. A nie twoja pogarda i lekceważenie. Jesteś niesamowicie niewrażliwy. Powinieneś swoją poprawę zacząć od finansowego pomagania takim właśnie chorym. Wtedy byś coś dobrego zrobił bo na razie czynisz samo zło i to w najpodlejszy sposób.

https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/20305596/

https://davidhealy.org/benefit-risk-mad ... d-suicide/

https://www.bbc.com/news/health-17940070.amp

I jak tu nie nazwać przegrywem kogos kto mysli w taki sposob?
Bzdury, użalanie sie nad soba, zrzucanie odpowiedzialności i traktowanie siebie jak porcelanowej panienki.
Malo tego - widzisz, ze to sie nie sprawdza bo jestes bardzo samotny i nieszczęśliwy a mimo to brniesz w to dalej.