Jaka dyscyplina sportowa dla schizofrenika?

[Słonecznik1]

tzn psychoza dla mnie akurat była dość straszna a właściwie to modliłem się w duchu by to przeszło

[jagienka]

Nigdy nie byłam jakims freakiem sportowym, ale chodziłam w szkole na wf, lubiłam chodzic na różne zajęcia fitness, na basen...kiedyś miałam nawet większą zajawkę na bieganie. Ogólnie sport dawał mi satysfakcję, utrzymywał w formie, wyzwalał endorfiny...odkąd zachorowałam i biorę olanzapinę kompletnie nie mam kondycji. Szybko łapię zadyszkę i mam wrażenie że wypluję sobie płuca. Sport kompletnie nie daje mi satysfakcji. Muszę się do niego wręcz zmuszać. Jedyne dyscypliny jakie mogę jeszcze w miarę uprawiać bez wrażenia że zaraz umrę z wysiłku to: spacery, basen, aqua fitness, nordic walking no i może lekkie podnoszenie ciężarów na siłowni. Każde bardziej ambitne kardio jak np. bieganie czy jazda na rowerze już odpada.

[Amannn]

Tak leki od środka zabijają człowieka Pytanie czemu nie ma w ich skutkach ubocznych wyszczególnionego spadku kondycji Do tego jak dojdzie tycie i kalectwo umysłowe to mamy takie warzywo

W USA postuluje się żeby leki były podawane tylko po pisemnej zgodzie ze ktoś jest świadomy ich wszystkich skutków ubocznych i się na nie godzi.

[FreshEscape]

Tak leki od środka zabijają człowieka Pytanie czemu nie ma w ich skutkach ubocznych wyszczególnionego spadku kondycji Do tego jak dojdzie tycie i kalectwo umysłowe to mamy takie warzywo

W USA postuluje się żeby leki były podawane tylko po pisemnej zgodzie ze ktoś jest świadomy ich wszystkich skutków ubocznych i się na nie godzi.

Mógłbyś amman zachować sie na forum ja cywilizowany człowiek. Napisać w temacie, jaka dyscyplina. Na podstawie swoich własnych doświadczeń coś zaproponować. A nie tylko obsesyjno kompulswne myśli ? Jest taki użytkownik co zawsze pisze. Solian 400mg minaimalne dawki itd. Niczym sie człowieku od niego nie róznisz. A on raczej nie pisze ksiązek i nie uważa sie za jakiegoś bogo-medyka. Chciałbym cie zapytać, w zwiazku z twoja dalszą mozliwości udzielania sie na forum. Czy potrafisz napisać co kolwiek o sobie i od siebie ? Czy kończysz przgode z tym forum ?

[Piotrek007]

Mam w domu rowerek treningowy,wioślarza,ławkę,sztangę,sztangielki.Jeszcze nie tak dawno były w użyciu a teraz jakoś brak mi motywacji.Rower też leży w piwnicy i się kurzy.

[Amannn]

No tak Piotrek ale ty znów jesteś na dawce 2.5 Olanzapiny to jest tak jakbyś nic nie brał Masz pełno energii Ludzie na dawkach 10 nie mówię już o większych mogą tylko pomarzyć o tym żeby być na twoim miejscu.

[Amannn]

Tak leki od środka zabijają człowieka Pytanie czemu nie ma w ich skutkach ubocznych wyszczególnionego spadku kondycji Do tego jak dojdzie tycie i kalectwo umysłowe to mamy takie warzywo

W USA postuluje się żeby leki były podawane tylko po pisemnej zgodzie ze ktoś jest świadomy ich wszystkich skutków ubocznych i się na nie godzi.

Mógłbyś amman zachować sie na forum ja cywilizowany człowiek. Napisać w temacie, jaka dyscyplina. Na podstawie swoich własnych doświadczeń coś zaproponować. A nie tylko obsesyjno kompulswne myśli ? Jest taki użytkownik co zawsze pisze. Solian 400mg minaimalne dawki itd. Niczym sie człowieku od niego nie róznisz. A on raczej nie pisze ksiązek i nie uważa sie za jakiegoś bogo-medyka. Chciałbym cie zapytać, w zwiazku z twoja dalszą mozliwości udzielania sie na forum. Czy potrafisz napisać co kolwiek o sobie i od siebie ? Czy kończysz przgode z tym forum ?

Jakoś nie wodze Freshescape żebyś pisał coś o sobie. Tylko inni o tobie piszą ze molestujecie seksulanie zwierzęta i ze jesteś jakiś Andrzej Żaba.

[hvp2]

Ja uprawiałem piesze wędrówki i jazdę na rowerze. Niestety po zwiększeniu dawki neuroleptyków przestało mi się chcieć.

[Amannn]

Tak neuroleptyki tak działają I żaden Katastrofa tego nie zmieni Problem ze jest to wszystko bardzo niezdrowe do tego stopnia ze leki jak się podaje skracają życie do 25 lat.

[miś wesołek]

pchnięcie kulą polecam

[hvp2]

leki jak się podaje skracają życie do 25 lat.

Nie do 25 lat, ale o 10-15 lat! I to nie tylko kwestia zażywanych neuroleptyków, ale też niezdrowego trybu życia jaki jest udziałem większości osób chorujących na schizofrenię.

[Amannn]

leki jak się podaje skracają życie do 25 lat.

Nie do 25 lat, ale o 10-15 lat! I to nie tylko kwestia zażywanych neuroleptyków, ale też niezdrowego trybu życia jaki jest udziałem większości osób chorujących na schizofrenię.

u masz 20

https://politykazdrowotna.com/artykul/s ... 829509.amp

Jak gdzie indziej poszukasz będziesz miał 25 lat

I skracają życie leki poprzez choroby jakie wywołują a nie co innego Trudno żeby ktoś otyły i zmęczony od leków prowadził zdrowy tryb życia Schizofrenicy którzy nie brali leków jak Jung czy Sokrates żyli długo. Zachowując pełnie zdolności umysłowych .

[Amannn]

Proszę

„ There has long been reason to think that antipsychotics, because of their many adverse effects on physical health, contribute to the early death of the “seriously mentally ill.” In 2006, this worry burst into the headlines with a report by the National Association of State Mental Health Program Directors. It found that in public health settings, people diagnosed with schizophrenia and other “serious” psychiatric disorders were dying, on average, 25 years earlier than normal.”

https://www.madinamerica.com/2020/05/do ... -evidence/

Zarzucać mi nieprawdę to tak jak popełnić samobójstwo.

[Amannn]

Hvp2 leki wywołują takie choroby ze głowa mała . Sam tego doświadczysz Będziesz umierał od nich w męczarniach. Myślisz ze w Norwegii wprowadzili free drug treatment i schodzenie z leków w szpitalach dla tych którzy maja je dotychczas przepisane bez powodu ?

[hvp2]

Hvp2 leki wywołują takie choroby ze głowa mała . Sam tego doświadczysz Będziesz umierał od nich w męczarniach.

Ja biorę neuroleptyki już 30 lat i nie mam żadnej choroby "od lekowej", nawet nie jestem otyły!

Co do sporu z Tobą o ile lat krócej żyją schizofrenicy to różne źródła podają różnie, a ponadto podają one wartości średnie. Jedne osoby umrą w wieku 40 lat, a inne 90 lat. To zależy od trybu życia, od tego czy były jakieś nałogi, a nie od zażywanych neuroleptyków.

[FreshEscape]

Zarzucać mi nieprawdę to tak jak popełnić samobójstwo.

Wole żyć to 10 15 lat krócej, ale mieć zdrową poukładną kopułe i być szanowanym. Niż być takim obesyjnym monotematycznym obsesantem jak ty ! U ciebie amman wypalenie osobowości jest już tak zawanswane że aż niebezpieczne dla otoczenia !

[Amannn]

Hvp2 leki wywołują takie choroby ze głowa mała . Sam tego doświadczysz Będziesz umierał od nich w męczarniach.

Ja biorę neuroleptyki już 30 lat i nie mam żadnej choroby "od lekowej", nawet nie jestem otyły!

Co do sporu z Tobą o ile lat krócej żyją schizofrenicy to różne źródła podają różnie, a ponadto podają one wartości średnie. Jedne osoby umrą w wieku 40 lat, a inne 90 lat. To zależy od trybu życia, od tego czy były jakieś nałogi, a nie od zażywanych neuroleptyków.

Tak różne żródla podają różnie dlatego napisałem do 25 lat uwzględniając je wszystkie Poczekaj choroba polekowa przyjdzie do ciebie nagle tak ze nic nie będziesz mógł zrobić Odstawienie leki już jej nie cofnie. I długość życia zależy wprost od brania neuroleptyków Wszędzie o tym piszą Czy ci się to podoba czy nie Te leki zabijają choć w powolny sposób .

[Amannn]

Skutki uboczne leków prowadzące do śmierci masz wypisane w ich ulotce. Im dłużej bierzesz leki i im w większych dawkach tym większe ryzyko ich wystąpienia u ciebie.

[Amannn]

Schizofrenicy którzy nie biorą leków żyją natomiast normalnie. Psychozy nie skracają im życia Zobscz ile żył Jung czy Sokrates . Leki ponadto skurczaja mózg i już samo to może być powodem krótszego o wiele życia nie mówiąc o zaburzania całego metabolizmu Są one na tyle kontrowersyjne ze w Norwegii chorym którzy ich nie chcą w szpitalach psychiatrycznych się całkowicie nie podaje.

[Amannn]

Te skutki uboczne to hvp2 np zawał albo wylew. Dostaniesz i już Żadne zdrowie odżywianie czy spacery cię przed nimi nie uchronią Nic nie da też po nich odstawienie leków Nawet cukrzyca polekowa nie ustępuje po odstawieniu leków. Nie takich kozaków jak ty leki rozwaliły

Ponadto skąd wiesz czy jesteś zdrowy Badales sobie nerki i wątrobę oraz robiłeś tomografię głowy? Nie jesteś otępiały Nie masz kłopotów z koncentracja Nie masz obniżonej odporności Masz dobry wzrok? Robiłeś sobie eeg? To tylko niektóre objawy zajechanego zdrowia .