W jakim stopniu schizofrenia jest uleczalna?

Proszę pisać w części ogólnej tego działu jeśli temat nie pasuje do żadnego z poddziałów.

Moderator: moderatorzy

Daria

W jakim stopniu schizofrenia jest uleczalna?

Post autor: Daria »

W jakim stopniu schizofrenia jest choroba uleczalną. Czy to prawda, że jest to jedynie óra 40%? Na ile chory jest w stanie funkcjonować w społeczeństwie, lecząc się. Proszę o informację i podzielenie się doświadczeniem.
Daria

kontynuacja pytania

Post autor: Daria »

zdaję sobie sprawę , że uleczalna nie jest, zle zabrzmial ten zalozony przeze mnie temat. jednak w jakim stopniu leki np. wstrzymują, hamują rozwoj? pierwszy raz spotykam sie sie z chorobą
xena
zaufany użytkownik
Posty: 350
Rejestracja: czw mar 02, 2006 12:58 am

Post autor: xena »

co to znaczy, że sie pierwszy raz spotykasz? w jakim sensie?
xena wojownicza księżniczka w zadumie
Darek

Post autor: Darek »

Choroba jak choroba, Schizofrenia trwa, ale można nie odczuwać jej wpływu na życie (oprócz codziennegco brania leków). Z tego co wyczytałem, atak psychotyczny może wystąpić tylko raz w życiu i mam nadzieje, że mnie też już więcej cos takiego nie spotka. Takie oderwanie od rzeczywistości bywa przerażające, zwłaszcza gdy człowiek wspomina jakie miał urojenia i zniekształcone widzenie rzeczywistości.
Wydaje mi się, że jesli nawet nie ma możliwości pełnego wyleczenia to jednak można normalnie funkcjonować, pracować, uczyć się i po prostu żyć. Ja pracuję, dokształcam się zawodowo. A że bywa czasem ze mną gorzej, to wydaje mi się, że wszyscy mają czasami gorsze okresy.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
tom76
zaufany użytkownik
Posty: 412
Rejestracja: wt mar 07, 2006 2:02 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: tom76 »

Podobno,jakiś procent ludzi ma epizod schizofreniczny raz w życiu.
Ja miałem stan ostry dwa lata temu,a potem depresja popsychotyczna.
Teraz żyję dobrze,chodzę na kontrolę do psychiatry,biorę małą dawkę zolafrenu.
Jedyne nieprawidłowości w mojej psychice były w styczniu(zobacz post: http://schizofrenia.evot.org/viewtopic.php?t=615
Awatar użytkownika
randy
bywalec
Posty: 80
Rejestracja: pt kwie 07, 2006 12:23 pm

moim zdaniem

Post autor: randy »

kazdy w zyciu jest choc przez moment schizofrenikiem, zawzse wtedy gdy czuje i mowi co innego, lub mowi i mysli co innego, ale to tylko epizod...szkoda ze ta choroba u innych ludzi zadomawia sie na stale i poglebia poprzez izolacje chorego, ktory do pewnego momentu mysli ze robi dobrze a potem taki zonk, kurcze jednak zycie wyglada zupelnie inaczej.............
ODPOWIEDZ

Wróć do „dyskusja ogólna”