Dlaczego warto studiować Biblię
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
I prawa show-biznesu.
Podobno to nie duchy ich przestraszyły a po prostu wszyscy jak jeden mąż ruszyli obejrzeć jakiegoś sławnego celebrytę, który też tam gdzieś bawił w pobliżu.
Prawa stada.
Podobno to nie duchy ich przestraszyły a po prostu wszyscy jak jeden mąż ruszyli obejrzeć jakiegoś sławnego celebrytę, który też tam gdzieś bawił w pobliżu.
Prawa stada.
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
Owczego.
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
A tu kolejny przykład nieszczęścia przez naiwne podążanie za tłumem. W tłumie jesteśmy tylko cząsteczką układu poddanego prawom fizyki. Cała wielkość ducha i głębia osoby na nic.
"Do 132 wzrosła liczba ofiar po tym, jak w niedzielę zawalił się most na rzece Machhu w mieście Morbi w stanie Gudźarat"
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/202 ... e-rannych/
"Do 132 wzrosła liczba ofiar po tym, jak w niedzielę zawalił się most na rzece Machhu w mieście Morbi w stanie Gudźarat"
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/202 ... e-rannych/
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
Nie będzie dusz zmarłych z wyjątkiem duchów 144 000 nieśmiertelnych zmarłych z Rządu niebiańskiego znajdujących się w dziedzinie duchowej w Kosmosie. Łapani przez istotę nadprzyrodzoną na wyrywki z rodzin, grup czy społeczności różnych wieków i pokoleń.cezary123 pisze: ↑pt paź 28, 2022 8:41 pm Za to pewnie nie obraża uczuć to, co symbolizują młodzi, piękni i zdrowi ludzie żyjący wiecznie w raju na Ziemi. I duchów wtedy nie będzie, demonów, ani dusz zmarłych, ani paskudnych widoków umierających ciał, no bo niby skąd. Wszyscy co żyją to właśnie żyją co do jednej osoby a ci co nie żyją, to ich nie ma w ogóle, zostali anihilowani.
Ale właśnie - co takiego symbolizują owi doskonali piękni ludzie? Przecież nie są pewnie celem samym w sobie, takie banalne organizmy białkowe, tylko kryje się pod tym jakaś inna głębia na tle nieskończoności?
Trudno więc będzie się logicznie doliczyć wszystkich nas, przecież pewnie nie dadzą się złapać i zbadać Ziemianom, będąc w postaci istoty wyższej.
Na razie to odkładamy na bok, bo to niezbyt przejrzysta kombinacja.
A czego symbolem mogą być nasze doskonałe, wieczne istoty ludzkie żyjące na planecie?
Czy tylko zwieńczenia samopoznania Kosmosu tą metodą, tym procesem ewolucyjnym materii?
Jaka doskonałość i idea się w tym kryje?
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
Nie może to być ostateczna forma i dosłowne spełnienie w człowieku, bo to bardzo mikroskopijny proces samopoznania Wszechświata, bardzo lokalny i ograniczony. Organizm człowieka nie może być już miarą Kosmosu.
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
Już jeden się ostatnio przebrał:cezary123 pisze: ↑pt paź 28, 2022 8:41 pm "Na przykład większość z nas nie byłaby zachwycona, gdyby sąsiedzi przebrali się w stroje nazistowskie. Dlaczego? Ze względu na pochodzenie tych mundurów i wszystko, czego są symbolem — czyli ze względu na system wartości obrażający uczucia ogółu społeczeństwa. Moje uczucia obraża wszystko, co symbolizują diabły, złe duchy oraz wiedźmy, i nie chcę mieć z tym nic wspólnego. Warto się nieraz zastanowić nad swymi wyborami — czym tak naprawdę są podyktowane. Zamiast biernie naśladować popularne wzorce(...)".
https://www.jw.org/pl/biblioteka/czasop ... Halloween/
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/202 ... ?ref=kafle
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
Okazuje się, że nawet zwierząt nie wolno przebierać za coś, co symbolizuje zło, nienawiść, rasizm, krzywdę ludzkości z dziejów i inne takie.
"- To było kiepskie wykonanie, jeżeli miało przypominać ducha. Jeżeli spojrzeć na stare zdjęcia Ku Klux Klanu, to jest jak dokładna replika tego, jak wyglądały ich konie" - powiedział jeden z mieszkańców Lake County w lokalnej stacji telewizyjnej Fox 8".
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/202 ... lux-klanu/
Czytało się u Maya w "Winnetou" o Ku-Klux-Klanie, to teraz zobaczmy więcej:
"Ku Klux Klan (KKK) – organizacja rasistowska, utworzona w miejscowości Pulaski w Stanach Zjednoczonych, częściowo zakonspirowana, walcząca o utrzymanie supremacji białych protestantów w USA i dążąca do ograniczenia praw innych grup rasowych i etnicznych, głównie Afroamerykanów i Żydów, oraz katolików jako grupy wyznaniowej, zorganizowana na wzór tajnego stowarzyszenia. Powstała w XIX wieku (po wojnie secesyjnej), reaktywowana w 1915 roku, w szczytowym momencie liczyła ok. 4 mln członków w całych Stanach Zjednoczonych. Począwszy od lat 30. popularność KKK zaczęła jednak gwałtownie spadać i w konsekwencji w 1944 roku organizacja została rozwiązana[1]. Po II wojnie światowej ruch zaczął się odradzać, ale w znacznie bardziej ograniczonej formie. Z powodu dopuszczania się przemocy na tle rasowym i religijnym był zwalczany przez Kongres Stanów Zjednoczonych i władze federalne".
(...)
Ku Klux Klan w kulturze:
w literaturze pięknej
Winnetou I-III – powieść Karla Maya z 1893 roku, tom II, rozdział 2 „Ku-Klux-Klan”.
Podróż do Matecumbe – powieść Roberta Lewisa Taylora z 1961 roku, polskie wydanie 1969 rok.
w filmach
Narodziny narodu – amerykański film niemy, reżyseria D.W. Griffith z 1915 roku.
Człowiek klanu (Klansman) – film fabularny prod. USA, reżyseria Terence Young z 1974 roku z Richardem Burtonem i Lee Marvinem w rolach głównych.
Treasure of Matecumbe (Skarb Matecumbe) – film fabularny prod. USA, reżyseria Vincent McEveety z 1976 roku, będący ekranizacją powieści Roberta Lewisa Taylora pod tytułem Podróż do Matecumbe (A Journey to Matecumbe z 1961 roku polskie wydanie 1969).
Missisipi w ogniu – film fabularny z 1988 roku w reżyserii Alana Parkera.
Czas zabijania – USA dramat z 1996 roku w reżyserii Joela Schumachera.
Harold i Kumar uciekają z Guantanamo – komedia produkcji amerykańskiej z 2008 roku.
Miasteczko South Park – Ku Klux Klan pojawia się w siódmym odcinku pierwszego sezonu.
Django – film fabularny w reżyserii Quentina Tarantino z 2012 roku.
Czarne bractwo. BlacKkKlansman – film fabularny produkcji USA, reżyseria Spike Lee z 2018 roku.
w muzyce
Ku Klux Klan – utwór brytyjskiego zespołu reggae Steel Pulse z płyty Handsworth Revolution z 1978 roku.
The KKK Took My Baby Away – utwór amerykańskiego zespołu punkrockowego Ramones z płyty Pleasant Dreams z 1982 roku.
Ku Klux Klan – utwór polskiego zespołu punkrockowego Defekt Muzgó z płyty Pornografia z 1992 roku".
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ku_Klux_Klan
"Jako przywódca Ku Klux Klanu starałem się uprawiać politykę nienawiści bez przemocy i łamania prawa. Nie oznacza to, że byłem w stanie przemoc wyeliminować, trudno ją bowiem oddzielić od nienawiści – mówi Johnny Lee Clary, były przywódca Ku Klux Klanu".
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityk ... eznik.read
Czytelnik dowie się tu wiele o źródłach dzisiejszych amerykańskich bolączek, wśród których na pierwszy plan wybija się nadal nierozliczona kwestia niewolnictwa.
Ku Klux Klan wciąż istnieje. To pierwsze, choć nie jedyne zaskoczenie związane z reportażem Katarzyny Surmiak-Domańskiej „Ku Klux Klan. Tu mieszka miłość”. Już na początku bowiem dowiadujemy się, że organizacja powstała dla zgrywy, tyle że z czasem żart wymknął się spod kontroli, a dzisiejszy Klan niewiele wspólnego ma z tym, którego bali się Afroamerykanie po wojnie secesyjnej, ani z tym, który w latach 20. XX w. niemal zdominował amerykańską rzeczywistość, stając się jedną z pierwszych nowoczesnych korporacji z mocnym zapleczem lobbystycznym. Aktualnie Klanów istnieje mnóstwo, ale tych ważniejszych jest ok. 20. Wciąż hołdują tym samym rytuałom i opierają się na składkach. Nadal głoszą rasistowskie przesłanie, choć dziś czynią to subtelniej, bo posługują się określeniami takimi jak „probiały” czy „prochrześcijański”.
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityk ... ilosc.read
Katarzyna Surmiak-Domańska
Ku Klux Klan. Tu mieszka miłość
"Książka nominowana w Plebiscycie Książka Roku 2015 lubimyczytać.pl w kategori Literatura faktu.
„Jeżeli do białego lukru dostanie się choć jedna ciemniejsza kropla, lukier nigdy nie będzie już biały” – królowa Ku Klux Klanu uczy dzieci, jak przygotować bożonarodzeniowy tort. Chociaż dziś Amerykanie odruchowo wzdrygają się na hasło „Ku Klux Klan”, ten ma się całkiem nieźle i działa w pełni legalnie. W USA jest aktywnych kilkadziesiąt organizacji ze słowem „Klan” w nazwie. W ciągu ostatnich dwóch dekad FBI kilkakrotnie udaremniło zamachy przygotowywane przez ich ekstremistów: wysadzenie budynku sądu w Karolinie Północnej, autobusów wożących meksykańskich i haitańskich robotników przez stan Georgia, klinik aborcyjnych w Pensylwanii oraz rafinerii gazu ziemnego w Teksasie. Jednak Klan XXI wieku najczęściej woli nie wchodzić w konflikt z prawem. Stawia na cierpliwą indoktrynację, propagując wzorcowy styl życia tradycyjnej chrześcijańskiej rodziny, izolowanej od obcych wpływów kulturowych. Przygotowuje armię żołnierzy, którzy staną do walki w nieuchronnie zbliżającej się, ich zdaniem, wojnie ras.
Katarzyna Surmiak-Domańska, gość Krajowego Zjazdu Partii Rycerzy KKK z Arkansas, ma okazję przyjrzeć się Klanowi z bliska. Rozmawia z Wielkimi Magami, Smokami i Kleagle’ami. Zakłada biały kaptur, staje z nimi pod płonącym krzyżem. Docieka, drąży, próbuje zrozumieć ich perspektywę.
Obraz, który wyłania się z jej podróży, to poruszający portret Pasa Biblijnego – południowych stanów, które pomimo porażki w wojnie z Północą nigdy się nie poddały. To tutaj sto pięćdziesiąt lat temu narodził się Klan. Tu rysowano czarne muły symbolizujące „miasta zachodzącego słońca”, w których nie życzono sobie czarnych. Tu krążyły pocztówki upamiętniające lincze na Afroamerykanach. To w tutejszych lasach, dziś coraz częściej, rycerze z pochodniami zbierają się w tradycyjnych kuklos. To „Tu mieszka miłość” – jak można przeczytać w reklamie promującej radio dla dumnych z siebie białych".
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/262017/ ... zka-milosc
"Narodziny niewidzialnego imperium
Historia Ku Klux Klanu (1/2)
Ku Klux Klan (KKK) jest najstarszą organizacją terrorystyczną w USA. Głosi białą supremację i nienawiść do osób czarnoskórych. Przedstawiamy dokument o mało znanej historii Ku Klux Klanu. Poznajemy jej genezę nurkując w archiwach i pojmujemy skalę jej rasistowskiej przemocy słuchając zeznań ofiar".
https://www.arte.tv/pl/videos/092135-00 ... -imperium/
"Ku Klux Klan: amerykańska opowieść"
Ponure rytuały, lincze i morderstwa. Oto ciemny rozdział historii Stanów Zjednoczonych, pisany przez członków rasistowskiej organizacji Ku-Klux-Klan. Autorzy dokumentu pytają, na czym polega fenomen Klanu i zastanawiają się, czy dzisiejsze społeczeństwo amerykańskie oraz jego demokratyczne instytucje mogą dać odpór ideologii propagowanej przez terrorystów w białych kapturach.
https://www.canalplus.com/pl/informacyj ... 3094_70026
"- To było kiepskie wykonanie, jeżeli miało przypominać ducha. Jeżeli spojrzeć na stare zdjęcia Ku Klux Klanu, to jest jak dokładna replika tego, jak wyglądały ich konie" - powiedział jeden z mieszkańców Lake County w lokalnej stacji telewizyjnej Fox 8".
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/202 ... lux-klanu/
Czytało się u Maya w "Winnetou" o Ku-Klux-Klanie, to teraz zobaczmy więcej:
"Ku Klux Klan (KKK) – organizacja rasistowska, utworzona w miejscowości Pulaski w Stanach Zjednoczonych, częściowo zakonspirowana, walcząca o utrzymanie supremacji białych protestantów w USA i dążąca do ograniczenia praw innych grup rasowych i etnicznych, głównie Afroamerykanów i Żydów, oraz katolików jako grupy wyznaniowej, zorganizowana na wzór tajnego stowarzyszenia. Powstała w XIX wieku (po wojnie secesyjnej), reaktywowana w 1915 roku, w szczytowym momencie liczyła ok. 4 mln członków w całych Stanach Zjednoczonych. Począwszy od lat 30. popularność KKK zaczęła jednak gwałtownie spadać i w konsekwencji w 1944 roku organizacja została rozwiązana[1]. Po II wojnie światowej ruch zaczął się odradzać, ale w znacznie bardziej ograniczonej formie. Z powodu dopuszczania się przemocy na tle rasowym i religijnym był zwalczany przez Kongres Stanów Zjednoczonych i władze federalne".
(...)
Ku Klux Klan w kulturze:
w literaturze pięknej
Winnetou I-III – powieść Karla Maya z 1893 roku, tom II, rozdział 2 „Ku-Klux-Klan”.
Podróż do Matecumbe – powieść Roberta Lewisa Taylora z 1961 roku, polskie wydanie 1969 rok.
w filmach
Narodziny narodu – amerykański film niemy, reżyseria D.W. Griffith z 1915 roku.
Człowiek klanu (Klansman) – film fabularny prod. USA, reżyseria Terence Young z 1974 roku z Richardem Burtonem i Lee Marvinem w rolach głównych.
Treasure of Matecumbe (Skarb Matecumbe) – film fabularny prod. USA, reżyseria Vincent McEveety z 1976 roku, będący ekranizacją powieści Roberta Lewisa Taylora pod tytułem Podróż do Matecumbe (A Journey to Matecumbe z 1961 roku polskie wydanie 1969).
Missisipi w ogniu – film fabularny z 1988 roku w reżyserii Alana Parkera.
Czas zabijania – USA dramat z 1996 roku w reżyserii Joela Schumachera.
Harold i Kumar uciekają z Guantanamo – komedia produkcji amerykańskiej z 2008 roku.
Miasteczko South Park – Ku Klux Klan pojawia się w siódmym odcinku pierwszego sezonu.
Django – film fabularny w reżyserii Quentina Tarantino z 2012 roku.
Czarne bractwo. BlacKkKlansman – film fabularny produkcji USA, reżyseria Spike Lee z 2018 roku.
w muzyce
Ku Klux Klan – utwór brytyjskiego zespołu reggae Steel Pulse z płyty Handsworth Revolution z 1978 roku.
The KKK Took My Baby Away – utwór amerykańskiego zespołu punkrockowego Ramones z płyty Pleasant Dreams z 1982 roku.
Ku Klux Klan – utwór polskiego zespołu punkrockowego Defekt Muzgó z płyty Pornografia z 1992 roku".
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ku_Klux_Klan
"Jako przywódca Ku Klux Klanu starałem się uprawiać politykę nienawiści bez przemocy i łamania prawa. Nie oznacza to, że byłem w stanie przemoc wyeliminować, trudno ją bowiem oddzielić od nienawiści – mówi Johnny Lee Clary, były przywódca Ku Klux Klanu".
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityk ... eznik.read
Czytelnik dowie się tu wiele o źródłach dzisiejszych amerykańskich bolączek, wśród których na pierwszy plan wybija się nadal nierozliczona kwestia niewolnictwa.
Ku Klux Klan wciąż istnieje. To pierwsze, choć nie jedyne zaskoczenie związane z reportażem Katarzyny Surmiak-Domańskiej „Ku Klux Klan. Tu mieszka miłość”. Już na początku bowiem dowiadujemy się, że organizacja powstała dla zgrywy, tyle że z czasem żart wymknął się spod kontroli, a dzisiejszy Klan niewiele wspólnego ma z tym, którego bali się Afroamerykanie po wojnie secesyjnej, ani z tym, który w latach 20. XX w. niemal zdominował amerykańską rzeczywistość, stając się jedną z pierwszych nowoczesnych korporacji z mocnym zapleczem lobbystycznym. Aktualnie Klanów istnieje mnóstwo, ale tych ważniejszych jest ok. 20. Wciąż hołdują tym samym rytuałom i opierają się na składkach. Nadal głoszą rasistowskie przesłanie, choć dziś czynią to subtelniej, bo posługują się określeniami takimi jak „probiały” czy „prochrześcijański”.
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityk ... ilosc.read
Katarzyna Surmiak-Domańska
Ku Klux Klan. Tu mieszka miłość
"Książka nominowana w Plebiscycie Książka Roku 2015 lubimyczytać.pl w kategori Literatura faktu.
„Jeżeli do białego lukru dostanie się choć jedna ciemniejsza kropla, lukier nigdy nie będzie już biały” – królowa Ku Klux Klanu uczy dzieci, jak przygotować bożonarodzeniowy tort. Chociaż dziś Amerykanie odruchowo wzdrygają się na hasło „Ku Klux Klan”, ten ma się całkiem nieźle i działa w pełni legalnie. W USA jest aktywnych kilkadziesiąt organizacji ze słowem „Klan” w nazwie. W ciągu ostatnich dwóch dekad FBI kilkakrotnie udaremniło zamachy przygotowywane przez ich ekstremistów: wysadzenie budynku sądu w Karolinie Północnej, autobusów wożących meksykańskich i haitańskich robotników przez stan Georgia, klinik aborcyjnych w Pensylwanii oraz rafinerii gazu ziemnego w Teksasie. Jednak Klan XXI wieku najczęściej woli nie wchodzić w konflikt z prawem. Stawia na cierpliwą indoktrynację, propagując wzorcowy styl życia tradycyjnej chrześcijańskiej rodziny, izolowanej od obcych wpływów kulturowych. Przygotowuje armię żołnierzy, którzy staną do walki w nieuchronnie zbliżającej się, ich zdaniem, wojnie ras.
Katarzyna Surmiak-Domańska, gość Krajowego Zjazdu Partii Rycerzy KKK z Arkansas, ma okazję przyjrzeć się Klanowi z bliska. Rozmawia z Wielkimi Magami, Smokami i Kleagle’ami. Zakłada biały kaptur, staje z nimi pod płonącym krzyżem. Docieka, drąży, próbuje zrozumieć ich perspektywę.
Obraz, który wyłania się z jej podróży, to poruszający portret Pasa Biblijnego – południowych stanów, które pomimo porażki w wojnie z Północą nigdy się nie poddały. To tutaj sto pięćdziesiąt lat temu narodził się Klan. Tu rysowano czarne muły symbolizujące „miasta zachodzącego słońca”, w których nie życzono sobie czarnych. Tu krążyły pocztówki upamiętniające lincze na Afroamerykanach. To w tutejszych lasach, dziś coraz częściej, rycerze z pochodniami zbierają się w tradycyjnych kuklos. To „Tu mieszka miłość” – jak można przeczytać w reklamie promującej radio dla dumnych z siebie białych".
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/262017/ ... zka-milosc
"Narodziny niewidzialnego imperium
Historia Ku Klux Klanu (1/2)
Ku Klux Klan (KKK) jest najstarszą organizacją terrorystyczną w USA. Głosi białą supremację i nienawiść do osób czarnoskórych. Przedstawiamy dokument o mało znanej historii Ku Klux Klanu. Poznajemy jej genezę nurkując w archiwach i pojmujemy skalę jej rasistowskiej przemocy słuchając zeznań ofiar".
https://www.arte.tv/pl/videos/092135-00 ... -imperium/
"Ku Klux Klan: amerykańska opowieść"
Ponure rytuały, lincze i morderstwa. Oto ciemny rozdział historii Stanów Zjednoczonych, pisany przez członków rasistowskiej organizacji Ku-Klux-Klan. Autorzy dokumentu pytają, na czym polega fenomen Klanu i zastanawiają się, czy dzisiejsze społeczeństwo amerykańskie oraz jego demokratyczne instytucje mogą dać odpór ideologii propagowanej przez terrorystów w białych kapturach.
https://www.canalplus.com/pl/informacyj ... 3094_70026
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
Złapano ich i ogolono nożycami do strzyżenia owiec.
Ale z drugiej strony podobno golono też głowy prostytutkom współpracującym z nazistami w czasie II wojny światowej.
Kiedyś w Radiu Maryja tak gadali, zobaczmy:
"Specjalne instrukcje zakazywały używania sadystycznych gadżetów i nakazywały używania prezerwatyw. O tym, że w tym miejscu liczy się fizjologia, a nie kontakt z drugim człowiekiem, przypominały plakaty, które zgodnie z rozporządzeniami władz miały znajdować się w widocznych miejscach. „Po stosunku płciowym poddaj się dezynfekcji”, „Zapamiętaj numer kontrolny swojej partnerki” - Niemcy żyli w swoistym strachu przed chorobami wenerycznymi, nie bez podstaw zresztą
(...)
Polki utrzymujące kontakty z Niemcami były karane przez podziemie niepodległościowe. Golono im głowy. Wymierzano karę chłosty. Wyroki śmierci wykonywano wtedy, kiedy zachodziło podejrzenie o współpracę i wydawanie polskiego podziemia. Ale losem kobiet pracujących w domach publicznych czy oddających się za pieniądze we własnych mieszkaniach czy spelunach specjalnie się nie przejmowano - kiedy Gwardia Ludowa zaatakowała w Warszawie burdel SS przy Nowogrodzkiej, zabito nie tylko 18 Niemców, ale też wszystkie pracujące tam Polki. Co ciekaw, Röger pisze, że dzisiaj o tamtym zamachu przypomina stosowna tablica na ścianie budynku. I nie ma na niej ani słowa o zabitych w nim polskich prostytutkach".
https://naszahistoria.pl/ogolic-im-glow ... r/11726510
Biedne kobiety. Myślałem, że tylko klienci je upokarzają w dziejach ludzkości, ale okazuje się, że byłem znowu naiwny.
"Setki tysięcy Francuzek sypiały z nazistami. Jak ukarano kobiety „kolaborujące na leżąco”?
Sypiając z wrogiem
W czasie wojny setki tysięcy francuskich mężczyzn zostało zabitych bądź osadzonych w więzieniach czy obozach jenieckich. Praktycznie każda rodzina była pozbawiona ojca, brata lub syna. Pomimo braku mężczyzn w 1942 r. nastąpił boom demograficzny – urodziło się ponad 200 tysięcy dzieci ze związków francusko-niemieckich, co pokazuje rozmiar zjawiska collaboration horizontale. Motywacje kobiet, które zdecydowały się na związek z wrogiem, były jednak różne.
Wśród ponad 20 tysięcy udokumentowanych przykładów kobiet, którym ogolono głowy, jawne zwolenniczki narodowego socjalizmu stanowiły mniejszość. Jednymi z najbardziej zaszczutych kobiet były prostytutki oraz młode dziewczęta, zwabione przez Niemców perspektywą lepszego życia. Ulicznice i kurtyzany w większości nie zwracały uwagi na narodowość swoich klientów, czego pożałowały w trakcie tzw. épuration sauvage (dzikich czystek)".
https://ciekawostkihistoryczne.pl/2015/ ... na-lezaco/
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
"Korzenie nienawiści"
Sama Biblia przyznaje, że ludzie rodzą się z niepożądanymi cechami i wadami (Rodzaju 6:5; Powtórzonego Prawa 32:5). Słowa te oczywiście odnoszą się do wszystkich, ale nie każdy okazuje drugim bezsensowną wrogość. Jest ona czymś nabytym. Dlatego znany psycholog Gordon Willard Allport zauważył, iż u niemowląt „nie zaobserwowano prawie żadnych (...) oznak destrukcyjnych instynktów. (...) Małe dziecko jest prostoduszne, reaguje prawie na każdy rodzaj bodźca i na każdą osobę”. A zatem agresja, uprzedzenia i nienawiść to przede wszystkim postawy wyuczone! Tę łatwo dostrzegalną skłonność człowieka do uczenia się nienawiści skwapliwie wykorzystują ludzie pragnący ją krzewić.
Zatruwanie umysłów
Na czele stoją liderzy grup propagujących nienawiść, na przykład neonazistowskich skinheadów i Ku-Klux-Klanu. Ugrupowania te starają się przyciągać podatną na takie wpływy młodzież z rodzin dysfunkcyjnych. Młodym cierpiącym z powodu braku bezpieczeństwa i kompleksu niższości owe grupy zapewniają poczucie przynależności.
Szczególnie skutecznym narzędziem używanym przez niektórych do szerzenia nienawiści jest Internet. Według niedawnych obliczeń w sieci tej może być nawet 1000 stron siejących nienawiść. W tygodniku The Economist przytoczono słowa pewnego właściciela takiej strony internetowej. Z dumą oświadczył: „Sieć umożliwia nam przedstawienie naszego punktu widzenia setkom tysięcy ludzi”. Na jego stronie są też materiały adresowane do dzieci.
Żeglując po Internecie w poszukiwaniu muzyki, nastolatki mogą natrafić na strony z muzyką propagującą nienawiść. Jest ona zazwyczaj głośna i agresywna, a teksty zawierają skrajne rasistowskie przesłania. Te strony internetowe z kolei umożliwiają łączenie się z najrozmaitszymi grupami dyskusyjnymi lub stronami krzewiącymi nienawiść.
Niekiedy oferują one specjalne sekcje z grami i zabawami dla młodzieży. Twórcy pewnej neonazistowskiej witryny internetowej usiłują nawet uzasadnić rasizm i antysemityzm za pomocą Biblii. Utworzyli również stronę z krzyżówkami o treści rasistowskiej. W jakim celu? „By pomóc białej młodzieży zrozumieć sens naszej walki”.
Ale nie wszyscy siewcy nienawiści są typowymi ekstremistami. Socjolog, który zajmował się niedawnymi konfliktami na Bałkanach, tak się wypowiedział o pewnych szanowanych publicystach i przedstawicielach środowisk opiniotwórczych: „Oniemiałem, widząc, jak grają na najniższych uczuciach swych rodaków, podsycają zajadłą nienawiść, zaślepiają ich osąd przez zachęcanie do odrzucenia wszelkich zahamowań (...) i wreszcie jak fałszują rzeczywistość”.
Nie można też przeoczyć roli duchowieństwa. W książce Holy Hatred: Religious Conflicts of the ’90’s (Święta nienawiść: konflikty religijne lat dziewięćdziesiątych) James A. Haught podzielił się szokującym spostrzeżeniem: „Absurdem lat dziewięćdziesiątych jest fakt, iż religia — mająca być źródłem życzliwości i troski o innych — stała się główną przyczyną nienawiści, wojen i terroryzmu”.
A zatem istnieje mnóstwo złożonych przyczyn nienawiści. Czy to jednak oznacza, że ludzkość nie może się wyrwać z tego błędnego koła? Czy pojedyncze osoby i całe narody są w stanie pokonać nieporozumienia, niewiedzę i obawy rodzące nienawiść?"
https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/10 ... lanu&p=par
Sama Biblia przyznaje, że ludzie rodzą się z niepożądanymi cechami i wadami (Rodzaju 6:5; Powtórzonego Prawa 32:5). Słowa te oczywiście odnoszą się do wszystkich, ale nie każdy okazuje drugim bezsensowną wrogość. Jest ona czymś nabytym. Dlatego znany psycholog Gordon Willard Allport zauważył, iż u niemowląt „nie zaobserwowano prawie żadnych (...) oznak destrukcyjnych instynktów. (...) Małe dziecko jest prostoduszne, reaguje prawie na każdy rodzaj bodźca i na każdą osobę”. A zatem agresja, uprzedzenia i nienawiść to przede wszystkim postawy wyuczone! Tę łatwo dostrzegalną skłonność człowieka do uczenia się nienawiści skwapliwie wykorzystują ludzie pragnący ją krzewić.
Zatruwanie umysłów
Na czele stoją liderzy grup propagujących nienawiść, na przykład neonazistowskich skinheadów i Ku-Klux-Klanu. Ugrupowania te starają się przyciągać podatną na takie wpływy młodzież z rodzin dysfunkcyjnych. Młodym cierpiącym z powodu braku bezpieczeństwa i kompleksu niższości owe grupy zapewniają poczucie przynależności.
Szczególnie skutecznym narzędziem używanym przez niektórych do szerzenia nienawiści jest Internet. Według niedawnych obliczeń w sieci tej może być nawet 1000 stron siejących nienawiść. W tygodniku The Economist przytoczono słowa pewnego właściciela takiej strony internetowej. Z dumą oświadczył: „Sieć umożliwia nam przedstawienie naszego punktu widzenia setkom tysięcy ludzi”. Na jego stronie są też materiały adresowane do dzieci.
Żeglując po Internecie w poszukiwaniu muzyki, nastolatki mogą natrafić na strony z muzyką propagującą nienawiść. Jest ona zazwyczaj głośna i agresywna, a teksty zawierają skrajne rasistowskie przesłania. Te strony internetowe z kolei umożliwiają łączenie się z najrozmaitszymi grupami dyskusyjnymi lub stronami krzewiącymi nienawiść.
Niekiedy oferują one specjalne sekcje z grami i zabawami dla młodzieży. Twórcy pewnej neonazistowskiej witryny internetowej usiłują nawet uzasadnić rasizm i antysemityzm za pomocą Biblii. Utworzyli również stronę z krzyżówkami o treści rasistowskiej. W jakim celu? „By pomóc białej młodzieży zrozumieć sens naszej walki”.
Ale nie wszyscy siewcy nienawiści są typowymi ekstremistami. Socjolog, który zajmował się niedawnymi konfliktami na Bałkanach, tak się wypowiedział o pewnych szanowanych publicystach i przedstawicielach środowisk opiniotwórczych: „Oniemiałem, widząc, jak grają na najniższych uczuciach swych rodaków, podsycają zajadłą nienawiść, zaślepiają ich osąd przez zachęcanie do odrzucenia wszelkich zahamowań (...) i wreszcie jak fałszują rzeczywistość”.
Nie można też przeoczyć roli duchowieństwa. W książce Holy Hatred: Religious Conflicts of the ’90’s (Święta nienawiść: konflikty religijne lat dziewięćdziesiątych) James A. Haught podzielił się szokującym spostrzeżeniem: „Absurdem lat dziewięćdziesiątych jest fakt, iż religia — mająca być źródłem życzliwości i troski o innych — stała się główną przyczyną nienawiści, wojen i terroryzmu”.
A zatem istnieje mnóstwo złożonych przyczyn nienawiści. Czy to jednak oznacza, że ludzkość nie może się wyrwać z tego błędnego koła? Czy pojedyncze osoby i całe narody są w stanie pokonać nieporozumienia, niewiedzę i obawy rodzące nienawiść?"
https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/10 ... lanu&p=par
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
A co z prostytutką Rahab? Biblia mówi, że Jozue ją ocalił za kolaborację z jego wywiadowcami.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Rachab
No to już rozjaśniło nam się nieco w głowie wiemy skąd może pochodzić biblijne zjawisko nienawiści do Nierządnicy Wielkiej Babilon, która upiła winem rozpusty narody świata.
Prostytutki mają ciężki los podczas konfliktów i wojen narodów.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Rachab
No to już rozjaśniło nam się nieco w głowie wiemy skąd może pochodzić biblijne zjawisko nienawiści do Nierządnicy Wielkiej Babilon, która upiła winem rozpusty narody świata.
Prostytutki mają ciężki los podczas konfliktów i wojen narodów.
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
Tylko dlaczego ta prostytutka, która symbolizuje Babilon, ma symbolizować tylko religię?
Świat jest bardziej złożony.
Świat jest bardziej złożony.
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
O co tam chodziło? O zwolenników dopuszczalność aborcji porównywanych do owych nieszczęsnych prostytutek. Obawiam się, że aborcja to gorsze zło niż prostytucja.
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
"Polskie kobiety! Duma kobiet polskich musi być największą świętością, musicie bronić swojego honoru. Straszliwą hańbę sprowadzają na nas kobiety, które się zachowują bezwstydnie wobec morderców naszych synów, ojców, braci. Pamiętajcie, że oczy całego świata są skierowane na nas i ambicją polskich kobiet powinno być niedopuszczenie do hańby. Przebywanie w towarzystwie Niemców i wszelkie bezprawne dążenia wyrządzają bezpośrednią szkodę tym, które to czynią” - takie apele odwołujące się do sumień Polek (i do ich ciał, traktowanych jako egzemplifikacja Narodu) w Generalnej Guberni pojawiły się na ulicach miast już w grudniu 1939 r. Dla tych, którzy nie godzili się z okupacją, było jasne, że Polki pozwalające sobie na kontakty z Niemcami, ba, nawet na kontakty intymne, nie tylko przynoszą hańbę wszystkim Polakom, ale też osłabiają morale (nie tylko swoje). Ale najwyraźniej te apele, drukowane również w prasie podziemnej, nie odnosiły takiego efektu, na jaki liczyła patriotyczna część społeczeństwa, skoro w 1942 r. warszawski „Wawer”
związany z AK kolportował w mieście ulotkę z rysunkiem niemieckiego oficera spacerującego pod rękę ze… świnią w spódniczce. Wierszyk pod spodem nie zostawiał cienia wątpliwości, o co chodziło karykaturzyście: „Warszawskimi ulicami chodzą szkopy ze świniami!!!!”.
https://naszahistoria.pl/ogolic-im-glow ... r/11726510
No to już wiemy skąd ciało Babilonu - Nierządnicy Wielkiej w Biblii - wroga największego Izraela.
Ale skąd świnie?
związany z AK kolportował w mieście ulotkę z rysunkiem niemieckiego oficera spacerującego pod rękę ze… świnią w spódniczce. Wierszyk pod spodem nie zostawiał cienia wątpliwości, o co chodziło karykaturzyście: „Warszawskimi ulicami chodzą szkopy ze świniami!!!!”.
https://naszahistoria.pl/ogolic-im-glow ... r/11726510
No to już wiemy skąd ciało Babilonu - Nierządnicy Wielkiej w Biblii - wroga największego Izraela.
Ale skąd świnie?
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
Niedawno oburzano się na określenia dziewczyn w kulturze młodzieżowej: "foczki", "suczki" jeszcze mogą być, ale "świnie" to już paskudnie.
"Wokoło mnie muza, browar i świnie gorące.
Ciśnienie rosnące, nigdy malejące.
Zimne drinki, mocno rozweselające haha".
https://www.tekstowo.pl/piosenka,liroy,impreza.html
Może pod takie świnie nie należy rzucać swoich pereł?
A co oznacza u Niemców powiedzenie:
"Schwein haben" ?
"Mieć szczęście", "Mieć farta".
https://pl.bab.la/slownik/niemiecki-pol ... wein-haben
"Izraelici na ogół uważali świnię za zwierzę budzące szczególny wstręt. Z tego względu słowa: „Kto ofiarowuje dar — [jest] jak ten, kto ofiarowuje krew świni!” wskazują na skrajnie odrażającą formę kultu (Iz 66:3). Mało co byłoby dla Izraelitów równie niestosowne jak złoty kolczyk w ryju świni. Właśnie takiego porównania użyto w Przysłów 11:22 w odniesieniu do kobiety pięknej, lecz pozbawionej rozsądku".
https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1200004276
"NIE RZUCAJCIE PEREŁ PRZED ŚWINIE!"
"Pan Jezus powiedział: "Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni", a zaraz potem: "Nie rzucajcie swoich pereł przed świnie". Skąd wiem, że mam przed sobą świnię(...)?
http://mateusz.pl/ksiazki/js-npp/js-npp_32.htm

"Wokoło mnie muza, browar i świnie gorące.
Ciśnienie rosnące, nigdy malejące.
Zimne drinki, mocno rozweselające haha".
https://www.tekstowo.pl/piosenka,liroy,impreza.html
Może pod takie świnie nie należy rzucać swoich pereł?
A co oznacza u Niemców powiedzenie:
"Schwein haben" ?
"Mieć szczęście", "Mieć farta".
https://pl.bab.la/slownik/niemiecki-pol ... wein-haben
"Izraelici na ogół uważali świnię za zwierzę budzące szczególny wstręt. Z tego względu słowa: „Kto ofiarowuje dar — [jest] jak ten, kto ofiarowuje krew świni!” wskazują na skrajnie odrażającą formę kultu (Iz 66:3). Mało co byłoby dla Izraelitów równie niestosowne jak złoty kolczyk w ryju świni. Właśnie takiego porównania użyto w Przysłów 11:22 w odniesieniu do kobiety pięknej, lecz pozbawionej rozsądku".
https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1200004276
"NIE RZUCAJCIE PEREŁ PRZED ŚWINIE!"
"Pan Jezus powiedział: "Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni", a zaraz potem: "Nie rzucajcie swoich pereł przed świnie". Skąd wiem, że mam przed sobą świnię(...)?
http://mateusz.pl/ksiazki/js-npp/js-npp_32.htm
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
Złoty kolczyk w ryju świni?
Dziwne sformułowanie biblijne, młodzież lubi sobie przekłuwać różne płaty na twarzy. No gdzież tak na dziewuchę.
Dziwne sformułowanie biblijne, młodzież lubi sobie przekłuwać różne płaty na twarzy. No gdzież tak na dziewuchę.

Re: Dlaczego warto studiować Biblię
Dziewucha ma twarz a nie ryj.
Chociaż niedawno słyszałem jak dwie piękności śpiewały zapamiętale coś w rodzaju:
"Pa pa pa ra
pa pa pa ra
miała ryja
jak kopara"
Pewnie o konkurentkach, dlatego z takim zapałem. Kobiety.
Chociaż niedawno słyszałem jak dwie piękności śpiewały zapamiętale coś w rodzaju:
"Pa pa pa ra
pa pa pa ra
miała ryja
jak kopara"
Pewnie o konkurentkach, dlatego z takim zapałem. Kobiety.

Re: Dlaczego warto studiować Biblię
Aha, to było "rapapara". Obrzydliwe to wszystko

Re: Dlaczego warto studiować Biblię
No i mamy kolejne materiały do tego tematu:
"Co dzieje się po śmierci?"
viewtopic.php?p=681059#p681059
"W którą religię wierzyć".
http://schizofrenia.evot.org/viewtopic. ... 55#p680947
Podobno cała historia i zjawisko Jezusa Chrystusa nie byłaby możliwa bez wcześniejszej myśli filozoficznej Arystotelesa, Platona i Sokratesa. Izrael wtedy dostał się pod wpływ antycznej kultury greckiej, później rzymskiej.
Imperium greckie Aleksandra Wielkiego, a później Imperium Rzymu.
Wygląda mi na to, że stąd na przykład scena Jezusa zmartwychwstałego w innym, wyższym ciele, dzięki któremu mógł panować nad materią, przechodzić przez zamknięte drzwi i przemieszczać szybko w inne miejsce przed apostołami. Przecież to byt ze świata idei, który pokonał materię, śmierć i grzech.
Oczywiście wszystko przemieszane z religią judaizmu i jej charakterystycznymi odwiecznymi wierzeniami i konstruktami.
Bardzo wysublimowana konstrukcja myśli z tamtych wieków, ta postać i utkane subtelnie pisma Nowego Testamentu.
Ale najpierw zobaczmy dalszy ciąg Dziejów Apostolskich. Jesteśmy w tym momencie. Zjawisko "bogów".
"Co dzieje się po śmierci?"
viewtopic.php?p=681059#p681059
"W którą religię wierzyć".
http://schizofrenia.evot.org/viewtopic. ... 55#p680947
Podobno cała historia i zjawisko Jezusa Chrystusa nie byłaby możliwa bez wcześniejszej myśli filozoficznej Arystotelesa, Platona i Sokratesa. Izrael wtedy dostał się pod wpływ antycznej kultury greckiej, później rzymskiej.
Imperium greckie Aleksandra Wielkiego, a później Imperium Rzymu.
Wygląda mi na to, że stąd na przykład scena Jezusa zmartwychwstałego w innym, wyższym ciele, dzięki któremu mógł panować nad materią, przechodzić przez zamknięte drzwi i przemieszczać szybko w inne miejsce przed apostołami. Przecież to byt ze świata idei, który pokonał materię, śmierć i grzech.
Oczywiście wszystko przemieszane z religią judaizmu i jej charakterystycznymi odwiecznymi wierzeniami i konstruktami.
Bardzo wysublimowana konstrukcja myśli z tamtych wieków, ta postać i utkane subtelnie pisma Nowego Testamentu.
Ale najpierw zobaczmy dalszy ciąg Dziejów Apostolskich. Jesteśmy w tym momencie. Zjawisko "bogów".
cezary123 pisze: ↑czw wrz 23, 2021 10:23 am
(1): W Ikonium weszli tak samo do synagogi żydowskiej i przemawiali, tak że wielka liczba Żydów i pogan uwierzyła. (2): Ale ci Żydzi, którzy nie uwierzyli, podburzyli i źle usposobili pogan wobec braci. (3): Pozostali tam dość długi czas i nauczali odważnie, ufni w Pana, który potwierdzał słowo swej łaski cudami i znakami, dokonywanymi przez ich ręce. (4): I podzielili się mieszkańcy miasta: jedni byli z Żydami, a drudzy z Apostołami. (5): Gdy jednak dowiedzieli się, że poganie i Żydzi wraz ze swymi władzami zamierzają ich znieważyć i ukamienować, (6): uciekli do miast Likaonii: do Listry i Derbe oraz w ich okolice (7): i tam głosili Ewangelię. (8): W Listrze mieszkał pewien człowiek o bezwładnych nogach, kaleka od urodzenia, który nigdy nie chodził. (9): Słuchał on przemówienia Pawła; ten spojrzał na niego uważnie i widząc, że ma wiarę potrzebną do uzdrowienia, (10): zawołał głośno: Stań prosto na nogach! A on zerwał się i zaczął chodzić. (11): Na widok tego, co uczynił Paweł, tłumy zaczęły wołać po likaońsku: Bogowie przybrali postać ludzi i zstąpili do nas! (12): Barnabę nazywali Zeusem, a Pawła Hermesem, gdyż głównie on przemawiał. (13): A kapłan Zeusa, [którego świątynia była] przed miastem, przywiódł przed bramę woły oraz [przyniósł] wieńce i chciał razem z tłumem złożyć ofiarę. (14): Na wieść o tym apostołowie Barnaba i Paweł rozdarli szaty i rzucili się w tłum, krzycząc: (15): Ludzie, co wy robicie! My także jesteśmy ludźmi, podobnie jak wy podlegamy cierpieniom. Nauczamy was, abyście odwrócili się od tych marności do Boga żywego, który stworzył niebo i ziemię, i morze, i wszystko, co w nich się znajduje. (16): Pozwolił On w dawnych czasach, aby każdy naród chodził własnymi drogami, (17): ale nie przestawał dawać o sobie świadectwa, czyniąc dobrze. Zsyłał wam deszcz z nieba i urodzajne lata, karmił was i radością napełniał wasze serca. (18): Tymi słowami ledwie powstrzymali tłumy od złożenia im ofiary. [Biblia Tysiąclecia V, Dz 14]
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
Gdzie tam Cezary Jezus nie czytał ani arystotelesa ani platona miał tak jak uczestnicy tego forum spotkania nieświadomości ze świadomością i nie brał leków.
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
Miał spotkania z religią judaistyczną od dziecka, z rabinami, uczonymi w Piśmie, stronnictwami politycznymi, faryzeuszami, saduceuszami, później prawdopodobnie podążył do Jerozolimy, gdzie znalazł się w samym centrum ówczesnej cywilizacji, kultury i polityki. Nie było wtedy wesoło, Izrael znajdował się pod panowaniem Imperium Rzymskiego i było to tuż przed zburzeniem Świątyni Jahwe około 70 roku n. e, którą z takim trudem odbudowano za czasów po powrocie z niewoli babilońskiej w VI wieku p.ne. Zresztą za pokolenia Jezusa świątynię przebudował żydowski król Herod Wielki, stąd może prowokacja Jezusa: "Zburzcie tę świątynię, a ja w trzy dni ją odbuduję".
Pisma Nowego Testamentu tworzyli kapłani i apostołowie reformujący judaizm i znający całokształt polityki, historii i sytuacji na świecie. Postać Jezusa umieścili w kontekście samego czoła zdarzeń i sytuacji.
Cywilizacja antyczna oddziaływała wtedy prężnie na wszystkie podbite narody, wystarczy popatrzeć na Pawła z Tarsu, autora większości listów w Nowym Testamencie, wykształconego Żyda z obywatelstwem rzymskim.
Podobnie jak kultura babilońska parę wieków wcześniej, tyle że Biblia nienawidzi Babilonu, a z grecko-rzymską myślą zintegrowała się nieco inaczej, spokojniej. Imperium Rzymskie pozwalało podbitym narodom kultywować swoje religie, kulturę i tradycje, chociaż pokazywało władzę nad tym i przekształcało powoli na swoje. Greckich bogów przekombinowano na rzymskich, Zeusa na Jowisza, Herę na Junonę, Afrodytę na Wenus, A gdzieś tam jeszcze po imperium egipski dawniejszy Ozyrys się pałętał i babilońska Isztar, matka bogów.
Jezus Chrystus nie mógł być gorszy, pochodził przecież od judaistycznego Jahwe.
Był produktem tamtejszej sytuacji, religii, polityki i kultury.
"Druga Świątynia (520–20 p.n.e.)
Główny artykuł: Druga Świątynia.
Po zburzeniu Pierwszej Świątyni i powrocie z niewoli babilońskiej (536 p.n.e.) wzniesiono Drugą Świątynię (520–515 p.n.e.), o wiele skromniejszą, później kilkakrotnie przebudowywaną.
W świątyni tej nie było już Arki Przymierza, jednak było tam Sancta sanctorum (Święte Świętych): pomieszczenie za zasłoną (wykonaną z fioletowej i czerwonej purpury, z karmazynu i kręconego bisioru, z wyhaftowanymi postaciami cherubów[3], w którym mieszkał Bóg, i do którego – podobnie jak niegdyś do pomieszczenia z Arką – nie wolno było nikomu wchodzić. Jedynie raz w roku w Święto Przebłagania arcykapłan wchodził do środka, aby skropić to miejsce krwią z ofiary.
W II w. p.n.e., za Antiocha IV Epifanesa, Świątynię jerozolimską przekształcono w przybytek syro-fenickiego kultu boga Baala, którego Grecy nazywali Zeusem[4]. Okres profanacji zakończył Juda Machabeusz ponownym poświęceniem Świątyni. Wspomnieniem tego wydarzenia są żydowskie święta Chanuka.
W roku 63 p.n.e. Pompejusz opanowując Jerozolimę wtargnął też do Świętego Świętych[5].
Trzecia Świątynia / Świątynia Heroda (20 p.n.e. – 70 n.e.)
Za panowania Heroda Wielkiego Druga Świątynia została rozebrana i wybudowana na nowo wraz z rozległymi, monumentalnymi dziedzińcami. Prace trwały niecałe 10 lat, ostatecznie zostały ukończone ok. 10/9 r. p.n.e.[6] Od tego czasu świątynia była nazywana „Świątynią Heroda”. Świątynia ta należy do okresu Drugiej Świątyni. Nazwę Trzecia Świątynia odnosi się najczęściej do, niezrealizowanych do dziś dnia, projektów odbudowy Świątyni po zburzeniu Świątyni Heroda przez Rzymian w 70 r.[7]
Okazałość Świątyni opisał Józef Flawiusz (Wojna żydowska 5, 5, 6), a w Talmudzie zachowała się następująca wzmianka: Ten, kto nigdy nie widział świątyni Heroda, nigdy w swym życiu nie widział wspaniałej budowli[8][9]. Natomiast w Biblii wielkość i okazałość Świątyni jest wzmiankowana w Ewangelii według św. Marka[10].
Relief z Łuku Tytusa: pochód z trofeami zdobytymi w Jerozolimie, m.in. menorą ze zniszczonej świątyni Salomona
4 sierpnia 70 roku po nieudanym powstaniu Żydów Rzymianie zburzyli Świątynię".
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awi% ... rozolimska
"Chanuka (hebr. חֲנֻכָּה, zapisywane także: חנוכה[a]; jid. חנוכּה Chanuke lub Chanike), Święto Poświęcenia (Odnowienia)[1][2][3], także: Dzień Ognia, u Józefa Flawiusza, Święto Świateł (hebr. Chag ha-Orim)[1] – doroczne święto żydowskie trwające osiem dni, począwszy od 25 dnia miesiąca kislew (według kalendarza żydowskiego). Upamiętnia ono ponowne poświęcenie Świątyni Jerozolimskiej w roku 165 p.n.e. Z Chanuką związany jest rytuał zapalania świateł, świec lub lampek oliwnych, umieszczonych na specjalnym chanukowym świeczniku – chanukii".
Geneza Chanuki związana jest z wydarzeniami, które miały miejsce w Świątyni Jerozolimskiej 25. dnia miesiąca kislew 165 lub 164 p.n.e.[1][6][7], kiedy władca Palestyny, Antioch IV z hellenistycznej dynastii Seleucydów postanowił zmusić Żydów do porzucenia swych obyczajów, tradycji i wiary mojżeszowej i przyjęcia obyczajów greckich. Władca złupił Świątynię, umieścił w niej greckie posągi[1], utworzył w niej miejsce kultu Zeusa[4] i zbudował ołtarz, na którym złożył ofiarę dwudziestego piątego kislew 167 p.n.e. (lub według innych źródeł – 168 p.n.e.[6]). Działania Antiocha IV stały się przyczyną wybuchu powstania narodowowyzwoleńczego, zwanego powstaniem Machabeuszów, na którego czele stanął Matatiasz z rodu Hasmoneuszy z pięcioma synami. Po śmierci Matatiasza dowództwo nad powstańcami objął jego syn – Juda Machabeusz. W trzy lata po zbezczeszczeniu Świątyni przez Antiocha IV powstańcy zwyciężyli Seleucydów i 25 kislew 164 p.n.e. (lub 165 p.n.e.[6][7]) zdobyli Jerozolimę i odzyskali Świątynię. Juda dokonał jej rytualnego oczyszczenia, ale odnaleziono tylko jeden dzban oliwy zabezpieczonej pieczęcią arcykapłana. Taka ilość powinna wystarczyć na utrzymanie w lampie (ner tamid) płomienia tylko przez jeden dzień, ale płomień utrzymywał się aż przez osiem dni. Święto Chanuka upamiętnia owo wydarzenie – rozpoczyna się 25 dnia kislew i trwa przez osiem dni[1]".
https://pl.wikipedia.org/wiki/Chanuka
https://polin.pl/pl/chanuka-swieto-swiatel