mi nie było w ogóle trudno odstawić benzo. Po 6 latach dzień w dzień. Kupowałem nawet Alpragen/Alprox/Afobam/Xanax w necie. Ostawiłem z dnia na dzień, bez żadnych dodatkowych przykrych konsekwencji i bez potrzeby stosowania jakichś leków w zamian. Pielęgniarka na 15stce (psychiatryczny ogólny) w Gnieźnie powiedziała, że jestem pod tym względem wyjątkowy, bo ludzie mają po tym różne akcje, lęki, trzęsawki, po ataki epilepsji włącznie. Ale pamięć od benzogówna mam tak zjebaną, że głowa mała.
Pregabalinę (Egzystę) brałem, ale wyskoczył mi tzw wyprysk potnicowy po tym. Ręce i nogi obsypane takimi nieswędzącymi plamkami. Gdy odstawiłem znikły z czasem. Cały czas bledną, znikają. Jak ktoś chce, mam całe pudełko + jeszcze jeden listek egzysty na zbyciu. Niepotrzebne mi to. PW jak coś.
