Zakochany we śnie
Moderator: moderatorzy
Zakochany we śnie
Dzisiaj prawie przez cały sen śniło mi się że byłem od niedawna w związku jakąś kobietą ze snu, znaliśmy się od niedawna ale byliśmy w sobie zakochani
o rany już zapomniałem jakim magicznym uczuciem jest miłość, szkoda że to był tylko sen
o rany już zapomniałem jakim magicznym uczuciem jest miłość, szkoda że to był tylko sen
Re: Zakochany we śnie
Znam takie sny
Występują w nich czasem nawet pewne znajome dziewczyny z tego forum. Ale odmienione, uszlachetnione. A jak pojawi się tamta, to już prawie raj.
Zastanawiające jest to, że takie wzniosłe i piękne przeżycia we snach pojawiają się po dłuższym okresie abstynencji seksualnej, spokoju i wcale nie przypominają snów erotycznych. Cechą wspólną tych snów jest za to fabuła zawierająca jakiś nadzwyczajny sens istnienia i życia, rosnący z każdą chwilą, coraz większe wzruszenie, coraz bardziej skomplikowana akcja, otwierają się wszystkie możliwości, znikają wady, zło i niepokoje i w momencie, w którym już wszystko po wieki wieków jest nam przeznaczone i znamy niezwykły cel istnienia...budzimy się.
Występują w nich czasem nawet pewne znajome dziewczyny z tego forum. Ale odmienione, uszlachetnione. A jak pojawi się tamta, to już prawie raj.
Zastanawiające jest to, że takie wzniosłe i piękne przeżycia we snach pojawiają się po dłuższym okresie abstynencji seksualnej, spokoju i wcale nie przypominają snów erotycznych. Cechą wspólną tych snów jest za to fabuła zawierająca jakiś nadzwyczajny sens istnienia i życia, rosnący z każdą chwilą, coraz większe wzruszenie, coraz bardziej skomplikowana akcja, otwierają się wszystkie możliwości, znikają wady, zło i niepokoje i w momencie, w którym już wszystko po wieki wieków jest nam przeznaczone i znamy niezwykły cel istnienia...budzimy się.
- amigo
- zaufany użytkownik
- Posty: 6741
- Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Hiszpania
Re: Zakochany we śnie
Czasem śnia mi się różne kobitki.
W śnie jestem zakochany, fajnie z nimi spędzam czas.
Chodzimy razem po mieście, calujemy się.
Później się budzę i jest mi smutno, że to był tylko sen.
W śnie jestem zakochany, fajnie z nimi spędzam czas.
Chodzimy razem po mieście, calujemy się.
Później się budzę i jest mi smutno, że to był tylko sen.
Re: Zakochany we śnie
Mi się śniła wczoraj ruda księżniczka. Była jeszcze młoda, piękna i wolna. Siedzieliśmy na kanapie i oglądaliśmy telewizję. Ot tak, po prostu, nic więcej. Przyjemność bycia razem z kimś wyjątkowym.
Re: Zakochany we śnie
W pewnym momencie owa młoda ruda popatrzyła na mnie dziwnie i powiedziała: "Jak się czegoś bardzo chce, to się to w końcu osiąga".
W tym momencie już zacząłem podejrzewać, że jestem we śnie, bo zrozumiałem, że ona wszystko wie. Że minęło wiele lat, losy różnie się potoczyły, że ona była już w związkach z innymi, ja zapomniałem, chciałem zapomnieć, że kiedyś byłem zauroczony, zestarzała się, wszystko przeminęło, a teraz tak jakby ma deja vu będąc zwyczajnie wcześniej, na początku swojej drogi przez życie i kojarzy mnie z jakimś dziwnym uczuciem do niej, które było później i dalej. Tak jakby znała wszystko i przeżyła i wróciła z tym doświadczeniem do początku zdarzeń.
No i rzeczywiście po tych niesamowitych słowach sen się urwał. Nie chciałem już jej, bo za dużo się działo, była z innym, czasy się nie wrócą, nie nabierze mnie na takie sztuczki.
W tym momencie już zacząłem podejrzewać, że jestem we śnie, bo zrozumiałem, że ona wszystko wie. Że minęło wiele lat, losy różnie się potoczyły, że ona była już w związkach z innymi, ja zapomniałem, chciałem zapomnieć, że kiedyś byłem zauroczony, zestarzała się, wszystko przeminęło, a teraz tak jakby ma deja vu będąc zwyczajnie wcześniej, na początku swojej drogi przez życie i kojarzy mnie z jakimś dziwnym uczuciem do niej, które było później i dalej. Tak jakby znała wszystko i przeżyła i wróciła z tym doświadczeniem do początku zdarzeń.
No i rzeczywiście po tych niesamowitych słowach sen się urwał. Nie chciałem już jej, bo za dużo się działo, była z innym, czasy się nie wrócą, nie nabierze mnie na takie sztuczki.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Zakochany we śnie
Powrót do "starych" problemów Cezarego .
Tik tak tik tak | "To boldly go where no one has gone before"
- Kiciuś_XXL
- moderator
- Posty: 2970
- Rejestracja: ndz sty 13, 2008 1:35 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Zakochany we śnie
ale to z życia wzięte
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Zakochany we śnie
Raczej z bujnej wyobraźni .
Tik tak tik tak | "To boldly go where no one has gone before"
- Kiciuś_XXL
- moderator
- Posty: 2970
- Rejestracja: ndz sty 13, 2008 1:35 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Zakochany we śnie
To zależy, bo nie dla wszystkich życie jest kolorowe, pachnące, piękne, cudowne i ze szczęśliwym happy endem
ale tak, jest pragnienie aby żyć jak w bajce
ale tak, jest pragnienie aby żyć jak w bajce
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Zakochany we śnie
Dla kogo takie w ogóle jest? Znasz chociaż jedną taką osobę?
Życie jest piękne, ale i wymagające.
A pragnienia to za mało, aby było lepiej trzeba na to zapracować.
Lepiej, bo idealnie nigdy nie będzie. Ale jeżeli potrafimy cieszyć się tym co mamy...
Życie jest piękne, ale i wymagające.
A pragnienia to za mało, aby było lepiej trzeba na to zapracować.
Lepiej, bo idealnie nigdy nie będzie. Ale jeżeli potrafimy cieszyć się tym co mamy...
Tik tak tik tak | "To boldly go where no one has gone before"
- Kiciuś_XXL
- moderator
- Posty: 2970
- Rejestracja: ndz sty 13, 2008 1:35 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Zakochany we śnie
Dlatego po doświadczeniu wiem, ze stałe związki zobowiązujące są wymagające ale też zbyt problematyczne
Co innego takie przelotne romanse, nie zobowiązujące ...
Co innego takie przelotne romanse, nie zobowiązujące ...
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Zakochany we śnie
A ja mam dosyć przelotnych romansów. Szukam partnerki na dłużej, może na zawsze. Chcę ślub i dziecko .
Tik tak tik tak | "To boldly go where no one has gone before"
- Kiciuś_XXL
- moderator
- Posty: 2970
- Rejestracja: ndz sty 13, 2008 1:35 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Zakochany we śnie
Przypomniało mi się jak kilka lat temu kiedy to moje małżeństwo rozsypało się w mak jezdziłem do Polski ze stałą ekipą. Nie wiem co mnie mnie natknęło żeby o tym mówić tym ludziom. Był taki jeden Jóżek, może nie jóżek, moze franek, mietek, zbyszek, nie ważne. Jeśli usłyszał słowo rozwód to w nim zapaliła się wielka potrzeba wygłaszania moralki na temat tego że babę trzeba trzymać krótko, dbać, zapewniać ja, rozmawiać z nią i tak dalej. U niego to się sprawdzało więc nie rozumiał dlaczego miałoby być u innych inaczej.
Potem nie widywałem tych ludzi ale nie tak dawno znów z nimi jechałem, ale tym razem bez tego józka. Mówili o nim że już nie pracuje, żona go zostawiła więc nie chce robić tylko siedzi w domu i myśli.
Wiem że to nie ma wiele wspólnego z tym co pisze Cezary ale cieszą mnie takie historie jak w skrócie wyżej opisałem,
Potem nie widywałem tych ludzi ale nie tak dawno znów z nimi jechałem, ale tym razem bez tego józka. Mówili o nim że już nie pracuje, żona go zostawiła więc nie chce robić tylko siedzi w domu i myśli.
Wiem że to nie ma wiele wspólnego z tym co pisze Cezary ale cieszą mnie takie historie jak w skrócie wyżej opisałem,
- Kiciuś_XXL
- moderator
- Posty: 2970
- Rejestracja: ndz sty 13, 2008 1:35 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Zakochany we śnie
Ja to zupełnie rozumiem. Każdy tak chce. Nie jest powiedziane ze Ci się nie uda. Życzę Ci nawet tegoCatastrophique pisze: ↑czw paź 06, 2022 12:02 am A ja mam dosyć przelotnych romansów. Szukam partnerki na dłużej, może na zawsze. Chcę ślub i dziecko .
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Zakochany we śnie
A dziękuję. Uda się, wierzę w przeznaczenie w miłości. I nie tylko zresztą.
Tik tak tik tak | "To boldly go where no one has gone before"
- karuna
- zaufany użytkownik
- Posty: 18356
- Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
- Status: करुणा
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: bla bla
- Lokalizacja: Brak
Re: Zakochany we śnie
Ludzie są jak dzieci, w większości.
Re: Zakochany we śnie
By ty tak nie umiesz i skaczesz jak kogut w rywalizacji, żeby umniejszyć.
I przestań mnie denerwować, bo pogonię.
Re: Zakochany we śnie
Z życia wzięte. To zauroczenie przeżywałem w wieku 19-25 lat.
Sen też oryginalny sprzed kilku dni. Był piękniejszy niż da się opisać, ale moje zachowanie i decyzje w nim słuszne.
Sen też oryginalny sprzed kilku dni. Był piękniejszy niż da się opisać, ale moje zachowanie i decyzje w nim słuszne.
Re: Zakochany we śnie
Chodziło o to, że niby z miłości, która nie wygasa nigdy, dokonałem wielkich czynów, zmian, wszystko dla niej i pod kątem jej niepowtarzalnej osoby i losu, poświęciłem jej całe życie, stałem się kimś, kim nie byłbym bez niej, i teraz ona świadoma tego i wielce wzruszona pojawia się przede mną w początkowej chwili losu i chce odwzajemnić. Niestety miłość to jest zakład, ryzyko, trzeba ufać swoim uczuciom od razu. Staruszkowie mają doświadczenie, ale nie mają już młodości i przestrzeni realizacji owych pięknych wspomnień.
Jeżeli już, to coś w tym stylu zadziałało od 2012 roku, kiedy byłem zupełnie zielony w temacie chorób psychicznych, terapii i całokształtu tych zjawisk na tle związków i rodzin a zainspirowany miłością do pewnej chorującej kobietki zacząłem się tym interesować i orientować już po latach co nieco.
Nie muszę jednak teraz leczyć żadnej żony i opiekować się nią zgodnie z tym co już wiem. Uczucie po prostu działo się zgodnie ze swoimi prawami i tyle.
Jeżeli już, to coś w tym stylu zadziałało od 2012 roku, kiedy byłem zupełnie zielony w temacie chorób psychicznych, terapii i całokształtu tych zjawisk na tle związków i rodzin a zainspirowany miłością do pewnej chorującej kobietki zacząłem się tym interesować i orientować już po latach co nieco.
Nie muszę jednak teraz leczyć żadnej żony i opiekować się nią zgodnie z tym co już wiem. Uczucie po prostu działo się zgodnie ze swoimi prawami i tyle.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Zakochany we śnie
To prawda. Nie umiem (i nie chcę) użalać się nad sobą i wiecznie demonizować kobiet albo zmyślać cudne historie żeby się sztucznie dowartościować na forum .
Rywalizacja z Toba? O co? Mamy zupełnie inne podejścia do zycia. Poza tym jakiejkolwiek ikry Ci raczej brakuje sporo . Jesteś tylko biernym teoretykiem całkowicie oderwanym od rzeczywistości.
Kogo Ty możesz tutaj pogonić? XD
Tik tak tik tak | "To boldly go where no one has gone before"