czy macie negatywne objawy po trawce ?

[Maniek1234]

ja dzisiaj troche mam ale mysle ze pod koniec dnia juz odejda

[shadowman]

ja źle się czułem po trawie miałem lęki, przyśpieszone bicie serca skończyłem z tym gównem i przerzuciłem się na coś lepszego:D

[Wspaniale]

przerzuciłem się na coś lepszego:D

Znaczy się na a jak alicja, c jak cecylia, o jak ola, d jak dorota, i jak inga, n jak nadia?

U mnie opakowane leży bez jednej drażetki i dojrzewa...

[shadowman]

przerzuciłem się na coś lepszego:D

Znaczy się na a jak alicja, c jak cecylia, o jak ola, d jak dorota, i jak inga, n jak nadia?

U mnie opakowane leży bez jednej drażetki i dojrzewa...

w sensie że czeka aż nabierze "mocy prawnej"?:)

[Wspaniale]

Kiedyś miałem w posiadaniu coś, co tę moc prawną straciło, kiedy donald z bandą wziął się za dopalacze. I tak nabyte całkiem legalnie z odprowadzonym podatkiem stało się ścigane z urzędu.

[shadowman]

https://hyperreal.info/talk/dxm.html
masz, z tego możesz się sporo dowiedzieć, bo wiedza jest ważna w tych sprawach

[miś wesołek]

Mnie znika anhedonia CAŁKIEM po trawce, ale CZASEM potęgują się stany lękowe. I generalnie występuje objaw amotywacyjny, rzeczywistość jest taka przytłaczająca i trzeba na THC unikać złych czakr hehe. Objaw amotywacyjny zaś nie powoduje anhedonii, choć z zewnątrz może wyglądać i przypominać stany apatii.

Jestem za legalizacją.

[Piotr Nietz]

Nie lubię trawki, mam po niej paranoiczne myśli. Jej nadużywanie doprowadziło mnie do jednej z hospitalizacji, os tatniej. Jestem za selektywną legalizacją niektórych narkotyków, trawka, psylocybina, MDMA, LSD, DMT i inne. Heroina powinna pozostać nielegalna bo to ścierwo.

[amigo]

Po marihuanie łapią mnie negatywy.
Jak tylko zapale to nic mi się nie chcę. Do tego myśli depresyjne oraz natręctwa.

Obecnie od kilku lat nie jaram MJ.

[meehoo]

nie paliłem 14 lat, mysle, ze gdybym teraz zapalił to mialbym krzywą jazde. poki nie bede wremisji nie sprobuje ponownie

[piotrs]

narkotyki to syf
nie brac
nie uzaleznic sie
nie pomoga

[amigo]

narkotyki to syf
nie brac
nie uzaleznic sie
nie pomoga

Dobrze podsumowane.

[gratis]

ja przez palenie trawki zawaliłem sobie całe zycie, miałem zespół amotywacyjny, który utrzymuje się w jakimś stopniu do dzisiaj, a przecież nie ćpam już bardzo długo, od narkotyków też schizofrenia, bardzo długo nie pracowałem i nie robiłem nic ze swoim zyciem, teraz czuję się przegrany, bo ani żadna kobieta mnie nie zechce, kiedy nie mam mieszkania własnego, ani pracy na lepszym stanowisku nie mogę mieć z moim wykształceniem i stażem pracy

[amigo]

Faktycznie, nawet takie palenie trawki która wśród społeczeństwa jest niby bardziej akceptowana. Potrafi zepsuć życie.

Ja paliłem ostro 2-3 lata. Później parę lat wychodzenia z uzależnienia.
Też zniszczyło mi to życie, oprócz schizofrenii dodać mogę brak wykształcenia.
Ale z drugiej strony to trzeba uwzględnić to jako lekcje.

@graffico Spójrz z innej strony... Czy jakbyś się wyuczył i miał pracę to nie zaczął byś brać więcej i do tego twardych narkotyków. A bo są pieniądze, jestem dojrzały.
I chcąc nie chcąc to wynikła by schizofrenia I znów zmarnowane życie.?