Mój psycholog polecił mi metodę relaxacyjną która w moim przypadku jest skuteczna, pozwala rozładować napięcia i złość

Polega ona na tym, że skupiamy się wzrokiem na jednym punkcie, następnie zamykamy oczy i skupiając się na ciele rozluźniamy poszczególne części ciała zaczynając od czubka głowy a na stopach kończąc. Gdy już jesteśmy rozluźnieni myślimy o gnębiącym nas zagadnieniu i pytamy się w myślach: "czy mogę to puścić?" . Chodzi o puszczanie złych emocji, o to by nie trawiły one nas i nie powodowały zamknięcia się na świat. Więcej o puszczaniu emocji na stronie:
http://www.dobrametoda.com/Sedona/kroki.htm
Naprawdę polecam, warto stosować, przynosi prawdziwą ulgę i sprawia ze życie staje się przyjemniejsze
