O! Wreszcie ciekawy temat! Noooo, to teraz mamy o czym rozmawiać. I mamy coś wspólnego.
Czy mam schizofrenię lub co najmniej np. zab. schizotypowe?
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
- Józef80
- zaufany użytkownik
- Posty: 1211
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2021 10:31 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Czy mam schizofrenię lub co najmniej np. zab. schizotypowe?
@Kotek jest szalony i dla tego takimi bezwartościowymi i nienormalnymi zagadnieniami się zajmuje. Moim zdaniem brakuje Mu prawdziwej pracy intelektualnej. Z nudów zajmuje się tym czym nie powinien i gdyby był zdrowy to by to widział, jak bardzo jest chore i pozbawione sensu to co przerabia i co gorsza - dzieli się na forum.
Czemu ty się, zła godzino,
z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś - a więc musisz minąć.
(Wisława Szymborska)
z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś - a więc musisz minąć.
(Wisława Szymborska)
Re: Czy mam schizofrenię lub co najmniej np. zab. schizotypowe?
Interesuje mnie natura wszechrzeczy. Nie chcę iść do piekła, nie chcę być unicestwiony. Sprawa Koranu jest "wielkim szkopułem" dla mojej psychiki. W oryginalnym tekście Koranu jest "zatrzęsienie" (niekiedy naprawdę złożonych) zależności matematycznych i językowych, co "budzi bardzo silny lęk", że Koran jest Słowem Bożym i że niezastosowanie się do niego będzie miało niezwykle nieprzyjemne konsekwencje. Pojawia się myśl, że tylko BÓG mógł dać księgę, w której jest tak wiele niesamowitych prawidłowości. "Mogę czuć silny lęk przed tym, że Koran pochodzi od BOGA".Józef80 pisze: ↑sob lip 30, 2022 8:43 am@Kotek jest szalony i dla tego takimi bezwartościowymi i nienormalnymi zagadnieniami się zajmuje. Moim zdaniem brakuje Mu prawdziwej pracy intelektualnej. Z nudów zajmuje się tym czym nie powinien i gdyby był zdrowy to by to widział, jak bardzo jest chore i pozbawione sensu to co przerabia i co gorsza - dzieli się na forum.
W Koranie Mahomet jest nazwany "Pieczęcią Proroków", ale już nie "Pieczęcią Posłańców" i niektórzy ludzie (np. Yos czy wcześniej Rashad Khalifa, obaj odrzucali hadisy i mogą być zaliczeni do skrypturalistów) uważali siebie za posłańców (po angielsku messenger, po arabsku rasul), ale nie za proroków (po angielsku prophet, po arabsku nabi). Sunnici, stanowiący zdecydowaną większość ludzi uznających Koran za Słowo Boże na świecie, (chyba) uważają Mahometa za ostatecznego posłańca (a nie tylko za ostatecznego proroka). Ale w przypadku skrypturalistów koranicznych nie musi tak być.
Re: Czy mam schizofrenię lub co najmniej np. zab. schizotypowe?
jesteś kotek. jak czytałeś moje posty albo zbyszka na evot.org to bardziej normalny już nie będziesz.kotek pisze: ↑sob lip 30, 2022 2:39 pmInteresuje mnie natura wszechrzeczy. Nie chcę iść do piekła, nie chcę być unicestwiony. Sprawa Koranu jest "wielkim szkopułem" dla mojej psychiki. W oryginalnym tekście Koranu jest "zatrzęsienie" (niekiedy naprawdę złożonych) zależności matematycznych i językowych, co "budzi bardzo silny lęk", że Koran jest Słowem Bożym i że niezastosowanie się do niego będzie miało niezwykle nieprzyjemne konsekwencje. Pojawia się myśl, że tylko BÓG mógł dać księgę, w której jest tak wiele niesamowitych prawidłowości. "Mogę czuć silny lęk przed tym, że Koran pochodzi od BOGA".Józef80 pisze: ↑sob lip 30, 2022 8:43 am@Kotek jest szalony i dla tego takimi bezwartościowymi i nienormalnymi zagadnieniami się zajmuje. Moim zdaniem brakuje Mu prawdziwej pracy intelektualnej. Z nudów zajmuje się tym czym nie powinien i gdyby był zdrowy to by to widział, jak bardzo jest chore i pozbawione sensu to co przerabia i co gorsza - dzieli się na forum.
W Koranie Mahomet jest nazwany "Pieczęcią Proroków", ale już nie "Pieczęcią Posłańców" i niektórzy ludzie (np. Yos czy wcześniej Rashad Khalifa, obaj odrzucali hadisy i mogą być zaliczeni do skrypturalistów) uważali siebie za posłańców (po angielsku messenger, po arabsku rasul), ale nie za proroków (po angielsku prophet, po arabsku nabi). Sunnici, stanowiący zdecydowaną większość ludzi uznających Koran za Słowo Boże na świecie, (chyba) uważają Mahometa za ostatecznego posłańca (a nie tylko za ostatecznego proroka). Ale w przypadku skrypturalistów koranicznych nie musi tak być.
na tym forum wszyscy żartują. schizofrenia nie istnieje. tu mamy hyde park do debat kto głupszy.
Re: Czy mam schizofrenię lub co najmniej np. zab. schizotypowe?
mógłbym odbijać to słowa które rodzisz ale już ci kiedyś odpisałem ty mnie olałeś więc muissz wybitnie nie głupi tylko pychy. i tyle. no luz si sensie elo.
na tym forum wszyscy żartują. schizofrenia nie istnieje. tu mamy hyde park do debat kto głupszy.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Czy mam schizofrenię lub co najmniej np. zab. schizotypowe?
Elo.
Tik tak tik tak | "To boldly go where no one has gone before"
Re: Czy mam schizofrenię lub co najmniej np. zab. schizotypowe?
To bardzo krzywdzące, co prezentujesz i wolałbym, by było jasnym, że nie podzielam Twojego podejścia.
Kotek jest szalony? To przecież forum dla szaleńców!
Re: Czy mam schizofrenię lub co najmniej np. zab. schizotypowe?
Zrobisz, jak zechcesz i nie chcę Ci niczego narzucać, aczkolwiek publikujesz posty publicznie, dlatego chciałbym się do nich odnosić.
Na moje, to właśnie takim myśleniem kreujesz swoje własne piekło i samemu się unicestwiasz, jeszcze tu na Ziemi. A to piękny świat. Po co marnować czas?
Zastanów się, co czujesz instynktownie, a które lęki odczuwasz, gdyż narzucili Ci je inni ludzie.
Czy przejmowałbyś się pójściem do Piekła, gdyby ktoś Ci o tym wcześniej nie powiedział? Gdybyś nie natrafił na Biblię, Koran, Torę, Talmud czy inną "święta" księgę?
Czy sam, w swoim sercu, czujesz się na tyle złą, parszywą, obrzydliwie perfidną kreaturą, że sam Bóg, który jest nieskończoną miłością, mógłby choć przez krótką milisekundę pomyśleć o tym, by skazać Cię na wieczne męki, w miejscu, w którym Go nie ma? Czy może patrzy na Ciebie i nie może się doczekać, aż Cię przytuli, a na razie jest mu smutno, że tak się zamartwiasz bez powodu?
Sam sobie odpowiedz.
I trochę będę złośliwy, a trochę bezlitośnie szczery teraz, ale... Znajdź sobie jakichś przyjaciół. Proszę.
- Józef80
- zaufany użytkownik
- Posty: 1211
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2021 10:31 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Czy mam schizofrenię lub co najmniej np. zab. schizotypowe?
Krzywdzące jest stwierdzenie jak jest w rzeczywistości? To przekonasz się jak dłużej tu na forum będziesz. I by nie było - nigdy bym @Kotek nie chciał urazić czy skrzywdzić, poprostu pisanie rad nic nie da, to istne szaleństwo i chyba nie da się nic zrobić.
Czemu ty się, zła godzino,
z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś - a więc musisz minąć.
(Wisława Szymborska)
z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś - a więc musisz minąć.
(Wisława Szymborska)
Re: Czy mam schizofrenię lub co najmniej np. zab. schizotypowe?
Ludzie zazwyczaj nazywają szaleństwem to, czego nie rozumieją. Wykluczanie kogoś i ocenianie tylko i wyłącznie dlatego, że się z nim nie zgadzasz, źle świadczy o Tobie, nie o nim. A pisanie, że: nie, nie, ja jestem super i nikogo nie chciałem urazić - pachnie tchórzostwem i niezdolnością do przyznania się do umyślnej chęci intelektualnego znokautowania i poniżenia drugiej osoby.
Tak jak mówiłem - nie chcę mieć z tym nic wspólnego.
A z Kotkiem chetnię podyskutuję. Szkoda by było cenzurować tak płodny umysł.
Tak jak mówiłem - nie chcę mieć z tym nic wspólnego.
A z Kotkiem chetnię podyskutuję. Szkoda by było cenzurować tak płodny umysł.
- Józef80
- zaufany użytkownik
- Posty: 1211
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2021 10:31 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Czy mam schizofrenię lub co najmniej np. zab. schizotypowe?
A czy sam temat nie jest pytaniem o diagnozę? Nie można wiecznie analizować... I jeszcze jedno - dobrze znam sprawę i mam dostęp do treści od @Kotek, do której nie masz dostępu, więc nie pisz że nie rozumiem. To jest szaleństwo i nie wydaje mi się by można by z niego wyjść.
O jakim też wykluczeniu piszesz? Zastanów się dobrze, bo jak narazie to ty oceniasz mnie i tylko dla tego że nazywam fakty faktami a sprawie nie masz bladego pojęcia
Czemu ty się, zła godzino,
z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś - a więc musisz minąć.
(Wisława Szymborska)
z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś - a więc musisz minąć.
(Wisława Szymborska)
Re: Czy mam schizofrenię lub co najmniej np. zab. schizotypowe?
"nie wydaje mi się"
Na szczęście nie to, co Ci się wydaje, jest prawdą. Żyj i pozwól żyć innym.
Na szczęście nie to, co Ci się wydaje, jest prawdą. Żyj i pozwól żyć innym.
Re: Czy mam schizofrenię lub co najmniej np. zab. schizotypowe?
Ktoś mógłby stwierdzić, że jestem sterroryzowany przez Koran.
Koran głosi, że Bóg postępuje bardzo surowo.
"Psychika" wolałaby, żeby kary opisane w Koranie (zwłaszcza te pośmiertne) nigdy nie miały miejsca. Aby te kary nigdy nie były na kimkolwiek wykonane.
"Psychika" wolałaby, żeby Koran nie był Słowem Bożym. "Psychika" stawia hipotezę, że Koran to największe oszustwo w dziejach ludzkości czy nawet całego dzieła stworzenia!
"Psychika" może mieć "jakby pewność", że Koran jest Słowem Boga ze względu na wspomniane przeze mnie nieraz "koincydencje" matematyczne czy językowe związane z jego oryginalnym tekstem. "Psychika" nie chce dostosować się do części reguł opisanych w Koranie (np. poszczenia w ramadanie, odbywania pielgrzymki do Mekki, ablucji przed modlitwą), uważa "ona" że są absurdalne i że są "bezsensownym jarzmem".
"Psychika" uważa Koran za bardziej niebezpieczny niż Biblia, szczególnie ze względu na to, że Koran zawiera tak dużo fascynujących "koincydencji". Dużo czytałem o zależnościach matematycznych i językowych związanych z arabskim tekstem Koranu i jestem "jakby zszokowany". Mogę być "(jakby) przerażony"!
Ludzie w Polsce z reguły mało wiedzą o Koranie, zwykle wiedzą o Koranie mniej, niż o Biblii. Tak przynajmniej mi się wydaje. Zapewne się nie mylę.
"Mentalność" twierdzi, że prawdziwymi wyznawcami wiary Mahometa są koraniści (skrypturaliści), którzy uznają tylko Koran za źródło wiary, a nie sunnici czy szyici, którzy mają także pozakoraniczne źródła wiary, takie jak hadisy w przypadku sunnitów. Koran uczy, że on sam wystarczy w pełni jako źródło wiary. Koraniści odrzucają m.in. hadisy i opierają swoją wiarę tylko na Koranie. Koraniści (przynajmniej duża ich część) uznaje sunnitów za bałwochwalców, przydających Allahowi towarzyszy, grzeszników z powodu wyznawanej przez nich wiary. Według mentalności prawdziwy islam to koranizm.
Koran głosi, że Bóg postępuje bardzo surowo.
"Psychika" wolałaby, żeby kary opisane w Koranie (zwłaszcza te pośmiertne) nigdy nie miały miejsca. Aby te kary nigdy nie były na kimkolwiek wykonane.
"Psychika" wolałaby, żeby Koran nie był Słowem Bożym. "Psychika" stawia hipotezę, że Koran to największe oszustwo w dziejach ludzkości czy nawet całego dzieła stworzenia!
"Psychika" może mieć "jakby pewność", że Koran jest Słowem Boga ze względu na wspomniane przeze mnie nieraz "koincydencje" matematyczne czy językowe związane z jego oryginalnym tekstem. "Psychika" nie chce dostosować się do części reguł opisanych w Koranie (np. poszczenia w ramadanie, odbywania pielgrzymki do Mekki, ablucji przed modlitwą), uważa "ona" że są absurdalne i że są "bezsensownym jarzmem".
"Psychika" uważa Koran za bardziej niebezpieczny niż Biblia, szczególnie ze względu na to, że Koran zawiera tak dużo fascynujących "koincydencji". Dużo czytałem o zależnościach matematycznych i językowych związanych z arabskim tekstem Koranu i jestem "jakby zszokowany". Mogę być "(jakby) przerażony"!
Ludzie w Polsce z reguły mało wiedzą o Koranie, zwykle wiedzą o Koranie mniej, niż o Biblii. Tak przynajmniej mi się wydaje. Zapewne się nie mylę.
"Mentalność" twierdzi, że prawdziwymi wyznawcami wiary Mahometa są koraniści (skrypturaliści), którzy uznają tylko Koran za źródło wiary, a nie sunnici czy szyici, którzy mają także pozakoraniczne źródła wiary, takie jak hadisy w przypadku sunnitów. Koran uczy, że on sam wystarczy w pełni jako źródło wiary. Koraniści odrzucają m.in. hadisy i opierają swoją wiarę tylko na Koranie. Koraniści (przynajmniej duża ich część) uznaje sunnitów za bałwochwalców, przydających Allahowi towarzyszy, grzeszników z powodu wyznawanej przez nich wiary. Według mentalności prawdziwy islam to koranizm.
Re: Czy mam schizofrenię lub co najmniej np. zab. schizotypowe?
Masz mądrą "psychikę". Życzę odwagi. Przede wszystkim. Nie daj sobie nic wmówić, myśl tak jak czuje Twoje serce, stawiaj opór tam, gdzie czujesz, że to konieczne.
Pewne tzw. "prawdy" zdominowały nasz świat. Religie są skupiskiem ludzi, którzy wierzą w to samo, a siła danego poglądu, wierzenia zależy od liczby wyznawców i wielowiekowego, wielopokoleniowego jej powtarzania.
Kłamstwo wielokrotnie powtarzane w końcu staje się prawdą.
Pamiętaj, że kiedyś świętą prawdą było to, że Ziemia jest w centrum Wszechświata. I też straszono piekłem każdego, kto miał odwagę się temu sprzeciwić, nie mówiąc już o gorszych konsekwencjach.
Jako ludzkość stawiamy dopiero pierwsze kroki w poznawaniu rzeczywistości. Niejako każdy z nas został tu wrzucony i nikt nie jest w stanie stwierdzić że stuprocentową pewnością, jak żyć, co jest dobre, co jest prawdą. Kiedyś schizofrenia była uznawana za dzieło szatana, a chorych izolowano i robiono im różne krzywdy, by tego "szatana" wygonić. Przykłady można mnożyć, Kotek.
Nie myśl, że jak ktoś jest księdzem, imamem, uczonym, to ma monopol na prawdę i może Ci mówić, co jest dobre, a co złe. Każdy lubi myśleć, że ma rację. Ja też. Więc nawet mnie nie słuchaj, jeżeli wewnętrznie się nie zgadzasz z moimi słowami. Wszystko, co do Ciebie trafia, przefiltruj przez swoją mądrość, rozum i racjonalne myślenie. I unikaj tych, co twierdzą, że znają Boga.
Niczego się nie bój i idź z odwagą w świat. A jak pójdziesz do piekła, to Cię odwiedzę i kupię Ci pomarańcze. Chyba że będzie na odwrót, hahaha.
Pewne tzw. "prawdy" zdominowały nasz świat. Religie są skupiskiem ludzi, którzy wierzą w to samo, a siła danego poglądu, wierzenia zależy od liczby wyznawców i wielowiekowego, wielopokoleniowego jej powtarzania.
Kłamstwo wielokrotnie powtarzane w końcu staje się prawdą.
Pamiętaj, że kiedyś świętą prawdą było to, że Ziemia jest w centrum Wszechświata. I też straszono piekłem każdego, kto miał odwagę się temu sprzeciwić, nie mówiąc już o gorszych konsekwencjach.
Jako ludzkość stawiamy dopiero pierwsze kroki w poznawaniu rzeczywistości. Niejako każdy z nas został tu wrzucony i nikt nie jest w stanie stwierdzić że stuprocentową pewnością, jak żyć, co jest dobre, co jest prawdą. Kiedyś schizofrenia była uznawana za dzieło szatana, a chorych izolowano i robiono im różne krzywdy, by tego "szatana" wygonić. Przykłady można mnożyć, Kotek.
Nie myśl, że jak ktoś jest księdzem, imamem, uczonym, to ma monopol na prawdę i może Ci mówić, co jest dobre, a co złe. Każdy lubi myśleć, że ma rację. Ja też. Więc nawet mnie nie słuchaj, jeżeli wewnętrznie się nie zgadzasz z moimi słowami. Wszystko, co do Ciebie trafia, przefiltruj przez swoją mądrość, rozum i racjonalne myślenie. I unikaj tych, co twierdzą, że znają Boga.
Niczego się nie bój i idź z odwagą w świat. A jak pójdziesz do piekła, to Cię odwiedzę i kupię Ci pomarańcze. Chyba że będzie na odwrót, hahaha.
Re: Czy mam schizofrenię lub co najmniej np. zab. schizotypowe?
"Psychika" chciałaby, aby uniwersalne zbawienie było prawdą, a nie Koran... Nie chcę kogokolwiek gorszyć!!!
"Mogę nie wiedzieć, co chcę napisać"? Mam problemy z koncentracją. "Jakby odechciewa" mi się pisania długich postów. Jakbym nie miał na to siły. "Zniechęcenie"? Pisanie długich postów po prostu może być dla mnie "męczące".
- w 59 wersecie 6 rozdziału Koranu pojawiają się (czytając tekst arabski od tyłu) obok siebie arabskie litery: b, t, r, l, co ma nawiązywać do słowa "petrol" oznaczającego benzynę (w języku arabskim nie ma "p", "b" jest dźwięcznym odpowiednikiem "p").
Koran 6:59 On posiada klucze do tego, co skryte; zna je tylko On sam. On zna to, co jest na lądzie i na morzu. I żaden liść nie spada, żeby On o tym nie wiedział. I nie ma ziarna w ciemnościach ziemi, i nie ma niczego, świeżego czy suchego, co nie byłoby zapisane w Księdze jasnej.
"Mogę nie wiedzieć, co chcę napisać"? Mam problemy z koncentracją. "Jakby odechciewa" mi się pisania długich postów. Jakbym nie miał na to siły. "Zniechęcenie"? Pisanie długich postów po prostu może być dla mnie "męczące".
- w 59 wersecie 6 rozdziału Koranu pojawiają się (czytając tekst arabski od tyłu) obok siebie arabskie litery: b, t, r, l, co ma nawiązywać do słowa "petrol" oznaczającego benzynę (w języku arabskim nie ma "p", "b" jest dźwięcznym odpowiednikiem "p").
Koran 6:59 On posiada klucze do tego, co skryte; zna je tylko On sam. On zna to, co jest na lądzie i na morzu. I żaden liść nie spada, żeby On o tym nie wiedział. I nie ma ziarna w ciemnościach ziemi, i nie ma niczego, świeżego czy suchego, co nie byłoby zapisane w Księdze jasnej.
Re: Czy mam schizofrenię lub co najmniej np. zab. schizotypowe?
https://digimon.fandom.com/wiki/The_God ... llenniumon - "The God of Evil Descends, Millenniumon"
https://omniversal-battlefield.fandom.c ... _(Digimon) - uwagę zwraca obrazek z białą (świetlistą) postacią człowieka i spory, błękitno-biały pentagram)
https://www.youtube.com/watch?v=ifj3A_xghNE - "Goddramon & Holydramon Vs Millenniumon - Digimon Adventure 2020" (w filmie Holydramon (jedna z megaform Gatomon ( )) przeprowadza atak "The holy light, Apocalypse", podczas którego z tworzących pięciokąt foremny pięciu portali wydobywa się białoniebieskie światło, które sprawia, że Milleniummon zostaje pokonany).
"Psychika" myśli, że pentagram (a nie arabska kaligrafia słowa "Allah", która "jej" się nie podoba i może wzbudzać skojarzenia z czołgającym się na brzuchu wężem czy okolicą pośladkową) powinien być "jakby chińskim znakiem" oznaczającym monoteistycznego Boga, bo to bardzo ładna figura (i kolory: biały i niebieski bardzo dobrze tu pasują); pentagram jawi się "jej" jako symbol skradziony przez złe duchy. W pentagramie są ukryte złote podziały.
https://omniversal-battlefield.fandom.c ... _(Digimon) - uwagę zwraca obrazek z białą (świetlistą) postacią człowieka i spory, błękitno-biały pentagram)
https://www.youtube.com/watch?v=ifj3A_xghNE - "Goddramon & Holydramon Vs Millenniumon - Digimon Adventure 2020" (w filmie Holydramon (jedna z megaform Gatomon ( )) przeprowadza atak "The holy light, Apocalypse", podczas którego z tworzących pięciokąt foremny pięciu portali wydobywa się białoniebieskie światło, które sprawia, że Milleniummon zostaje pokonany).
"Psychika" myśli, że pentagram (a nie arabska kaligrafia słowa "Allah", która "jej" się nie podoba i może wzbudzać skojarzenia z czołgającym się na brzuchu wężem czy okolicą pośladkową) powinien być "jakby chińskim znakiem" oznaczającym monoteistycznego Boga, bo to bardzo ładna figura (i kolory: biały i niebieski bardzo dobrze tu pasują); pentagram jawi się "jej" jako symbol skradziony przez złe duchy. W pentagramie są ukryte złote podziały.
Re: Czy mam schizofrenię lub co najmniej np. zab. schizotypowe?
F84.5, F42.2, F21 z 28.4.2015. Okazuje się, że dwie liczby po kropkach (czyli 5 i 2) też mają bardzo interesujące właściwości...
5 : 2 = 2,5 - te same cyfry po jednej i po drugiej stronie znaku równości, chociaż iloraz nie jest liczbą naturalną (dwa i pięć dziesiątych, dwa i pół). Ciekawe, czy jest jeszcze takie działanie, przynajmniej w systemie dziesiętnym.
5^2 = 25 (25 to najmniejsza liczba Friedmana).
2 i 5 to dwie najmniejsze liczby Thabita ("321 numbers").
5 i 2 to jedyna para liczb pierwszych, w przypadku której zarówno różnica, jak i suma są liczbami pierwszymi! 5 - 2 = 3. 5 + 2 = 7.
2 i 5 to jedyne liczby pierwsze, które kończą się na cyfry 2 lub 5!
4 : 2 = 2. 4 - 2 = 2. Różnica liczb 4 i 2 równa jest ich ilorazowi. Ciekawe, czy są jeszcze jakieś inne dwie liczby, które mają tę właściwość. Ewidentne skojarzenie z F42.2.
84 x 5 = 420. 420 - najmniejsza liczba naturalna, w której cyfry tworzą ciąg arytmetyczny (bez konieczności porządkowania ich!) i w której to liczbie występuje (przynajmniej jedna) cyfra oznaczająca liczbę złożoną. Skojarzenie z F84.5.
5 : 2 = 2,5 - te same cyfry po jednej i po drugiej stronie znaku równości, chociaż iloraz nie jest liczbą naturalną (dwa i pięć dziesiątych, dwa i pół). Ciekawe, czy jest jeszcze takie działanie, przynajmniej w systemie dziesiętnym.
5^2 = 25 (25 to najmniejsza liczba Friedmana).
2 i 5 to dwie najmniejsze liczby Thabita ("321 numbers").
5 i 2 to jedyna para liczb pierwszych, w przypadku której zarówno różnica, jak i suma są liczbami pierwszymi! 5 - 2 = 3. 5 + 2 = 7.
2 i 5 to jedyne liczby pierwsze, które kończą się na cyfry 2 lub 5!
4 : 2 = 2. 4 - 2 = 2. Różnica liczb 4 i 2 równa jest ich ilorazowi. Ciekawe, czy są jeszcze jakieś inne dwie liczby, które mają tę właściwość. Ewidentne skojarzenie z F42.2.
84 x 5 = 420. 420 - najmniejsza liczba naturalna, w której cyfry tworzą ciąg arytmetyczny (bez konieczności porządkowania ich!) i w której to liczbie występuje (przynajmniej jedna) cyfra oznaczająca liczbę złożoną. Skojarzenie z F84.5.
Re: Czy mam schizofrenię lub co najmniej np. zab. schizotypowe?
Kotek nie myślałeś żeby iść do szkoły uczyć matematyki?
Re: Czy mam schizofrenię lub co najmniej np. zab. schizotypowe?
Może tylko ze szkołą podstawową bym sobie ewentualnie poradził Interesują mnie "ciekawostki matematyczne", nie jakieś skomplikowane wzory i twierdzenia ze studiów wyższych...
Interesuje mnie to, ile jest par liczb, dla których różnica tych dwóch liczb jest równa ich ilorazowi. (x-y)=(x/y). Równanie wygląda na proste... Ale są dwie niewiadome po obydwu stronach oraz jedna z nich występuje w mianowniku ilorazu.
F42.2 - mieszane zaburzenia obsesyjno-kompulsywne w ICD-10.
4 - 2 = 2.
4 : 2 = 2.
Czy 4 i 2 to jedyna taka para liczb? https://www.wolframalpha.com/input?i2d= ... y%5D+%3D+0 - podane rozwiązanie, x=((y^2)/(y-1)). Rozwiązań jest "przewrócona ósemka"... Ale ile z tych rozwiązań ma same liczby naturalne (czy przynajmniej całkowite) po obydwu stronach równania?
W kodzie F42.2 (jeśli chodzi o cyfry) po lewej stronie cyfry 4 i 2, po prawej stronie (po kropce) cyfra 2.
Interesuje mnie to, ile jest par liczb, dla których różnica tych dwóch liczb jest równa ich ilorazowi. (x-y)=(x/y). Równanie wygląda na proste... Ale są dwie niewiadome po obydwu stronach oraz jedna z nich występuje w mianowniku ilorazu.
F42.2 - mieszane zaburzenia obsesyjno-kompulsywne w ICD-10.
4 - 2 = 2.
4 : 2 = 2.
Czy 4 i 2 to jedyna taka para liczb? https://www.wolframalpha.com/input?i2d= ... y%5D+%3D+0 - podane rozwiązanie, x=((y^2)/(y-1)). Rozwiązań jest "przewrócona ósemka"... Ale ile z tych rozwiązań ma same liczby naturalne (czy przynajmniej całkowite) po obydwu stronach równania?
W kodzie F42.2 (jeśli chodzi o cyfry) po lewej stronie cyfry 4 i 2, po prawej stronie (po kropce) cyfra 2.