Fluoksetyna opinie

[Adka266]

Czy ktoś brał ten lej i może się wypowiedzieć?

[Pamal]

Moja siostra ma psa i musi z nim wychodzić 3xdziennie na długie spacery. To byłaby terapia szokowa. Nie radzę.

[Pamal]

Zły, ale jakiś stały kontakt był (z ojcem).
Ja Mamę rozumiem, też szkodzi mi samotność. Trudno się przyzwyczaić. Może jakiś oddział dzienny lub ŚDS?

[Bright Angel]

To wygląda na depresję. Ja bym pieska na razie odradzał, to jest jednak spora odpowiedzialność i dużo obowiązków, które nie można sobie odłożyć na jutro, jak się źle czuje. W depresji ciężko zadbać o siebie, a o innych to już kosmos. Chyba, że ktoś z domowników sobie kupi, weźmie całą odpowiedzialność na siebie a ona będzie korzystała tylko w celach terapeutycznych i pomagała w lepszych okresach. Ale tak, zwierzaki mają bardzo korzystny wpływ na psychikę i działają terapeutycznie często.

Dzięki terapii Animal Assisted Activities (AAA) jak i Animal Assisted Therapy (AAT) można odnieść następujące korzyści:

− rozwój empatii (wyzwala uczucia, pozwala je okazywać i identyfikować, kształtuje więzi między człowiekiem a zwierzęciem),
− powoduje radość i uśmiech,
− sprzyja rozwojowi społecznemu,
− uczy samoakceptacji,
− poprawia komunikację,
− stymuluje rozwój mowy i myślenia,
− rozwija funkcje poznawcze,
− poprawia koncentrację uwagi,
− stymuluje funkcje motoryczne,
− sprzyja aktywności i samodzielności,
− uczy odpowiedzialności i zaufania,
− dostarcza rozrywki,
– pomaga przejść przez samotność, chorobę i depresję.

[Bright Angel]

Aha, wg totalnej biologii przyczyną depresji może być rozstanie. Może jednak przeżyła śmierć męża, tak czy inaczej.

[FreshEscape]

Kupisz mamie pieska... Poważnie *słowo niedozwolone*, ja nie wiem kto tu ma problemy psychiczne...

[Adka266]

Mama od lat nie ogląda tv ...dzieliła z tata oddzielne pokoje...na codzień żyli razem a jednak osobno...tata miał swoje pasje ,prace a Mama tylko sprzątała, gotowała...to trwało lata ,nie skarżyła się ,nic nie mówiła że jest nieszczęśliwa,a My jako jej dzieci nic z tym nie robiliśmy pomimo ,że tata często się skarżył że Mama nic nie robi,ale My obwinialiśmy go ,że się czepia tylko Mamy.Wszystko robił tata ...opłacał rachunki ,chodzil po zakupy...były dni ze Mama dwa tygodnie nie wychodziła...dopiero aż tata krzyknął żeby wyszła trochę z domu to szla po zakupy...Do najbliższego sklepu i szybko do domu.Mama mieszka ode mnie 56km...często i długo rozmawiamy przez telefon i myślałam że wszystko jest ok...jednak wczoraj u Niej bylam na noc...podstępem wyciągnęłam ją do kawiarni na ciasto i kawę bo by nie poszła...Ja mam psa i ostatnio zostawiłam go mamie z powodu wyjazdu,była bardzo zadowolona i wręcz wykazywala chęci na to żeby mieć własnego.Napewno przeżyła śmierć taty ... między Nimi bywało różnie ale zawsze żyli razem...

[Adka266]

Zły, ale jakiś stały kontakt był (z ojcem).
Ja Mamę rozumiem, też szkodzi mi samotność. Trudno się przyzwyczaić. Może jakiś oddział dzienny lub ŚDS?

W miejscowości której mieszka Mama nie ma żadnych zajęć dla ludzi chorych .Jest od jej miejsce zamieszkania 25km ale jak powiedziałam że mogłabym popytać, żeby poznała nowych ludzi to powiedzisls że nie chce.

[Pamal]

Nie powinnam się była odzywać, cudze problemy mnie przerastają, ale nie chciałam, żeby zwierzę cierpiało i ludzie cierpieli.
Może spytaj lekarza?

[Adka266]

Głównie szukam odpowiedzi jak ponownie mamę zachecic do oglądania tv,radia ...czy ktoś miał tak lub też się z tym spotkał...jak mogę pomóc? Jak rozmawiac ? 23go mamy lekarza ...Ale tam tylko słyszę, że to taka choroba i tak jest ...

[Bright Angel]

Ja mam psa i ostatnio zostawiłam go mamie z powodu wyjazdu,była bardzo zadowolona i wręcz wykazywala chęci na to żeby mieć własnego.

To na razie może podrzucajcie jej pieska częściej. Niech powoli uczy się opiekować pieskiem, przyzwyczajać i wdrażać w nowy rytm dnia, jakby nie było wyznaczany przez potrzeby zwierzaka, spacery, karmienie etc.

Powiedz jej o tym, że przyczyną jej stanu jest prawdopodobnie rozstanie z mężem.

[Jaskolka]

Tak tu piszą o zasadach postępowania z osobą słyszącą głosy, lub w depresji po żałobie.
A ja doradzę całe mnóstwo czułości, przytulania i dzwonienia , rozmów i troski. Mama może czuć się już niepotrzebna, jeśli chcecie ją mieć to pamiętajcie o niej.
Nie mówię że nie pamiętacie teraz, ale np żeby usiąść naprzeciwko, wziąć za dłoń zapytać czego potrzebuje. Każdy tego potrzebuje nawet ja.
Być może żyjecie swoim życiem, towarzystwo mamie zapewniał tato a teraz już nie ma kto.

[Adka266]

Ma Pani rację...dbamy, dzwonimy ,ciągniemy na każdą imprezę gdzie tylko możliwe...Ale mama w ludziach mało się odzywa ,jest często jakby zawieszona ,nie obecną...dopiero po lampce wina ...śmieje się, rozmawia...jak Moja dawna mama...była dusza towarzystwa teraz nie ma z kim pogadać oprócz Nas ...mówiłam żeby poszła na górę do sąsiadki...bo też jest wdowa...żeby zaprosiła na kawę...wtedy by miała towarzystwo do pogadania ...Ale mama nie chce jest zamknięta na nowe znajomości...być może zbyt potrzebuje czasu...

[gratis]

Głównie szukam odpowiedzi jak ponownie mamę zachecic do oglądania tv,radia ...czy ktoś miał tak lub też się z tym spotkał...jak mogę pomóc? Jak rozmawiac ? 23go mamy lekarza ...Ale tam tylko słyszę, że to taka choroba i tak jest ...

Powiem, że przez długi czas też tak miałem, że totalnie nic nie robiłem, ale od jakiegoś czasu stosuje lek reagila i jest nieco lepiej, jeszcze mam solian, który też jest aktywizujący, więc czasami coś robię, jest już dużo lepiej niż przed braniem tych leków, ale jeśli chodzi o leki w schizofrenii to mogą być zamulające, tych nie polecam.