Nazywam się Mateusz , od kilku lat cierpie na zaburzenia z grup schizofrenii a dokładna diagnoza to schizofrenia paranoidalna. Poznałbym osoby które szukają lub mają jakieś pasję , ambicje , potrzeby rozmowy. Jestem niestety w Polsce postrzegany jako wariat , nienormalny , *słowo niedozwolone*. Spotkałem się nie raz z reakcja społeczeństwa typu nagłe zniknięcie z czatu albo komentarze boję się Ciebie itp. Nie jest to miłe i przykro mi z tego powodu , dlatego pomyślałem wyjść szczęściu i zrozumieniu na przeciw i pisze do Was moi mili.
Chętnie poznam jakieś dziewczyny albo chłopaków to zwykłych rozmów , jakiejś miłej znajomości , omawiania wspólnych problemów z jakimi spotykamy się przez spojrzenie reszty społeczeństwa. Nie wiem dlaczego tak jest ułożony ten świat ale wiem jedno. Na pewno jestem chory na póki co chorobę nieuleczalną przez współczesną medycynę . Żyje nadzieją na lepsze leki czy też operacje albo leki które odpowiadają za regeneracje uszkodzonych tkanek mózgu jeśli to jest tego przyczyną. Szukam miłego towarzystwa i jak najmniej impulsywnego lecz i z osobami które męczą się samym sobą pogadam. Może pomogę. Miałem tak na początku choroby gdy nie wiedziałem jeszcze o niej i nie byłem świadomy na co choruje. Po prostu myślałem że Bóg mnie potępił i prawdopodobnie umarłem i znalazłem się w zaświatach a dokładniej w piekle


