Witam wszystkich :)

[Catastrophique]

Wiem. Sporo o tym piszesz.

[Chad]

Mysle ze z innych zrodel wiesz wiecej, i tu moja mania przesladowcza splata sie z rzeczywistoscia

[Catastrophique]

Nie mam innych źródeł poza tym forum.

[Jaskolka]

no pewnie bo posiadanie schizy jest zaszczytem, nie wiedzieć czemu.
Moniko, nic to że w Twoim wątku. ja się nauczyłam to traktować z przymrużeniem oka nie żebym kibicowała , ale ,,,dosłownie jak dzieci .

[Chad]

Katastrofa zawsze sie mnie uczepi , on juz chyba taki jest

[Słonecznik1]

pani kopacz mówiła że wszystko jest ok i należy dziękować rosjnom w tym że na ołtarzach jest bałagan cian

[Słonecznik1]

to jest głębsze niz myślisz .

[Moniko02]

Hej, o co wam teraz chodzi? Nie wyskakują mi nowe posty i dlatego też nie zauważyłam.

[Józef80]

Hej, o co wam teraz chodzi? Nie wyskakują mi nowe posty i dlatego też nie zauważyłam.

Monika spróbuj tak: u góry oznacz wszystkie posty jako przeczytane, wyloguj się z forum i jako niezalogowana u samego dołu na forum, poszukaj złotej belki z malutką ikonką kosza - kliknij w niego i skasuj "ciasteczka". Ponownie możesz się zalogować i powinno oznaczać nowe posty na czerwono, po przeczytaniu postów od czasu do czasu oznaczaj po przeczytaniu forum jako przeczytane.

[Moniko02]

20 maja poszłam po długim czasie do psychiatry prywatnie. Tą lekarkę obczajałam już dawno temu i miałam do niej iść już w lutym, ale zachorowała. I wizytę odwołałąm ostatecznie. Pojechałam do niej 3 dni temu i przepisała mi Kwetiapinę (Kwetaplex) po 150mg wieczorem a po 6 dniach stosowania już 300mg. Jednak jestem bardzo senna po nim i czuję, że wagi mi przybywa. Źle się z tym czuję.

[Chad]

Tez biore , 3 x 150mg , praktycznie nie jem , a waga stoi w miejscu , ale mam napady cos jak bulimiczki hehe , pewnie tym nadrabiam.

[Moniko02]

A Jak się czujesz na tym leku w ogólnym zarysie? W pierwszych dniach dużo jadłam, a teraz coraz mniej, co mnie cieszy

[Jaskolka]

czy to moda na Kwetapinę ? Ja też miałam to w szpitalu.

[Moniko02]

czy to moda na Kwetapinę ? Ja też miałam to w szpitalu.

I jak się na niej czułaś? Jaką dawkę brałaś?
Ja diszłamdo 300mg na dobę czyli 2 tabletki po 150 mg na wirczór. Mój chłopak twierdzi, że nie jestem sobą i jestem wyorana z uczuć. To jego opinia, ale ja się tym nie przejmuje. Jest dobrze, jak jest!

[Jaskolka]

I jak się na niej czułaś? Jaką dawkę brałaś?

Być może za krótko ją biorę, bo teraz też ją mam. Biorę ten lek od 2 tyg. został odjęty perazin a zamiast tego dostałam ketrel. Czuję się normalnie. biorę 200 na noc o godzinie 20. Po 40 min muli i zasypiam. Nie jestem jakoś specjalnie wyorana z uczuć. Muszę siebie poobserwować.
Twojemu chłopakowi być może chodzi, o spontaniczność ? Ja mam w karcie szpitalnej wpisane że ,,żywa w kontakcie'' tzn ekspresyjnie, być może nawet przesadnie rozmawiałam.

[Moniko02]

Być może za krótko ją biorę, bo teraz też ją mam. Biorę ten lek od 2 tyg. został odjęty perazin a zamiast tego dostałam ketrel. Czuję się normalnie. biorę 200 na noc o godzinie 20. Po 40 min muli i zasypiam. Nie jestem jakoś specjalnie wyorana z uczuć. Muszę siebie poobserwować.
Twojemu chłopakowi być może chodzi, o spontaniczność ? Ja mam w karcie szpitalnej wpisane że ,,żywa w kontakcie'' tzn ekspresyjnie, być może nawet przesadnie rozmawiałam.

To raczej aspekt pozytywny że żywo rozmawiałaś. Też miałam Ketrel jako nastolatka jeszcze. Ale nie bardzo pamiętam tamtego okresu. Nie wiem o co mu tak naprawdę chodź ale się niszczy miedź nami. W dodatku miałam dziwny sen w związku z nim dzisiaj.
Ja po Kwetaplexie zasypiam szybko ale gdy rano wstaje jestem nie do życia, dlatego lecę na kawie bądź energetyku.