Kobiety pistolety.
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
Re: Kobiety pistolety.
... A, i jeśli ta cała Atena (znów) wyśle na mnie Perseusza, to niech się najpierw zastanowi, że ... przewodnik przecięty na pół nie będzie od tego półprzewodnikiem.
Re: Kobiety pistolety.
Macie jeszcze trochę cierpliwości? Będzie krótko... No bo jestem podobno "chaosem", jak mnie określił tu jeden... "kuglarz". I tak mi się właśnie skojarzyło, że ostatnio modne jest mówić komuś, "ogarnij się"... "Ogarnij mnie płomieniu, ogarnij mnie strumieniu..." Jak dojdę do tych fenolokwasów czy flawonoidów, to z pewnością dam znać. Interesujące są też pewne rybki stymulujące "skostniałe" koralowce do wytwarzania oksytocyny. Ale póki co, zwolnijmy dział "Kto pomoże" dla spraw bardziej pilnych.
Re: Kobiety pistolety.
Temat flawonoidy jest jednak obszerniejszy, niż mogłam przypuszczać, bo właśnie dotarło do mnie, że "rozpisano" już około 4. tys. związków flawonolowych... W odniesieniu do skrzypu polnego problematycznym jest to, że obok krzemu (Si), którego za żadne skarby ;-) :-) nie możemy stracić z oczu, skrzyp polny zawiera również "antywitaminę-B1" (witamina B1= tiamina). Tiamina ma to do siebie, że ogranicza wchłanianie cholesterolu w jelicie (cholesterol jest przy tym ważny w okresie wzrostu, bo współtworzy błonę komórkową), ale jak się wyśpię to doczytam, jakie jeszcze ma ona funkcje w organizmie. Bo jeśli krzem (Si) zapobiega powstawaniu odłogów wapniowych w naczyniach krwionośnych, to dlaczego działa negatywnie na witaminę B1, która wypędza z nas cholesterol, który to przecież wraz z wapniem tworzy "blaszkę miażdżycową"? -Dziwny paradoks. Do tego dochodzi, że tiamina ma zabijać ludzkie pasożyty, które dzięki krzemowi (Si) wcale nie miałyby szansy się zagnieździć. Tak te, które tak lubią cukier (tzw. cukry proste), a wiadomo, że kazano matkom w "komunie" dodawać do mleka cukru mlecznego właśnie, a kaszki "ogołacano" z łuski zawierającej... krzem (Si). ... No i "flavus" to po łacinie "żółty", przeklęty/ przeklinany przez psychiatrów rumianek (znosi działanie dopaminowych inhibitorów) działa moczopędnie. Moczopędnie działają związki, które rozszerzają naczynia krwionośne w nerkach, ale w anatomię poszczególnych narządów wolę "wnikać" raczej "etymologicznie", niż "mikroskopowo". A np. dzika róża zawierająca niacynę= nikotynamid= wit. B3, też działa moczopędnie. I jej smak, aromatyczno-metaliczny taki...
-
- bywalec
- Posty: 1839
- Rejestracja: czw lis 14, 2019 8:45 pm
- Status: Stara szkoła
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Genewa
Re: Kobiety pistolety.
Meduzola pisze: ↑śr mar 16, 2022 5:21 am Temat flawonoidy jest jednak obszerniejszy, niż mogłam przypuszczać, bo właśnie dotarło do mnie, że "rozpisano" już około 4. tys. związków flawonolowych... W odniesieniu do skrzypu polnego problematycznym jest to, że obok krzemu (Si), którego za żadne skarby ;-) :-) nie możemy stracić z oczu, skrzyp polny zawiera również "antywitaminę-B1" (witamina B1= tiamina). Tiamina ma to do siebie, że ogranicza wchłanianie cholesterolu w jelicie (cholesterol jest przy tym ważny w okresie wzrostu, bo współtworzy błonę komórkową), ale jak się wyśpię to doczytam, jakie jeszcze ma ona funkcje w organizmie. Bo jeśli krzem (Si) zapobiega powstawaniu odłogów wapniowych w naczyniach krwionośnych, to dlaczego działa negatywnie na witaminę B1, która wypędza z nas cholesterol, który to przecież wraz z wapniem tworzy "blaszkę miażdżycową"? -Dziwny paradoks. Do tego dochodzi, że tiamina ma zabijać ludzkie pasożyty, które dzięki krzemowi (Si) wcale nie miałyby szansy się zagnieździć. Tak te, które tak lubią cukier (tzw. cukry proste), a wiadomo, że kazano matkom w "komunie" dodawać do mleka cukru mlecznego właśnie, a kaszki "ogołacano" z łuski zawierającej... krzem (Si). ... No i "flavus" to po łacinie "żółty", przeklęty/ przeklinany przez psychiatrów rumianek (znosi działanie dopaminowych inhibitorów) działa moczopędnie. Moczopędnie działają związki, które rozszerzają naczynia krwionośne w nerkach, ale w anatomię poszczególnych narządów wolę "wnikać" raczej "etymologicznie", niż "mikroskopowo". A np. dzika róża zawierająca niacynę= nikotynamid= wit. B3, też działa moczopędnie. I jej smak, aromatyczno-metaliczny taki...
skąd wiesz, że ostatnio zająłem się tematem flawonoidów, od cytryn po kakao ?
a może mnie śledzisz ?
Re: Kobiety pistolety.
Nie, nie śledzę i spokojnie możesz wyjść z założenia, że tak w istocie jest. Przypadki chodzą po ludziach, chociaż to dosyć miła koincydencja. Zwłaszcza, że flawonoidy są podobno w swojej budowie podobne do estrogenów, i generalnie mają chronić roślinę przed promieniowaniem ultrafioletowym ... Ale to berberys (Berberys vulgaris), bez koralowy (Sambucus recemosa, czyli "kalin-k-a") i sok z kiszonej kapusty (witamina C i kwas mlekowy) zajmują mnie najbardziej, bo za Ocean mnie nie ciągnie. Kakao i cytryny zostawiam Tobie i azteckim akuszerkom...
Re: Kobiety pistolety.
Z Forumowego Czatu wiadomo, że czytałam sobie, co to za waść, ten "piżmian jadalny"*1, czyli "okra". Dziękuję Autorowi za ciekawy bodziec, może się tu wpisać, jeśli czuje, że chciałby zaświadczyć o prawdziwości moich słów..? A Mama mówi, a stoimy sobie w kuchni przed oknem, zadzierając wysoko firankę i dostrzegając- od osiemnastu już lat- wybijające na wiosnę z ziemi "szafirki" od mojego przyjaciela Marka (+), autora tomiku "Matka ludzka"... Nawet lubię jej ironię, która "czasem" powiewa sarkazmem: "Nie okra, tylko ochra, jak chcesz, to zjedz, życzę smacznego..." Ale o co chodzi? ... "Ochra" to z greckiego ŻÓŁTY, przy czym barwnik ten, poddany odpowiedniej obróbce termicznej zmienia się na czerwony lub fioletowy, lub fioletowoniebieski... (*1 zawiera m.in. kwercetynę, która rozprawia się z cholesterolem LDL oraz wspomaga działanie trzustki, patrz np.: gdy "cukier skacze"...)
Re: Kobiety pistolety.
Krzem, głównie skrzyp polny PLUS niacyna= wit. B3 (= amid kwasu nikotynowego) dla udrożniania i uszczelniania naczyń krwionośnych (np. dzika róża, która zaparzona i wypita, zostawia po sobie niebieskie "frafrocle") PLUS pieśń "Ogarnij mnie Strumieniu [wody siarkowe, np. na Śląsku, a jako flawonoid barwnik zawarty również np. w cebuli, jabłkach, czerwonej papryce], ogarnij mnie Płomieniu ["Płoną góry, płoną lasy..."], czyli ruda miedź (w człowieku jako pigment zabarwiający skórę czy czerwone krwinki, które rozpadając się tworzą bilirubinę, patrz: mocz) która przed milionami lat "wykiełkowała" z niebieskich kwiatów (Czy Pan Tuwim jadał chabry...?) plus witamina C dla spotęgowania efektu... "Rozumny szałem" a pokorny LUD u stóp Śpiącego Rycerza... "Bo kto nie ma miedzi, ten na tyłku siedzi"... i blednie w oczach... I tak, dobrze Nam... jak kwadratowym zającom (za miedzą..? na miedzy..?) pijącym stygnącą "herbatkę na okrągło", podczas gdy we śnie Królik-Kapelusznik dodaje też coś od siebie, DMT, tryptofan, serotonina i te sprawy.... "Nie o to chodzi, by złapać króliczka, ale by gonić go, ale by gonić go, gonic go, go, go, go...", "no FRUUU-GO, bo "nie ma sensu kupować kredensu", zwłaszcza zza Odry, "modrego" Dunaju czy Wołgi...
Re: Kobiety pistolety.
Jeszcze raz, by się nie pogubić: 1.KRZEM, wg IPA (International Phonetic Alphabet): [kszem]=11+18+24+5+13= 29+13+29. 2. NIACYNA= 14+9+1+3+23+14+1= 23+18+23. 3. SIARKA= 18+9+1+17+11+1= 28+1+28. 4. A jak zapisać "miedź" wg IPA, może MIECZ (?)= 13+9+5+3+24= 27+27... Więc śpiewać też możemy na dwa sposoby: "Miłość nie drży na widok miecza. Jest kruchym ciastem powietrza, którym zachłystuję się codziennie..."... Czy znane z witamin z grupy B drożdże zawierają również cząsteczkę/ cząsteczki siarki lub/i niacynę, czyli witaminę B3..? Upieczemy keksa według przepisu Siostry Anastazji..? ... "Układ pozapiramidowy": Nadmiar dopaminy nie powoduje "urojeń i halucynacji", a podział na "negatywyy" (np. anhedonia czy ogólne zubożenie "afektu") i "pozytywy"... to jakiś "kolos na glinianych nogach". Brak dopaminy z kolei powoduje "parkinsonizmy", czyli różnego rodzaju drżenia, niestabilną postawę ciała oraz zaburzenia w orientacji przestrzennej... Ale gdzie TA "PIRAMIDA". .? Nie, nie w korze mózgowej ("istocie szarej", czyli czoło, ciemię, skronie, potylica)..! ... Tylko w "istocie białej", chronionej właśnie przez korę mózgową (patrz: Encyklopedia Zdrowia lub jakikolwiek inny atlas anatomiczny) oraz "ciało migdałowate" (nie mylić z modzelowatym, czyli tzw. "spoidłem wielkim"), czyli a-mygdala..! "Amygdala" (czyli jakby "nie-migdał"), IPA [migdau] daje po zliczeniu tyle samo liter, co... BARANEK..! ... Osoby z zaburzoną czynnością móżdżku... myślą... o "niebieskich migdałach" LUB wyzwalającym z okowów zimnej analizy "ognistym tańcu" u Kapłana Walentego w Studni Jankowickiej... (patrz: Cud Krwawiącej Hostii w 1433 u Karola Miarki (Ojca), 19. wiek: "Husyci na Górnym Śląsku", pierwszy raz wydana w Poznaniu tuż po Powstaniu Styczniowym...). "Busola", jaką jest... Serce... szuka swojego Źródła, i odnajduje ją... w Hostii i w Słowie Bożym, czyli "ogólnie rzecz biorąc" w Prawowitym Właścicielu Tej Winnicy, jaką jest Ziemia i cały ten "system binarny, materiał łatwopalny"... (Patrz: YouTube: Sonda Uliczna: "Co pana najbardziej denerwuje? Chemia mnie interesuje (...) Nie podoba mi się!") A tych piramid w "istocie białej" jest (porównaj zielona dwutomowa encyklopedia zdrowia ze złotymi obiciami...) kilka, "piramidy" te mają dość nieregularny kształt, budowę. ... Bądź pozdrowiony od Swego Kościoła..! Ps. A Pozostałym życzymy Łaski Wiary. Ps.2 A serce M.J. zawierzyłam (Karmelitance) Św. Teresie od Dzieciątka Jezus. To od Niej nauczyłam się (por. "Homo Dei", styczeń 2015), że nie ma "psychiki", jest "tylko" 1. Rozum, 2. Serce i 3. Dusza. Tak więc z Bogiem, Ludziska, z Panem Bogiem!!!
Jeszcze raz, by się nie pogubić: 1.KRZEM, wg IPA: [kszem]=11+18+24+5+13= 29+13+29. 2.NIACYNA= 14+9+1+3+23+14+1= 23+18+23. 3. SIARKA= 18+9+1+17+11+1= 28+1+28. 4. A jak zapisać "miedź" wg IPA, może MIECZ= 13+9+5+3+24= 27+27... Więc śpiewac możemy na dwa sposoby: "Miłość nie drży na widok miecza, jest kruchym ciastem powietrza...*, czy znane z witamin z grupy B drożdże zawierają również niacynę, czyli witaminę B3. Upieczemy keksa według przepisu Siostry Anastazji..? ... "Układ pozapiramidowy" (brak dopaminy powoduje "parkinsonizmy", drżenia, niestabilną postawę ciała oraz zaburzenia w orientacji przestrzennej... Ale gdzie PIRAMIDA. .? Nie, nie w korzw mózgowej..! Tylko w "istocie białej" chronionej właśnie przez korę mózgową (patrz: encyklopedia zdrowia lub atlas anatomiczny) oraz "ciało migdałowate" (nie mylić z modzelowatym), czyli a-mygdala. "Amygdala" (nie-migdał), IPA [migdau] daje po zliczeniu tyle samo liter, co... BARANEK..! ... Osoby z zaburzoną czynnością móżdżku... myślą często... o "niebieskich migdałach"... Busola jaką jest... Serce, szuka Źródła Poznania, i odnajduje ją... w Hostii i w Słowie Bożym. A piramid w "istocie białej" jest kilka, mają dość nieregularny kształt, budowę. ... Bądź pozdrowiony od Swego Kościoła..! Ps. A Pozostałym życzymy Łaski Wiary. Amen.
Jeszcze raz, by się nie pogubić: 1.KRZEM, wg IPA: [kszem]=11+18+24+5+13= 29+13+29. 2.NIACYNA= 14+9+1+3+23+14+1= 23+18+23. 3. SIARKA= 18+9+1+17+11+1= 28+1+28. 4. A jak zapisać "miedź" wg IPA, może MIECZ= 13+9+5+3+24= 27+27... Więc śpiewac możemy na dwa sposoby: "Miłość nie drży na widok miecza, jest kruchym ciastem powietrza...*, czy znane z witamin z grupy B drożdże zawierają również niacynę, czyli witaminę B3. Upieczemy keksa według przepisu Siostry Anastazji..? ... "Układ pozapiramidowy" (brak dopaminy powoduje "parkinsonizmy", drżenia, niestabilną postawę ciała oraz zaburzenia w orientacji przestrzennej... Ale gdzie PIRAMIDA. .? Nie, nie w korzw mózgowej..! Tylko w "istocie białej" chronionej właśnie przez korę mózgową (patrz: encyklopedia zdrowia lub atlas anatomiczny) oraz "ciało migdałowate" (nie mylić z modzelowatym), czyli a-mygdala. "Amygdala" (nie-migdał), IPA [migdau] daje po zliczeniu tyle samo liter, co... BARANEK..! ... Osoby z zaburzoną czynnością móżdżku... myślą często... o "niebieskich migdałach"... Busola jaką jest... Serce, szuka Źródła Poznania, i odnajduje ją... w Hostii i w Słowie Bożym. A piramid w "istocie białej" jest kilka, mają dość nieregularny kształt, budowę. ... Bądź pozdrowiony od Swego Kościoła..! Ps. A Pozostałym życzymy Łaski Wiary. Amen.
- amigo
- zaufany użytkownik
- Posty: 6998
- Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Hiszpania
Re: Kobiety pistolety.
Sex Pistols. ![Violin :eusa-violin:](./images/smilies/eusa/violin.gif)
![Violin :eusa-violin:](./images/smilies/eusa/violin.gif)
Re: Kobiety pistolety.
...To zrobimy niedługo matematyczne zestawienie tych liczbowo- lingwistycznych/ etymologicznie "tchniętych" zależności i zobaczymy, jaka figura geometryczna się w nich "ukryła"... /// Np. mieszanki ziołowe Ojca Klimuszko są dobre właśnie w okresie Postnym, bo wtedy, bez większych treści pokarmowych, ich poszczególne składniki w poszczególnych ziołach odnajdują się nawzajem synergicznie... A tak to wchodzą w interakcje z jedzeniem, więc w ciągu roku lepiej jest pić pojedyńcze zioła, ale to teza przeznaczona do walidacji... /// ALE SKUPMY SIĘ TERAZ NA KRZEMIE: Gdzie jeszcze przyswajalne Si(-licium) sobie drzemie... "Przyczajony Tygrys, Ukryty Smok"! No bo znany z krzemu skrzyp jest zielony, jak etykietka piwa Lech, Poznań czyli! I tak odnajduję informację, że krzem w dużych ilościach zawarty jest w białej kapuście, białej cebuli i pasternaku (... No a potem "król w Prusiech" kazał podbitej ludności żreć ziemniaki, z takim uzasadnieniem, że te odporniejsze na mrozy i szkodniki, więc ziemniaki wyparły pasternak z polskiego menu): Moja śp. ciocia Stasia (od strony mojego ziemskiego ojca, czyli jego najstarsza siostra) była mistrzynią w gotowaniu "kapusty z grochem", a jego druga siostra (+), bo po mężu Pasternak (Edit: Rąbnęłam się, bo nie Pasternak, tylko Pernak..) właśnie, miała zawsze gotową nalewkę z orzecha włoskiego (w kredensie!) na różne dolegliwości i mnie było dane raz umoczyć dzioba w tej "tinkturze", strasznie gorzkie, prawie nie do przełknięcia... Tak, tak, orzech włoski również zawiera duże ilości krzemu! Buszkowo (Kujawy) czy Skulsk (Kujawy) to nie Wielkopolska, ale może tam i skrzyp polny rośnie, w języku ludowym: "koński ogon", no bo skoro tam pieczarki same z ziemi wyrastały, a te lubią przecież końskie łajno.../// Natomiast w Tuszynie, a mnie właśnie w Łódzkiem przyszło żyć [przy czym likwidacja Piotrkowa Trybunalskiego (1999?) jako miasta wojewódzkiego była moją osobistą tragedią, bo kulturalnie wchłonęła mnie jakaś enigmatyczna "finansjera" i chciało mi się wyć..!.] są duże uprawy... dzikiej róży..! To odnośnie NIACYNY= nikotynamidu= witaminy B3. (...)/// Ps. Moja poirytowana powyższym tekstem, najczęściej antagonistycznie nastawiona do drugiej części (tej recesywnej czy mniej recesywnej..?) mojego DNA... ziemska mama mnie poprawiła: Złoża siarki to nie tylko Śląsk, bo i Inowrocław. A tam mieszka trzecia siostra mojego ziemskiego taty, a to Wielkopolska... Ale nie żeby "co rok prorok", więc tylko do trzech razy sztuka ;-) :-) [Rodzina na BIS (Buszkowo- Inowrocław-Skulsk) ...]
Re: Kobiety pistolety.
Joł! Późna godzina, a ktoś tu nie śpi, tylko nie pokazywać na mnie palcem, bo ja tylko nie jestem w stanie... dać sobie na wstrzymanie... ... Uzdrowienie całych rzeszy "schizo-" i "cyklofreników" to może ambitny zamysł, ma też biograficzne podłoże, i może ktoś w związku z tym zwyczajnie przeprosi... No ale do rzeczy, hop-siup-Dana... Bo ogólnie chodzi mi też o to, że ja po prostu nie wierzę w "ten" międzynarodowy symetryczny (statystyczny) rozkład tej enigmatycznie "wieloobjawowej"(czyli "ze względu na różnorodność objawów (...) królewskiej choroby", co "króluje" na oddziałach, z całym szacunkiem, Profesorze Kępiński, któryś bez reszty przyjął zachodnią, czyli bleulerowską "taksonomię", ale dziękujemy za TO wiekopomne dzieło z roku 1972, przy czym Biblią moją nie jest i nie będzie...) ... CHOROBY... Nie przyjmuję do wiadomości dyrektyw WHO, czyli obliczonego przez tą Organizację (populistyczny?) "ponad-etniczny" i "ponad-narodowościowy" JEDEN PROCENT ("populacji"). Bo jest kilka Stworzonek... w tym Oceanie Informacyjnego Chaosu, które tego "dopaminowego robaka" nie połknęły... No, meduzy np. nie mają mózgu, a jednak "Centrala" działa i ma się dosyć dobrze. ... Jak jest właściwie słowo "orzech" po Łacinie: A) NUX jako owoc drzewa orzecha włoskiego (gdzie zapis fonetyczny według IPA to [nuks] czy B) CALVA jako "sklepienie czaszki" (zapis fonetyczny to [kalwa]...) Mamy dwie liczby: 36 i 63. Gdy do tego wyobrazimy sobie też liczby 33 i 66, to mamy kręcącą się "tarczę", może tej wariatki Ateny, kto ją tam wie... Liczba 66 to "PULS" Ziemi. A "poluzowana śrubka" to 33, natomiast Nasi Sąsiedzi zza Odry mówią o "brakujących w kredensie (!) spodkach od herbacianego serwisu"... Trochę myszką trąci, ale cóż, to właśnie przysłowia są mądrością Narod-u/ -ów... Czy Ministerstwo Statystyki dysponuje danymi o "rozkładzie" zachorowalności na F20 (ICD 10/11 według WHO), które to doprawdy bezzałogową sondą kosmiczną n-i-e j-e-s-t.!? A mianowicie w odniesieniu do występowania konkretnych, choćby tych wspominanych wyżej, minerałów i innych surowców naturalnych w konkretnych rejonach Polski, a od dwóch dekad mam-Y ich szesnaście..! Jesteśmy bardzo wdzięczni za okazywane przez Nasze Państwo miłosierdzie oraz troskę ZUS-u, gmin i powiatów w odniesieniu do wypłacanych nam rent oraz w odniesieniu do różnych form wsparcia, ale czy o to chodzi w pełnoprawnej społecznej partcypacji..? "Koniec bomba, kto przeczytał ten trąba", ale na szczęście ... "JĘZYK giętki powiedział wreszcie (?) to, co pomyślała GŁOWA...". A na wszelki wypadek: "Śmieję się niekiedy, ażeby nie zapłakać".../// "Żyłem i cierpiałem z Wami..", ALE "teraz żyjcie i cierpcie sobie sami"... Żartuję..! Ps. Ostatnia parafraza pochodzi z "Kalendarza Szalonego Małolata" z końca minionego wieku)...
Re: Kobiety pistolety.
Sen doktora psychiatrii X.Y. o "fajerwerkach w głowie"...Tylko, że My "nie śnimy cudzych marzeń", bo "plaster miodu na zranioną duszę" sączy się wprost z serca, a nie Twoich "tabletkowych" nafto-pochodnych miraży w tajnym podziemnym tunelu wiertniczym, gdzieś między Ribbentropem a Małotowem, co wnerwiają nawet Same Krasnoludki! Natomiast Tuwim chyba jednak jadał chabry, a katowickim (stalinogrodzkim, patrz: rok 1953) i SB-eckim weglokopom kazał się w dupę całować, mimo iż "na pieszczoty trzeba sobie zasłużyć", Ty Psie Pawłowa ("warunkowanie klasyczne") i Skinnerowski gołębiu (oparte na dopaminergicznym układzie "kary i nagrody" tak zwane "warunkowanie instrumentalne")!!! Czas, żebyś to przetrawił, "poradził" sobie z tym... Bo Naszym Zadaniem jest: a) się, to wzruszać, śmiać i płakać, choć czasem też wyć do Księżyca, i to bez wygenerowanego przez Twoje "płaty przedczołowe" mianownika pt. "chwiejność emocjonalna", b) a to być czujnymi, i to, z całkiem "nieobiektywnych", czyli wykraczających poza ramy Twojego myślenia "mistycznych" powodów... Odpływać, znikając z Twojego "redukcjonistycznego" (!) horyzontu "cyfrowej kontroli" ... i tak dryfować po Bezbrzeżnym Oceanie Wielkiej Elaboracji, by zawsze szczęśliwie dobijać do brzegu. Więc nie obchodzą mnie Twoje statystyczne kalendarze i Twoje "dowody" o sensowności Twoich algorytmów, których chwytasz się zawsze jak tonący brzytwy, bo nie one mi sterem..! Twoje "szkiełko i oko", busola Twoich "skutecznych obliczeń", co miały Cię celnie zaprowadzić od punktu A do punktu B, a może i też od punktu B do punktu C, tym razem nie zadziałały... Bo Planeta Wenus, "Gwiazda Polarna" (Edit: ... Zaranna) powiedziała: "NIET!"
Ostatnio zmieniony sob kwie 02, 2022 12:24 am przez Meduzola, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Kobiety pistolety.
1. Piosenka "Absztyfikanci grubej Berty...", ale cierpliwości, to jedna z trzech, a ta ze szczególną dedykacją dla tych super Kapłanów x2, co w przeciągu ostatnich dwóch tygodni nie chcieli mnie wyspowiadać, bo nie po drodze im było:
Re: Kobiety pistolety.
2. Dla dra Kajetana, internisty, co z dziwnego (neurol-logicznego!?) "odczucia dziurawej skarpetki" na mojej prawej nodze [spoko, to raczej tylko początki haluksa, co potwierdził potem ortopeda zdejmujący mojej mamie chirurgiczne szwy po operacji na udo, które sobie złamała w trzech miejscach, spadając w dziwnym piruecie z łóżka, choć odczucie to dotyczyło palca bezpośrednio sąsiadującego z paluchem, co mnie jednak w pędzie skierowało w pierwszej kolejności na drogę do Wrocławia, którą przejechałam kilkanaście kilometrów autostopem... Przeszłam jednak jakąś dziesięciokilometrową krętą ścieżką przez las, mijając potem też półdzikie ludzkie zagrody, domostwa, i tak znalazłam się na drodze na Kraków, gdzie m.in. poznałam bezdomnego Mariana spode Tyńca, który zapoznał mnie z krakowskimi tramwajami, i udowodnił też, że jazdy na rowerze się faktycznie (!) nie zapomina, ale w drodze do Krakowa miałam szansę zatrzymać się w Częstochowie, gdzie w wieczornej chłodnej mgle dane mi było zobaczyć Jasną Górę... ] chciał mnie ten łódzki nieuk wepchnąć wprost do jamy lwa, wystawiając odpowiednie zalecenie! A oto moje skierowanie dla niego:
Ostatnio zmieniony sob kwie 02, 2022 1:53 pm przez Meduzola, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Kobiety pistolety.
3. Dla @Patrosa, bo przecież nie dam-Y mu się zaćpać:
Re: Kobiety pistolety.
... 3-2-1... bo "na deser"... coś dla: ... Eli Drugiej i pozostałych wyznawców systemu "MK Ultra" i obserwatorium w Odessie (patrz książka: Edward Pittich, wyd. z 1990: "Niebo na dłoni", s. 46-50) oraz dla tych, do których nie dociera, że "We live all in Amerika (...) Coca-Cola, Santa Klaus..." (patrz więc też: Rammstein w piosence "Amerika"):
Re: Kobiety pistolety.
I na sam koniec, czyli nim odkryjem-Y matematykę już od "zarania dziejów" zawartą w słowach (Hm, Towarzysze, pomożecie ???), CZYLI DLA JASNOŚCI, taka "kropka nad i": Various Manx, "Orła cień":
Re: Kobiety pistolety.
:-))) Nasza Najukochańsza Polska "Babko"... Melduję posłusznie, że misja "Kopernik kontra Kościuszko", którego tak "docenia" się w "spermiogenetycznej" Ameryce i królewskiej Australii, została zakończona: POWODZENIEM !!! Dostałaś już "rentkę" na kwiecień, nie martw się, może dojdzie 01.04.2022 a.D. No bo przecież, co zaśpiewałaś po wygraniu Lotu w Kosmos po zakupie Margaryny "Gagarina"..? ... A wiesz, śnił mi się dziś Twój Zięć, pobladł dość i zmarniał... :-(((
Re: Kobiety pistolety.
Adam (Mickiewicz) odnalazł swojego Julka (Słowackiego), a (J.W.) Goethe, w którego jednak w ogóle nie wnikam, odnalazł (F.) Schillera, to taka "naturalna przeciwwaga"... Normalnie "Yin Yang", choć żyję w takich czasach, że nie muszę się przyłączać do albigensów, katarów i innych manichejczyków, by nie jeść wieprza, krowy, drobiu czy konia z kopytami lub bez, ... a nawet Smok Wawelski przeszedł na wegetarianizm (Osuchów 2000, patrz: "Ucho śledzia"... Pozdrawiam całą ekipę..! Przepraszając też Panią H.M. za moją "tytoniową hipokryzję"..! "Wczoraj, gdy zbłądziłaś gdzieś, wielki kundel chciał Cię zjeść. Nie wiedziałem o tym wcale, [bo w tym momencie] Supermana kostium prałem!" No, te psy nie lubią mnie, więc próbuję zagłuszyć moje "ciało migdałowate" anty-parkinsonowskim papierosidłem...), podczas gdy "inni" jeszcze "nie wyczuli [bezmięsnej] koniunktury"... Ale wracając do F. Schillera: To dzięki niemu odnalazłam (2009) "Don Carlosa", "Dziewicę z Orleanu", oraz... "Marię Stuart": Uwierzcie, nie taka "Krwawa" straszna, jak ja malują...
Re: Kobiety pistolety.
Skoro "Elka-Number-2", ta, co z Kamilą na swoich urodzinach wymachuje zgiętą złotą szablą, a w oczach ma dziwne takie, no wiecie... Bo JAN BEZ ZIEMI ("Złota Karta Swobód") to może i "prekursor"..? ... Tak, ta, co zabrała mi Marcina, wpychając go "kompleksem Edypa" w szpony samego diabła, co zmroził mu serce i uczynił niezdolnym do samodzielnego myślenia, a mózg jego ziemskiej matki (też Elki!), co sobie rości prawa do Raciborza, wypełnił trocinami... "Coco Channel No 2" swoim zdechłym feromonem z dupy niewinnego syberyjskiego (!) piżmowca opanowała Polskie Media!!! I "tarocistę Maćka" też: Panie, nie wróży się w Wielki Post!!! A co do Gospodarza Programu, wierzę Panu, że nie był Pan nigdy agentem SB. ... Ale komu usługi Pan świadczy, stało się dla mnie jasnym dziś przed ekranem telewizora. Więc "jeśli ma Pan ochotę na TO SPOTKANIE, proszę pomachać ręką mi na ekranie...". Bo dla Prawdziwej Polki "Enigma-Nie-Do-Złamania" n-i-e (!!!) i-s-t-n-i-e-j-e !!!