Jaka praca dla schizofrenika ?
Moderator: moderatorzy
Jaka praca dla schizofrenika ?
Witam
Mam 23 lata i mam za sobą 2 hospitalizacje, ale mniejsza o to. Podejmowałem już próby podjęcia pracy: jak pomocnik elektryka (3 miesiące) magazynier (4 miesiące) oraz miałem 2 krótkie epizody na myjni samochodowej i jako pomocnik płytkarza. W każdej z tych prac trzeba było pracować fizycznie, a każdy dzień był cholernie podobny do poprzedniego. I właśnie to mnie najbardziej dobijało, pojawiały się myśli samobójcze i utrata apetytu. Nie potrafiłem się też odnaleźć w tych środowiskach, a dokładnie rozmowy ze współpracownikami były jakieś takie ,,o niczym''. Stąd też moje pytanie w jakim kierunku powinienem teraz pójść ? Chodzi mi o to, żeby kolejna praca nie była dla mnie karą. I wiem, że nikt za mnie życia nie przeżyje i nie wie co mi w duszy gra i w czym czuję się dobrze, ale może chociaż ktoś podzieli się swoimi doświadczeniami z pracy, opowie jakie to były stanowiska i może w końcu dowiem się, czy schizofrenik nadaję się do jakiejkolwiek pracy. A i jeszcze jedno: na co dzień pracuję na rodzinnym gospodarstwie rolnym i właśnie tym się zajmowałem w międzyczasie pomiędzy próbami podjęcia pracy.
Mam 23 lata i mam za sobą 2 hospitalizacje, ale mniejsza o to. Podejmowałem już próby podjęcia pracy: jak pomocnik elektryka (3 miesiące) magazynier (4 miesiące) oraz miałem 2 krótkie epizody na myjni samochodowej i jako pomocnik płytkarza. W każdej z tych prac trzeba było pracować fizycznie, a każdy dzień był cholernie podobny do poprzedniego. I właśnie to mnie najbardziej dobijało, pojawiały się myśli samobójcze i utrata apetytu. Nie potrafiłem się też odnaleźć w tych środowiskach, a dokładnie rozmowy ze współpracownikami były jakieś takie ,,o niczym''. Stąd też moje pytanie w jakim kierunku powinienem teraz pójść ? Chodzi mi o to, żeby kolejna praca nie była dla mnie karą. I wiem, że nikt za mnie życia nie przeżyje i nie wie co mi w duszy gra i w czym czuję się dobrze, ale może chociaż ktoś podzieli się swoimi doświadczeniami z pracy, opowie jakie to były stanowiska i może w końcu dowiem się, czy schizofrenik nadaję się do jakiejkolwiek pracy. A i jeszcze jedno: na co dzień pracuję na rodzinnym gospodarstwie rolnym i właśnie tym się zajmowałem w międzyczasie pomiędzy próbami podjęcia pracy.
- piotrs
- zaufany użytkownik
- Posty: 2141
- Rejestracja: sob paź 08, 2016 10:41 am
- Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia
Re: Jaka praca dla schizofrenika ?
idz za ochroniarza stróza
recepcjoniste
lekka gdzie nie bedziesz się meczyl
ustal sobie stopien niepelnosprawnosci
recepcjoniste
lekka gdzie nie bedziesz się meczyl
ustal sobie stopien niepelnosprawnosci
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Jaka praca dla schizofrenika ?
No.
A najlepiej pasożytuj na rencie i rodzicach :/.
A najlepiej pasożytuj na rencie i rodzicach :/.
Tik tak tik tak | "To boldly go where no one has gone before"
Re: Jaka praca dla schizofrenika ?
Ten znowu zaczyna,nie każdy jest w stanie normalnie pracować.Każdy ma inna drogę do wyzdrowienia.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Jaka praca dla schizofrenika ?
Wielu jest w stanie, ale wygodnie jest im być utrzymywanym przez innych.
Tik tak tik tak | "To boldly go where no one has gone before"
- amigo
- zaufany użytkownik
- Posty: 6729
- Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Hiszpania
Re: Jaka praca dla schizofrenika ?
A co jak choroba szybko złapała i nie mogliśmy się dobrze wyuczyć?
Bez dobrej szkoły ciężko znaleźć pracę.
A do tego pracodawcy wymagają jeszcze doświadczenia.
Bez dobrej szkoły ciężko znaleźć pracę.
A do tego pracodawcy wymagają jeszcze doświadczenia.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Jaka praca dla schizofrenika ?
To wymowki. Jest masa stanowisk gdzie przyjmują bez wyzszego wyksztalcenia i doświadczenia. Sam zaczalem pracowac dopiero w wieku 30 lat, bez zadnego doswiadczenia i ze srednim wykształceniem. Nie mialem zadnego problemu ze znalezieniem pracy.
Kto chce ten pracuje.
Kto chce ten pracuje.
Tik tak tik tak | "To boldly go where no one has gone before"
- karuna
- zaufany użytkownik
- Posty: 18356
- Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
- Status: करुणा
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: bla bla
- Lokalizacja: Brak
Re: Jaka praca dla schizofrenika ?
Praca dla schizofrenika? Kreatywna, w przyjaznej atmosferze, kawa i kanapki w przerwach
Re: Jaka praca dla schizofrenika ?
Chorzy na schizofrenie często nie mogą się odnaleźć w zwykłej codzienności,najprostszym zaangażowaniu się w cokolwiek z powodu postępującej choroby,a nie przez widzimisię.Gdy choroba zabiera wiele,trudno im wykrzesać odwagę zawalczenia o siebie na wielu płaszczyznach,a w pracy w szczególności.Jak się można podźwignąć bez ustawienia lekami,będąc poważnie obarczonym chorobą.Catastrophique pisze: ↑ndz mar 06, 2022 1:54 pm Wielu jest w stanie, ale wygodnie jest im być utrzymywanym przez innych.
Wszystko zaczyna się i kończy na dostosowaniu leków,z remisją można normalnie żyć,bez niej udaje się to tylko nielicznym.
Nie można wszystkich wrzucać do jednego wora,każdy jest inny,ma inne objawy choroby,od czego innego ma rzuty,i z innym nasileniem.Na każdego wszystko działa inaczej,inaczej przetrawia chorobę i do niej się dostosowuje.
Wystarczy poczytać wpisy na forum i zobaczyć kto nie jest ustawiony,i na bank nie ma remisji,chyba że choroba odcisnęła na nim piętno że nie potrafią inaczej.Każdy z nas jest w jakiś specyficzny sposób dotknięty tą chorobą i nosimy brzemię jej następstw.
Ty też.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Jaka praca dla schizofrenika ?
Bełkot, bzdury i kolejna porcja wymowek. Nie chce mi sie wiecej pisac bo i tak nie dotrze.valkiria pisze: ↑wt mar 08, 2022 10:11 pmChorzy na schizofrenie często nie mogą się odnaleźć w zwykłej codzienności,najprostszym zaangażowaniu się w cokolwiek z powodu postępującej choroby,a nie przez widzimisię.Gdy choroba zabiera wiele,trudno im wykrzesać odwagę zawalczenia o siebie na wielu płaszczyznach,a w pracy w szczególności.Jak się można podźwignąć bez ustawienia lekami,będąc poważnie obarczonym chorobą.Catastrophique pisze: ↑ndz mar 06, 2022 1:54 pm Wielu jest w stanie, ale wygodnie jest im być utrzymywanym przez innych.
Wszystko zaczyna się i kończy na dostosowaniu leków,z remisją można normalnie żyć,bez niej udaje się to tylko nielicznym.
Nie można wszystkich wrzucać do jednego wora,każdy jest inny,ma inne objawy choroby,od czego innego ma rzuty,i z innym nasileniem.Na każdego wszystko działa inaczej,inaczej przetrawia chorobę i do niej się dostosowuje.
Wystarczy poczytać wpisy na forum i zobaczyć kto nie jest ustawiony,i na bank nie ma remisji,chyba że choroba odcisnęła na nim piętno że nie potrafią inaczej.Każdy z nas jest w jakiś specyficzny sposób dotknięty tą chorobą i nosimy brzemię jej następstw.
Ty też.
Tik tak tik tak | "To boldly go where no one has gone before"
Re: Jaka praca dla schizofrenika ?
Zawsze wiedziałem ze nie umiesz czytać ze zrozumieniem Katastrofa,zrób przyjemność dla tego forum i je opuść,albo się naucz czytać,ja poczekam.Chyba nigdy nie widziałeś nikogo po ciężkim rzucie choroby,przy długim wystawieniu na jej działanie.
Nie będę z tobą dyskutować,i radziłbym nie pisać do mnie w negatywnym zabarwieniu.
Nie będę z tobą dyskutować,i radziłbym nie pisać do mnie w negatywnym zabarwieniu.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Jaka praca dla schizofrenika ?
Bzdury trudno czytac ze zrozumieniem, co najwyżej z politowaniem.
Taka prawda, ze nalezysz do tutejszych leniwych, tchorzliwych nierobów.
Nie mow mi co mam robic a czekac mozesz sobie do woli.
Pisac tez bede tak jak bede chcial. Myslisz, ze ktos się tu Ciebie boi?
Taka prawda, ze nalezysz do tutejszych leniwych, tchorzliwych nierobów.
Nie mow mi co mam robic a czekac mozesz sobie do woli.
Pisac tez bede tak jak bede chcial. Myslisz, ze ktos się tu Ciebie boi?
Ostatnio zmieniony wt mar 08, 2022 11:30 pm przez Catastrophique, łącznie zmieniany 1 raz.
Tik tak tik tak | "To boldly go where no one has gone before"
Re: Jaka praca dla schizofrenika ?
Zbyszek zawsze prosi o przykłady chamstw i nigdy nic nie robi.
Czy ktoś zrobi z nim porządek czy nie?.
Nie chce mi się znowu opuszczać tego forum przez tego człowieka.
Panie Zbyszku,znowu się pan schowa,jak trzeba raz zachować się adekwatnie do stanowiska na forum.
Czy ktoś zrobi z nim porządek czy nie?.
Nie chce mi się znowu opuszczać tego forum przez tego człowieka.
Panie Zbyszku,znowu się pan schowa,jak trzeba raz zachować się adekwatnie do stanowiska na forum.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Jaka praca dla schizofrenika ?
Biedactwu się prawdę napisalo i teraz chce banowac. Ojojoj ;(.
Tik tak tik tak | "To boldly go where no one has gone before"
Re: Jaka praca dla schizofrenika ?
Nie masz szacunku do forum,treści na nim i ludzi chorych.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Jaka praca dla schizofrenika ?
Nie mam szacunku do lenistwa, tchorzostwa i pojscia po linii najmniejszego oporu.
Tik tak tik tak | "To boldly go where no one has gone before"
Re: Jaka praca dla schizofrenika ?
A do chorych z tego forum masz szacunek?
Re: Jaka praca dla schizofrenika ?
Poniekąd rozumiem waszą dyskusję ale ja uważam, że prawda leży po środku. Sam po pierwszym epizodzie miałem bardzo ciężko aby wrócić do rzeczywistości pracy i obowiązków ale się nie poddawałem. Dziś funkcjonuje jak normalny człowiek tylko od czasu do czasu miewam epizody. Podstawa dobrze dobrać leki i starać się żyć normalnie i nie myśleć, że jest się chorym to już tylko się leży, do końca życia trzeba walczyć tak mój tata mi zawsze mówił i ma racje.
Re: Jaka praca dla schizofrenika ?
Normalnym jest by się starać wrócić do normalności.Najpierw ustawienie lekami,dając możliwość pracy nad sobą i umacniając się podejmując coraz to większe wyzwania.
Nie wszyscy to zrobią,wielu chorych się nie podźwignie,wielu chorym choroba nie da możliwości ani wyboru.Wielu chorych jest skrajnie odrealnionych i nie widzę ich w pracy,na pewno nie w wymagającej,jak w ogóle w jakiejś.Metody obrażania można stosować w łagrze z biczem nad głowami skazanych,a nie wśród chorych.
Jest to niedopuszczalne zachowanie,i te reguły powinny obejmować wszystkich.Każdemu tu należy się szacunek,ktoś powinien tu tego pilnować.
Nie wszyscy to zrobią,wielu chorych się nie podźwignie,wielu chorym choroba nie da możliwości ani wyboru.Wielu chorych jest skrajnie odrealnionych i nie widzę ich w pracy,na pewno nie w wymagającej,jak w ogóle w jakiejś.Metody obrażania można stosować w łagrze z biczem nad głowami skazanych,a nie wśród chorych.
Jest to niedopuszczalne zachowanie,i te reguły powinny obejmować wszystkich.Każdemu tu należy się szacunek,ktoś powinien tu tego pilnować.
- falling up
- bywalec
- Posty: 503
- Rejestracja: wt sie 31, 2021 3:03 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Jaka praca dla schizofrenika ?
czytaliście chociaz stronę książek kępińskiego?
każdy czerwony napój ma barwinik=witamine "Ha"
*
prefix.
*
prefix.