Właśnie to miałam na myśli, pisząc że załatwiasz SWOJE sprawy.
"Oczywiscie, ze czytalam- tak jak i cale forum. I nic o godzeniu sie na wszystko nie napisalam. Nie ladnie wciskac komus do ust slowa, ktorych nie wypowiedzial. Chpodzilo mi o forme kompromisu miedzy wlasnym prywatnym zyciem a choroba bliskiej osoby. I wiem, ze taki kompromis jest mozliwy. Nie jest nim ucieczka."
Ojoj. Twoim zdaniem ja napisałam "uciekajcie od chorych psychicznie"? Twoja projekcja.
"Pewnie najprosciej ratowac wlasne 4 litery i zwiewac. A chory niech dalej cierpi, niech umiera w samotnosci."
Nigdzie tak nie napisałam. Twoja projekcja.
"Nie zrozumialas."
To jest argument.
"Haha thx tak trzeba mi wierzyc Nie chodzi mio trwanie przy osobie agresywnej a o doprowadzenie do stanu, w ktorym agresja minie. Sa szpitale, sa leki, jest psychoterapia grupowa, rodzinna. Trzeba uswiadamiac chorego a nie zostawiac na pastwe losu bo tak latwiej dla wlasnego ego."
Zgadzam się z tym co napisałaś powyżej. Gdzies wyczytałas inaczej?
"Zadnych spraw nie zalatwiam bez przesady- bez takich oskarzen. Nigdy nikim nie manipulowalam bo nawet nie umiem, nie dla mnie taka sztuka manipulacji."
Niestety manipulujesz. Może jest tak jak mówisz i dzieje się to nieświadomie. Poczucie winy masz wypisane w prawie każdym zdaniu.
"Neofitka wrecz przeciwnie uwazam terapie jako konieczny dodatek do leczenia."
Pozwolisz, że posłuże się tutaj twoim argumentem - nie zrozumiałaś (albo udajesz?).
Nawiasem mówiąc (zupełnie nawiasem, bo nie o terapię chodziło w tym co napisałam), co sądzisz o terapii dla rodzin?
"Nie zrobilam z siebie ofiary mimo wszystkiego co mnie spotkalo."
![Cool 8)](./images/smilies/icon_cool.gif)
"A jakie masz priorytety- coz po jednym zdaniu i opini mozna poznac kto jest jakim czlowiekiem."
No, tym ostatnim zdaniem to sobie wydałaś świadectwo. Naprawdę tak uważasz, czy się zagalopowałaś i przeprosisz?
"Wedlug ciebie- wnioskuje po wpisach- najprosciej zostawic chora agresywna osobe. Niech sie dzieje z nia co chce."
Poważnie? Cudownie, że lepiej niż ja wiesz co ja uważam. Co uważam, to ja napisałam, ty mi tego nie mów i łaskawie nie dorabiaj "gęby". Nie ladnie wciskac komus do ust slowa, ktorych nie wypowiedzial, nie wiedziałaś?
"Wierze, ze sa jeszcze ludzie, ktorzy mysla podobnie do mnie. "Ludzi dobrej woli jest wiecej i mocno wierze, ze ten swiat nie zginie dzieki nim"!"
Jaki wspaniały rodzaj retoryki
![Rolling Eyes :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
Generalnie to co piszesz, to twoja dyskusja z własną nadinterpretacją moich słów, które wykoślawiasz na własny użytek (co jest manipulacją, kumasz?). Reasumując nie wiem z kim dyskutujesz. Ze mną nie. W dodatku masz klapki (z poczucia winy) na oczach i niczego nie przyjmujesz. Jeśli chcesz ze mną dyskutować, dyskutuj z MOIMI poglądami, a nie jedź na swoich dopowiedzeniach, interpretacjach i projekcjach jak na łysej kobyle dla własnego PR - jaka jesteś dobra, alleluja!
Dlatego EOT z mojej strony.