Moja opinia na temat głosów, które do mnie mówią/mówiły, a także wizji

informacje naukowe, medyczne

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
Amannn
zaufany użytkownik
Posty: 4627
Rejestracja: pn sie 17, 2020 3:54 pm

Re: Moja opinia na temat głosów, które do mnie mówią/mówiły, a także wizji

Post autor: Amannn »

Tak
AcidHouse
bywalec
Posty: 1839
Rejestracja: czw lis 14, 2019 8:45 pm
Status: Stara szkoła
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Genewa

Re: Moja opinia na temat głosów, które do mnie mówią/mówiły, a także wizji

Post autor: AcidHouse »

Nigdy w życiu nie miałem psychozy, jednak śmiałem się do siebie to fakt.
Potem im mówię, że śmiech to zdrowie.
Następnie ignorancja i straszenie oddziałem zamkniętym.
A na koniec telefon do Ewy i uspokajanie.
Awatar użytkownika
Amannn
zaufany użytkownik
Posty: 4627
Rejestracja: pn sie 17, 2020 3:54 pm

Re: Moja opinia na temat głosów, które do mnie mówią/mówiły, a także wizji

Post autor: Amannn »

A bierzesz leki antypsychotyczne?
AcidHouse
bywalec
Posty: 1839
Rejestracja: czw lis 14, 2019 8:45 pm
Status: Stara szkoła
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Genewa

Re: Moja opinia na temat głosów, które do mnie mówią/mówiły, a także wizji

Post autor: AcidHouse »

Tak
Awatar użytkownika
Amannn
zaufany użytkownik
Posty: 4627
Rejestracja: pn sie 17, 2020 3:54 pm

Re: Moja opinia na temat głosów, które do mnie mówią/mówiły, a także wizji

Post autor: Amannn »

Ale jak nie miałeś psychozy w postaci głosów lub urojeń to po co?
AcidHouse
bywalec
Posty: 1839
Rejestracja: czw lis 14, 2019 8:45 pm
Status: Stara szkoła
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Genewa

Re: Moja opinia na temat głosów, które do mnie mówią/mówiły, a także wizji

Post autor: AcidHouse »

Zostałem w szpitalu 2 miesiące, byłem na 3 testach u psycholożki, która śmiała się z pacjentów, a w szczególności z 2 metrowego giganta.
Do szpitala trafiłem karetką w zawiniątku i w asyście policji, bo nie chciałem iść dobrowolnie.
Zmienne nastroje - owszem miałem je, ale było to po, tym jak nie przystąpiłem do matury ustnej, bo zwyczajnie nie nauczyłem się.
Pamiętam jeszcze, że byłem spamerem i na tamten czas też śmiałem się do siebie.
Do czasu mojej pierwszej próby odstawiennej dostałem kilkadziesiąt banów na przeróżnych forach.
ODPOWIEDZ

Wróć do „wiedza o schizofrenii”