Myślę, że schizofrenia jest przejawem człowieczeństwa...

informacje naukowe, medyczne

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Myślę, że schizofrenia jest przejawem człowieczeństwa...

Post autor: Kamil Kończak »

Tak zostańmy przy tezach jak sam zauważyłeś,bo nie stawiasz hipotez tylko stwierdzasz,że coś jest.Ja wcale nie chcę się kłócić.Wkurza mnie stawianie diagnoz.Ktoś kto to pisze myśli,że w ogóle się nie leczyłem,nie byłem u psychiatry itd.Myśli,że szukam pomocy i oczekuje rady i dlatego pisze posty.Pisze takie a nie inne posty chociażby po to aby zanegować takie wypowiedzi jak Twoja,że schiz.prostą leczy się antydepresantami.Jeśli się leczy gdziekolwiek to jest to błąd moim zdaniem.W depresji poprawia się przewodnictwo serotoniny.Schizofrenia to nie tylko serotonina.Dochodzi do tego dopamina,która w schizofrenii prostej jest na bardo niskim poziomie.Ja brałem antydepresanty i czułem się po nich strasznie.Stałem się jeszcze bardziej nadwrażliwy na dźwięki i bodźce.Poza tym choroba to nie tylko hormony i neuroprzekaźniki.Gdyby tak było ludzie stawali by się zdrowi.Jednak tak się nie dzieje.Pokój z Tobą


piosenka na ostudzenie emocji:-)
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Myślę, że schizofrenia jest przejawem człowieczeństwa...

Post autor: Kamil Kończak »

Na koniec jeszcze powiem,że nie uważam aby depresja była czymś łagodniejszym.Nie uważam dlatego bo każdy człowiek jest inny.Nie ma jednego,szablonowego obrazu depresji i schizofrenii.Każdy dźwiga na swoje siły.Jak powiem Ci,że mam drobne objawy katatonii to też pewnie nie uwierzysz.Czuje w głowie ogień,jakby mi wszystko zastygało.Kiedy napnę lekko oczy czuje jak mi wszystkie nerwy przy oczach silnie drżą.Kiedy mocniej trochę mocniej zacisnę szczękę słyszę w głowie silne huki.Kiedy mam wstać z łóżka czy to z wanny czuje,że dźwigam ogromny ciężar,z którym nie czuje związku.Potrafię patrzeć długo w jeden punkt i nic nie robić,nie myśleć.Do tego najgorsze są prądy w nogach,czuje jak ta energia się skurcza i rozkurcza.Takie same uczucie prądów mają ludzie chorzy na Parkinsona gdzie występuje niedobór dopaminy.Nie piszę tego żeby się żalić.Po prostu wiem bo czytałem,że takie objawy są charakterystyczne przy niskim poziomie dopaminy.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
panpanpan
bywalec
Posty: 165
Rejestracja: czw paź 07, 2010 7:42 pm
płeć: mężczyzna

Re: Myślę, że schizofrenia jest przejawem człowieczeństwa...

Post autor: panpanpan »

Wiecie w czym jest lepsza schizofrenia paranoidalna od schizofreni prostej? Ano w tym, że często dostaje się nagłego ataku i ludzie od razu uważają cie za czubka, ktorego trzeba leczyć. A ja chociaż jestem czubkiem, przynajmniej sam się tak czuje. To mnie uważają za nygusa, lenia, obiboka, strachliwca, zasranego bojaźliwego dziwaka, któremu nie chce się pracować.A znowu jak idę do pracy, podejmuję ją, to i tak nikt nie chce rozmawiać ze mną w pracy i olewają mnie. Bo strach, dziwactwo mam wypisane na twarzy. I to jest najbardziej bolesne. Jedynym plusem jest swiadomosc choroby i mozliwość wglądu w nią. Kolejny plus, to że nie posunę się ażeby zrobić komuś krzywdę. Aczkolwiek miałem tysiące razy myśli azeby mordować, to jeszcze resztki swiadomosci zostaję we mnie. Natomiast płacę za to wysoką cenę, za tę swiadomosc choroby, bycia nie niebezpiecznym. Płacę dziwactwem, lękliwością, olewaniem mnie przez innych, itp. Moje umiejętnosci interpersonalne są na poziomie rocznego dziecka. Pozdrawiam.
ODPOWIEDZ

Wróć do „wiedza o schizofrenii”