EuroPride 2010

[Antonio Kontrabas]

Zal mnie ogarnia na mysl o tych oskarzeniach Kosciola. Wszystkiemu jest winien, chcemy legalizowac narkotyki i cpac dopalacze, Kosciol nie pozwala i sie przeciwstawia, chcemy szerzyc sodomie i zgorszenie, Kosciol nie pozwala, chcemy zabijac, rabowac, opluwac i hanbic, to tez nie pozwala. To mi przypomina znane, w pewnych kregach, haslo "Je..c policje", bo tylko przeszkadza zyc normalnie! Jednak gdzies tam w srodku to sie ciesze, iz nadal istnieje w naszym panstwie owy Bicz na wszelkie plugawstwa i wypaczenia ludzkiej natury. Istnieje i uderza mocno nawet wtedy, gdy jedynie spoglada ze smutkiem, lub w ciszy i mroku sie modlac za dusze grzesznikow!

[zbyszek]

Czym zawinil Kosciol

... Bicz na wszelkie plugawstwa i wypaczenia ludzkiej natury. ...

Nazywanie geyów plugawstwem to wielka wina kościoła katolickiego. Ubliżanie drugiemu zaprzecza wręcz podstawom ideowym religii katolickiej. Aż dziw, że tak jest ono w kręgach katolickich popularne.

[ocean]

...

[zbyszek]

Witaj Ocean, piszesz prawidłowo. Dziękuję Ci za to.

...uścisnąłbym Panu rękę....

ale to jeszcze nie wszystko ! Czy nazwałbyś geya plugawstwem ? Liczę, że nie. Tu potrzeba szacunku i wrażliwości (zob.katechizm http://www.katechizm.opoka.org.pl/rkkkIII-2-2.htm pkt.2358)

[ocean]

...

[Antonio Kontrabas]

Witaj Ocean, piszesz prawidłowo. Dziękuję Ci za to.

...uścisnąłbym Panu rękę....

ale to jeszcze nie wszystko ! Czy nazwałbyś geya plugawstwem ? Liczę, że nie. Tu potrzeba szacunku i wrażliwości (zob.katechizm http://www.katechizm.opoka.org.pl/rkkkIII-2-2.htm pkt.2358)

Zbyszku, teraz ja wyczuwam w Twoim slowie pisanym agresje! Jest mi niezwykle przykro iz przeinaczasz cos co napisalem! Tego akurat bym sie po Tobie nie spodziewal! Widze, ze przybrales metody Twojego duchowego przeciwnika Dawida Warsaw! Skad przyszlo Tobie do glowy, iz to gejow nazwalem plugawstwem?! Czy dlatego, iz sam podswiadomie tak o nich myslisz? Jaki cel ma owa szopka? Mi w tym wypadku chodzilo o marichuane i dopalacze, o ten syf ktorym niszcza mlode pokolenie naszego kraju!!! Homoseksualizm uwazam wypaczeniem ludzkiej natury. Zgadzam sie, iz sa nieszczesliwi, geje, lesbijki, ludzie skrzywdzeni przez los, obojniacy, odmienni hormonalnie itd, ale Ci ludzie nie zyja zyciem publicznym, czesto nawet zawodowym! Z pewnoscia nie wychodza na ulice manifestowac swoje nieszczescie oraz innosc! Nie w glowie im malzenstwa i nieswoje dzieci! Znalem takich! O jakiej rownosci jest mowa? Kto obecnie tepi gejow, a tym bardziej lesbijki? Wiadomo ze sa, nikomu nie przeszkadzaja. Jak powiedzial kolega wyzej, czesto sa utalentowani. Przyklad, czy ktos z nas demonstruje co krok swoja seksualnosc onanizujac sie w tramwaju na widok slicznej panny? Wyobraz sobie parade jutro w Warszawie, przystojniacy w skorach i topowych dzinsach - "przlecialem 70 panienek" i dokladny opis na standach jak i ktoredy, sadze ze im by sie oberwalo od skinow albo zwyklych poczciwych facetow, tym w tramwaju takze. A niech przeleca te 70, jak znajda tyle glupich, niech sie onanizuja w swojej toalecie, ale poco prowokowac, gorszyc i afiszowac? Ci co maszeruja i domagaja sie "rownosci", to spaczeni bezwstydnicy, wynoszacy na piedestal sodomie, propagujacy swoje zboczenie! Obnosza sie z nim i wmawiaja ze to jest to, co nam potrzebne! Czesto sa to narkomani i degeneraci do tego, ludzie w opozycji do spoleczenstwa i zwyczajnych norm oraz praw ludzkich!

[zbyszek]

Zauważ, że wiele osób uważa z kolei poglądy, które tu wygłaszasz za zdegenerowane i w opozycji do społeczeństwa.

[Antonio Kontrabas]

A i na wzajem i na wzajem!

[boris]

Wychodzi na to że mamy do czynienia ze częściową degeneracją społeczeństwa. Ale jako, że ignorancja w swej strukturze zawiera ignorancję o ignorancji takież społeczeństwo uważa swoje zdegenerowane poglądy za normalne Która to część społeczeństwa jest zdegenerowana? Tu jak widać odpowiedzi są różne

[lektor]

Wyrazanie wlasnych pogladow w niektorych spolecznosciach moze byc niebezpieczny az do utraty zycia i nie ma to nic wspolnego z prawda ,z faktami itp.Jedna grupa probuje narzucic innym jedynie sluszny punkt widzenia i w zaleznosci od liczebnosci,sily i poparcia jest w stanie wyeliminowac opozycje( czyli inne poglady) ktore zreszta darza do tego samego.

[boris]

Dodam jeszcze, że niekoniecznie trzeba się zgadzać z głoszonymi przez siebie poglądami Wystarczy, że przez ich upublicznianie osiąga się jakieś korzyści

[Antonio Kontrabas]

Smutne to, lecz prawdziwe

[boris]

Oczywiście korzyści nie musza być bezpośrednio materialne, poczucie bezpieczeństwa uzyskane przez bycie w większości, spokój bycia poprawnym politycznie itd

[ocean]

...

[boris]

Twoi znajomi nie mają wielkiego rozeznania Można być fanatycznie łagodnym Fanatyzm, że to w co wierzę jest Prawdą nie musi sie wcale objawiać nietolerancją dla innych poglądów jak to podaje wikipedia. Bo skoro fanatyk wierzy, że inni się mylą, rówine dobrze może to pobudzić jego współczucie dla innych

To ci koledzy od podkładania bomb i robienia stosów nadali fanatyzmowi religijnemu jego złe imię. Niezasłużenie
Wiara takich ludzi nie jest dość fanatyczna i by ją wesprzeć czują potrzebę fizycznej eksterminacji oponentów.

[Bezpieczny]

A będzie poseł Walikot i partia ped.... obywatelskich ?

[Scars]

Osobiście uważam że miłość powstała tylko po to by było więcej dzieci. W każdym związku czy gejowskim czy hetero zawsze kiedyś dojdzie do zobojętnienia (bądź też rozpadu, nienawiści itd.).
Jako że miłość powstała dzięki mechanizmom ewolucji (kiedy cały układ nerwowy stawał się coraz bardziej skomplikowany by istoty przeżyły, tak też każdy proces w nim zachodzący) tylko dla przedłużenia gatunku... Tak wnioskuję że u gejów działa taki sam, tylko że upośledzenie pracy ośrodków w płacie czołowym powoduje pociąg do tej samej płci.
Co nie oznacza że mam negatywny stosunek do gejów... Sam osobiście miałem niedawno ciągotki homoseksualne, na szczęście doświadczenia sobie odpuściłem, bo wiedziałem że to może być czasowe i jak powrócę do naturalnego pociągu, to mogę odczuwać poczucie skrzywdzenia...
Sam z powodu choroby nie odczuwam potrzeby miłości. Zobojętniony w sferze uczuciowej i seksualnej, nie muszę mieć drugiej osoby, nawet przyjaciół (chcieć, też nie chcę, bo to zabije monotonie i dlatego się boję). Uważam że miłość jest zbędna (w moim przypadku). Uważam że jako chory, nie powinienem przenosić prawdopodobieństwa zachorowania na kolejny egzemplarz (od strony matki - większość szajbnięta). Poza tym nie byłbym w stanie wychować dzieci, nawet zapewne w przyszłości (miałem chorobę z powolnym początkiem - długo się będę leczył).

Podsumowując: większość ludzi ma potrzebę, ja nie mam potrzeby miłości więc uważam że jest ona bezcelowa. Jeśli jednak jakiś gej Kowalski ma takie potrzeby, niech kocha i będzie kochanym - ma do tego prawo jak każdy inny gej, bi, hetero, trans.

Mówienie np. że miłość, z której nie wypłynie potomstwo - nie ma podstawy istnienia... To co z hetero który nie ma możliwości zapłodnienia, albo z kobietą hetero, która ma np. usuniętą macicę?