psycholog a psychoterapeuta
Moderator: moderatorzy
-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 8
- Rejestracja: pn sie 16, 2010 7:41 pm
psycholog a psychoterapeuta
Czym oni różnią się od siebie ? Kto jest skuteczniejszy w walce ze schizofrenią ? Kogo wybrać ? Psycholog to sama rozmowa a jak jest z psychoterapęutą ?
Re: psycholog a psychoterapeuta
Ten drugi jeszcze zionie ogniem, czaruje i potrafi stać się niewidzialnymHorrorPunk pisze:Psycholog to sama rozmowa a jak jest z psychoterapęutą ?
![Very Happy :D](./images/smilies/icon/biggrin.gif)
A tak poważnie, to już tłumaczę.
Całe zamieszanie wynika z braku ustawy o zawodzie psychologa. Dlatego można skończyć studia psychologiczne (być magistrem psychologii) a nie być psychoterapeutą. Analogicznie natomiast można być psychoterapeutą, a skończyć liceum + (jeśli dobrze pójdzie) 2 letnią szkołę psychoterapii
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
W jednym i drugim przypadku jest rozmowa.
P.S.
Odradzam "psychologów" i psychoterapeutów, którzy nie ukończyli studiów psychologicznych. Lepiej unikać pseudopsychologów, czyli sprawdzać dokładnie: jaką szkołę ukończyli i jaki uzyskali tytuł naukowy. Warto także zwrócić uwagę na specjalizację psychologa. Do takiego spectrum zaburzeń, jakie funduje schizofrenia, lepiej żeby to była specjalizacja kliniczna. W końcu chodzi tu o nasze zdrowie(!) i pieniądze.
Zapraszam do rozmowy na czacie.
Re: psycholog a psychoterapeuta
'
Ostatnio zmieniony czw mar 10, 2011 4:19 pm przez ghbt, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: psycholog a psychoterapeuta
To byłaś w błędziekamila90 pisze: poza tym myslalam ze wyksztalcenie tego pierwszego nijak ma sie do samej psychologii ... ze musi ukonczyc medycyne
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Zastanów się, skąd się wzięła psychoterapia (z jakiej nauki)?
Zapraszam do rozmowy na czacie.
Re: psycholog a psychoterapeuta
Zastanawiam się nad pójściem do psychologa-psychoterapeuty. Już zdobyłam numer telefonu do jednej podobno dobrej pani psycholog i dzisiaj postaram się zadzwonić. Wkurza mnie po prostu że gdy mówię lekarzowi psychiatrze o swoich problemach to on zamiast mi pomóc to zwiększa mi dawkę leku- wiadomo że jak będę nafaszerowana lekami, jak roślina, bez uczuć i emocji to nie będę sobie robić problemów, ale to przecież nie jest rozwiązanie! Ja chcę żyć pełnią życia i brać MINIMALNĄ dawkę leku a najlepiej wcale. Może miałam tylko jeden epizod schizofreniczny czy dwa i już wcale nie jestem chora a moje problemy wcale nie są schizofreniczne tylko zwyczajnie ludzkie. Bo po pierwsze czuję się straszliwie samotna- czy to objaw chorobowy? Myślę że nie. To fakt. Po drugie- nie akceptuję swojego wyglądu. Czy to może dziwić skoro byłam przed terapią lekową szczupłą wysportowaną laską a teraz jestem otyła, ociężała i skóra świeci mi się od tłuszczu. Po trzecie- jestem bardzo podatna na wpływ itd itp mam nadzieję że za pomocą psychoterapii wyzwolę się z tej sieci kompleksów
Sposób na długie życie - CZUŁOŚĆ, BEZINTERESOWNOŚĆ, AKCEPTACJA
Re: psycholog a psychoterapeuta
,,
Ostatnio zmieniony ndz cze 10, 2012 5:06 pm przez ______X, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: psycholog a psychoterapeuta
Z tymi 2-oma i 5-oma latami to jest ściema lekarzy. Ja miałam tylko dwa epizody i biorę leki już 9 lat ![Exclamation :!:](./images/smilies/icon_exclaim.gif)
Nie zadzwoniłam dzisiaj do tej psycholog. Mam stracha![Rolling Eyes :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
![Exclamation :!:](./images/smilies/icon_exclaim.gif)
Nie zadzwoniłam dzisiaj do tej psycholog. Mam stracha
![Rolling Eyes :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
Sposób na długie życie - CZUŁOŚĆ, BEZINTERESOWNOŚĆ, AKCEPTACJA
Re: psycholog a psychoterapeuta
.
Ostatnio zmieniony wt lut 04, 2014 12:42 pm przez mei, łącznie zmieniany 1 raz.
Kochajcie tych, których chcecie kochać, żyjcie tak, jak chcecie żyć i nigdy nie pozwólcie by ktokolwiek przeszkodził wam w zmienianiu waszych marzeń w rzeczywistość.
Jared Leto, 13.04.2014.
Jared Leto, 13.04.2014.
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: psycholog a psychoterapeuta
Niekoniecznie - ja przytyłam tylko na początku brania leków. Potem zrzuciłam te zbędne kilogramy i obecnie ważę może ze trzy kilo więcej, niż przed leczeniem. A leki biorę już od paru lat.siligarf pisze:Po lekach się straszliwie tyje, to prawda.
Re: psycholog a psychoterapeuta
Idę dzisiaj do pani psycholog klinicznej, która jest też psychoterapeutką. Wkońcu odważyłam się umówić na wizytę... chociaż łapie mnie ponurość wewnętrzna i brak nadziei- że to i tak nic nie da, i nie poprawi jakości mojego życia. Ale spróbuję, wyniucham
Sposób na długie życie - CZUŁOŚĆ, BEZINTERESOWNOŚĆ, AKCEPTACJA
Re: psycholog a psychoterapeuta
W pewnym stopniu masz rację, lecz nie do końca. Oczywiście istnieją takie szkoły pseudopsychoterapeutyczne, które można skończyć po liceum. Jednak zdecydowana większość szkół wymaga wykształcenia wyższego psychologicznego. Jest tak przynajmniej w szkołach uczących tych najpopularniejszych nurtów jak psychoanaliza, poznawczo - behawioralna itp.dan pisze:Ten drugi jeszcze zionie ogniem, czaruje i potrafi stać się niewidzialnymHorrorPunk pisze:Psycholog to sama rozmowa a jak jest z psychoterapęutą ?![]()
A tak poważnie, to już tłumaczę.
Całe zamieszanie wynika z braku ustawy o zawodzie psychologa. Dlatego można skończyć studia psychologiczne (być magistrem psychologii) a nie być psychoterapeutą. Analogicznie natomiast można być psychoterapeutą, a skończyć liceum + (jeśli dobrze pójdzie) 2 letnią szkołę psychoterapii.
W jednym i drugim przypadku jest rozmowa.
P.S.
Odradzam "psychologów" i psychoterapeutów, którzy nie ukończyli studiów psychologicznych. Lepiej unikać pseudopsychologów, czyli sprawdzać dokładnie: jaką szkołę ukończyli i jaki uzyskali tytuł naukowy. Warto także zwrócić uwagę na specjalizację psychologa. Do takiego spectrum zaburzeń, jakie funduje schizofrenia, lepiej żeby to była specjalizacja kliniczna. W końcu chodzi tu o nasze zdrowie(!) i pieniądze.
Re: psycholog a psychoterapeuta
Jeszcze w tamtym roku składając zapytanie do szkół psychoterapii (również tych popularnych, rekomendowanych przez PTP) dowiadywałem się, że nie trzeba mieć wykształcenia psychologicznego. Kryterium przyjęcia jest posiadanie dyplomu wyższej uczelni na kierunku humanistycznym, czyli w praktyce np. filologia polska, historia, socjologia, filozofia itp. Z tego, co wiem, to się nie zmieniło. Jeśli się mylę, będę Ci wdzięczny za uaktualnienie mojego stanu wiedzy.praecox77 pisze:zdecydowana większość szkół wymaga wykształcenia wyższego psychologicznego. Jest tak przynajmniej w szkołach uczących tych najpopularniejszych nurtów jak psychoanaliza, poznawczo - behawioralna itp.
Wiem, że na rynku oferują usługi osoby nie posiadające nawet wykształcenia wyższego. Problem jest znany w środowisku i wynika z martwej ustawy o zawodzie psychologa dlatego lepiej sprawdzić kwalifikacje osoby, do której zamierzamy chodzić na terapię.
Zapraszam do rozmowy na czacie.
Re: psycholog a psychoterapeuta
ano tak, duzy problem to martwa ustawa dla psychologow :/
"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 8049
- Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm
Re: psycholog a psychoterapeuta
.
Ostatnio zmieniony sob sty 05, 2013 11:26 pm przez Zagubiona we mgle, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: psycholog a psychoterapeuta
Mysle ze psycholog teoretyzuje i denerwuje pacjenta a terapeuta dziala, posluguje sie sprawdzonymi metodami w celu uzyskania zadowolenia i odreagowania.
Terapeutow powinno byc coraz wiecej. Najlepiej tyle ile roznych przypadlosci![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Terapeutow powinno byc coraz wiecej. Najlepiej tyle ile roznych przypadlosci
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Mr. Green :icon-mrgreen:](./images/smilies/icon/mrgreen.gif)
![Mr. Green :icon-mrgreen:](./images/smilies/icon/mrgreen.gif)
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 8049
- Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm
Re: psycholog a psychoterapeuta
.
Ostatnio zmieniony sob sty 05, 2013 11:26 pm przez Zagubiona we mgle, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: psycholog a psychoterapeuta
Trzeba znalesc chorego terapeute.
Ja bym sie zglosila, jestem chetna, moglabym prowadzic arteterapie.
Mam za malo wyksztalcenia, za malo doswiadczenia i nie potrafie znalesc fajnej pracy.
Ja bym sie zglosila, jestem chetna, moglabym prowadzic arteterapie.
Mam za malo wyksztalcenia, za malo doswiadczenia i nie potrafie znalesc fajnej pracy.
![Mr. Green :icon-mrgreen:](./images/smilies/icon/mrgreen.gif)
![Mr. Green :icon-mrgreen:](./images/smilies/icon/mrgreen.gif)
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 8049
- Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm
Re: psycholog a psychoterapeuta
.
Ostatnio zmieniony sob sty 05, 2013 11:27 pm przez Zagubiona we mgle, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: psycholog a psychoterapeuta
Co do tego, że trzeba mieć jakiegokolwiek magistra ze studiów humanistycznych to się do końca nie zgodzę, choć mogę się mylić. Z tego co wiem to wchodzą w grę resocjalizacja i pedagogika i coś jeszcze. Myślę jednak, że powinno zostać to zmienione, ponieważ to na psychologii uczą jaka jest struktura umysłu człowieka, skąd biorą się emocje itp. Na innych kierunkach tego nie ma, a terapeuta właśnie z tym pracuje. Dlatego moim zdaniem możliwość bycia psychoterapeutą powinni mieć absolwenci psychologii.
Re: psycholog a psychoterapeuta
Nie każdy psycholog teoretyzuje, to zależy od konkretnego psychologa. Jak w każdym zawodzie wszystko zależy od powołania i chęci pracy. Ogólnie kliniczna praca psychologa polega bardziej na udzieleniu wsparcia oraz poprawy motywacji, samooceny itp. Czyli na sprawach, że tak powiem lżejszych. Terapeuta zajmuje się również tymi sprawami, ale również bardziej złożonymi problemami. Zgodzę się z Tobą całkowicie, że terapeutów powinno być coraz więcej, żyjemy w takich czasach, że są coraz bardziej potrzebni.sophie pisze:Mysle ze psycholog teoretyzuje i denerwuje pacjenta a terapeuta dziala, posluguje sie sprawdzonymi metodami w celu uzyskania zadowolenia i odreagowania.
Terapeutow powinno byc coraz wiecej. Najlepiej tyle ile roznych przypadlosci