Moja wiara we mnie

miejsce na dowolną inną dyskusję nie dotyczącą schizofrenii

Moderator: moderatorzy

zainteresowana123
zaufany użytkownik
Posty: 53
Rejestracja: czw wrz 09, 2010 9:29 pm

Re: Moja wiara we mnie

Post autor: zainteresowana123 »

Tak samo mocno uwierzyłam że rozchoruję się na schizofrenie i się rozchorowałam:/
Awatar użytkownika
Antonio Kontrabas
zaufany użytkownik
Posty: 6989
Rejestracja: pt sie 27, 2010 11:49 pm
płeć: mężczyzna

Re: Moja wiara we mnie

Post autor: Antonio Kontrabas »

Albo to zwyczajny zbieg okolicznosci, albo prawda jest, ze zle afirmacje czynia wiele zla!
Awatar użytkownika
savior
bywalec
Posty: 892
Rejestracja: sob sie 28, 2010 1:58 pm
Status: zawód? jeszcze nikt się na mnie nie zawiódł
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Twin Peaks

Re: Moja wiara we mnie

Post autor: savior »

Afirmacje są dobre być moze, ale jeszcze lepsze jest odegranie roli, wejście w skórę tego co chce sie osiągnąć, poczucie tego w sercu, wtedy nasza podświadomość zaczyna się zmieniać na lepsze, i odwrotnie, jeśli jest sie czarnowidzem, to udziela sie to podświadomości, ważne aby była ona czysta i ukierunkowana na sukces.
Tak naprawdę człowiek jest zdolny do nieprawdopodobnych rzeczy. Czasem warto też szukać inspiracji, poczytajcie biografie sławnych ludzi, którzy coś w życiu osiągnęli, kto wie co wam do głowy i serca podejdzie:)
ODPOWIEDZ

Wróć do „inne”