Też tkwij w słodkiej niewiedzy i wyższości zadufanej. Szkoda dyskutować.Catastrophique pisze: ↑wt cze 08, 2021 12:30 pm
Raczej brak argumentów, bo już nieudolnie próbowałes odwracać kota ogonem .
jak sobie poradzić z kobietami?
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
Ten dział dotyczy tylko związków seksualności ze schizofrenią lub ogólniej chorobą. O zdrowej seksualności proszę pisać w tematach dowolnych.
Ten dział dotyczy tylko związków seksualności ze schizofrenią lub ogólniej chorobą. O zdrowej seksualności proszę pisać w tematach dowolnych.
Re: jak sobie poradzić z kobietami?
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: jak sobie poradzić z kobietami?
Hmm, w sumie jeżeli chodzi o Ciebie, to rzeczywiscie wolalbym nie wiedziec niz wiedziec :/.cezary123 pisze: ↑wt cze 08, 2021 6:22 pmTeż tkwij w słodkiej niewiedzy i wyższości zadufanej. Szkoda dyskutować.Catastrophique pisze: ↑wt cze 08, 2021 12:30 pm
Raczej brak argumentów, bo już nieudolnie próbowałes odwracać kota ogonem .
Tik tak tik tak | "To boldly go where no one has gone before"
Re: jak sobie poradzić z kobietami?
Postawa rywalizującego samca osła czy kozła w stadzie. Bez sensu
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: jak sobie poradzić z kobietami?
Jestes w tym stadzie, chcesz czy nie chcesz.
I chyba lepiej sie dobrze z tym czuc, prawda?
I chyba lepiej sie dobrze z tym czuc, prawda?
Tik tak tik tak | "To boldly go where no one has gone before"
Re: jak sobie poradzić z kobietami?
Z ławicy ryb, w której jest milion istot, przeżywa zaledwie kilka procent i te osobniki dają początek nastepnemu pokoleniu. Takimi istotami i my byliśmy i zostało nam to w konstrukcji i duchu. Samice nie są aniołami, to jest krwawa gra biologiczna.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: jak sobie poradzić z kobietami?
No tak, zapomnialem z kim rozmawiam .
Ciezko Ci musi byc z takim sposobem myslenia.
Ciezko Ci musi byc z takim sposobem myslenia.
Tik tak tik tak | "To boldly go where no one has gone before"
- Piotrek007
- zaufany użytkownik
- Posty: 2940
- Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
- płeć: mężczyzna
Re: jak sobie poradzić z kobietami?
Dostawał by wpierdol codziennie gdyby w realu tak się dowartościowywał kosztem innych.Dno, które trzeba tępić bo tłumaczenie nic nie da.Zły Kicius_XXL pisze: ↑wt cze 08, 2021 1:01 pm
Za Twoje wpisy w realu dostałbyś od kogoś innego z rozpędu w ....
"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: jak sobie poradzić z kobietami?
Ojojoj, pohamujcie agresje bo polecą ostrzezenia, no no.
Ja sie nie dowartosciowuje.
Faktem jest, ze wielu z Was do piet mi nie dorasta jezeli chodzi o radzenie sobie w zyciu.
Stad zazdrosc, bol 4 liter i powyzsza agresja.
Ja sie nie dowartosciowuje.
Faktem jest, ze wielu z Was do piet mi nie dorasta jezeli chodzi o radzenie sobie w zyciu.
Stad zazdrosc, bol 4 liter i powyzsza agresja.
Tik tak tik tak | "To boldly go where no one has gone before"
Re: jak sobie poradzić z kobietami?
Znów jest problem z Catastrofą. On nie umie po prostu nie obrażać innych. Prowokuje cały czas aż innym nerwy puszczają - patrz przykład powyżej.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: jak sobie poradzić z kobietami?
W ktorym miejscu kogokolwiek obrazilem?
Jesli kogos irytuja fakty i to, ze ktos sobie lepiej radzi od nich - coz moge zrobic.
Jesli kogos irytuja fakty i to, ze ktos sobie lepiej radzi od nich - coz moge zrobic.
Tik tak tik tak | "To boldly go where no one has gone before"
Re: jak sobie poradzić z kobietami?
Nie.Catastrophique pisze: ↑wt cze 08, 2021 7:18 pm No tak, zapomnialem z kim rozmawiam .
Ciezko Ci musi byc z takim sposobem myslenia.
"Nie zazdrość szczęścia tym, którzy żyją w raju naiwnych, bo tylko naiwny będzie sądził, że to szczęście i raj" Bertrand Russel
Wolę wiedzieć od razu co jest z tym światem.
- Piotrek007
- zaufany użytkownik
- Posty: 2940
- Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
- płeć: mężczyzna
Re: jak sobie poradzić z kobietami?
Czy twój pracodawca lub osoby z otoczenia które żyją w szczęśliwych związkach, mają lepsze od ciebie wykształcenie lub firmy wartości wielu milionów dzień w dzień uświadamiają ci w rozmowach że jesteś gorszy bo nie radzisz sobie nawet w połowie tak jak oni? A ty nie śpisz po nocach bo zżera cię zazdrość i zawiść? Na jakim ty świecie żyjesz? Masz problem z sobą i to poważny. Niestety ty go nie widzisz.Catastrophique pisze: ↑wt cze 08, 2021 7:36 pm Ojojoj, pohamujcie agresje bo polecą ostrzezenia, no no.
Ja sie nie dowartosciowuje.
Faktem jest, ze wielu z Was do piet mi nie dorasta jezeli chodzi o radzenie sobie w zyciu.
Stad zazdrosc, bol 4 liter i powyzsza agresja.
"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
- Kiciuś_XXL
- moderator
- Posty: 2970
- Rejestracja: ndz sty 13, 2008 1:35 pm
- płeć: mężczyzna
Re: jak sobie poradzić z kobietami?
Dość nietypowe tego okazywanie. Jesteś rzeźnikiem:)
Bądź poważny!Catastrophique pisze: ↑wt cze 08, 2021 6:12 pm
A co do poziomu powyzszych wypowiedzi, nie tylko Cezarego, uwazasz, ze sa sensowne?
albo
Nie bądź aż tak poważny.
Wybierz sobie jedno z tych dwóch zdań które Ci bardziej pasuje.
.............
My nie chcemy w ten sposób radzić sobie w życiuCatastrophique pisze: ↑wt cze 08, 2021 6:12 pm Faktem jest, ze wielu z Was do piet mi nie dorasta jezeli chodzi o radzenie sobie w zyciu.
Stad zazdrosc, bol 4 liter i powyzsza agresja.
Catastrophique rób co chcesz, ale nie mów potem że nie ostrzegałem, że nie dałem szansy.
- Piotrek007
- zaufany użytkownik
- Posty: 2940
- Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
- płeć: mężczyzna
Re: jak sobie poradzić z kobietami?
Nie wywołujesz w nikim żadnej zazdrości, tylko i wyłącznie wkurwienie. Gdybyś był normalny to inni cieszyli by się razem z tobą twoim szczęściem.
"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: jak sobie poradzić z kobietami?
Akurat moje szczescie jest bardzo prawdziwe i oparte na solidnym fundamencie bogatego doswiadczenia zyciowego, obecnosci innych ludzi w moim zyciu, wiary w siebie i wiary w Boga. Tak jest od sporego czasu i nie zanosi sie na zmiane tego. Wrecz przeciwnie - czuje sie coraz lepiej.cezary123 pisze: ↑wt cze 08, 2021 8:11 pmNie.Catastrophique pisze: ↑wt cze 08, 2021 7:18 pm No tak, zapomnialem z kim rozmawiam .
Ciezko Ci musi byc z takim sposobem myslenia.
"Nie zazdrość szczęścia tym, którzy żyją w raju naiwnych, bo tylko naiwny będzie sądził, że to szczęście i raj" Bertrand Russel
Wolę wiedzieć od razu co jest z tym światem.
Ciezko na to jednak pracowalem.
Natomiast Twoj fundament to samotnosc, kompleksy i uprzedzenia, z ktorymi ewidentnie sobie nie radzisz.
Zyjesz we wlasnym swiecie, z tym realnym masz niestety niewiele wspolnego.
I wiem, ze Cie to boli.
Zamiast jednak cos z tym zrobic, wolisz uparcie twierdzic, ze wszystko ok.
Innych oszukasz, siebie tez zaslepisz, ale zycie to zweryfikuje.
A nie jestes juz zbytnio mlody, zegar tyka i powoli zaczyna wyczerpywac mu sie bateria.
Tik tak tik tak | "To boldly go where no one has gone before"
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: jak sobie poradzić z kobietami?
Zaprzeczajac w ten sposob - potwierdzasz.Piotrek007 pisze: ↑wt cze 08, 2021 8:20 pm Nie wywołujesz w nikim żadnej zazdrości, tylko i wyłącznie wkurwienie. Gdybyś był normalny to inni cieszyli by się razem z tobą twoim szczęściem.
Gdybys byl normalny, przeszedlbys nad tym do porzadku dziennego, ewentualnie sie cieszyl, a nie irytowal zamiast pisac o agresji w moja strone.
To nigdy nie jest normalne i zrodlem tego jest tez moja postawa - nie daje sie zaszczuc, jestem mocno swiadomy swojej wartosci, nikt nie jest tego w stanie podwazyc - musicie to zaakceptowac. A jak nie - Wasz problem.
Jest masa ludzi, ktorzy mi nie zazdroszcza, ktorych inspiruje a oni mnie. Oni nie rozmawiaja ze mna w taki sposob jak Wy, jak pisze o swoim sukcesie - ciesza sie razem ze mna. Moja wartosc potwierdzaja zamiast probowac umniejszyc jak Wy.
Natomiast druga grupe zawistnych i probujacych umniejszac mnie ludzi mam gdzies, nie liczac tego, ze nieswiadomie, niezamierzenie, rowniez potwierdzaja moja bardzo wysoka wartosc.
Tik tak tik tak | "To boldly go where no one has gone before"
- Piotrek007
- zaufany użytkownik
- Posty: 2940
- Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
- płeć: mężczyzna
Re: jak sobie poradzić z kobietami?
Budujesz swoją "wartość" poprzez umniejszanie osobom z problemami. W społeczeństwie większość ludzi uważa cię za ofiarę losu która nic jeszcze nie osiągneła. Nie założyłeś rodziny, nie dorobileś się żadnego majątku... Ale nikt ci tego nie wytyka na codzień i nie pokazuje, że jest "lepszy" od ciebie bo ludzie w większości są normalni. Takich "katastrof" chodzących po ulicach jest na szczęście garstka.
"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Re: jak sobie poradzić z kobietami?
Kup sobie nową miarkę do zdalnego mierzenia życia czy radzenia sobie innych, bo ta jest do ....Catastrophique pisze: ↑wt cze 08, 2021 8:25 pm Natomiast Twoj fundament to samotnosc, kompleksy i uprzedzenia, z ktorymi ewidentnie sobie nie radzisz.
Mówiłem juz, że znam te sztuczki i na mnie nie działają. Były osoby, które reagowały depresją, nerwami, udzielało im się to. "Bo ja taka jestem" , "Jestem niczym" i w płacz.
Później problem, bo niby nic nie jesteś winny, to taka zakamuflowana przemoc emocjonalna w białych rękawiczkach.
Co do mnie, to przypuszczam, że jesteś w niewiedzy, albo za bardzo wkręciły Cię moje emocjonalne teksty na forum.
Re: jak sobie poradzić z kobietami?
Problem z Tobą Catastrofique polega na tym ze rozbijasz wątki, nie pozwalasz się wypowiedzieć , wymądrzasz się nie mówiąc nic na temat i nie znając się w ogóle na temacie a przy tym nieustannie obrażasz i okazujesz całkowity brak szacunku niemalże wszystkim oprócz Trickstera.
- Bright Angel
- zaufany użytkownik
- Posty: 5435
- Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
- płeć: mężczyzna
Re: jak sobie poradzić z kobietami?
Zastanawiam się nad wniesieniem petycji do Zbyszka w bana dla Catastophique. Poparlibyście?
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.