Aborcja
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
- Kiciuś_XXL
- moderator
- Posty: 2970
- Rejestracja: ndz sty 13, 2008 1:35 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Aborcja
Wygoda nijak nie ma się do postępu i to jest stwierdzone naukowe nie jakiś bełkot na YouTobie. Jesteśmy w potrzebie i wtedy chcemy działać.
Zwiazki tej samej płci nie posiadają dzieci i wtedy każde robi co chce. Kto ma dzieci wie o co chodzi.
Zwiazki tej samej płci nie posiadają dzieci i wtedy każde robi co chce. Kto ma dzieci wie o co chodzi.
- Kiciuś_XXL
- moderator
- Posty: 2970
- Rejestracja: ndz sty 13, 2008 1:35 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Aborcja
Wygoda nijak nie ma się do postępu i to jest stwierdzone naukowo nie jakiś bełkot na YouTobie. Jesteśmy w potrzebie i wtedy chcemy działać.
Zwiazki tej samej płci nie posiadają dzieci i wtedy każde robi co chce. Człowiek żyje na luzie i dużo odpoczywa. Kto ma dzieci wie o co chodzi.
Zwiazki tej samej płci nie posiadają dzieci i wtedy każde robi co chce. Człowiek żyje na luzie i dużo odpoczywa. Kto ma dzieci wie o co chodzi.
- Kiciuś_XXL
- moderator
- Posty: 2970
- Rejestracja: ndz sty 13, 2008 1:35 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Aborcja
W tym co napisałem można doszukać się sprzeczności.
Bo jak to być przeciw aborcji a za posiadaniem dzieci i się móc rozwijać. Nie można tak, choć to się w takich przypadkach tez zdarza.
Ojciec wielodzietnej rodziny ma więcej motywacji aby móc utrzymać rodzinę i przy tym pokazać ze się jest operatywny albo nie.
Mi chodzi o same dzieci które wywodzą się z biedy. One chcąc wyrwać się z nędzy mając większą siłe napędową aby poprawić swój los niż bogate dzieci którym podsuwa się wszystko pod nos.
A co do usuwania uszkodzonych płodów to jest to forma wygodnictwa aby mieć lżej w życiu. Niestety w życiu jest tak ze jeśli Natura chce byśmy mieli ciężko to o to zadba np zsyłając na nas dorosłych nieszczęścia i choroby
Ludzie chcą mieć zdrowe społeczeństwo a my chorzy psychicznie jesteśmy sprzecznym produktem i tez należałoby nas usunąć.
Bo jak to być przeciw aborcji a za posiadaniem dzieci i się móc rozwijać. Nie można tak, choć to się w takich przypadkach tez zdarza.
Ojciec wielodzietnej rodziny ma więcej motywacji aby móc utrzymać rodzinę i przy tym pokazać ze się jest operatywny albo nie.
Mi chodzi o same dzieci które wywodzą się z biedy. One chcąc wyrwać się z nędzy mając większą siłe napędową aby poprawić swój los niż bogate dzieci którym podsuwa się wszystko pod nos.
A co do usuwania uszkodzonych płodów to jest to forma wygodnictwa aby mieć lżej w życiu. Niestety w życiu jest tak ze jeśli Natura chce byśmy mieli ciężko to o to zadba np zsyłając na nas dorosłych nieszczęścia i choroby
Ludzie chcą mieć zdrowe społeczeństwo a my chorzy psychicznie jesteśmy sprzecznym produktem i tez należałoby nas usunąć.
Re: Aborcja
Właśnie zaproponowałem, żebyśmy skupili się na tych, którzy istnieją w rzeczywistości, pomijając już te tłumy istot i płodów, które zginęły na froncie.Chłopiec Papuśny pisze: ↑pn kwie 26, 2021 9:04 am
Czy przeciwnicy aborcji nie grają żywymi? Nie odniosłeś się do matek, co z nimi jak mają żyć dalej z tą świadomością że urodziły lub poroniły?
Co chcesz powiedzieć przez to, bo zagmatwałeś tak że nic nie rozumiem z Twojej wypowiedzi.
Wszystko i tak rozgrywa się w strukturze tego pokolenia żywych i jego polityce, jest rzeczywistość do podziału i przeciwnicy aborcji właśnie też grają żywymi. Różne świadectwa istot, które wyszły cało z aborcji i teraz są działaczkami przeciwko temu procederowi, radość dzieci z zespołem Downa, które nie zdążyły być usunięte i teraz w strukturze żywych muszą być brane w ogólnym rozrachunku pod uwagę, czy wyjątkowe przypadki, kiedy matka z ojcem chcieli usunąć płód niechcianego dziecka, bo kobita miała w planach urlop i wyjazd na narty zamiast ciąży, ale aborcja była zabroniona, więc ze wstrętem urodziła, a on dorósł i stał się wybitną jednostką, geniuszem i dobrodziejem lokalnej społeczności.
Skoro pomijamy metafizyczne tajemnice zmarłych i nienarodzonych, to pozostaje tylko Ziemia do podziału w aktualnym pokoleniu i tyle. I zwolennicy i przeciwnicy aborcji mają swoje racje, ale na przykład argument ekonomiczny jest dla mnie nie do przyjęcia, że na przykład utrzymywanie jednego niepełnosprawnego człowieka, który nie zdążył być usunięty i ożył sobie na te kilkadziesiąt lat na tej Ziemi równa się utrzymaniu 10 zdrowych dzieci, które biegają sobie beztrosko i mają mniejsze potrzeby, ale środków już zabraknie dla nich. Taka arytmetyka nie będzie działać. Życie każdej niepowtarzalnej jednostki jest bezcenne, zwłaszcza że jednorazowe i krótkie na tle pokoleń. Równie dobrze można porównywać koszty leczenia i rehabilitacji niepełnosprawnych z kosztami nowego myśliwca czy uzbrojenia i wybierać co ważniejsze. Przez tych kosztownych w utrzymaniu ludzi nie można przecież produkować rakiet i karabinów, żeby wzajemnie się zdrowi wybijali w walce o byt.
Re: Aborcja
Zaproponowałem też, żebyśmy przyjrzeli się zjawisku aborcji w krajach, w których Kościół nie ma nic do powiedzenia.
Są różne powody aborcji, nie tylko protestowanie przeciwko Bozi a działanie dla wolności własnego wyboru.
Wybór kobiety też jest spowodowany szerszymi zjawiskami, tradycjami, zwyczajami, kalkulacją narodową, tylko nie zawsze one o tym wiedzą.
„Obyś była matką tysiąca synów” – takie życzenia składa się w Indiach. Urodzenie chłopca jest w kulturze tego kraju powodem do radości, dziewczynki zaś – żałoby i smutku.
– Urodzenie się dziewczynki wiąże się z „niebezpieczeństwem” dla rodziny – popadnięcia w skrajną biedę w przypadku małżeństwa takiej dziewczynki, ponieważ rodzina musi opłacić wysoki posag – tłumaczy Marcin Nowak z Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka.
Kobiety, które spodziewają się dziecka poddawane są badaniom, mającym na celu sprawdzenie, jaka jest jego płeć.
– Badania prenatalne, które są dobrodziejstwem i powinny służyć leczeniu człowieka, są często wykorzystywane do tego, aby wykrywać na wczesnym etapie ciąży, czy to jest chłopczyk czy dziewczynka i te dziewczynki są poddawane aborcji – wyjaśnia Marcin Nowak.
To tzw. aborcja selektywna – wybiórcza. Skalę problemu przybliżają opublikowane ostatnio dane dotyczące tego morderczego procederu w Indiach.
– Mimo że jest to bardzo liczny kraj, ponieważ liczy ponad miliard mieszkańców, to dokonuje się tam ponad 15 milionów aborcji rocznie. (…) Rząd Indii dokonując szacunków, ile kobiet powinno się urodzić w ostatnich 20 latach, powiedział, że brakuje około 63 milionów dziewczynek – wskazuje Marcin Nowak.
https://www.radiomaryja.pl/informacje/r ... w-indiach/
Są różne powody aborcji, nie tylko protestowanie przeciwko Bozi a działanie dla wolności własnego wyboru.
Wybór kobiety też jest spowodowany szerszymi zjawiskami, tradycjami, zwyczajami, kalkulacją narodową, tylko nie zawsze one o tym wiedzą.
„Obyś była matką tysiąca synów” – takie życzenia składa się w Indiach. Urodzenie chłopca jest w kulturze tego kraju powodem do radości, dziewczynki zaś – żałoby i smutku.
– Urodzenie się dziewczynki wiąże się z „niebezpieczeństwem” dla rodziny – popadnięcia w skrajną biedę w przypadku małżeństwa takiej dziewczynki, ponieważ rodzina musi opłacić wysoki posag – tłumaczy Marcin Nowak z Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka.
Kobiety, które spodziewają się dziecka poddawane są badaniom, mającym na celu sprawdzenie, jaka jest jego płeć.
– Badania prenatalne, które są dobrodziejstwem i powinny służyć leczeniu człowieka, są często wykorzystywane do tego, aby wykrywać na wczesnym etapie ciąży, czy to jest chłopczyk czy dziewczynka i te dziewczynki są poddawane aborcji – wyjaśnia Marcin Nowak.
To tzw. aborcja selektywna – wybiórcza. Skalę problemu przybliżają opublikowane ostatnio dane dotyczące tego morderczego procederu w Indiach.
– Mimo że jest to bardzo liczny kraj, ponieważ liczy ponad miliard mieszkańców, to dokonuje się tam ponad 15 milionów aborcji rocznie. (…) Rząd Indii dokonując szacunków, ile kobiet powinno się urodzić w ostatnich 20 latach, powiedział, że brakuje około 63 milionów dziewczynek – wskazuje Marcin Nowak.
https://www.radiomaryja.pl/informacje/r ... w-indiach/
Re: Aborcja
W Chinach tym bardziej, a łącznie na świecie brakuje 200 milionów dziewczynek.
"Gdzie się podziało 200 milionów kobiet?
Missing Women and the Bachelor Bomb
Gdzie się podziało 200 milionów kobiet?
film dokumentalny Niemcy 2018, 52 min
Film o kobietach, które zdecydowały się dokonać aborcji po tym, jak dowiedziały się, że mają urodzić córeczkę, a także mężczyznach, którzy nie mogą znaleźć żony i dziewczynkach, które są z tego powodu porywane. Obecnie globalnie brakuje 200 milionów kobiet i równowaga demograficzna państw azjatyckich jest zaburzona. Twórcy filmu zastanawiają się, jak do tego doszło".
https://programtv.onet.pl/tv/gdzie-sie- ... iet-379866
"Gdzie się podziało 200 milionów kobiet?
Missing Women and the Bachelor Bomb
Gdzie się podziało 200 milionów kobiet?
film dokumentalny Niemcy 2018, 52 min
Film o kobietach, które zdecydowały się dokonać aborcji po tym, jak dowiedziały się, że mają urodzić córeczkę, a także mężczyznach, którzy nie mogą znaleźć żony i dziewczynkach, które są z tego powodu porywane. Obecnie globalnie brakuje 200 milionów kobiet i równowaga demograficzna państw azjatyckich jest zaburzona. Twórcy filmu zastanawiają się, jak do tego doszło".
https://programtv.onet.pl/tv/gdzie-sie- ... iet-379866
- Kiciuś_XXL
- moderator
- Posty: 2970
- Rejestracja: ndz sty 13, 2008 1:35 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Aborcja
Mam prawo być przeciwny aborcji bo daję datki na wybrane przez siebie chore dzieci czy niepełnosprawnych dorosłych.
Uważam że kobieta ma prawo oddać swoje dziecko pod opiekę innych jeśli sobie nie radzi.
Uwazam ze kobieta może usunąć ciążę jeśli ta zagraża jej życiu.
Może ale nie musi usunąć ciążę jeśli była zgwałcona.
Uważam że ciąża powstała z inicjacji kobiety a nie dziecka. To tak jakby zaprosić gościa ale go nie wpuścić do domu. Wiem ze to mdły przykład.
Poczętemu niewinnemu dziecku odbiera się życie a tymczasem zwyrodnialcy z więzienia wychodzą na wolność bo mają znajomego sędziego prokuratora albo dużo kasy.
Jeśli uszkodzony płód ma umrzeć to tak samo my chorzy psychicznie nie mamy prawa by żyć.
Schizofrenik= Pobieranie renty. To niekorzystny ekonomiczny argument
Uważam że kobieta ma prawo oddać swoje dziecko pod opiekę innych jeśli sobie nie radzi.
Uwazam ze kobieta może usunąć ciążę jeśli ta zagraża jej życiu.
Może ale nie musi usunąć ciążę jeśli była zgwałcona.
Uważam że ciąża powstała z inicjacji kobiety a nie dziecka. To tak jakby zaprosić gościa ale go nie wpuścić do domu. Wiem ze to mdły przykład.
Poczętemu niewinnemu dziecku odbiera się życie a tymczasem zwyrodnialcy z więzienia wychodzą na wolność bo mają znajomego sędziego prokuratora albo dużo kasy.
Jeśli uszkodzony płód ma umrzeć to tak samo my chorzy psychicznie nie mamy prawa by żyć.
Schizofrenik= Pobieranie renty. To niekorzystny ekonomiczny argument
- Chłopiec Papuśny
- zaufany użytkownik
- Posty: 2131
- Rejestracja: pn kwie 18, 2016 10:36 am
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 46660127
- Lokalizacja: Kiełczów
Re: Aborcja
No właśnie zwyrodnialca: Szumowski zdefraudował ponad 200 mln zł. które śmiało można by było przeznaczyć na rozwój badań penatralnych i pomoc kobietom w ciąży, na edukację seksualną i antykoncepcję; Sasin sprzeniewierzył 70 mln zł. na wybory które się nie odbyły - można by było wspomóc osoby niepełnosprawne zakupując dla poszczególnych fundacji sprzęt rehabilitacyjny etc.; Morawiecki 2 mld zł. na dofinansowanie prorządowej telewizji - za to można by było zakupić sprzęt do diagnostyki nowotworów dla dzieci, sfinansować wiele terapii dla nich.
Nie ma czegoś takiego że jest albo czarne albo białe. Są też różne odcienie szarości. Manipulacja jest to że ci którzy twierdzą że lewacy czy jak ich dalej zwał chcą aborcji; Chcą prawa wyboru dla kobiet czy podjąć aborcję czy też jej nie podejmować. Przyczyn może być wiele takiego stanu rzeczy. Ja jestem za prawem do aborcji, do wyboru tak lub nie. I nie oznacza to że jak np. dziecko ma Downa to już każda kobieta by poszła do aborcji, co jest jest zwykłą manipulacją i wyolbrzymieniem przez osoby z pro-life.
Jeżeli moja partnerka była by w ciąży i ta ciąża zagrażała by jej życiu, moja decyzja i to nie ważne czy dziecko by miało się urodzić martwe czy zdrowe - prosiłbym ją o przeprowadzenie aborcji. Jeżeli miało by mieć wady genetyczne jak przy zespole Downa to chciałbym by urodziła; Natomiast jeżeli miało by wady genetyczne nie pozwalające po urodzeniu na samodzielną egzystencję życiową, również byłbym za zabiegiem aborcji.
Rozumiem Kiciuś że sam gwałt na kobiecie, ciąża z gwałtu to też z inicjacji kobiety?
Kobieta która zaszła w nieplanowaną ciążę, której nie stać jej i jej męża na utrzymanie kolejnych dzieci, niech po prostu odda dziecko do adopcji? A co z dzieckiem, jak się będzie czuć jako porzucone ze świadomością że zostało oddane? Co jeśli trafi do złej rodziny, a takie przypadki się zdarzają? Co z jego rodzeństwem które miało świadomość że będzie mieć siostrę lub brata, a przychodzi mama ze szpitala sama?
Co z kobietą której życie jest zagrożone, nie jest w stanie donosić ciąży? Ma umrzeć w imię czego i nie ważne czy dziecko będzie mieć wady, urodzi się martwe czy zdrowe.
Jak chcecie by niepełnosprawni nie samodzielni do życia np. rozmnażali się? Ślub - kościół nie pozwoli, komunia święta jeżeli jest niepełnosprawny sprawny umysłowo i potrafi odróżnić chleb od hostii.
Są obarczani zakazami ślubu, chrztu, komunii świętej, np. nie mogą pracować, ale jak ktoś zaciągnie na nich kredyt to muszą go spłacać i nie ważne że mogło to być w wyniku przestępstwa.
Chrzest to zły przykład. Przepraszam. Nie można ochrzcić martwych płodów z poronienia. Lecz z chrztem np. niepełnosprawnych umysłowo nie wiem jak jest, czy jest dozwolony. Jak ktoś będzie miał informację to mam nadzieję podzieli się nią.
Cezary twój przykład to idzie wiesz co... z tym urlopem. Kobieta chce jechać na urlop na narty, ale się dowiedziała że jest w ciąży i zastanawia się nad aborcją. Tak i ile takich aborcji wykona co miesiąc? To nie landrynki które wpier....p garściami. Wymyśl lepszy i mniej absurdalny przykład.
Powód natury ekonomicznej jest jednym z wielu powodów w którym kobieta może rozwazać aborcję i nie jedynym. Chodzi o kwestie prawa wyboru - które skrajnie katolicki rząd im odebrał. I jak myślicie na jak długo? Ja obstawiam że do następnych wyborów jeżeli PiS przegra. Zostaje jeszcze Hołownia i wtedy zobaczymy czy ma jaja jako polityk, czy będzie następną kukiełką na scenie politycznej. Na lewicę nie liczę, bo też sprzedali swoje idee na rzecz głosów i wyborów które i tak przegrali.
Widać polska polityka jest nakierowana na zakup kamieni i patyków na wypadek wojny, bo coś idzie im kiepsko z restrukturyzacją armii bo nie ma ani śmigłowców, ani samolotów, czołgów i tym bardziej bandery wojennej (Zostało 6 okrętów zdolnych dalej wypłynąć niż Zatoka Gdańska?) Tym bardziej nie ma funduszy na niepełnosprawnych co od kilkunastu lat jest doskonale widoczne. Szpitale? Większość by już dawno nie istniała gdy by nie sprzęt Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy - bo mają na czym pracować.
Patrzysz na Indie, patrzysz na Chiny - może zajmij się swoim podwórkiem, zrób porządek na nim. Pomóż tym którym możesz faktycznie pomóc, nie zaś tym na których nie masz wpływu.
Jeżeli już wrzuciłeś wątek Indii to pozwolę sobie go pociągnąć dalej.
Teoretycznie liczba aborcji w Indiach wynosi rocznie 700-800 tys. rocznie. To te legalne i udokumentowane, a szacuje się że jest ich jak piszesz nawet 15,6 mln.
I to tylko dlatego że jest problem z dostępem do aborcji bo kliniki mają limity na zabiegi. Brak wykwalifikowanych lekarzy i brak odpowiedniego sprzętu powoduje że kliniki nie są w stanie przeprowadzić odpowiedniej ilości zabiegów, albo nie jest w ogóle w stanie tego zrobić. Aborcja w Indiach jest dozwolona od 1971 roku. Można jej dokonywać w sytuacji, gdy ciąża zagraża życiu lub zdrowiu (zarówno fizycznemu jak i psychicznemu) kobiety; gdy istnieje podejrzenie uszkodzenia płodu; gdy ciąża jest efektem gwałtu; gdy w ciążę zajdzie niezamężna nieletnia poniżej 18 roku życia; gdy w ciążę zajdzie kobieta ubezwłasnowolniona lub gdy do ciąży doszło po nieudanym zabiegu sterylizacji. Spowodowało to ogromny rozrost podziemia aborcyjnego, nie dlatego że zabieg aborcji jest dozwolony lecz dlatego że nie ma jej kto przeprowadzić. Niska świadomość o możliwościach antykoncepcji i wiedza na temat sexu jest również tego powodem. Teraz 15, 6 mln. kobiet umiera i umiera drugie tyle dzieci, co daje liczbę aż 31,2 mln. ludzkich istnień. To taka Polska w jeden dzień, no i kto ma produkować te bomby i samoloty, kto ma opiekować się chorymi i niepełnosprawnymi jak wszyscy nie żyją bo nie można dokonać aborcji z różnych przyczyn, bo kobiecie odebrano prawo wyboru.
Dasz prawo kobiecie do podjęcia decyzji czy jej te prawo zabierasz? Dlaczego ma prawo decydować wyłącznie ona?: bo jedyny środek antykoncepcyjny dla mężczyzn to prezerwatywa, a dla kobiety to aż ponad osiemnaście różnych środków antykoncepcyjnych; i to ona musi myśleć o zabezpieczeniu się przed niechcianą ciążą a nie mężczyzna. Dlatego facet nie ma tutaj zbyt wiele do decydowania. Zawsze może odejść. Tym bardziej skazywanie kobiety na przymus urodzenia dziecka gwałciciela może być przedłużeniem traumy dla kobiety. Kościół prowadzi np. jakieś statystyki kobiet katoliczek na których dokonano gwałtu? Ja np. zastanawiam się ile studentek z oazy w duszpasterstwie dominikanów we Wrocławiu urodziło dzieci z gwałtu lub egzorcyzmów które dominikanin przeprowadzał na owych studentkach.
Dlaczego piszę o Katolikach, bo oni najwięcej pieją.
Nie ma czegoś takiego że jest albo czarne albo białe. Są też różne odcienie szarości. Manipulacja jest to że ci którzy twierdzą że lewacy czy jak ich dalej zwał chcą aborcji; Chcą prawa wyboru dla kobiet czy podjąć aborcję czy też jej nie podejmować. Przyczyn może być wiele takiego stanu rzeczy. Ja jestem za prawem do aborcji, do wyboru tak lub nie. I nie oznacza to że jak np. dziecko ma Downa to już każda kobieta by poszła do aborcji, co jest jest zwykłą manipulacją i wyolbrzymieniem przez osoby z pro-life.
Jeżeli moja partnerka była by w ciąży i ta ciąża zagrażała by jej życiu, moja decyzja i to nie ważne czy dziecko by miało się urodzić martwe czy zdrowe - prosiłbym ją o przeprowadzenie aborcji. Jeżeli miało by mieć wady genetyczne jak przy zespole Downa to chciałbym by urodziła; Natomiast jeżeli miało by wady genetyczne nie pozwalające po urodzeniu na samodzielną egzystencję życiową, również byłbym za zabiegiem aborcji.
Rozumiem Kiciuś że sam gwałt na kobiecie, ciąża z gwałtu to też z inicjacji kobiety?
Kobieta która zaszła w nieplanowaną ciążę, której nie stać jej i jej męża na utrzymanie kolejnych dzieci, niech po prostu odda dziecko do adopcji? A co z dzieckiem, jak się będzie czuć jako porzucone ze świadomością że zostało oddane? Co jeśli trafi do złej rodziny, a takie przypadki się zdarzają? Co z jego rodzeństwem które miało świadomość że będzie mieć siostrę lub brata, a przychodzi mama ze szpitala sama?
Co z kobietą której życie jest zagrożone, nie jest w stanie donosić ciąży? Ma umrzeć w imię czego i nie ważne czy dziecko będzie mieć wady, urodzi się martwe czy zdrowe.
Jak chcecie by niepełnosprawni nie samodzielni do życia np. rozmnażali się? Ślub - kościół nie pozwoli, komunia święta jeżeli jest niepełnosprawny sprawny umysłowo i potrafi odróżnić chleb od hostii.
Są obarczani zakazami ślubu, chrztu, komunii świętej, np. nie mogą pracować, ale jak ktoś zaciągnie na nich kredyt to muszą go spłacać i nie ważne że mogło to być w wyniku przestępstwa.
Chrzest to zły przykład. Przepraszam. Nie można ochrzcić martwych płodów z poronienia. Lecz z chrztem np. niepełnosprawnych umysłowo nie wiem jak jest, czy jest dozwolony. Jak ktoś będzie miał informację to mam nadzieję podzieli się nią.
Cezary twój przykład to idzie wiesz co... z tym urlopem. Kobieta chce jechać na urlop na narty, ale się dowiedziała że jest w ciąży i zastanawia się nad aborcją. Tak i ile takich aborcji wykona co miesiąc? To nie landrynki które wpier....p garściami. Wymyśl lepszy i mniej absurdalny przykład.
Powód natury ekonomicznej jest jednym z wielu powodów w którym kobieta może rozwazać aborcję i nie jedynym. Chodzi o kwestie prawa wyboru - które skrajnie katolicki rząd im odebrał. I jak myślicie na jak długo? Ja obstawiam że do następnych wyborów jeżeli PiS przegra. Zostaje jeszcze Hołownia i wtedy zobaczymy czy ma jaja jako polityk, czy będzie następną kukiełką na scenie politycznej. Na lewicę nie liczę, bo też sprzedali swoje idee na rzecz głosów i wyborów które i tak przegrali.
Widać polska polityka jest nakierowana na zakup kamieni i patyków na wypadek wojny, bo coś idzie im kiepsko z restrukturyzacją armii bo nie ma ani śmigłowców, ani samolotów, czołgów i tym bardziej bandery wojennej (Zostało 6 okrętów zdolnych dalej wypłynąć niż Zatoka Gdańska?) Tym bardziej nie ma funduszy na niepełnosprawnych co od kilkunastu lat jest doskonale widoczne. Szpitale? Większość by już dawno nie istniała gdy by nie sprzęt Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy - bo mają na czym pracować.
Patrzysz na Indie, patrzysz na Chiny - może zajmij się swoim podwórkiem, zrób porządek na nim. Pomóż tym którym możesz faktycznie pomóc, nie zaś tym na których nie masz wpływu.
Jeżeli już wrzuciłeś wątek Indii to pozwolę sobie go pociągnąć dalej.
Teoretycznie liczba aborcji w Indiach wynosi rocznie 700-800 tys. rocznie. To te legalne i udokumentowane, a szacuje się że jest ich jak piszesz nawet 15,6 mln.
I to tylko dlatego że jest problem z dostępem do aborcji bo kliniki mają limity na zabiegi. Brak wykwalifikowanych lekarzy i brak odpowiedniego sprzętu powoduje że kliniki nie są w stanie przeprowadzić odpowiedniej ilości zabiegów, albo nie jest w ogóle w stanie tego zrobić. Aborcja w Indiach jest dozwolona od 1971 roku. Można jej dokonywać w sytuacji, gdy ciąża zagraża życiu lub zdrowiu (zarówno fizycznemu jak i psychicznemu) kobiety; gdy istnieje podejrzenie uszkodzenia płodu; gdy ciąża jest efektem gwałtu; gdy w ciążę zajdzie niezamężna nieletnia poniżej 18 roku życia; gdy w ciążę zajdzie kobieta ubezwłasnowolniona lub gdy do ciąży doszło po nieudanym zabiegu sterylizacji. Spowodowało to ogromny rozrost podziemia aborcyjnego, nie dlatego że zabieg aborcji jest dozwolony lecz dlatego że nie ma jej kto przeprowadzić. Niska świadomość o możliwościach antykoncepcji i wiedza na temat sexu jest również tego powodem. Teraz 15, 6 mln. kobiet umiera i umiera drugie tyle dzieci, co daje liczbę aż 31,2 mln. ludzkich istnień. To taka Polska w jeden dzień, no i kto ma produkować te bomby i samoloty, kto ma opiekować się chorymi i niepełnosprawnymi jak wszyscy nie żyją bo nie można dokonać aborcji z różnych przyczyn, bo kobiecie odebrano prawo wyboru.
Dasz prawo kobiecie do podjęcia decyzji czy jej te prawo zabierasz? Dlaczego ma prawo decydować wyłącznie ona?: bo jedyny środek antykoncepcyjny dla mężczyzn to prezerwatywa, a dla kobiety to aż ponad osiemnaście różnych środków antykoncepcyjnych; i to ona musi myśleć o zabezpieczeniu się przed niechcianą ciążą a nie mężczyzna. Dlatego facet nie ma tutaj zbyt wiele do decydowania. Zawsze może odejść. Tym bardziej skazywanie kobiety na przymus urodzenia dziecka gwałciciela może być przedłużeniem traumy dla kobiety. Kościół prowadzi np. jakieś statystyki kobiet katoliczek na których dokonano gwałtu? Ja np. zastanawiam się ile studentek z oazy w duszpasterstwie dominikanów we Wrocławiu urodziło dzieci z gwałtu lub egzorcyzmów które dominikanin przeprowadzał na owych studentkach.
Dlaczego piszę o Katolikach, bo oni najwięcej pieją.
- Kiciuś_XXL
- moderator
- Posty: 2970
- Rejestracja: ndz sty 13, 2008 1:35 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Aborcja
Chłopiec Papuśny pisze: ↑pn kwie 26, 2021 4:45 pm Rozumiem Kiciuś że sam gwałt na kobiecie, ciąża z gwałtu to też z inicjacji kobiety?
Zły Kicius_XXL pisze: ↑pn kwie 26, 2021 2:20 pm Może ale nie musi usunąć ciążę jeśli była zgwałcona.
Czyli lepiej usunąć ciążę/zabić?Chłopiec Papuśny pisze: ↑pn kwie 26, 2021 4:45 pm Kobieta która zaszła w nieplanowaną ciążę, której nie stać jej i jej męża na utrzymanie kolejnych dzieci, niech po prostu odda dziecko do adopcji? A co z dzieckiem, jak się będzie czuć jako porzucone ze świadomością że zostało oddane? Co jeśli trafi do złej rodziny, a takie przypadki się zdarzają? Co z jego rodzeństwem które miało świadomość że będzie mieć siostrę lub brata, a przychodzi mama ze szpitala sama?
- Chłopiec Papuśny
- zaufany użytkownik
- Posty: 2131
- Rejestracja: pn kwie 18, 2016 10:36 am
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 46660127
- Lokalizacja: Kiełczów
Re: Aborcja
Zły Kicius_XXL pisze: ↑pn kwie 26, 2021 7:58 pmChłopiec Papuśny pisze: ↑pn kwie 26, 2021 4:45 pm Rozumiem Kiciuś że sam gwałt na kobiecie, ciąża z gwałtu to też z inicjacji kobiety?Zły Kicius_XXL pisze: ↑pn kwie 26, 2021 2:20 pm Może ale nie musi usunąć ciążę jeśli była zgwałcona.Czyli lepiej usunąć ciążę/zabić?Chłopiec Papuśny pisze: ↑pn kwie 26, 2021 4:45 pm Kobieta która zaszła w nieplanowaną ciążę, której nie stać jej i jej męża na utrzymanie kolejnych dzieci, niech po prostu odda dziecko do adopcji? A co z dzieckiem, jak się będzie czuć jako porzucone ze świadomością że zostało oddane? Co jeśli trafi do złej rodziny, a takie przypadki się zdarzają? Co z jego rodzeństwem które miało świadomość że będzie mieć siostrę lub brata, a przychodzi mama ze szpitala sama?
W żadnej polskiej ustawie, czyli w polskim prawodawstwie nie ma punktu w którym jest zapisana definicja od kiedy zaczyna się życia, w którym momencie. Ty mówisz że to morderstwo, ja mówię że to to nie morderstwo bo komórka to nie człowiek.
Granica jest umowna i do tej pory tęgie głowy na świecie sprzeczają się kiedy "zaczyna się życie".
Off topic.
Iwona Grochowska matka chłopca chorego na "Zespół Edwardsa", jednego z najstarszych żyjących dzieci z tym schorzeniem na świecie i opisanym jednym z 250 przypadków.
Po publikacji orzeczenia o zakazie aborcji umieściła ogłoszenie: „Szukam działacza pro-life, dla którego życie jest święte od poczęcia, który zasponsoruje Bartkowi kardiologa za 450 zł i miesiąc terapii logopedycznej za 900 zł". Na razie nikt się nie zgłosił.(...)
(...)O tym, że Bartek obciążony jest zespołem wad wrodzonych, Iwona Grochowska dowiedziała się w 22 tygodniu ciąży.
„Mogłam zdecydować się na terminację ciąży, ale nic nie wskazywało na to, że syn nie przeżyje, dlatego postanowiłam go urodzić. Taką samą decyzję podjęłam 18 lat temu, kiedy byłam w ciąży z moim drugim dzieckiem” – mówi Grochowska.
18 lat temu Iwona Grochowska urodziła dziecko z ciężkim złożonym niedoborem odporności (zespół SCID). „Mój syn zaczął umierać tuż po porodzie. Pamiętam, jak stałam przy inkubatorze, a pielęgniarka złapała moją dłoń, którą chciałam go pogłaskać, żeby wiedział, że nie jest sam.
Nie mogłam, bo każdy dotyk sprawiał mu ból. Potem był pierwszy wylew, dalej niewydolność nerek, drugi wylew i paraliż lewej strony. Respirator, adrenalina, maleńkie ciało lekarze reanimowali przez ponad godzinę. Potem trzeci wylew znów reanimacja i koniec. Umierał 138 godzin”
– opowiada.
Gdyby wiedziała, co spotka jej dziecko, prawdopodobnie rozważałaby terminację ciąży.
„Po śmierci syna przeżywam kolejne lata wyrzutów i bólu, że mogłam oszczędzić mu cierpienia po narodzinach. Teraz takiego wyboru nie miałabym już ani ja, ani tysiące innych kobiet w Polsce – mówi Grochowska. „Zmuszanie kobiety do urodzenia dziecka, które w ogromnych męczarniach umrze za kilka godzin, jest bestialstwem.(...)
Wywiad: Julia Theus
Mówi to mama dziecka z wadami genetycznymi.
Zabił byś/usunął matkę?
Miała wybór, a teraz nie ma. Czujesz to, czy nie czujesz. I wybrała by inaczej. I ty chcesz decydować za nią...
Co z tym dzieckiem Kiciuś? Odpowiedź na pytanie jaki miałbyś plan dla dziecka które zostaje oddane do domu dziecka? Zdrowe i niemowlak pewnie szybko by znalazło dom, a co z tymi niepełnosprawnymi? Ile oddamy do domu opieki - tysiąc, dwa tysiące, może osiem tysięcy? I niech sobie żyją zapomniane w czterech ścianach, śnieg znają z widzenia, litery znają ze słyszenia. Jak myślisz Kiciuś, znajdzie ktoś kiedyś tak jak w Irlandii, w Anglii, na Łotwie truchła dzieci zakopane gdzieś w ogródku sierocińca, gdzieś w Polsce? Jak myślisz opiekuje się państwo polskie czy kościół katolicki takimi dziećmi, wspomaga ich rozwój, daje miłość, czy działają tam miłosierni wolontariusze? Jak widzisz na dzień dzisiejszy pomoc matkom, które żyją z dziećmi takimi jak Bartek - czy dostają wystarczająco od państwa i kościół katolicki na utrzymanie, na codzienne potrzeby, lekarzy - czy zwykła modlitwa wystarczy?
Re: Aborcja
One pogrzebu wymagają raczej. A dlaczego na pogrzeb kościelny takich dzieci wymagana jest zgoda? Bo nieochrzczone? A może nie wiadomo czy poronienie samoistne czy wydobycie podczas aborcji? Takie płody też chcą zbawienia i życia wiecznego u Bozi.
Trudne sprawy.
"Z dużym zainteresowaniem przeczytałem odpowiedź na temat pogrzebu dzieci zmarłych przed urodzeniem. Proszę o odpowiedź na następujące, może przewrotne pytanie.
Dlaczego, skoro Kościół uznaje, że człowiek jest człowiekiem od momentu poczęcia nie pozwala na chrzest dzieci w łonie matki? W czasie chrztu dziecka żywego jego rodzice wyrażają prośbę o chrzest w jego imieniu. Przecież rodzice mogą prosić o chrzest również w przypadku zagrożenia życia swojego nienarodzonego dziecka. Czy nie występuje tu sprzeczność. To samo dotyczy pogrzebu. Dlaczego rodzice muszą mieć zgodę na pogrzebanie swojego dziecka. Pogrzeb innych ludzi nie wymaga takich formalności.
Pytanie jest rzeczywiście cokolwiek przewrotne. Parę lat temu bodajże Urban w swoim „Nie” dowcipkował (ha, ha, ha!) na temat „dopochwowego chrztu dzieci poczętych”. No, ale jeśli ktoś urbanowskie koncepty bierze za teologiczne koncepcje, to zdrówka życzę...
„Dopochwowo” nie chrzcimy po pierwsze dlatego, że to Pan Bóg zbawia człowieka, a nie człowiek, nawet jeśli sam Pan Bóg człowiekowi dał tak wiele środków zbawienia z sakramentami na czele. Życie sakramentalne to nie jakaś technika medyczna, która można stosować niczym diagnostykę prenatalną. (...)
Co do pogrzebu dzieci nieochrzczonych, to zachodzi tu przypadek analogiczny do chrztu dzieci. Należy mieć jakiś rodzaj moralnej pewności, że rodzice rzeczywiście mieli zamiar ochrzcić swoje dziecko, a nie chcą jakiegoś magicznego zabiegu „na wszelki wypadek”. Wtedy dopiero można je uznać za katechumena, któremu w tej dziedzinie przysługują w Kościele te same prawa co ochrzczonym (nie przypadkiem oba te przypadki figurują pod jednym kanonem 1183 Kodeksu Prawa Kanonicznego).
http://mateusz.pl/pow/021111.htm
Jeżeli chodzi o żywe, upośledzone noworodki, to pewnie wszystko zależy od tego czy rodzice naprawdę mieli zamiar je ochrzcić. W starszym wieku nadal mają prawo przyjąć chrzest, chociaż są uważane za "nie posiadające używania rozumu".Chłopiec Papuśny pisze: ↑pn kwie 26, 2021 4:45 pm Lecz z chrztem np. niepełnosprawnych umysłowo nie wiem jak jest, czy jest dozwolony. Jak ktoś będzie miał informację to mam nadzieję podzieli się nią.
"W prawie kanonicznym osoby upośledzone zasadniczo są zrównane dziećmi, czyli osobami „przed ukończeniem 7 roku życia, które uważane są za nie posiadające używania rozumu” (kan. 97 § 2). Sakramenty mogą zatem otrzymać wszyscy, którzy „właściwie o nie proszą, są odpowiednio przygotowani i prawo nie wzbrania im ich przyjmowania” (kan. 842 § 1). Chrzest może zostać udzielony osobie upośledzonej umysłowo (niepełnosprawnej), gdyż jest ona uznana za dziecko. „Z dzieckiem zrównany jest [w prawie], gdy chodzi o chrzest także ten, kto nie jest świadomy swego działania” (kan. 852 § 2).
http://mateusz.pl/pow/021101.htm
Re: Aborcja
Trudny temat, bo w polityce nigdy nie wiadomo, kiedy można lepiej pomóc sobie i narodowi, wybierając daną partię do władzy a kiedy mniej. W każdym razie nie podlega dyskusji, że jednostka może bardzo zwielokrotnić efekty swoich chęci i zamierzenia, głosując i tworząc w ten sposób strukturę władzy, która zajmie się redystrybucją dochodów kraju w taki sposób, zgodny z poglądami danego wyborcy. Państwo jest od tego, żeby zarządzać olbrzymimi zasobami niedostępnymi dla jednostek i realizować wszystko co pożądane i możliwe. Przynajmniej teoretycznie.Chłopiec Papuśny pisze: ↑pn kwie 26, 2021 4:45 pm Patrzysz na Indie, patrzysz na Chiny - może zajmij się swoim podwórkiem, zrób porządek na nim. Pomóż tym którym możesz faktycznie pomóc, nie zaś tym na których nie masz wpływu.
Za mało znam się na polityce, partie też biorą z rzeczywistości to co im się podoba, jakieś problemy społeczne, żeby zwabić wyborców i zbić kapitał polityczny a wcale rozwiązanie go nie jest to ich głównym celem. Wszystko jest dosyć poszatkowane i pomieszane. Część poglądów, zjawisk i realizacji korzystna jest według mnie u prawicy, część u lewicy, ale i tak nie wiadomo jak to w konsekwencjach i ostatecznych efektach wyjdzie.
Dlatego oddzielam zjawisko aborcji od polityki i traktuję je jako uniwersalny biologiczny problem całego gatunku.
Dlaczego patrzę na problem w skali całej planety? Bo tak się składa, że nagle gdzieś w na drugiej półkuli w tej chwili czyjeś istnienie ściąga uwagę Wszechświata nagłym zdarzeniem o ostatecznych konsekwencjach. To tak ogniskuje się czyjś ból, cierpienie i śmierć w tym momencie. Być może w przypadkowym miejscu w Chinach, a za chwilę po przeciwnej stronie Ziemi. Wszędzie tam, gdzie istnieją ludzie i ich życie i świadomość.
Informacja o tym rozprzestrzenia się z prędkością nadświetlną, nieskończoną, pomijając wszelkie materialne bariery, granice państw, przerwy między ludźmi, osobami, narodami, czyjaś świadomość wymaga uwagi. Ktoś tam jest, nigdzie indziej i tam dzieje się coś ostatecznego.
- Kiciuś_XXL
- moderator
- Posty: 2970
- Rejestracja: ndz sty 13, 2008 1:35 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Aborcja
Ok, ale jeśli jest mowa o rozwiniętych płodach coś co już przypomina małego człowieczka.? Kobieta widzi rosnacy brzuch i nagle stwierdza ze nie da rady go urodzic bo jest biedna itpW żadnej polskiej ustawie, czyli w polskim prawodawstwie nie ma punktu w którym jest zapisana definicja od kiedy zaczyna się życia, w którym momencie. Ty mówisz że to morderstwo, ja mówię że to to nie morderstwo bo komórka to nie człowiek.
Granica jest umowna i do tej pory tęgie głowy na świecie sprzeczają się kiedy "zaczyna się życie".
Napisałem już w jakich przypadkach rozumiem usuwanie ciąży.
Można napisać setki postów a ja i tak nazywam to morderstwo. A mordercę jeśli widziałbym umierającego w rowie kijem bym nie tknął.
Re: Aborcja
Tu nie chodzi o to co co kobiety by robiły gdyby mogły zabijać swoje dzieci.Tylko o to że ze zła nie może wyniknąć dobro.I nie można tłumaczyć że ze zła jakim jest zabicie dziecka wynikło dobro.Bo to nieprawda nie wiem jak byś chciał ubierać to w prześliczne frazesy i wyszukane argumenty które upadają już na samym początku twierdzenia.Jako argument przytoczę tylko jedną liczbę.Od wprowadzenia legalnej aborcji w chyba1956 roku przez komunistów do 1993 roku gdzie zaostrzono zginęło 20 mln Polaków.Chłopiec Papuśny pisze: ↑pn kwie 26, 2021 6:53 am https://kobieta.gazeta.pl/kobieta/7,107 ... tarla.html
Tutaj macie świeży materiał jak same kobiety które, jak i dlaczego dokonały aborcji wypowiadają się na jej temat i dlaczego.
Kościół katolicki nie ma monopolu na prawdę.
Prawda jest natomiast że kościół zarzuca kłamstwami dookoła na temat samej aborcji, że kobiety chcą i będą poddawały się aborcji tak jak małe dziecko łyka cukierki. Wymysł zacofanych i sfrustrowanych starców którzy chcą decydować o życiu innych, próbujących uczyć ludzi o moralności samemu nie będąc moralnymi. Wasze zdanie jest czysto polityczne, nie ma nic wspólnego z wiarą. Wieczorem coś więcej wrzucę, musiałem opracować dosyć długi tekst.
Zrobiono kiedyś badania. Zapytano się mężczyzn czy jeżeli ich kobieta była by w ciąży i zagrażałby życiu, mając wybór co by wybrali: czy ratować dziecko i poświęcić partnerkę, czy ratować partnerkę i zmarło by nienarodzone dziecko, to 92% wybrało odpowiedź by ratować partnerkę a dziecko poświęcić. Natomiast przy wyborze między ratowaniem partnerki a życiem swojej 9-letniej córki, nikt z nich nie potrafił dokonać wyboru.
W 1993 roku z powodu zaostrzenia prawa o aborcji, samobójstwo popełniło co najmniej 6 ciężarnych kobiet, bo nie wiedziały co mogą zrobić- nie dostały żadnej pomocy od nikogo.
Największym przejawem geniuszu kobiety jest miłość macierzyńska.
- Chłopiec Papuśny
- zaufany użytkownik
- Posty: 2131
- Rejestracja: pn kwie 18, 2016 10:36 am
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 46660127
- Lokalizacja: Kiełczów
Re: Aborcja
]To podaj argumenty które to podważają i skąd masz dane. 20 mln czego dokładnie i w jakich krajach łącznie, boś zarzucił sporą liczbą. Bo np. z oficjalnych danych w Polsce w latach 2002-2015 legalnych zabiegów aborcji dokonano 7 270. Organizacje pro-choice kalkulują że rocznie nielegalnych aborcji polki dokonują 100-200 tys. z czego 10-15% po za granicami kraju, a organizacje pro-life że tylko 7-13 tys aborcji. Rozrzut ogromny jest - nie uważasz? Czyli takimi morderczyniami nie są. Najwięcej zabiegów legalnej aborcji dokonano w województwie mazowieckim, zaś najczęstszą przyczyną przerwania ciąży była podyktowana wynikiem badań prenatalnych ujawniających wady rozwojowe płodu (96% przypadków).
Jak już rzuciłeś liczbą to nie manipuluj i podaj skąd masz te dane. I dlaczego pięknie tak o tym mówisz i na tym to się kończy? Gdzie jest pomoc dla tych matek? Gdzie katoliccy wolontariusze zajmujący się tymi dziećmi i pomagający takim rodzinom? Ile zostało zakupionego sprzętu do rehabilitacji, ile pampersów, ile osób pomaga?
Jednym pustym zdaniem nie jesteś w stanie tego podważyć. Jedynie potrafisz argumentować to w słowach: zabójstwo, brak miłości, lewactwo, kłamstwo; Masz okazję udowodnić jaka jest twoja prawda.
Czy ocalenie kobiety, czy nie skazywanie jej na porzucenie przez instytucje państwowe i kościół jest złem? Co robi kościół w tej sprawie prócz krzyczenia że aborcja jest morderstwem? Jak pomaga? Konkrety.
Z tymi 20 mln. zrobiłem to za Ciebie w poście poniżej....
Jak już rzuciłeś liczbą to nie manipuluj i podaj skąd masz te dane. I dlaczego pięknie tak o tym mówisz i na tym to się kończy? Gdzie jest pomoc dla tych matek? Gdzie katoliccy wolontariusze zajmujący się tymi dziećmi i pomagający takim rodzinom? Ile zostało zakupionego sprzętu do rehabilitacji, ile pampersów, ile osób pomaga?
Jednym pustym zdaniem nie jesteś w stanie tego podważyć. Jedynie potrafisz argumentować to w słowach: zabójstwo, brak miłości, lewactwo, kłamstwo; Masz okazję udowodnić jaka jest twoja prawda.
Czy ocalenie kobiety, czy nie skazywanie jej na porzucenie przez instytucje państwowe i kościół jest złem? Co robi kościół w tej sprawie prócz krzyczenia że aborcja jest morderstwem? Jak pomaga? Konkrety.
Z tymi 20 mln. zrobiłem to za Ciebie w poście poniżej....
- Chłopiec Papuśny
- zaufany użytkownik
- Posty: 2131
- Rejestracja: pn kwie 18, 2016 10:36 am
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 46660127
- Lokalizacja: Kiełczów
Re: Aborcja
O ile w wyniku rewolucji bolszewickiej i kierownictwa Lenina w 1920 roku zliberalizowano przepisy w zakresie aborcji, o tyle w 1936 roku Stalin na nowo jej zakazał i wprowadził restrykcyjne prawo. Polityka Stalina wobec prawa do przerywania ciąży wynikała z chęci przejęcia kontroli nad liczbą urodzeń i wprowadzenia takiego sposobu postrzegania kobiety, zgodnie z którym jej celem jest jedynie produkcja i reprodukcja. Więc Twoja teoria o lewakach "za mordowaniem nienarodzonych dzieci" ma się nijak do rzeczywistości. Jeszcze ciekawej postąpiła Maria Jaszczukowa w 1956 roku, która należała do Ligii Kobiet i była działaczką ruchu kobiecego w powojennej Polsce. Współtworzyła tygodnik "Przyjaciółka" i była członkinią Stowarzyszenia Demokratycznego którego była parlamentarzystką w PRL. W 1956 roku była posłanką sprawozdawczynią ustawy o warunkach dopuszczalności ciąży. Podczas wystąpienia w którym popierała liberalizację przepisów w zakresie prawa do aborcji Maria Jaszczukowa przytaczała dane Ministerstwa Zdrowia, które liczbę nielegalnych aborcji szacowały na 300 tysięcy rocznie. Mówiła o tym że odbywają się one w złych warunkach oraz narażają życie i zdrowie kobiet. Według danych z 1955 roku do szpitali przyjęto 80 tysięcy kobiet z poronieniem rozpoczętym w domu i wywołanym przez znachorki. Dwa procent tych pacjentek zmarło. Restrykcyjne prawo Maria Jaszczukowa uznała za „martwe”, „nienormalne” i „niemoralne” oraz postulowała jego liberalizację. 27 kwietnia 1956 roku uchwalono ustawę o warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, która dopuszczała aborcję z powodów lekarskich, trudnych warunków socjalnych kobiety (co miało być stwierdzone orzeczeniem lekarskim) lub gdy ciąża była wynikiem przestępstwa (co stwierdzał prokurator). Ustawa uchyliła artykuły 231-234 Kodeksu karnego z 1932 roku penalizujące aborcję. Jak wskazywała preambuła Ustawy, jej celem była ochrona kobiet przed „ujemnymi skutkami przerwania ciąży w nieodpowiednich warunkach lub przez osoby nie będące lekarzami”.
A w 1959 roku znowelizowano znów przepisy w ten sposób, że wystarczyło oświadczenie o trudnej sytuacji materialnej, by uzyskać zgodę na przerwanie ciąży. Ustawa z 1956 roku była jedną z najnowszych i najbardziej liberalnych w Polsce i obowiązywała do 1993 roku. Jeżeli już mowa była by o 20 mln. to jedynie o zabiegach przerwania ciąży w tragicznych warunkach, przeprowadzanych przez niewykwalifikowany personel i w sposób nielegalny. Idąc twoim tropem, od 1956 roku co rok do 1993 roku czyli przez 37 lat, to 100 tys. kobiet rocznie (3,7mln kobiet) musiało by się poddać 5,5 raza zabiegowi aborcji. Więc raczej to było do 1956 roku do zliberalizowania przepisów o aborcji. Żaden szpital nie posiadał tylu miejsc, personelu w dodatku wykwalifikowanego i sprzętu by przedsięwziąć takie zadanie. I ewentualnie dodając w tych latach co podałeś legalne i nielegalne zabiegi, które udało się opisać bo skądś te dane oficjalne i nie oficjalne musiały pochodzić.
Rok 1956 jest tutaj początkiem rozwoju polskiego położnictwa i ginekologii. W 1950 roku uchwalono Ustawę o zawodzie lekarza, która w artykule 16 precyzowała wymogi prawne, jakie muszą być spełnione by lekarz mógł – wyjątkowo – dokonać przerwania ciąży. Wracamy do metody Stalina przez polski kościół katolicki i do podziemia aborcyjnego, do znacznego pewnie wzrostu zgonów kobiet i nieudanych aborcji jak i martwych płodów. Do tej pory z roku na rok liczba aborcji malała ze względu na powszechność stosowania antykoncepcji oraz edukacji sexualnej, mimo ich ograniczonego dostępu i sprzeciwu kościoła. Czy kościół również zakaże stosowania antykoncepcji? Teraz mamy jedno z najbardziej ograniczających praw aborcyjnych.
A w 1959 roku znowelizowano znów przepisy w ten sposób, że wystarczyło oświadczenie o trudnej sytuacji materialnej, by uzyskać zgodę na przerwanie ciąży. Ustawa z 1956 roku była jedną z najnowszych i najbardziej liberalnych w Polsce i obowiązywała do 1993 roku. Jeżeli już mowa była by o 20 mln. to jedynie o zabiegach przerwania ciąży w tragicznych warunkach, przeprowadzanych przez niewykwalifikowany personel i w sposób nielegalny. Idąc twoim tropem, od 1956 roku co rok do 1993 roku czyli przez 37 lat, to 100 tys. kobiet rocznie (3,7mln kobiet) musiało by się poddać 5,5 raza zabiegowi aborcji. Więc raczej to było do 1956 roku do zliberalizowania przepisów o aborcji. Żaden szpital nie posiadał tylu miejsc, personelu w dodatku wykwalifikowanego i sprzętu by przedsięwziąć takie zadanie. I ewentualnie dodając w tych latach co podałeś legalne i nielegalne zabiegi, które udało się opisać bo skądś te dane oficjalne i nie oficjalne musiały pochodzić.
Rok 1956 jest tutaj początkiem rozwoju polskiego położnictwa i ginekologii. W 1950 roku uchwalono Ustawę o zawodzie lekarza, która w artykule 16 precyzowała wymogi prawne, jakie muszą być spełnione by lekarz mógł – wyjątkowo – dokonać przerwania ciąży. Wracamy do metody Stalina przez polski kościół katolicki i do podziemia aborcyjnego, do znacznego pewnie wzrostu zgonów kobiet i nieudanych aborcji jak i martwych płodów. Do tej pory z roku na rok liczba aborcji malała ze względu na powszechność stosowania antykoncepcji oraz edukacji sexualnej, mimo ich ograniczonego dostępu i sprzeciwu kościoła. Czy kościół również zakaże stosowania antykoncepcji? Teraz mamy jedno z najbardziej ograniczających praw aborcyjnych.
Re: Aborcja
Wczoraj po południu szary gołąb na parapecie nakłonił mnie bym przeszedł na buddyzm.
Re: Aborcja
Papuśny nie w statystyki podają że od 1956 do 1993.Liczba wachała się od 300 tys do pół miliona rocznie aborcji.To był ówxzesny sposób kobiet na antykoncepcję.Trudno uwierzyć?Poszukam dla Ciebie jeśli przestaniesz porównywać stalina do dobrego wujka dla Polaków.Okazał się tak dobry że razem z Żydami mordował inteligencję polską.Wielu Polaków żyjących i opowiadających o tamtych czasach bało się najbardziej ruskich i żydów a raczej ruskich żydów ci byli najbardziej gorliwymi katami i adwokatami sprawy partii czerwonych socjalistów.Takie są fakty.przestań ganiać zwykłych ludzi za to że nie dali 10 zł na fundację tylko firmy farmaceutyczne które zarabiają miliardy na wykorzystywaniu płodów do produkcji leków lub kosmetyków plus rządzących którzy powinni zająć sie finansowaniem zagubionych ludzi.a nie kradzieżą i legalizacją aborcji.
Największym przejawem geniuszu kobiety jest miłość macierzyńska.
Re: Aborcja
I podaj mi jeden argument przemawiający za legalizacją aborcji.Złodzieje wg ciebie też muszą legalnie kraść?
Największym przejawem geniuszu kobiety jest miłość macierzyńska.
- Chłopiec Papuśny
- zaufany użytkownik
- Posty: 2131
- Rejestracja: pn kwie 18, 2016 10:36 am
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 46660127
- Lokalizacja: Kiełczów
Re: Aborcja
Czekam dalej na odpowiedź i twoje argumenty, nie na atakowanie. Czyżby zabrakło racji? Poszukaj poszukaj, bo słabo u Ciebie z argumentacją. No i ciekawi mnie temat kosmetyków z dzieci.Kefas pisze: ↑śr kwie 28, 2021 3:24 pm Papuśny nie w statystyki podają że od 1956 do 1993.Liczba wachała się od 300 tys do pół miliona rocznie aborcji.To był ówxzesny sposób kobiet na antykoncepcję.Trudno uwierzyć?Poszukam dla Ciebie jeśli przestaniesz porównywać stalina do dobrego wujka dla Polaków.Okazał się tak dobry że razem z Żydami mordował inteligencję polską.Wielu Polaków żyjących i opowiadających o tamtych czasach bało się najbardziej ruskich i żydów a raczej ruskich żydów ci byli najbardziej gorliwymi katami i adwokatami sprawy partii czerwonych socjalistów.Takie są fakty.przestań ganiać zwykłych ludzi za to że nie dali 10 zł na fundację tylko firmy farmaceutyczne które zarabiają miliardy na wykorzystywaniu płodów do produkcji leków lub kosmetyków plus rządzących którzy powinni zająć sie finansowaniem zagubionych ludzi.a nie kradzieżą i legalizacją aborcji.
Największym oprawcą w historii jest kościół katolicki, ma więcej ofiar niż Stalin, Hitler i następni po nich dyktatorzy. Teraz katolicki PiS kradnie, Polaków mordowali też Polacy, a nie tylko żydzi. Księża mordowali Żydów, a księży mordowali w też w obozach. To nie Polaków chciano wymazać z mapy ludzkości świata. Kościół stał nie raz ramię w ramię z zbrodniarzami jak w rzezi Tutsi przez Hutu. Jak już zacząłeś wątek pogromów to co powiesz na ten który odbył się 16 sierpnia 1945 na ul. Słonecznej w Willi Stasin, Niemen i Juras w Rabce, gdy uczniowie i harcerze drużyny Żółta Dwójka z pobliskiego Prywatnego Gimnazjum Sanatoryjnego Męskiego Jana Wieczorkowskiego, renomowanej szkoły otwartej na nowo tuż po wojnie pod "dowództwem księdzaJózefa Hojoła i Edmunda Chodaka - katechety i polonisty z tej samej szkoły, zaczęli regularny pogrom sierot wojennych pochodzenia żydowskiego, i atakowali przez ponad trzy tygodnie dom w którym się chronili?; Ofiary śmiertelne oczywiście że były. Atak polskiego księdza i żołnierza wyklętego który posunął się do takiej zbrodni w dodatku katolik.... Ksiądz Hołoj był inspiratorem i organizatorem zbrojny ataków na ocalałe z Holokaustu dzieci – młode istoty potwornie poranione na ciele i duszy, z których każde miało za sobą niewyobrażalnie straszne doświadczenia, przy czym wykonawcami tych ataków mieli być, i byli, niewiele starsi ich współobywatele.
Polscy biskupi wiedzieli o tym, dlaczego nie chcieli zostać świętymi? Czyżby wiara za mała na zabawienie?
Co do argumentów już je podawałem wcześniej kilkukrotnie. Czekam na Twoje odpowiedzi jak kościół ma zamiar pomagać matkom, co z tymi dziećmi których matki nie przeżyją porodu, co z ich rodzinami, mężami. Jakie kościół chce wyłożyć fundusze na pomoc psychologiczną dla matek które urodzą martwe dzieci. Jak do tej pory i w jaki sposób kościół do tej pory pomagał....?
Modlitwa chyba jednak to za mało. Celowo porownujesz antykoncepcję z aborcja. Wtedy jak pisałem to były dopiero początki położnictwa i ginekologii, początki antykoncepcji. Brak argumentów....
Mamy zakaz aborcji i co dalej?
Kradzież w każdym jednym kraju jest przestępstwem, a aborcja nie. W Polsce wszystko co inne dla kościoła jest niewygodne jest krytykowane i sprowadzane celowo do najniższych norm moralnych, więc nawet działanie które nie ma nic wspólnego z przekraczaniem norm a jest sprzeczne z nauką kościoła jest niszczone. Dziwne że piszesz o kradzieży a sam legalizujesz pedofilię nie protestując przeciwko swoim kapłanom którzy dokonują tej zbrodni. Rozbraja mnie mnie to również, że teraz prokuratura musi zajmować się rzekomą obrazą uczuć religijnych za umieszczenie słów papieża Franciszka na tęczowej fladze.... Słowa które sam papież wypowiedział do człowieka który jest homoseksualistą. Sprawa obrazy uczuć religijnych bo ktoś położył wieniec z wstęga w kolorach tęczy na tzw. pomniku smoleńskim. W państwie kościelnym więcej teraz praw ma zwykły kamień, jakiś tam pomnik niż kobieta która potrzebuje pomocy czy dziecko któremu grozi śmierć.