Hipoteza symulacji

[Hipis]

Istnieje pogląd mówiący że wszechświat jest symulacja komputerową.
Symulacje wymagają trzech składników:
1. Mocy obliczeniowej
2. Pamięci
3. Liczb losowych

Pierwsze dadzą komputery kwantowe.
Drugie pamięć holograficzna.
Trzecie: ... Miłość.

Miłość jest najbardziej niestabilną i twórczą energią wszechświata a do tego jest nieskończona.

[kotek]

Od jakiegoś czasu w mojej psychice obecna jest idea "supersymulacjonizmu". Mam myśli mówiące, że inne osoby w tej rzeczywistości tak naprawdę nic nie czują, nie są świadome, są nieprawdziwe, a ta rzeczywistość to jakaś superzaawansowana gra, film czy sen. Oznaczałoby to np. że wszystkie religie abrahamowe są nieprawdziwe, że Najwyższa Prawda jest inna, niż głoszą Biblia czy Koran (nie to, że monoteizm nie może być prawdziwy, ale to, że np. nie ma żadnych mąk czy unicestwienia po śmierci). Może supersymulacjonizm pojawił się w mojej mentalności jako reakcja na surowe nauczanie religii abrahamowych? Może to jakaś forma obrony psychiki przed "strasznym lękiem" przed surową karą Bożą, przed zamartwianiem się?

[Erratas]

kotku kochany! nie bój się kary Bożej, albowiem jego miłosierdzie trwa na wieki!

Wierzę, że rzeczywistość jest symulacją, ale jej zawartość nie znajduje się na żadnym dysku miękkim ani twardym
lecz nośnikiem rzeczywistości jest fraktal, szczególnie podejrzewam Fraktal Mandelbrota:

Wierzę, że istnieje więcej niż jeden wszechświat, i wszystkie wszechświaty są jak zarodki lub pączki na gałęziach nieskończonego majestatycznego fraktalu.
Chociaż nie jestem pewien czy to Fraktal Mandelbrota.
Aczkolwiek Zbiór Mandelbrota pokrywa się z mapą logistyczną:

Polecam film Veritasium na ten temat!