Świeżak - pytanie o leki i nie tylko

Dla osób szukających ogólnej pomocy i wstępnej orientacji dotyczącej choroby.
Kto umie dokładniej nazwać problem proszę pisać w działach tematycznych "Ogólnej dyskusji"

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
rozszczepionyumysl
zaufany użytkownik
Posty: 822
Rejestracja: wt mar 09, 2021 2:58 pm
płeć: mężczyzna

Świeżak - pytanie o leki i nie tylko

Post autor: rozszczepionyumysl »

Cześć,
jestem tu nowy :)
Od paru lat (chyba rozpoczynałem się leczyć od 2017 roku) leczę się na schizofrenię (lekarze - było ich trzech z obecną psychiatrą, a nawet czwarty lekarz u którego nie byłem, tylko matka była w mojej sprawie, nie powiedzieli mi na jaki typ dokładnie się leczę). Ogólnie brałem leki nowszej generacji w różnych kombinacjach (na samym początku była Aryzalera, ale raz jak wypiłem kawę na przyjęciu rodzinnym to fatalnie się czułem, od tego czasu unikam kawy jak ognia). Obecnie stanęło na tym, że zażywam 300 mg Solianu (wcześniej jeszcze był mix Apraswiftu z Solianem i z Asertinem).

1. Mam do Was pytanko, czy to normalne, że na 300 mg Solianu śpi się tak długo, czasem potrafię przespać nawet 12-13 godzin (idę bardzo szybko spać), od paru miesięcy nie biorę Apraswiftu 15 mg? Czy lepiej porobić badania w stronę cukrzycy, np. krzywą cukrową? Jak mierzyłem poziom cukru, to miałem gdzieś ok. 97 mg/dL. Asertin też odrzuciłem, bo wymiotowałem po nim.

2. O forum dowiedziałem się, wpisując gdzieś u wujka Google frazę Solian. Też jesteście wyprani z emocji biorąc Solian?

3. I jeszcze jedno pytanie, czy czujecie, że może niekoniecznie z biegiem lat, ale też z powodu braku wysiłku dla mózgu i samej choroby, człowiek staje się głupszy? Nie mam sił na pasję jakąkolwiek (z takich aktywności to pamiętam, że niedawno pomagałem w rodzinie skonfigurować router Mikrotik i wymieniałem dysk w swoim laptopie), ale żeby to się w coś przerodziło to nie bardzo. Miałem się zabrać za konfigurację set-top-boxa od T-Mobile dla wujka (dam mu jako prezent), ale nie mam sił tego zrobić, chodzi o to, aby tam wgrać aplikację spoza sklepu Google i skonfigurować pewne rzeczy.

Poza tym z samym aktywizowaniem też nie jest najlepiej, bo czuję, że najlepiej działa Solian po paru godzinach, a po godzinie dopiero zaczyna działać (nie żeby było fatalnie, nie jestem leżący, ale nie zawsze mam siłę do zrobienia czegoś, nawet teraz leżę korzystając z laptopa). Dopiszę jeszcze, że mam jakby takie okienka, jakby z 2 godziny było w miarę normalnie, a potem czuję się nie tak, jak trzeba.

Szkoda, że jest taka lipa z lekami. Arypiprazolu nie mogę brać, bo w rodzinie babcia i prawdopodobnie ojciec mają cukrzycę (choć jak brałem razem z Solianem i Asertinem to czułem się trochę lepiej psychicznie, biorąc leki nawet próbowałem studiować, ale te napady wymiotów wszystko przekreśliły, były lęki, ale już nie takie, jak za pierwszym razem studiując, kiedy nie byłem świadom, że mam schizofrenię).

Jak brałem to razem z Solianem, to myślałem, że od tego taki cyrk ze spaniem (przez parę miesięcy nie biorę Apraswiftu).
Awatar użytkownika
Schibi
zaufany użytkownik
Posty: 1367
Rejestracja: śr lip 05, 2017 4:20 pm
płeć: mężczyzna

Re: Świeżak - pytanie o leki i nie tylko

Post autor: Schibi »

Solian bardzo dobry lek. Wiesz z poprawa funkcjonowania jest roznie, u mnie poprawa nastapila po okolo roku zazywania lekow.
rozszczepionyumysl
zaufany użytkownik
Posty: 822
Rejestracja: wt mar 09, 2021 2:58 pm
płeć: mężczyzna

Re: Świeżak - pytanie o leki i nie tylko

Post autor: rozszczepionyumysl »

AdamSchibi pisze: czw mar 11, 2021 7:40 am Solian bardzo dobry lek. Wiesz z poprawa funkcjonowania jest roznie, u mnie poprawa nastapila po okolo roku zazywania lekow.
U mnie też mniej więcej tak było na początku (że po roku, w 2018 było mi lepiej w porównaniu do psychoz, tylko, że wtedy brałem 3 różne leki). Asertin odrzuciłem przez wymioty, a Apraswift przez to, że w rodzinie są problemy z cukrzycą i teraz (od Nowego Roku) lekarz przestawia mnie tylko na Solian. Najgorsze obecnie jest to długie spanie, które było przez dłuższy czas brania leków (i jest obecnie). Da się coś na to poradzić, czy muszę się przyzwyczaić? Niedawno zwiększałem Solian (pod koniec lutego) z 200 na 300 mg - myślę, że następny tydzień będzie kluczowy.
rozszczepionyumysl
zaufany użytkownik
Posty: 822
Rejestracja: wt mar 09, 2021 2:58 pm
płeć: mężczyzna

Re: Świeżak - pytanie o leki i nie tylko

Post autor: rozszczepionyumysl »

Teraz jest trochę inaczej niż ten ponad tydzień temu, ale czuję, że Solian rozwalił mi prawie całkowicie tryb dnia. W tamtą niedzielę prawie cały dzień przeleżałem.

Dobrze podsumowałaś to ogłupienie, wręcz idealnie, bo tak się czuję.

Chciałbym, żeby życzenie od Ciebie się spełniło, więc "nie, dziękuję".
Awatar użytkownika
Digital
zaufany użytkownik
Posty: 3639
Rejestracja: wt sty 22, 2019 5:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: Świeżak - pytanie o leki i nie tylko

Post autor: Digital »

Amba pisze: pt mar 26, 2021 12:54 am Ja na solianie (400mg) też dużo spałam. Z tym ogłupieniem to tak właśnie się czuję. Jakby ktoś pozbawił mnie całej wiedzy, jaką nabyłam przez lata. Chodzi o zasób słownictwa, zapominanie podstawowych znaczeń poszczególnych słów, niezdolność do przyswajania wiedzy, zapamiętywania, niezdolność do myślenia czy prowadzenia monologu. Bardzo brakuje mi stanu umysłu sprzed choroby i nie mogę się pogodzić z jego utratą. Mam nadzieję, że odpowiednie leczenie na dłuższą metę przywróci ład w mojej głowie. Tobie też tego życzę.
To nie wina lekarstw, dużo o tym rozmawiałem z lekarzem prowadzącym. Tak wyniszczająco działa na nasz umysł choroba. Może powodować stany przypominające nawet te po urazach głowy, wstrząs mózgu oraz masę innych. To bardzo podstępna choroba. W wyniku choroby może cię boleć mózg, możesz nawet zapomnieć własnego imienia lub języka w gębie. Możesz mieć zatkany noc lub czuć jeden natrętny zapach, może cię boleć brzuch lub możesz go mieć zaciśnięty tak że nie da się wypróżnić lub odgazować.
Pocieszające jest to że nabyta wiedza nadal gdzieś tam jest i jak tylko kondycja mózgu poprawi się, a psychoza minie ta wiedza powróci. Czasem potrzeba na to miesięcy, czasem lat. Lekarstwa ratują życie choć niestety potrafią mieć dokuczliwe skutki uboczne. Dlatego tak ważny jest dialog z lekarzem oraz dobrze dobrane lekarstwa i dawkowanie. Wszelkie uboczne działania należy zgłaszać lekarzowi.
rozszczepionyumysl
zaufany użytkownik
Posty: 822
Rejestracja: wt mar 09, 2021 2:58 pm
płeć: mężczyzna

Re: Świeżak - pytanie o leki i nie tylko

Post autor: rozszczepionyumysl »

Digital pisze: pt mar 26, 2021 11:38 am Pocieszające jest to że nabyta wiedza nadal gdzieś tam jest i jak tylko kondycja mózgu poprawi się, a psychoza minie ta wiedza powróci. Czasem potrzeba na to miesięcy, czasem lat. Lekarstwa ratują życie choć niestety potrafią mieć dokuczliwe skutki uboczne. Dlatego tak ważny jest dialog z lekarzem oraz dobrze dobrane lekarstwa i dawkowanie. Wszelkie uboczne działania należy zgłaszać lekarzowi.
W sumie w tamtym roku brałem inną kombinację leków Solian 200 mg + Apraswift 15 mg + Asertin 100 mg z jednej strony czułem się lepiej, ale miałem straszne wymioty, myślałem, że jak odrzucę Apraswift to będę krócej spał, ale się nie udało. Asertin był zmieniany, potem całkiem wywaliłem antydepresant, bo poprzedni lekarz mówił, że nie jest potrzebny. Teraz biorę sam Solian 300 mg, z jednej strony dobrze, bo trochę ścina tą dopaminę i jestem jakiś spokojniejszy, ale też bardziej chce się spać i rozwala on dzień (że np. teraz jestem zmulony). Bardziej tyłem wydaje mi się na tym połączeniu leków (ale to dlatego, że trochę obecnie mniej jem). Aha i na początku brania zwiększonej dawki Solianu bardziej mi się coś śniło.
rozszczepionyumysl
zaufany użytkownik
Posty: 822
Rejestracja: wt mar 09, 2021 2:58 pm
płeć: mężczyzna

Re: Świeżak - pytanie o leki i nie tylko

Post autor: rozszczepionyumysl »

Dzisiaj przed wzięciem drugiej dawki leku mam poczucie niepokoju, przez głowę też przeleciały jakieś lęki, choć więcej mam negatywnych objawów. Teraz jestem w piżamie i może zaraz będę leżał.

W sumie, jak byłem na urodzinach u babci, to dowiedziałem się, że ten prezent dla wujka jest już nieaktualny, jakby ktoś chciał wiedzieć.
Kefas
zaufany użytkownik
Posty: 1775
Rejestracja: sob sty 03, 2009 11:52 pm
płeć: mężczyzna

Re: Świeżak - pytanie o leki i nie tylko

Post autor: Kefas »

Panie Świeżaku choroba jest podstępna i bardzo ciężka.Poszerzona świadomość nie mieści się w naszych mózgach i stąd problemy.Jestesmy generacją ludzi którzy więcej widzą.Mózgi nie odpoczywają mi pozwolili brać zioła do neuroleptyków.Ashawagande i schizandre.Mam tez inne zioła uspokajające.Najgorsze jest to że nie mogę wziąć ślubu w tej chorobie i płonę.
Największym przejawem geniuszu kobiety jest miłość macierzyńska.
Kefas
zaufany użytkownik
Posty: 1775
Rejestracja: sob sty 03, 2009 11:52 pm
płeć: mężczyzna

Re: Świeżak - pytanie o leki i nie tylko

Post autor: Kefas »

obecnie wszelkie za i przeciw dla leków po około 10 latach brania oceniam że nie ma nic gorszego od leków.....
Największym przejawem geniuszu kobiety jest miłość macierzyńska.
Kefas
zaufany użytkownik
Posty: 1775
Rejestracja: sob sty 03, 2009 11:52 pm
płeć: mężczyzna

Re: Świeżak - pytanie o leki i nie tylko

Post autor: Kefas »

otepiają i warzywko robią.Męcz się człowieku z depresją uporczywą terapią bo tak to traktuję.Dostaję depresji od leków.Ale lekarze są nieugięcie poprawni za lekami
Największym przejawem geniuszu kobiety jest miłość macierzyńska.
Kefas
zaufany użytkownik
Posty: 1775
Rejestracja: sob sty 03, 2009 11:52 pm
płeć: mężczyzna

Re: Świeżak - pytanie o leki i nie tylko

Post autor: Kefas »

mój organizm broni się przed lekami ponieważ piję około 4 litrów wody mam suchości w ustach.
Największym przejawem geniuszu kobiety jest miłość macierzyńska.
Kefas
zaufany użytkownik
Posty: 1775
Rejestracja: sob sty 03, 2009 11:52 pm
płeć: mężczyzna

Re: Świeżak - pytanie o leki i nie tylko

Post autor: Kefas »

nie znoszę lekarzy którzy wciskają te leki i biorą kasę od firm farmaceutycznych.Na wakacje jadą sponsorowane przez firmę.
Największym przejawem geniuszu kobiety jest miłość macierzyńska.
Kefas
zaufany użytkownik
Posty: 1775
Rejestracja: sob sty 03, 2009 11:52 pm
płeć: mężczyzna

Re: Świeżak - pytanie o leki i nie tylko

Post autor: Kefas »

Wolę umrzeć niż brać leki,biorę tylko dlatego żeby nie iść do piekła.
Największym przejawem geniuszu kobiety jest miłość macierzyńska.
Kefas
zaufany użytkownik
Posty: 1775
Rejestracja: sob sty 03, 2009 11:52 pm
płeć: mężczyzna

Re: Świeżak - pytanie o leki i nie tylko

Post autor: Kefas »

Do pani Digital to nie choroba jest podstępna a leki powodują brak myślenia
Największym przejawem geniuszu kobiety jest miłość macierzyńska.
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Świeżak - pytanie o leki i nie tylko

Post autor: Catastrophique »

Kefas pisze: pn kwie 05, 2021 9:29 am Wolę umrzeć niż brać leki,biorę tylko dlatego żeby nie iść do piekła.
Jezeli rzucisz leki, Twoje zyczenie moze sie spelnic.
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
Kefas
zaufany użytkownik
Posty: 1775
Rejestracja: sob sty 03, 2009 11:52 pm
płeć: mężczyzna

Re: Świeżak - pytanie o leki i nie tylko

Post autor: Kefas »

Catastrophique pisze: pn kwie 05, 2021 9:39 am
Kefas pisze: pn kwie 05, 2021 9:29 am Wolę umrzeć niż brać leki,biorę tylko dlatego żeby nie iść do piekła.
Jezeli rzucisz leki, Twoje zyczenie moze sie spelnic.
Qatastrophique zwykły z Ciebie prosty człowiek,mogę ci zaproponować dużą dawkę haloperidolu.Odpoczniesz od nawiązywania do rzeczy od rzeczy.
Największym przejawem geniuszu kobiety jest miłość macierzyńska.
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Świeżak - pytanie o leki i nie tylko

Post autor: Catastrophique »

Kefas pisze: pn kwie 05, 2021 11:28 am
Catastrophique pisze: pn kwie 05, 2021 9:39 am
Kefas pisze: pn kwie 05, 2021 9:29 am Wolę umrzeć niż brać leki,biorę tylko dlatego żeby nie iść do piekła.
Jezeli rzucisz leki, Twoje zyczenie moze sie spelnic.
Qatastrophique zwykły z Ciebie prosty człowiek,mogę ci zaproponować dużą dawkę haloperidolu.Odpoczniesz od nawiązywania do rzeczy od rzeczy.
Ja nie potrzebuje dodatkowych lekow. Te dawki przepisane przez lekarza mi wystarcza.
Natomiast Ty - spojrz na swoje posty.
O ile nie jest juz na to za pozno :/.
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
Kefas
zaufany użytkownik
Posty: 1775
Rejestracja: sob sty 03, 2009 11:52 pm
płeć: mężczyzna

Re: Świeżak - pytanie o leki i nie tylko

Post autor: Kefas »

Dogmatyka lekowa źle działa na umysły.I jestem tego wynikiem qatasrofik.Tobie nie szkodzi?Jesteś poprawnym chorym zaledwie.Lekarze muszą Ciebie lubić.Mi nie pasi takie życie.
Największym przejawem geniuszu kobiety jest miłość macierzyńska.
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Świeżak - pytanie o leki i nie tylko

Post autor: Catastrophique »

Nasze zycia nie zaleza od leków ani lekarzy tylko od nas samych. Jak to zrozumiesz i zaakceptujesz - pojawi sie fundament na budowanie lepszej własnej rzeczywistosci.
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
Kefas
zaufany użytkownik
Posty: 1775
Rejestracja: sob sty 03, 2009 11:52 pm
płeć: mężczyzna

Re: Świeżak - pytanie o leki i nie tylko

Post autor: Kefas »

qatastrophique wezmę przykład z Ciebie i wezmę zastrzyk tylko nie wymądrzaj się już ....
Największym przejawem geniuszu kobiety jest miłość macierzyńska.
ODPOWIEDZ

Wróć do „kto pomoże”