Pewność siebie a związki/sex

i inne sprawy partnerstwa lub jego braku

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
Cynamon
zaufany użytkownik
Posty: 1657
Rejestracja: wt kwie 07, 2015 1:22 pm
płeć: mężczyzna

Pewność siebie a związki/sex

Post autor: Cynamon »

Czy zawsze tak jest
że jak facet nie jest rozchwytywany przez kobiety to jak trafi mu się jakaś, to będzie chciał stałego związku i będzie dbał o ten związek bo innego nie ma?

a jak facet jet popularny, rozchwytywany, to będzie leciał z kwiatka na kwiatek ? bo po co bzykać się z ta sam kilka razy z rzędu? skoro są inne?
jest takie podejście?
Awatar użytkownika
unreal
zaufany użytkownik
Posty: 4703
Rejestracja: sob cze 28, 2014 11:34 pm

Re: Pewność siebie a związki/sex

Post autor: unreal »

Odp. 1 - nie - facet nie jest zadowolony, że ma, bo coś tam ma, bo mu sie trafiło, a nie do końca to jest to, co chciałby mieć. Stwarzanie pozorów dbania.
Odp. 2 - i tak i nie - na poczatku się zachłyśnie tym rozchwytywaniem, później mu sie znudzi to skakanie z kwiatka na kwiatek i szuka czegoś na dłużej.
LaDopamina
Kefas
zaufany użytkownik
Posty: 1775
Rejestracja: sob sty 03, 2009 11:52 pm
płeć: mężczyzna

Re: Pewność siebie a związki/sex

Post autor: Kefas »

Ja mam oba problemy a właściwie to 4 mam schizofrenię..
Największym przejawem geniuszu kobiety jest miłość macierzyńska.
Awatar użytkownika
Sportowiec
bywalec
Posty: 969
Rejestracja: wt paź 20, 2020 7:36 pm
Status: Student
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Zmęczenie i przeciążenie

Re: Pewność siebie a związki/sex

Post autor: Sportowiec »

Tinder jest lepszy od badoo.
ZUS to hajs! Bølmo und Northampton and Torquay są znane! :eusa-violin: :angelic-grayflying:
Erling Braut Håland to będzie bardzo dobry piłkarz! New æra of evolusjon? Hjernescan! Min real navn er død råtten drømmer! Morbus mortalis + amentia!
renna
zarejestrowany użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: pt mar 19, 2021 10:24 am

Re: Pewność siebie a związki/sex

Post autor: renna »

W tej kwestii nie ma zasady, zależy to od podejścia, osobowości oraz życiowego doświadczenia. Być może z początku "nierozchwytywany" będzie trzymał się kobiety, która mu się "trafiła" jednak na dłuższą metę raczej nic z tego nie wyjdzie. I z drugiej strony "rozchwytywany" jak już się wyhula to w końcu doceni prawdziwą miłość.
ODPOWIEDZ

Wróć do „miłość, seksualność, partnerstwo”