Hej,że czubki
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
Jeśli przychodzisz od razu z konkretnym pytaniem lub problemem, użyj raczej działu "Kto pomoże", lub odpowiedniego działu tematycznego w ogólnej dyskusji.
Proszę też starszych użytkowników o nie rozpoczynanie tu dłuższych dyskusji, a raczej w dziale "nasze środowisko"
Jeśli przychodzisz od razu z konkretnym pytaniem lub problemem, użyj raczej działu "Kto pomoże", lub odpowiedniego działu tematycznego w ogólnej dyskusji.
Proszę też starszych użytkowników o nie rozpoczynanie tu dłuższych dyskusji, a raczej w dziale "nasze środowisko"
Hej,że czubki
Jestem (od 8 lat) schizofrenikiem (od 6lat) z uzależnieniem mieszanym i (od 4 lat) syndromem hazardowym.. Takie combo
Chciałbym dowiedzieć się czegoś na temat WYJŚCIA z Olanzapiny. Przytyłem 40 kg i mimo surowej diety wcale nie chudnę. Wciąż jestem śpiący, zmęczony i wyprany z uczuć, co gorsza po zażyciu często dostaje R L S ( zespół niespokojnych nóg ) do tego stopnia, że muszę spać na podłodze, żeby przytłumić uwieranie i skurcze. Lekarze są różni, aktualny doktor jest w porządku - wypiszę Dulselvię czy Baklofen, by chociaż chwilę poczuć się lepiej. Niestety nikt nie chce mi pozwolić na zmianę Olanzapiny..
Chciałbym dowiedzieć się czegoś na temat WYJŚCIA z Olanzapiny. Przytyłem 40 kg i mimo surowej diety wcale nie chudnę. Wciąż jestem śpiący, zmęczony i wyprany z uczuć, co gorsza po zażyciu często dostaje R L S ( zespół niespokojnych nóg ) do tego stopnia, że muszę spać na podłodze, żeby przytłumić uwieranie i skurcze. Lekarze są różni, aktualny doktor jest w porządku - wypiszę Dulselvię czy Baklofen, by chociaż chwilę poczuć się lepiej. Niestety nikt nie chce mi pozwolić na zmianę Olanzapiny..
- Słonecznik1
- bywalec
- Posty: 7105
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 9:13 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Hej,że czubki
hej czubku . hej
-
- bywalec
- Posty: 53
- Rejestracja: ndz lis 01, 2020 4:12 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Okolica Warszawy
Re: Hej,że czubki
Dobry
- pycioslawa
- moderator
- Posty: 3376
- Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
- Status: twój najgorszy koszmar
Re: Hej,że czubki
Może zaproponuj zmianę na kwetiapinę.
viewtopic.php?t=40441nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
Re: Hej,że czubki
Dzięki za sugestię. Zrobiłem małe dochodzenie przez ostatni wieczór. Aktualnie spróbuje przekonać lekarza by przejść z Duloksetyny na Mianserynę, oraz dorzucić Fluanxol. Rozważam też comiesięczne zastrzyki.. Mój stan wydaje się lepszy, niż wcześniej. Nie chcę zapeszyć,
ale zerwałem wszystkie trujące znajomości (żadnych nosów, żadnej gandzi). Usunąłem konta mailowe z dostępem do kasyn, i liczę każdy
grosz. Aby poprawić sylwetkę przeszedłem na wegetarianizm.. Jestem pełen dobrych chęci i mam nadzieję, że rodzina znów będzie dumna.
- pycioslawa
- moderator
- Posty: 3376
- Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
- Status: twój najgorszy koszmar
Re: Hej,że czubki
Brałam fluanxol, całkiem spoko lek ale raczej na lekkie objawy w moim przypadku. Z silnymi sobie nie poradził. Kwetiapina ma też to do siebie, że sporą część pacjentów usypia, ale raczej ta normalna, a nie o przedłużonym uwalnianiu. Z tego co piszesz uwolniłeś się z niezłego syfu, punkt dla Ciebie. Pozostaje mi życzyć powodzenia w dobieraniu odpowiednich leków. Jeśli chodzi o odchudzanie bez nazbytniego wysiłku fizycznego ponoć dobre jest SR9009, ale sama nie brałam.
viewtopic.php?t=40441nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
- Sportowiec
- bywalec
- Posty: 969
- Rejestracja: wt paź 20, 2020 7:36 pm
- Status: Student
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Zmęczenie i przeciążenie
Re: Hej,że czubki
Kasyna zarabiają.
ZUS to hajs! Bølmo und Northampton and Torquay są znane!
Erling Braut Håland to będzie bardzo dobry piłkarz! New æra of evolusjon? Hjernescan! Min real navn er død råtten drømmer! Morbus mortalis + amentia!
Erling Braut Håland to będzie bardzo dobry piłkarz! New æra of evolusjon? Hjernescan! Min real navn er død råtten drømmer! Morbus mortalis + amentia!
Re: Hej,że czubki
Serio? A ja głupi myślałem, że to hojne fundusze wsparcia dla bezrobotnych
- Sportowiec
- bywalec
- Posty: 969
- Rejestracja: wt paź 20, 2020 7:36 pm
- Status: Student
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Zmęczenie i przeciążenie
Re: Hej,że czubki
Każdy politykuje by hajs dla siebie wywalczyć.
ZUS to hajs! Bølmo und Northampton and Torquay są znane!
Erling Braut Håland to będzie bardzo dobry piłkarz! New æra of evolusjon? Hjernescan! Min real navn er død råtten drømmer! Morbus mortalis + amentia!
Erling Braut Håland to będzie bardzo dobry piłkarz! New æra of evolusjon? Hjernescan! Min real navn er død råtten drømmer! Morbus mortalis + amentia!
Re: Hej,że czubki
Nie wiem, ja tylko obracałem bonusy 100% w 35x całymi dniami, by mieć wrażenie pracy..
Niestety, uczucie wątpliwego szczęścia jest jak narkomania. Najlepiej się odciąć zupełnie.
Niestety, uczucie wątpliwego szczęścia jest jak narkomania. Najlepiej się odciąć zupełnie.
- Sportowiec
- bywalec
- Posty: 969
- Rejestracja: wt paź 20, 2020 7:36 pm
- Status: Student
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Zmęczenie i przeciążenie
Re: Hej,że czubki
Biednych jest najwięcej, a plebs klerowi wierzy! PiSuar zacofuje Polskę! ZUS zacofany oraz policja wywijają numery razem z sądami schizofrenikom! MOPS nie umie pomagać! To wina karłów!
ZUS to hajs! Bølmo und Northampton and Torquay są znane!
Erling Braut Håland to będzie bardzo dobry piłkarz! New æra of evolusjon? Hjernescan! Min real navn er død råtten drømmer! Morbus mortalis + amentia!
Erling Braut Håland to będzie bardzo dobry piłkarz! New æra of evolusjon? Hjernescan! Min real navn er død råtten drømmer! Morbus mortalis + amentia!
Re: Hej,że czubki
Nieprawda. Najwięcej jest gorliwców w kierunku eutanazji, nawadniania (gówna) zaskrońców i plecenia wierszy o rodzynku.. Kler je tylko 2%, reszta fachowców od wkładania banknotów do urn się zwinęła. Platforma kradła, PSL zaniedbywał historię, SLD rolniczo przeszkadzała.. Opieka społeczna to raj dla bandytów (nawet ja korzystam) ulicznych, a karły (maleńcy) nadają do cyklop(ów), o przestrzeni dla rybich "prukw" .. Plaga jaką się zmagamy to "czubek na zawołanie" - niewielkie człowieczeństwo sypie się dalej.. Gramy w tej samej.. Drużynie.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Hej,że czubki
Kolejny dziwak, albo czyjes multikonto.
Tik tak tik tak | "To boldly go where no one has gone before"
Re: Hej,że czubki
Niestety. nie. Korzystasz ze złych danych..
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Hej,że czubki
Korzystam z Twoich wypowiedzi :/.
Tik tak tik tak | "To boldly go where no one has gone before"
Re: Hej,że czubki
Nie ma Styli-zera, może zrobię jeden /\/
Re: Hej,że czubki
Mam tak samo tj. śpiący, zmęczony i wyprany z uczuć, chociaż biorę tylko 5 mg olanzapiny na noc. Tyle że jeszxze rano 200 mg solianu... Nie wiem ile przytyłem, bo się nie ważę... Tylko bym leżał i podsypiał... Jak muszę wyjść do sklepu spożywczego to się czuję mega nieszczęśliwy...Handicap pisze: ↑wt sty 12, 2021 11:26 pm Jestem (od 8 lat) schizofrenikiem (od 6lat) z uzależnieniem mieszanym i (od 4 lat) syndromem hazardowym.. Takie combo
Chciałbym dowiedzieć się czegoś na temat WYJŚCIA z Olanzapiny. Przytyłem 40 kg i mimo surowej diety wcale nie chudnę. Wciąż jestem śpiący, zmęczony i wyprany z uczuć,
Re: Hej,że czubki
Zjem garść antydepresantów i mogę normalnie gadać. Psychotropy odstawiłem, strasznie wysysały życie i zmuszały spać po 16 godzin. Nie mam innej rodziny poza tą z którą mieszkam. Mama wciąż myli moje imię, i mówi w formie bezosobowej, w mojej obecności. Nie jest to przyjemne, czuje się jak człowiek nie godny mieć imienia.. Broni mnie przed ojcem, bo gdy się mu sprzeciwić (a jest strasznie wredny, złośliwy i impulsywny) to dzwoni na policję i już raz tak trafiłem po przejażdżce ambulansem na typowy rynsztok w psychiatryku. Mam ochotę stąd uciec. Nie mam kumpli, czy przyjaciół. Dopóki ćpałem, było chociaż z kim pogadać i się pośmiać, ale nikt sam do mnie nie zadzwoni, więc straciłem kontakt ze wszystkimi. Mocno polubiłem być sam, bo ludzie zwykle byli ze mną szczerzy jak księdzem, i z czasem zburzyli mi system wartości szczególikami na czyjś temat.. Problem z zaufaniem, wziął się prawdopodobnie, przez częste Deja Vi, telepatię po narkotykach, i sztuczną inteligencję wykształconą w stosunku do dilera i policji.. Schizofrenia, to tylko wynik składowych.. Każdy gada ze sobą, mózgiem, czy sumieniem - to jest właśnie myślenie. Różnicą jest ten śmiertelny strach przed tym co pomyślę . Nie mówię o samobójstwie, bo byłem bankrutem z długami, sprawą sądową o umieszczenie w szpitalu, a być może o ubezwłasnowolnienie, też nieraz miewałem takie myśli, i leżąc próbowałem to logicznie poukładać i zaplanować, to wcale nie jest myślenie które boli, napewno wywołuje to cierpienie, nawet strach, ale mam chodzi mi o coś innego.. O domino jakie rozpętać jedna głupia myśl, tak silne, że można wyskoczyć z okna, lub zemdleć..
Re: Hej,że czubki
Chory by móc zapracować nad sobą musi mieć w swym otoczeniu jak najlepsze warunki ,dużo spokoju,stabilizacji i wsparcia.
Wtedy przy wsparciu własnym samego siebie, jest w stanie kroczyć ścieżką która w konsekwencji doprowadzi do remisji.
Próżno tego szukać gdy otocznie jest skrajnie patologiczne,nie da się zmienić innych gdy sami w tym nie widzą problemu i w tej kwestii są bezrefleksyjni .Masz bardzo mocno pod górkę,musisz być ponad to,odrzucić myślenie o nich i nauczyć się to wszystko ignorować na tyle ile zdołasz,by to Cię nie wybijało z rytmu spokoju. Staraj się stabilizować swoje odczucia , ucz się i pilnuj nie popełniania tych samych błędów.Wykorzystuj każda dobrą dyspozycję by zrobić coś dla siebie. Niech to forum będzie Ci odpowiednią formą wyrzucenia myśli z siebie i jakąś formą kontaktu z ludźmi.Oby działało na Ciebie bardzo kojąco,by to była jakaś odskocznia od samotności.Musi Ci być bardzo ciężko,więc trzymam kciuki za każdy podwód do Twojego uśmiechu.Pozdrówka.
Wtedy przy wsparciu własnym samego siebie, jest w stanie kroczyć ścieżką która w konsekwencji doprowadzi do remisji.
Próżno tego szukać gdy otocznie jest skrajnie patologiczne,nie da się zmienić innych gdy sami w tym nie widzą problemu i w tej kwestii są bezrefleksyjni .Masz bardzo mocno pod górkę,musisz być ponad to,odrzucić myślenie o nich i nauczyć się to wszystko ignorować na tyle ile zdołasz,by to Cię nie wybijało z rytmu spokoju. Staraj się stabilizować swoje odczucia , ucz się i pilnuj nie popełniania tych samych błędów.Wykorzystuj każda dobrą dyspozycję by zrobić coś dla siebie. Niech to forum będzie Ci odpowiednią formą wyrzucenia myśli z siebie i jakąś formą kontaktu z ludźmi.Oby działało na Ciebie bardzo kojąco,by to była jakaś odskocznia od samotności.Musi Ci być bardzo ciężko,więc trzymam kciuki za każdy podwód do Twojego uśmiechu.Pozdrówka.
- Słonecznik1
- bywalec
- Posty: 7105
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 9:13 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Hej,że czubki
dobrze jest się nie przejadać , czasem jakieś soki zrobić w sokowirówce odcisnąć miąsz można więcej soku zajmuje to troche czasu . Albo kupować nie tylko te prochy jak jecie i banany by wrzodów się nie nabawić .Poczytajcie sobie jeszcze o jak gdzzie wytwarza się dopamina jak sie prekursuje .O przewodnictwie neuronowym co pomaga w transmisji .