Nowa cena olanzapiny

[Paweł29]

Od 1 stycznia leki zawierające w składzie olanzapine zdrożały z ceny 3.20 po refundacji za opakowanie do 6 zlotych czyli prawie dwukrotnie tyle zapłaciłem w aptece.

[zacziszor]

Nie narzekaj. Niektórzy o wiele więcej muszą płacić, bo nie mają refundacji.

[Miś Uszatek]

Ja za jedno opakowanie pregabaliny płace około 20 zł,za lorafen też z 20 zł(ze 2 opakowania w miesiącu) do tego leki internistyczne jak lorista, bisocard czy nolpaza no i zolafren, sulpiryd mam tylko bezpłatny. W miesiącu ze stówe płace za leki plus raz na dwa miesiące 120 zł za lekarke.
A temu k.... pare złotych szkoda. Ludzie w naszym kraju to wszystko za darmo by chcieli...

[pycioslawa]

Ja mam lamotrix, za który płacę jakieś 40zł, bo nie mam refundacji. Olanzapiny nie biorę. Ale taka różnica w cenie to żadna różnica, prawda.

[Miś Uszatek]

Ja mam lamotrix, za który płacę jakieś 40zł, bo nie mam refundacji. Olanzapiny nie biorę. Ale taka różnica w cenie to żadna różnica, prawda.

Sorki że spytam się Ciebie o coś off-topic. Bo biore(brałem) lamitrin 25 mg(to samo co lamotrix tylko może bierzesz inną dawke) i czy Ty masz może takie objawy, skutki uboczne jak urojenia, niepokój, drażliwość, bezsenność?? Bo ja tak mam na 25 mg. I to nie pierwszy raz, bo dawniej jak brałem ten lek(i to właśnie chyba lamotrix) to też tak miałem. Czy ty też tak masz???

I jeszcze raz przepraszam za off-topic.

[Paweł29]

Ja za wszystkie leki płace 40 złotych dla mnie to dużo bo nie pracuję i nie mam renty, zasiłku.

[pycioslawa]

Ja mam lamotrix, za który płacę jakieś 40zł, bo nie mam refundacji. Olanzapiny nie biorę. Ale taka różnica w cenie to żadna różnica, prawda.

Sorki że spytam się Ciebie o coś off-topic. Bo biore(brałem) lamitrin 25 mg(to samo co lamotrix tylko może bierzesz inną dawke) i czy Ty masz może takie objawy, skutki uboczne jak urojenia, niepokój, drażliwość, bezsenność?? Bo ja tak mam na 25 mg. I to nie pierwszy raz, bo dawniej jak brałem ten lek(i to właśnie chyba lamotrix) to też tak miałem. Czy ty też tak masz???

I jeszcze raz przepraszam za off-topic.

Nie, na szczęście nie mam takich objawów. Biorę 200mg. Może przy niższej dawce jest gorzej, niż przy wysokiej?

[Miś Uszatek]

Ja za wszystkie leki płace 40 złotych dla mnie to dużo bo nie pracuję i nie mam renty, zasiłku.

No dobrze ale po co robić od razu taki cyrk. Tu ogromna większość jest biedna finansowo a nie lamentują tak.

[Miś Uszatek]

Ja mam lamotrix, za który płacę jakieś 40zł, bo nie mam refundacji. Olanzapiny nie biorę. Ale taka różnica w cenie to żadna różnica, prawda.

Sorki że spytam się Ciebie o coś off-topic. Bo biore(brałem) lamitrin 25 mg(to samo co lamotrix tylko może bierzesz inną dawke) i czy Ty masz może takie objawy, skutki uboczne jak urojenia, niepokój, drażliwość, bezsenność?? Bo ja tak mam na 25 mg. I to nie pierwszy raz, bo dawniej jak brałem ten lek(i to właśnie chyba lamotrix) to też tak miałem. Czy ty też tak masz???

I jeszcze raz przepraszam za off-topic.

Nie, na szczęście nie mam takich objawów. Biorę 200mg. Może przy niższej dawce jest gorzej, niż przy wysokiej?

Max tego leku brałem 120mg i byłem bardzo rozdrażniony i agresywny, ale zarazem antydepresyjny.

[Sportowiec]

Katolski PiS zdziera pieniądze!

[AcidHouse]

Pavlik nie lamentuje oraz nie uczestniczy w cyrku !
On obawia się tylko o cenę leku, która może co jakiś czas rosnąć.
Może być tak, że za 3 lata lek znowu podrożeje.

[Miś Uszatek]

Pavlik nie lamentuje oraz nie uczestniczy w cyrku !
On obawia się tylko o cenę leku, która może co jakiś czas rosnąć.
Może być tak, że za 3 lata lek znowu podrożeje.

To że olanzapina może podrożeć to bardzo prawdopodobne. Bo jest coś takiego jak inflacja. Ja go rozumiem że dla niego miesięczny koszt za leki te 40 zł to dużo ale większość olanzapin jest refundowana(poza zyprexa). A co mają powiedzieć ci którzy biorą leki nierefundowane?? np. lamitrin, pregabalina, lorafen, akineton ??
Ja nie pracuje chociaż mam rente i wspiera mnie finansowo tata, ale dla mnie tak jak pisałem stówa miesięcznie i 120 zł za lekarke w sumie dwieście ileś tam złotych co półtora miesiąca to też dużo. Ale nic na to nie poradze. A czeka mnie jeszcze prawdopodobnie większy wydatek w niedalekiej przyszłość czyli przeszczep nerki, który nic nie kosztuje tylko czeka się w kolejce, ale leki immosupresyjne po przeszczepie są drogie.