Męski syndrom księżniczki

[Trickster]

Bogiem w kategorii schizofrenicznych urojeń.

[Trickster]

Trickster, przyczepiłeś się tego tak jakbym ja sypiała z wieloma facetami. Zmartwię Cię.

Jest takie powiedzenie uderz w stół, a nożyce same się odezwą... Pycia odpowiedz po co włączyłaś się do dyskusji? Dlaczego tak bronicie statusu nimfomanek, skoro tylko skopiowałem tekst ze słownika o wyrazie dzivka? i na koniec Pycia, gdzie napisałem, że sypiałaś z wieloma facetami?
hehe

[Hipis]

Dzięki powyższej dyskusji można śmiało stwierdzić że syndrom księżniczki występuje, oraz jest tematem drażliwym dla męskości niektórych ludzi.

[pycioslawa]

Trickster, przyczepiłeś się tego tak jakbym ja sypiała z wieloma facetami. Zmartwię Cię.

Jest takie powiedzenie uderz w stół, a nożyce same się odezwą... Pycia odpowiedz po co włączyłaś się do dyskusji? Dlaczego tak bronicie statusu nimfomanek, skoro tylko skopiowałem tekst ze słownika o wyrazie dzivka? i na koniec Pycia, gdzie napisałem, że sypiałaś z wieloma facetami?
hehe

Teraz będziesz zgrywał głupiego, taka jest Twoja taktyka? Doskonale wiemy, że wiesz, że nazywałam siebie nimfomanką - a postami obraźliwymi rzuciłeś zaraz po tym, jak się odezwałam, czego sam zresztą chciałeś.

[Hipis]

Szczerze to jesteś dosyć inteligentny, wykorzystujesz wiedzę z czasów jak miałeś zaufanego i to w złym celu aby kogoś obrazić.
Po co? Jaki masz ból dupy do naszego związku?

[Sportowiec]

Głowy mamy chore to jesteśmy usprawiedliwieni!

[Trickster]

Dzięki powyższej dyskusji można śmiało stwierdzić że syndrom księżniczki występuje, oraz jest tematem drażliwym dla męskości niektórych ludzi.

A jeśli wracamy do dyskusji do mężczyźni przeżywają swoją pierwszą miłość w wieku 16-22 lat, ja osobiście przeżyłem ją w wieku 18 .... ach Ania To były piękne czasy, ale wszystko przemija tak samo jak pierwsze miłości, bo po nich są następne i człowiek zaczyna rozumieć, że będąc zakochany idealizujesz osobę w której się zadużyłeś, bo każda następna miłość, przygoda, czy romans uświadamia Cię o tym..., ale to nie jest złe, bo kształtuje cię jako osobę, którą jesteś. W związku są lepsze i gorsze dni, a człowiek z czasem zaczyna rozumieć, że nie ma ludzi idealnych i w życiu piękne są tylko chwile Anie po tym jak z nią zerwałem ( a zerwałem bo nie związek się wypalił) spotkałem na studiach i wyszliśmy na kawę pogadać... Człowiek rozwija się i dojrzewa w czasem... A tak na marginesie wyglądała jak zawsze jak milion dolarów, ale po pół godziny rozmowy z nią miałem dosyć i zadałem sobie pytanie, co ja w niej widziałem wtedy widziałem ? A widziałem to co było dla mnie ważne w tym okresie swoje mojego życia, a teraz jest błache i niepotrzebne... Dojrzałem... stałem się innym człowiekiem i zrozumiałem czego pragnę w swoim życiu. Związki nas kształtują, tak samo jak wspomnienia, doświadczenia i przeżycia, a posiadają bagaż doświadczeń możesz gdybać i zadawać pytania, a nie pisać pierdoły o związkach i pierwszych miłościach skoro mając 29 lat masz pierwszą dziewczynę i nie masz punktu odniesienia.
EOT

[Trickster]

Szczerze to jesteś dosyć inteligentny, wykorzystujesz wiedzę z czasów jak miałeś zaufanego i to w złym celu aby kogoś obrazić.
Po co? Jaki masz ból dupy do naszego związku?

Jaką wiedzę? Wszystko na czasie pisaliście

[Sportowiec]

Randkujcie na Tinder!

[Trickster]

Trickster, przyczepiłeś się tego tak jakbym ja sypiała z wieloma facetami. Zmartwię Cię.

Jest takie powiedzenie uderz w stół, a nożyce same się odezwą... Pycia odpowiedz po co włączyłaś się do dyskusji? Dlaczego tak bronicie statusu nimfomanek, skoro tylko skopiowałem tekst ze słownika o wyrazie dzivka? i na koniec Pycia, gdzie napisałem, że sypiałaś z wieloma facetami?
hehe

Teraz będziesz zgrywał głupiego, taka jest Twoja taktyka? Doskonale wiemy, że wiesz, że nazywałam siebie nimfomanką - a postami obraźliwymi rzuciłeś zaraz po tym, jak się odezwałam, czego sam zresztą chciałeś.

Czyli sama przyznałaś, że jesteś nimfą i co z tego? Bo ja dalej nie wiem, o czym wy się ze mną sprzeczacie Dobra idę do koleżanki, na wino bo mnie zaprosiła Trzymajcie się ciepło

[Hipis]

Czekałem pół życia na związek z właściwą osobą, nie zaangażowałbym się jakbym nie był pewny że warto. Kto nie ma wad? Każdy je ma ale to jak sobie z nimi radzimy świadczy o człowieczeństwie jednostki.

[Hipis]

Bogiem już byłem, stworzyłem świat z urojeń, teraz mogę już normalnie żyć i być szczęśliwy w związku bo nic większego niż stworzenie świata nie da się osiągnąć w czasie życia.
W sumie to czym jest życie w skali czasu wszechświata, nie żyłem wartością niemożliwą do wyrażenia nawet nie w promilach czasu wszechświata, nie będę żył drugie tyle i co po mnie zostanie nic. Mogę tylko być szczęśliwy w życiu, jestem i to jest najważniejsze.
A że jestem bardzo cierpliwy dopóki mnie nikt nie wkvrwi to mogę czekać miesiącami i latami na rozwój wydarzeń.
Raz nie byłem u Ani bo sytuacja związana z pandemią, drugim razem bo rodzice mnie nie puścili bo się pochorowałem na schiza, trzecim razem złapałem gorsze zdrowie fizyczne, mam w planach wyprowadzkę z domu i na razie sobie czekam aż będzie spokój i aż kupię sobie samochód.
Pociągi i autobusy tymczasowo nie kursują i nie mam jak dojechać nawet.
Sugerowanie przez Trickstera w sposób niebezpośredni tego kim jest moja dziewczyna mnie wkvrwiło na całego, jest inteligentny ale nie na tyle żeby napisać wprost co myśli, jest cholernym hipokrytą, a ja hipokrytów nienawidzę szczerze.

[Dobro]

oj xd

[Sportowiec]

Opłaca się tylko konika walić na starość jak i za młodości!

[Hipis]

Może i jestem programistą i pół życia rozmawiam z maszynami które zawsze odpowiedzą prawda fałsz kiedy się nie wykona kod i dlatego nienawidzę hipokryzji bo nie jestem do niej przyzwyczajony.

[Hipis]

Swoją drogą planeta którą stworzyłem nosiła nazwę Westa, taka ciekawostka z mojej dawnej psychozy.

[Sportowiec]

Jak będę chudszy to rozkocham w sobie nie jedną!

[Hipis]

I po co ci niejedna jak z jedną możesz być szczęśliwy?

[Sportowiec]

Więcej dzieci napłodzę...

[Hipis]

I po co ci dzieci? Słabi ludzie szukają poparcia grupy czy to mężczyzn czy to kobiet.