Serce, czy rozum?

Dla osób szukających ogólnej pomocy i wstępnej orientacji dotyczącej choroby.
Kto umie dokładniej nazwać problem proszę pisać w działach tematycznych "Ogólnej dyskusji"

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
AnyG
zarejestrowany użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: wt lip 10, 2018 4:57 pm

Serce, czy rozum?

Post autor: AnyG »

Witam
Zacznę od początku, choruję od 7 lat na schizofrenię. Od 2 jestem w remisji. Wielokrotnie dochodziłam do ściany i musiałam ze wszystkiego rezygnować - z pracy mieszkania za granicą. W końcu postanowiłam się przenieść do Polski i spróbować tu znaleźć pracę - udało się po 4 latach znalazłam i to taka która daje mi wiele satysfakcji. Zmusza do myślenia co dzień i o dziwo radzę sobie w niej dość dobrze. Ze względu na moja samotność jakiś czas temu, postanowiłam spróbować kogoś poznać. Mieszkam w małej miejscowości i nie bardzo jest gdzie wyjść i z kim. Z pomocą przyszedł internet - tyle że on jest tak daleko 1300km ode mnie. Zaryzykowałam i nie kryłam się ze swoja chorobą. Szybko zaczeliśmy rozmawiać na skypie - o wszystkim. Po pół roku rozmów - spędziliśmy razem urlop. Oboje się zaangażowaliśmy. Tyle że ja nie bardzo mogę wszystko rzucić - ze względu na chorobę. Ilekroć byłam za granicą w krótkim czasie przestawałam sobie dawać radę. On nie bardzo może przyjechać do Polski. W dodatku cała pandemia. Patowa sytuacja...
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Serce, czy rozum?

Post autor: cezary123 »

Jak nie możecie znaleźć wspólnego, jednego miejsca na Ziemi do życia, to po co sobie zawracać głowę.
Awatar użytkownika
Bright Angel
zaufany użytkownik
Posty: 5435
Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
płeć: mężczyzna

Re: Serce, czy rozum?

Post autor: Bright Angel »

A modlisz się o rozwiązanie problemu do ukochanego JEHSZUA, JEZUSA CHRYSTUSA?
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
AcidHouse
bywalec
Posty: 1839
Rejestracja: czw lis 14, 2019 8:45 pm
Status: Stara szkoła
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Genewa

Re: Serce, czy rozum?

Post autor: AcidHouse »

złóż grzecznie ręce w swej dość typowej udręce.
Głowę skieruj do góry, by ukruszyć postawione mury, wzrok w kierunku nieba, bo tak chyba trzeba, ... :angelic-flying:
Awatar użytkownika
marta80
zaufany użytkownik
Posty: 45
Rejestracja: ndz paź 18, 2009 5:33 pm

Re: Serce, czy rozum?

Post autor: marta80 »

Masz złe doświadczenie, ale tym razem, z bliską osobą, może być inaczej...zawsze jest taka szansa...ale może też nie wyjść...ale czy to powód żeby rezygnować? Trudny temat...
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Serce, czy rozum?

Post autor: cezary123 »

Przeliczyć na ile ta zagranica będzie bogatsza i serce posłucha :)
Awatar użytkownika
Chwast
zaufany użytkownik
Posty: 1186
Rejestracja: ndz kwie 24, 2016 5:20 pm
Status: Mój kotunio filemon
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Twój Friendzone

Re: Serce, czy rozum?

Post autor: Chwast »

proste. cezary zawsze w punkt. jedz za granice w polsce jest bieda i bedzie tylko gorzej
blablabla
AcidHouse
bywalec
Posty: 1839
Rejestracja: czw lis 14, 2019 8:45 pm
Status: Stara szkoła
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Genewa

Re: Serce, czy rozum?

Post autor: AcidHouse »

najczęściej dziewczyny są oszukiwane na pieniądze oraz często tacy adoratorzy to nie początkowi blondyni, ni łysi, ni rudzi... To prawdziwi rudzi lub łysi z wianuszkiem :lol:
Bywa, że sprawy nagłaśniane w popularnych telewizjach (cycach i medialnych dojarniach) - jednak są to sprawy którymi ludzie muszą się trochę nakarmić, by być później przezornym.
Schizofreniczka + Zdrowy rudy = zawód życiowy i często policzek na piegowatą twarz adoratora.
AnyG
zarejestrowany użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: wt lip 10, 2018 4:57 pm

Re: Serce, czy rozum?

Post autor: AnyG »

Witam
Tak modlę się do Jezusa i nie tylko, zawsze pamiętam o moim Aniele Stróżu. Jakiś czas temu zanim jeszcze poznałam Jego,modliłam się z intencją o poznanie kogoś. I wierzę w to że Bóg odpowiedział. Może nie jest to łatwe, którejś nocy wręcz podczas modlitwy pomyślałam Panie Boże: Dlaczego On, przecież jest tak daleko. Ale wiecie co teraz jestem wdzięczna, mimo wszystko mimo tych wszystkich trudności, mimo to że mam problem z podjęciem tak ważnej decyzji jestem wdzięczna że go poznałam. Co dzień od ponad pół roku daje mi siłę i sprawia że chce mi się żyć, zaakceptowałam moją "szarą szarość" - czyli wszelkie złe myśli które mi co dzień towarzyszą.
Awatar użytkownika
Bright Angel
zaufany użytkownik
Posty: 5435
Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
płeć: mężczyzna

Re: Serce, czy rozum?

Post autor: Bright Angel »

AnyG, obejrzyj sobie to:
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
Awatar użytkownika
Hipis
zaufany użytkownik
Posty: 2764
Rejestracja: pt lip 24, 2020 2:07 pm
płeć: mężczyzna

Re: Serce, czy rozum?

Post autor: Hipis »

A mój anioł stróż jest reptilianinem.
E ?= m + (*c²)
Awatar użytkownika
marta80
zaufany użytkownik
Posty: 45
Rejestracja: ndz paź 18, 2009 5:33 pm

Re: Serce, czy rozum?

Post autor: marta80 »

Piękna historia :)
Awatar użytkownika
Bright Angel
zaufany użytkownik
Posty: 5435
Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
płeć: mężczyzna

Re: Serce, czy rozum?

Post autor: Bright Angel »

Jeżeli tego chłopaka dał Ci ukochany JEHSZUA, JEZUS CHRYSTUS, to nad czym się jeszcze zastanawiasz? Pędź czym prędzej :) Może jesteś wystawiana na próbę.
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
Awatar użytkownika
137
bywalec
Posty: 262
Rejestracja: czw cze 15, 2017 6:08 am
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Serce, czy rozum?

Post autor: 137 »

Nigdy nie umiałem rozróżnic sytuacji "serce czy rozum". Mimo tego, że już dawno jestem dojrzały, to nie patrze przez taki pryzmat na życie...

Myślę, że powinnaś zostać tam gdzie praca, bo to kręgosłup Twojego życia. Możesz spotykać się z chłopakiem kilka razy w roku. Raz on przyjedzie raz Ty. A może po pewnym czasie ustablizuje się sytuacja. Nie wiadomo co przyniesie los.
Awatar użytkownika
pycioslawa
moderator
moderator
Posty: 3376
Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
Status: twój najgorszy koszmar

Re: Serce, czy rozum?

Post autor: pycioslawa »

Ja kilka razy stawałam przed wyborem rozum czy serce i chyba za każdym razem wybierałam serce, uważając, że umysł jest plastyczny.
nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
viewtopic.php?t=40441
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
Awatar użytkownika
Hipis
zaufany użytkownik
Posty: 2764
Rejestracja: pt lip 24, 2020 2:07 pm
płeć: mężczyzna

Re: Serce, czy rozum?

Post autor: Hipis »

Serce jest radiostacją, nadaje sygnał elektromagnetyczny na 1,5m od osoby i na zasadzie rezonansu inne serca się dostrajają, na odległość to nie działa za nic.
Przy związku na odległość potrzebny jest na logikę więc rozum.

A co do Boga to im go mniej tym większy farciarz się aktywuje. ;P Fart jest mechanizmem zabezpieczającym wszechświata, gdy nadzieja umiera włącza się farciarz każda istota temu podlega nawet tak "doniosła" jak prawdopodobnie nieistniejący bóg.

Nie mam już rzeczy "boga" które mogłyby dostać skrzydeł jak krzyż który pofrunął za płot aby aktywować farciarza.

Pozostaje żyć falach kanału serca.
E ?= m + (*c²)
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Serce, czy rozum?

Post autor: cezary123 »

Pozostaje też przemyśleć sprawę rodziny i potomstwa. W krajach zachodnich dzieci będą miały lepiej już na starcie. Wrodzony język angielski, świat do dyspozycji, wyższe świadczenia socjalne itd.
Jeżeli nie chcecie mieć dzieci, to odpada problem utrzymywania żony przez męża na czas rodzenia i wychowywania potomstwa. Wtedy pozostaje rywalizacja, kto lepszą pracę zdobędzie, kto więcej zarobi, kto bardziej skorzysta z tej zagranicy. On już wygrywa :eusa-violin:
ODPOWIEDZ

Wróć do „kto pomoże”