Czy odczuwacie jakąś różnice między sulpirydem hasco a teva??

[Miś Uszatek]

Witam

Mam w domu dwa typy sulpirydu, hasco i teva. Obie po 200 mg. Do tej pory brałem teve ale ostatnio kupiłem hasco. Brałem 2 tygodnie hasco i nie wiem może mam takie wrażenie, ale gorzej się czuje na hasco bo bardziej przybity jestem, dużo mniej mi się chce. Może to moje subiektywne odczucia ale czy wy mieliscie podobnie?

[einsam]

Ja raczej nie odczuwam różnicy,ale jeśli tobie Miś Uszatek jest na hasco gozej,to załatwiaj recepty na teva,tylko będziesz musiał płacić po 2 zł za opakowanie Sulpiryd Teva.Twój wybór.Pozdrawiam.

[Miś Uszatek]

2 zł to pikuś nawet jak wykupie np.10 opakowań no to zapłace 20 zł. Tu bardziej o wiele chodzi o samopoczucie. A na hasco jest do dupy...

[einsam]

Przepraszam cię Miś Uszatek jeśli w jakiś sposób namówiłem cię na sulpiryd hasco.Dla mnie nie robi różnicy czy sulpiryd teva czy sulpiryd hasco.Ale jeśli ci zaszkodziłem to przepraszam.

[Miś Uszatek]

Ale przecież mi nie zaszkodziłeś czy coś tam... Spoko, wszystko jest ok.

[Miś Uszatek]

Brałem 7 dni i zjadłem jedno opakowanie sulpiryd hasco. Fatalnie się po nim czułem. Od piątku z zeszłego tygodnia biore spowrotem sulpiryd teva i powoli wracam do normy jutro 6 dzień. Niewiem dlaczego tak u mnie się dzieje po hasco a u innych nie.

[pycioslawa]

Musisz byc bardzo wrazliwy na leki. Ja jako osoba lekooporna nie odczuwam nawet skutkow ubocznych haloperidolu 10mg, takze nigdy dla mnie nie stanowilo roznicy jaki zamiennik leku biore. Marnie, ze dla Ciebie to az taka roznica.

[Miś Uszatek]

Ja też jestem lekooporny a tak przynajmniej twierdzą lekarze i tak mam w karcie choroby. Powiem więcej to że nie toleruje pewnych substancji(nawet jak jest sulpiryd teva no i sulpiryd hasco) to właśnie świadczy że jestem lekooporny. Choć żadne to wyróżnienie ale tak mam i z innymi lekami.