Schizofrenia hebefreniczna
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
Schizofrenia hebefreniczna
Witam pisze tutaj poniewaz szukam pomocy dla mojego brata
Leczy sie w sumie od dziecka (to leczenie wtedy polegalo na daniu jakis psychotropow i odeslaniu do domu) nigdy nie bylo dobrze, ale uwazam ze w mlodzienczych latach mialem z nim kontakt (ma teraz 35 lat) im starszy tym bardziej choroba sie rozwija na ten moment nie potrafi usiasc tyklo jest w ciaglym ruchu przeklina i krzyczy do ludzi ma zmienne humory nie chce wykonywac prostych czynnosci (dobrze ze nie zyjemy w bloku tylko ma podworko to sobie po nim chodzi) jest wysylany po roznych szpitalach ale to jak napisalem wyzej nic nie pomaga lecz powiedzialbym "utrwala go w chorobie" moja mama jest juz starsza osoba (oddala zycie zeby byc przy nim) moj tato ma juz od dawna dosc
Moje pytanie czy znacie jakiegos specjaliste moze nawet zaklad (taki aby mogl pracowac) zeby mogl mu pomoc
Rozumie jak sie do niego mowi potrafi odpowiedziec na pytania ale juz z realizacja jest bardzo ciezko
Leczy sie w sumie od dziecka (to leczenie wtedy polegalo na daniu jakis psychotropow i odeslaniu do domu) nigdy nie bylo dobrze, ale uwazam ze w mlodzienczych latach mialem z nim kontakt (ma teraz 35 lat) im starszy tym bardziej choroba sie rozwija na ten moment nie potrafi usiasc tyklo jest w ciaglym ruchu przeklina i krzyczy do ludzi ma zmienne humory nie chce wykonywac prostych czynnosci (dobrze ze nie zyjemy w bloku tylko ma podworko to sobie po nim chodzi) jest wysylany po roznych szpitalach ale to jak napisalem wyzej nic nie pomaga lecz powiedzialbym "utrwala go w chorobie" moja mama jest juz starsza osoba (oddala zycie zeby byc przy nim) moj tato ma juz od dawna dosc
Moje pytanie czy znacie jakiegos specjaliste moze nawet zaklad (taki aby mogl pracowac) zeby mogl mu pomoc
Rozumie jak sie do niego mowi potrafi odpowiedziec na pytania ale juz z realizacja jest bardzo ciezko
-
- moderator
- Posty: 3376
- Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
- Status: twój najgorszy koszmar
Re: Schizofrenia hebefreniczna
Ma zaswiadczenie o niepelnosprawnosci?
viewtopic.php?t=40441nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
- Bright Angel
- zaufany użytkownik
- Posty: 5444
- Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Schizofrenia hebefreniczna
Ja polecam Twojemu bratu oddział w szpitalu klinicznym w Krakowie na ul. Kopernika. Tylko na dole, kiedyś nazywał się "D", a obecnie chyba "A". Tam wyciągali ludzi z bardzo ciężkich przypadków. Stosują tam EW, jeżeli już nic nie pomaga.
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
-
- bywalec
- Posty: 1839
- Rejestracja: czw lis 14, 2019 8:45 pm
- Status: Stara szkoła
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Genewa
Re: Schizofrenia hebefreniczna
To nie choroba się rozwija a wielce prawdopodobne źle dobrane lekarstwa czynią to, że z jego umysłem jest coraz gorzej.
Akatyzja to też efekt uboczny "leczenia" psychiatrycznego.
Skoro mogłaś kiedyś z nim rozmawiać, a teraz jest gorzej to sama sobie odpowiedz i wywnioskuj.
Nie zapomnij też z biologicznego oraz chemicznego punktu widzenia jednak dostrzec to, że często lekarstwo bywa najgorszą trucizną, szczególnie kiedy nie ma wsparcia
ze strony wysiłku fizycznego i dobrej diety wspomagającej.
Gdy brak jest zrozumienia o remisję też będzie ciężko...
Akatyzja to też efekt uboczny "leczenia" psychiatrycznego.
Skoro mogłaś kiedyś z nim rozmawiać, a teraz jest gorzej to sama sobie odpowiedz i wywnioskuj.
Nie zapomnij też z biologicznego oraz chemicznego punktu widzenia jednak dostrzec to, że często lekarstwo bywa najgorszą trucizną, szczególnie kiedy nie ma wsparcia
ze strony wysiłku fizycznego i dobrej diety wspomagającej.
Gdy brak jest zrozumienia o remisję też będzie ciężko...
Re: Schizofrenia hebefreniczna
Trzeba też pracować nad sobą a nie tylko leki leki leki...
Życie jest piękne
Tylko akurat nie moje
Tylko akurat nie moje
Re: Schizofrenia hebefreniczna
przeczytaj moj post jeszcze raz tylko ze zrozumieniem
Tak bardzo dawno temu moglem rozmawiac ale teraz juz nie mam nad nim zadnej kontroli (on nad soba chyba tez)AcidHouse pisze: ↑sob sie 15, 2020 1:56 pm To nie choroba się rozwija a wielce prawdopodobne źle dobrane lekarstwa czynią to, że z jego umysłem jest coraz gorzej.
Akatyzja to też efekt uboczny "leczenia" psychiatrycznego.
Skoro mogłaś kiedyś z nim rozmawiać, a teraz jest gorzej to sama sobie odpowiedz i wywnioskuj.
Nie zapomnij też z biologicznego oraz chemicznego punktu widzenia jednak dostrzec to, że często lekarstwo bywa najgorszą trucizną, szczególnie kiedy nie ma wsparcia
ze strony wysiłku fizycznego i dobrej diety wspomagającej.
Gdy brak jest zrozumienia o remisję też będzie ciężko...
Moglbym wiedziec skad masz taka wiedze o tym szpitalu i jak mozna sie "dostac" tamBright Angel pisze: ↑sob sie 15, 2020 1:19 pm Ja polecam Twojemu bratu oddział w szpitalu klinicznym w Krakowie na ul. Kopernika. Tylko na dole, kiedyś nazywał się "D", a obecnie chyba "A". Tam wyciągali ludzi z bardzo ciężkich przypadków. Stosują tam EW, jeżeli już nic nie pomaga.
Tak ma
- Bright Angel
- zaufany użytkownik
- Posty: 5444
- Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Schizofrenia hebefreniczna
Byłem tam hospitalizowany i widziałem i słyszałem niejedno. Najlepiej zgłosić się prywatnie do lekarza pracującego tam na oddziale. On Cię już powinien pokierować.
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.