Kava kava z jiaogulan - czyżby bomba na bezsenność ?
Moderator: moderatorzy
-
- bywalec
- Posty: 1839
- Rejestracja: czw lis 14, 2019 8:45 pm
- Status: Stara szkoła
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Genewa
Kava kava z jiaogulan - czyżby bomba na bezsenność ?
Witam.
Czy miał ktoś do czynienia ze słabszą odmianą kava kava, czyli nie tą prosto z Vanuatu.
Czy wypijał ktoś z Was kava kava lub jiaogulan ? To drugie żeńszeniowate, pierwsze zaś pieprz metystynowy.
Na 1 września szykuję bombową mieszankę i muszę być przygotowany na dni bezsenności już w październiku.
Jak myślicie bardzo zmuli i będę miał kaca, czy jednak pozwoli zasnąć i nawet skrócić czas snu, załapać wszystkie najważniejsze fazy snu i pozwolić wstać wypoczętym ?
Z tego co się orientuję to ziele nieśmiertelności (jiaogulan) jest znacznie łagodniejsze w działaniu nasennym, silnie adaptogennie, ale i przeciwzapalne, za to kava kava może być dobrym partnerem dla jiaogulan.
Oba są raczej antylękowe.
Połączenie tego i tego nie pobudzi nawet tak jak prawdziwy żeńszeń syberyjski, bo na mocnym pobudzeniu mi nie zależy, szczególnie wieczorem. Tak obstawiam, nie wiem jak wy, ale ja myślę, że średnie obniżenie zmęczenia przez jiaogulan nie wpłynie na dalszy rozwój sytuacji wieczorem i nocą, jeśli dodamy jeszcze kava kava w odpowiedniej ilości.
Czy dobrze rozumuję ?
Jakie doświadczenia mieliście z tymi produktami ?
Podam linki:
https://www.magicznyogrod.pl/jiaogulan_lisc.html
https://www.magicznyogrod.pl/kava_kava.html
Zbadam te substancje, czy aby za bardzo nie odpłynę w nocy po miksie kava kava + jiaogulan. Zobaczymy, a do września się zbroję.
Z góry dziękuje za wasze doświadczenia.
Czy miał ktoś do czynienia ze słabszą odmianą kava kava, czyli nie tą prosto z Vanuatu.
Czy wypijał ktoś z Was kava kava lub jiaogulan ? To drugie żeńszeniowate, pierwsze zaś pieprz metystynowy.
Na 1 września szykuję bombową mieszankę i muszę być przygotowany na dni bezsenności już w październiku.
Jak myślicie bardzo zmuli i będę miał kaca, czy jednak pozwoli zasnąć i nawet skrócić czas snu, załapać wszystkie najważniejsze fazy snu i pozwolić wstać wypoczętym ?
Z tego co się orientuję to ziele nieśmiertelności (jiaogulan) jest znacznie łagodniejsze w działaniu nasennym, silnie adaptogennie, ale i przeciwzapalne, za to kava kava może być dobrym partnerem dla jiaogulan.
Oba są raczej antylękowe.
Połączenie tego i tego nie pobudzi nawet tak jak prawdziwy żeńszeń syberyjski, bo na mocnym pobudzeniu mi nie zależy, szczególnie wieczorem. Tak obstawiam, nie wiem jak wy, ale ja myślę, że średnie obniżenie zmęczenia przez jiaogulan nie wpłynie na dalszy rozwój sytuacji wieczorem i nocą, jeśli dodamy jeszcze kava kava w odpowiedniej ilości.
Czy dobrze rozumuję ?
Jakie doświadczenia mieliście z tymi produktami ?
Podam linki:
https://www.magicznyogrod.pl/jiaogulan_lisc.html
https://www.magicznyogrod.pl/kava_kava.html
Zbadam te substancje, czy aby za bardzo nie odpłynę w nocy po miksie kava kava + jiaogulan. Zobaczymy, a do września się zbroję.
Z góry dziękuje za wasze doświadczenia.
Re: Kava kava z jiaogulan - czyżby bomba na bezsenność ?
A co jest we wrześniu? Myślisz, że warto eksperymentować na sobie? Szukasz wrażeń czy jest inny powód? Czytałem o kava kava. Była dosyć długo zabroniona u nas i wpisana na tą samą listę co dopalacze. Obecnie już nie, ale nadal nie jest sprzedawana jako produkt spożywczy tylko kolekcjonerski. Podobno prawdziwej zdobyć nie ma szans. Podobno też uszkadza wątrobę nieodwracalnie. W połączeniu z lekarstwami marne widzę twoje szanse na przeżycie. Choć mogę się mylić, nie jestem znawcą tematu. Popytaj może na czacie, tam jest więcej ekspertów z tej dziedziny.
-
- bywalec
- Posty: 1839
- Rejestracja: czw lis 14, 2019 8:45 pm
- Status: Stara szkoła
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Genewa
Re: Kava kava z jiaogulan - czyżby bomba na bezsenność ?
Ty wszystko wiesz na podobno, a podaj jakieś dowody na to, że uszkadza wątrobę nieodwracalnie.
Kava kava zawiera kawalaktony o różnym nasyceniu, a najwięcej ich miała ta z Vanuatu, co oznacza, że to wiadoma substancja stosowana przez wiele lat, więc przyrównywanie do niepewnych dopalaczy, z krótką historią, w których nie wiadomo w ogóle co jest - czy amfa z dosypką, czy koka z psychodelikami - nie ma w ogóle sensu.
Podobno miałeś takie samo IP stacji roboczej, jak ja Widzisz ja też mogę w tym podobnych domniemaniach ugrząźć na dłużej, niż moment.
Kava kava zawiera kawalaktony o różnym nasyceniu, a najwięcej ich miała ta z Vanuatu, co oznacza, że to wiadoma substancja stosowana przez wiele lat, więc przyrównywanie do niepewnych dopalaczy, z krótką historią, w których nie wiadomo w ogóle co jest - czy amfa z dosypką, czy koka z psychodelikami - nie ma w ogóle sensu.
Podobno miałeś takie samo IP stacji roboczej, jak ja Widzisz ja też mogę w tym podobnych domniemaniach ugrząźć na dłużej, niż moment.
Re: Kava kava z jiaogulan - czyżby bomba na bezsenność ?
Niestety źródła nie podpowiem ale tak jak wspominałem tematem interesowałem się gdyż jest intrygujący. Czytałem wypowiedzi użytkowników oraz dotarłem do szeregu badań potwierdzających mój wpis. Używanie kava kava może prowadzić podobno do nieodwracalnych uszkodzeń wątroby. Co zrobić, za wszystko w życiu się płaci, a za przyjemności podwójnie. Alkohol także uszkadza wątrobę nieodwracalnie, a pomimo tego ma miliony wiernych użytkowników na całym świecie. Jak już spróbujesz to daj proszę znać co i jak bo jestem ciekaw twojej opinii. Ja na razie pozostaję przy moim pewnym i sprawdzonym CBD.